GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

wieronika87 napisał(a):

no ja jeszcze z wyrka sie nie podniosłam misiek mi tylko laptopa podał do łozka jak wychodził do pracy

to teraz Ci dobrze 🙂 kurde, jak to fajnie, że potrafi się wszystko zmienić z beznadziejnej sytuacji, gdzie jesteś sama w ciąży bez niczyjej pomocy w sytuację, gdy jednak ojcu dziecka wracają jakieś normalne uczucia, pomaga Ci, zamieszkuje z Tobą, prosi Cię o rękę 🙂 jak w bajce 🙂

dzien dobry 🙂

CZy tylko u mnie taka wredna pogoda? Zmokłam rano na spacerze z psem, wróciłam to przysnęłam...Miałam iść do miasta ale nie wiem czy mi się gdziekolwiek uda dziś nosa wystawić. Czeka na mnie cała sterta ciuszków do prasowania 🥴 Zrobiłam sobie budyń czekoladowy i mam nadzieję że mi doda trochę energii. I taką mam ochotę na kawę 3w1 a musiałabym iść do sklepu po nią. Więc chyba zostaje domowa wersja, niestety nigdy nie wychodzi tak jak ta z paczki
Za to brzuszek dziś ma powera i żyje sobie swoim własnym życiem 🤪

Czesc kochane. wlasnie jestem po wypiciu glukozy. nawet nie pozwolili mi cytryny dodac tylko pigula kazala pic przy niej. teraz 2 h na dupie siedziec.

wanilia u mnie ranek piękny 🙂 słoneczko świeci 🙂

beata26 napisał(a):

Czesc kochane. wlasnie jestem po wypiciu glukozy. nawet nie pozwolili mi cytryny dodac tylko pigula kazala pic przy niej. teraz 2 h na dupie siedziec.

Nie rozumiem dlaczego w jednych przychodniach pozwalają na cytrynę a w innych nie...Mam nadzieję że zabrałaś ze sobą książkę albo gazetę?

wanilia napisał(a):

beata26 napisał(a):

Czesc kochane. wlasnie jestem po wypiciu glukozy. nawet nie pozwolili mi cytryny dodac tylko pigula kazala pic przy niej. teraz 2 h na dupie siedziec.

Nie rozumiem dlaczego w jednych przychodniach pozwalają na cytrynę a w innych nie...Mam nadzieję że zabrałaś ze sobą książkę albo gazetę?

Dzien dobry 🙂
Dziwne, ze nie pozwolila, jakas glupia pigula 😜

dorianna napisał(a):

wanilia napisał(a):

beata26 napisał(a):

Czesc kochane. wlasnie jestem po wypiciu glukozy. nawet nie pozwolili mi cytryny dodac tylko pigula kazala pic przy niej. teraz 2 h na dupie siedziec.

Nie rozumiem dlaczego w jednych przychodniach pozwalają na cytrynę a w innych nie...Mam nadzieję że zabrałaś ze sobą książkę albo gazetę?

Dzien dobry 🙂
Dziwne, ze nie pozwolila, jakas glupia pigula 😜

mi też nie pozwoliła wcisnąć cytryny do roztworu 😠 mogłam tylko lizać cytrynę

aaagaaa napisał(a):

;
mi też nie pozwoliła wcisnąć cytryny do roztworu 😠 mogłam tylko lizać cytrynę

haha, zaraz się okaże że znalazła się i taka co pozwoliła tylko powąchać 😉

Dzień doberek! Nareszcie wróciłam na forum. Miałam bardzo pracowity weekend, a tydzień też się taki robi - sprawdza się u mnie powiedzenie, że przed porodem chce sie mieć wszystko załatwione 😆.
Aaaaaaaa i beatka dziwna sprawa z ta cytryną. Dobrze, że u mnie można ją wycisnąć, bo inaczej to piguła miałaby porut wszystkiego co miałam w żołądku w ciągu sekundy po wypiciu 😆
Muszę się Wam pochwalić, że zakupiliśmy piękny wózek - wkleję fotkę wieczorkiem 😆 udało się nam cały komplet w sklepie wypatrzeć w takiej samej cenie jak na allegro. Jeszcze Pan właściciel dorzucił mi takie duperele, które wybrałam sobie na sklepie gratissss 🤪
Ciuszków też dokupiłam dość sporo - już wyprałam i brakuje mi dosłownie kilku sztuk z listy 🙂
Miło mi holi, że o mnie piszesz pozytywy. Myślę o Tobie podobnie- taka dobra energia płynie od Ciebie.
Śniadanko zjadłam, ale jak tylko będzie cieplutko w domu to robię sobie spa w łazience 😆, bo coś pogoda jesienna mnie dzisiaj nie nastraja 😮 a na studia mam pełne ręce roboty !

Dziewczyny czy Wy macie już załatwioną sprawę z położną środowiskową? Bo ja nie wiem gdzie, co i kiedy...

gosia20101 to jaki wózek?

Dzien dobry...

Kolejny słoneczny dzien nad morzem...
jako ze mam przyplyw sil witalnych...musze go jakos rozładowac... dzisiaj sprzatam ciuchy, wieszam pranie i sortuje dokumenty ... 🙃

Miłego dnia

ps Pammat myslimy o Was

dzień dobry!! Wanilia chodzi Ci o położną po porodzie w Twoim domu??jeśli tak to powiedzą Ci w szpitalu co masz zrobić.jak już urodzisz.o ile dobrze pamiętam trzeba iść z kwitkiem ze szpitala że masz dziecko do najbliższej przychodni w której sama się leczysz albo byś chciała żeby Twoje dziecko należało i wyznaczają termin kiedy takowa siostra przyjdzie.u mnie była jakoś chyba dopiero po tygodniu 😞 jak na moje pierwsze dziecko to powinna się sprężyć no ale cóż.przyjechała karetką 🤪 cała wieś wyleciała na ulicę 🤢

asiadudzika właśnie o to mi chodziło. Czyli to się załatwia dopiero po porodzie...Wolałabym zrobić to teraz a potem tylko zadzwonić do przychodni że już urodziłam.

To jest wózek z firmy MJ+, HiTreec. Szukam linka na allegro to Wam wkleję 😆 U mnie z położna takie jaja, że koleżanka która rodziła miesiąc temu, nie mogła żadnej pindy znaleźć i żadna nie przyjechała przez miesiąc, bo miały urlop. W końcu rozwiązała to tak, że zadzwoniła do pani połoznje emerytowanej prywatnie i sie okazało, że dziewczyna ma anemie po porodzie 13 kg schudła w tydzień. Mówię wam musimy się pilnować. A ona biedna nawet się nie miała kogo poradzić 😞

http://allegro.pl/hitreec-emjot-z-fotelikiem-5-gratisow-mj-i1761964551.html, mamy bananowe kółka + grafit ???
Podoba się Wam ??

żyje niedlugo napisze co i jak wam! buziaki!

Gosia ładny ten Twój wózek 🙂 mi się podoba.w moim starym po Julce już hamulca nie ma, bo się wytarł i zjechał...

beata26 napisał(a):

novaM napisał(a):

Wiecie, że listopad zaczął się już \"rozpakowywać\" 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

BOZE kochany zaraz u nas sie zacznie Baby Booom. nie moge sie doczekac!!!! 🤪

witajcie!! 🙂
no ja tez msyle ze my juz zaczniemy sie rozpakowywac w listopadzie. chociazby blizniaki 🤪 🤪 🤪

wanilia napisał(a):

aaagaaa napisał(a):

;
mi też nie pozwoliła wcisnąć cytryny do roztworu 😠 mogłam tylko lizać cytrynę

haha, zaraz się okaże że znalazła się i taka co pozwoliła tylko powąchać 😉

hehe, ale sie usmialam 😁 😁 😁

Gosia a mnie się link nie chce otworzyć..
Nie wytrzymałam i wyskoczyłam po kawę 3w1 i pączka 😁 Tak więc dokonam konsumpcji i wracam do prasowania
Chloe ja też się na listopad szykuję 😜 I pewnie Ulka też.

Helloł brzuszki 🙂
Ja wczoraj wybrałam się z sistrą na zakupy... i odkryłam, że coś co do tej pory sprawiało mi frajdę stało się nagle bardzo męczące 🤢 w każdym sklepie z ciuchami patrzyłam, żeby tylko gdzieś przysadzić dupkę i nawet mi się oglądać nie chciało, bo doszłam do wniosku, że za chwilę i tak moja figura ulegnie zmianie... i nawet nie wiem jaka będzie 🤔 koniec końców zakupiłam pampersy i herbatkę na laktację.... ooooooooooo zakupy udane 🙃 Później jeszcze ambitnie zabrałam się za prasowanie i wieczorem nie mogłam już nawet palcem ruszyć 😮
Pammat trzymam za Was kciukasy, wracajcie szybko do domu 🙂
NovaM jesteś silną kobietą i wierzę, że dasz sobie radę, dzieciaki dodają nam skrzydeł... 😘 a "Jerzy" pewnie czeka gdzieś za rogiem 🙂

meliska mnie to się już nawet w lumpach nie chce ciuchów oglądać bo kupowanie na miesiąc bez sensu jest. Ale jak idę przez miasto to spoglądam z utęsknieniem na wystawy i nie mogę się doczekać kiedy będę mogła coś w "starym rozmiarze" kupić 😉

wanilia napisał(a):

Gosia a mnie się link nie chce otworzyć..
Nie wytrzymałam i wyskoczyłam po kawę 3w1 i pączka 😁 Tak więc dokonam konsumpcji i wracam do prasowania
Chloe ja też się na listopad szykuję 😜 I pewnie Ulka też.

Wanilia musisz zmazac przecinek z konca linku, mi tez sie nie chcial otworzyc 😉