Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
witajcie w popołudnie ja właśnie dopiero usiadłam i piję kawkę
kostę przed domem umyłam auto wysprzątałam i nawoskowałam także bije po oczach mąż szoku dostanie jak jutro po niego pojadę 🙂 a po zatym od kilku dni boli mnie prawy pośladek nie mam pojęcia dlaczego 😮 chyba coś z nim nie tak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
dorianna u mnie było tak jak się Mariuszek urodził Gzresio nie pozwolił go nikomu wziąć na ręce tylko mogłłam ja albo mąż bo to nasze dzidzi jak tylko się poruszył albo delikatnie zapłakał zaraz mnie wołał podawał mi pieluszki itp także ogólnie zero zazdrości a teraz znowu nie wiem jak będzie reagował Mariuszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
rubi napisał(a):
dorianna u mnie było tak jak się Mariuszek urodził Gzresio nie pozwolił go nikomu wziąć na ręce tylko mogłłam ja albo mąż bo to nasze dzidzi jak tylko się poruszył albo delikatnie zapłakał zaraz mnie wołał podawał mi pieluszki itp także ogólnie zero zazdrości a teraz znowu nie wiem jak będzie reagował Mariuszek

To calkiem nie zle to zniosl, a podobno przy trzecim jest dobrze, bo oni moga sie razem bawic i nie ma po co byc zazdrosnym, ale z kazdym jest inaczej, zobaczymy jak to u nas bedzie i koniecznie musimy o tym napisac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joł lale 😉

Leniwiec me plecy opuścił ale na zakupy nie pozwolił mi jechać 😜
Za to ogarnęłam swoją górę bo Ola sobie jakiś miesiąc temu bawialnie tam zrobiła...
Jak tam dzisiaj się zawlokłam, bo Bondi na górze kąpałam, to nie poznałam pomieszczeń , które tam "zostawiłam" 😮
To nie była bawialnia...to była rozpierducha na maxa 😮 😮 😮
Nie wiedziałam za co najpierw mam się zabrać i w gruncie rzeczy urobiłam się po same łokcie 🤢
Teraz usiadłam na chwilę ale nie wiem czy to był dobry pomysł bo coś czuję, że za szybko to ja nie wstanę heh 😉
A do tego Kajetan od prawie godziny uskutecznia kopanie pracowitej matki 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka kochane!!!! ja niedawno wróciłam z prażonych oczywiście nie jadłam ich bo to cukier podnosi bardzo!!!! nie chciało mi się w sumie ich w ogóle bardziej to mnie pociągało ciasto świeże wiejskie pieczone domowe mniam ale niestety!!! teraz siedzę już w domku i oglądamy z mężem MAM TALENT
a wy co kochane robicie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam ponownie 🙂 🙂 🙂

trochę mi zeszło, ponieważ zbiórka była o 13.30. i pani nauczycielka, która organizowała wycieczkę wezwała wcześniej policję, żeby sprawdziła autobus. no i okazało się, że ma 2 łyse opony... i policja powiedziała, że nie nadaje się do jazdy dalszej i zabrali dowód. a tu wycieczka nie 50 czy 100 km tylko aż do Paryża. trzeba było szukać kogoś gdzie można kupić opony i je założyć, bo firma przewozowa była aż z Opola, a to on nas ok 250km, a szef firmy nie odbierał telefonów. więc znaleźli, wymienili opony, zrobili przegląd nowy, a potem na policję, żeby odebrać dowód rejestracyjny autokaru. wyjechali więc dopiero o 17.15. ale w sumie to dobrze, że tak się stało. pan policjant mówił, że gdyby on był którymś rodzicem to by zrobił tam totalny meksyk.

i jak już wróciłam do domu z mamą to we dwie wytrzepałyśmy dywan, pozanosiłyśmy śmieci, wniosłyśmy styropian do ocieplenia fundamentów do garażu (mama mówi: "co ma kogoś kusić"), potem poodkurzałam swoją całą górę i na mokro podłogę starłam, i jeszcze pranie sobie na suszarce powiesiłam. i jednym słowem miałam bardzo pracowity dzień 🙂 ale jest ok 🙂

aaa, i czekając tam na boisku pod szkołą na ten wyjazd te 4 godziny to poodychałam sobie świeżym powietrzem, posiedziałam na słoneczku na ławeczce, nasłuchałam się mnóstwa komplementów od rodziców dzieci jak to ja pięknie w ciąży wyglądam, że ciąża mi bardzo służy, że nie można się na mnie napatrzeć 🙃 żeby mi woda sodowa nie uderzyła do głowy 😁 mogłam nawet wrócić stamtąd do domu, ale w domu bym zabrała się za robotę albo coś, a tam sobie posiedziałam na powietrzu i zrelaksowałam 🙂

a teraz będę odpoczywać, zrobiłam sobie herbatkę z cytrynką i spojrzę w tv 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
rubi napisał(a):
coquelicot
dzięki śmieszni sa to prawda
własnie przed chwilka odkryłam że młodszy zamiast do ubikacji sika mi do kwiatka w salonie ( mam takiego dużego benjaminka) no myślałam że zawału dostanę 😁


szczerze uśmiałam się z tego sikania do kwiatka 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny udane zakupy 5 godzin 🙃 później z koleżankami się spotkałam 🙂 zaraz padnę chyba na twarz tyle się nachodziłam dzisiaj !
jeszcze teraz mój M i moja mama chcą jechać do Mc'donalda na LODY 🙃
Rubi uśmiałam się z tego kwiatka jest mocny twój syn !! 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...