CzerWCowe wieDZmy 2009-----CIaGLe RAzEm MAmuSKI:): | Forum o ciąży

kathy masz kfffiatulca:P:P

hej laleczki!
kathy jestes wielka, dajesz rade z tymi exams! i to z dzieciatkiem malym!!! to jest wyczyn!!!!

Gos dobrze zrozmialas:
-6 body z dlugim na rozmiary 6-9, 9-12, zalezy jakie beda numeracje,bo sa miesiacami najczesciej (74,86)czyli 12szt.
-6 pajacy na 6-9, 9-12 czyli 12 szt.

stwierdzilam,ze skoro kupujesz to za jednym zamachem i juz, nie bede sie bawic na raty 🤪
no i kup takie jakie uwazasz 🙂 wiem,ze wybierzesz najlepsze za najkorzystniejsza cene 😘

mnie dzis nie bedzie, jade do mamy na caly dzien,bo u mnie remontu czesc chyba setna 🤢 2 parapety oraz grzejnik w lazience klada. plus cos tam jeszcze. ja sie ewakuuje.
nocka taka sobie, maly zasnal ok.22ej i spal do 4tej, butla i spal do 7ej- od 7 juz nie spimy 😞

witam!
dzis ja otwieram dzionek 🙂

my już na starych gratach 🙂 wyjazd sie udał, tylko żałuje zę tak krótko 🙂) przynajmniej odpoczęłam od męża:laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

no cóż, niestety trzeba wrócić do szarej rzeczywistości..no i czeka mnie dzis masa prania, sprzątania i pichcenia 🙂 ale jeszcze posiedze i poczytam co tam u Was

ale sie za Wami steskniłam!!Buzioleeee 😘 😘 😘

Aniutko buziole!
Anulka wczoraj widzialam te kurteczki i sa boskie ale wlasnie cena 69zl wiec duuuzo za duzo. ale slodziusie 🙂 i musialam od razu Tobie wysłac fote.

zosiu 😘 😘 😘 dzis wazny dzien i jestem z Toba calym sercem! bedzie dobrze!musisz myslec pozytywnie!caluski od Tymka dla Kamilki 😘 😘 😘

wlasnie dostalismy telefon z londynu-zmiana planow- jade odebrac z lotniska moja kochana psiapsiolke Kaity i jedziemy do Elblaga , tzn jade ja tam zawiezc i wracam, oczywiscie z Tymusiem jade 🙂 no to mam dzis dzien zapelniony.
czyli do mamy nie jade, jutro pojade.

HEJ I MY JUZ NA NOGACH,CHOCIAŻ POSZŁAM SPAĆ DOPIERO OKOŁO 2:P :laugh: ALE ŁUKASZ MUSIAŁ RANO O 8 JECHAĆ NA PRZEGLĄD AUTA,TO WSTAŁ NAKARMIŁ VANESSKĘ I POJECHAŁ A MAŁA JUŻ NIE SPAŁA WIĘC JA MUSIAŁAM WSTAĆ 😞

NIEBO SUPER TE KURTECZKI,WIEM,ALE ONA U NAS PO PRZECENIE OKOŁO 60ZŁ NIE PAMIĘTAM DOKŁADNIE,ALE PEWNIE TAK JAK U WAS 69.NO I ONA W SUMIE TYLKO NA JESIEŃ WIĘC CENA ZA DUŻA ZDECYDOWANIE TAK JAK PISZESZ.

KATHY UDOWODNIŁAŚ,ŻE JESTEŚ SUPER ZDOLNĄ MAMUŚKĄ!!!I ŚWIETNIE SOBIE POTRAFISZ PORADZIĆ 🙂

ANIUTKA WITAMY Z POWROTEM,KWIATUSZEK NA POWRÓT!!! 😘

U NAS DZISIAJ PIĘKNA POGODA,ALE NIE WIEM JESZCZE CO BĘDZIEMY ROBIĆ 🙂

ANULKA to byl taki kozuszek na zime z nowej kolekcji, nie po przecenie z wyprzedazy:*

przebrnęłam uffff....

nie wiem od czego zacząć. tyle sie tu działo 🤨

Zosiu!Trzymam kciuki i czekamy na wieście dobre wieści bo innej opcji nie ma!

Bagira!współczuje i dziewczyny dobrze radzą: jak najszybciej spotkaj sie z Aurelką to Ci dobrze zrobi..zobaczysz bedziesz "lżejasza" jak to wszystko z siebie wyrzucisz i pogadasz z przyjazną duszyczką a nasza wiecznie uśmiechnieta zoltri działa jak balsam na dusze 🙂)i staraj sie odizowlować mysli jak jesteś z Maksiem, bo to dzieciaczki najbardziej cierpią 😞
ja tak robie, do Jasia mam zawsze uśmiech, bo jeśli chodzi i męża to też bym mogła wiele powiedzieć..szlag mnie trafia czasami jak sobie pomyśle za kogo wyszłam 😞 moj pobyt we wrocku to była taka mini ucieczka od niego i wiecie co ani troche nie teskniłam, a on tylk dwa razy zadzwonił ale ani razu nie spytał jak Jaś sie czuje 😞 nie usłyszałam od niego słow "tesknie za Wami" no i na dzien dobry jak wczoraj wróclismy mieliśmy małe spięcie, wogóle ostatnio miedzy nami burzowo...ale nie chce mi sie o tym pisać bo to juz nudne...

Sabinko!Bardzo mi przykro z powodu choroby Hani 😞 nic nie wiem na ten temat 😞 ale życze wam dużo zdrówka i cierpliwości napewno bedzie dobrze 🙂))

Kathy!!!gratuluje!dzielna dziewczynka!!

krzesełko też plnuje zakupić...to już było postanowione wcześniej ale nie wiedziałam jakie i podsunełyście mi niezłe pomyłsy 🙂Jaś uzbierał sporą sumke na chrzcinach wiec już bedzie jeden pomysł jak je rozsądnie wydać 🙂

a co do śmiechu...to Jaś też potrafi tak chichrać jak robie mu "pierdziawki" w brzuszek, całuje w szyjke i robie głupie miny 🙂 słodie to jest i nie zamieniłabym tych chwil na żadne inne...

niestety przez ten wyjazd troszke sen mu sie rozregulował, mimo iż trzymalismy sie stałych pór kapieli i spania 😞 ale Janek napewno czuł że jest w innym miejscu i budził sie dosłownie co godzine i tulił do cycusia bo nawet głodny nie był...i dzisiaj w domku też sie męczylismy w nocy..mam nadzieje że z dnia na dzien to sie odmienie 🤨

mykam rozwiesic pranie poki spioszek śpi -jedna pralka za mna 🙂

a co do śmiechu...to Jaś też potrafi tak chichrać jak robie mu "pierdziawki" w brzuszek, całuje w szyjke i robie głupie miny słodie to jest i nie zamieniłabym tych chwil na żadne inne...
Aniutko moj tymus dokladnie tak samo 🙂 i to jest najpiekniejsze jak dziecko zmienia nam caly swiat! warto zyc dla takich chwil!

NIEBUŚ PO PRZECENIE CZY NA WYPRZEDAŻY JEDEN GRZYB,ALE I TAK PO OBNIŻONEJ CENIE TO ILE ONE WCZEŚNIEJ KOSZTOWAŁO 😲 NO I MOIM ZDNIEM NA ZIMĘ TROSZKĘ ZA CIEŃKIE BY BYŁO,BARDZIEJ NA ZIMNĄ JESIEŃ:P

ANIUTKA WSPÓŁCZUJĘ CI SYTUACJI Z MĘŻEM,A CO MU SIĘ TAK ODMIENIŁO 😞???CZY ON ZAWSZE TAKI BYŁ???JEJKU JA SOBIE NIE WYOBRAŻAM,ŻEBY Z MOIM CODZIENNIE NIE GADAĆ,NAWET JAK JEST W PRACY TO DZWONIMY DO SIEBIE PO 3-4 RAZY W CIĄGU DNIA,ŻEBY SIĘ ZAPYTAĆ CO TAM SŁYCHAĆ,ON SIĘ PYTAJ JAK DZIEWCZYNY,CO ROBIMY ITP,CO TYM WASZYM CHŁOPĄ SIĘ STAŁO,NA MÓZG IM PO TEJ CIĄŻY SIADŁO? 😠 U NAS TEŻ SIĘ ZDARZAJĄ KŁÓTNIE,ALE PRĘDZEJ TO JA JE WYWOŁUJĘ BO CZEPIAM SIĘ,ŻE NP ŁUKASZ NIE POMYŁ BUTELEK MAŁEJ,ALBO ZA DŁUGO WRACAŁ Z PRACY TAKIE TAM BEZZSENSOWNE POWODY,ALE JA JESTEM TAKA MAŁPA,ŻE JAK JUŻ ZACZNĘ TO NIE WIEM KIEDY SKOŃCZYĆ SIĘ PRZYPIERDZIELAĆ.

A JASIU NAPEWNO SZYBCIUTKO SIĘ ZAKLIMATYZUJE W DOMKU Z POWROTEM I BĘDZIE ZNOWU ŁADNIE SPAŁ 🙂

I JA SIĘ PRZYŁANCZAM DO WASZYCH ODCZUĆ I POWIEM WAM,ŻE TERAZ WSZYSTKO 100 RAZY BARDZIEJ PRZEŻYWAM NIŻ PRZY JESSI I WSZYSTKO MNIE BARDZIEJ CIESZY I PRZYKRO MI Z TEGO POWODU,ALE CZŁOWIEK MŁODY TO GŁUPI BYŁ 😞ALE NIEWYOBRAŻAM SOBIE JUŻ ŻYCIA BEZ MOICH LASEK,CHOCIAŻ CZASAMI TAK MI KRWI NAPSUJĄ TO I TAK BYM ŻYCIE ZA NIE ODDAŁA!!!

cześć laski

u mnie lato!!!!wiec nie bede siedziec przy kompie ,robie włoski ,bo poszłam spać z mokrymi i spadam na spacerek ,i rundke po sklepach dla Niebo 😎
miłej soboty zycze i wpadne wieczorkiem 😘

Buziak dla Radzi na te przygotowania 😘 Dasz rade!!!

KUR...MAĆ ZNOWU MI CHOMIK ZDECHŁ 😞 😞 😞 JA NIE WIEM CO SIĘ Z NIMI DZIEJE!!!BIDULEK MAŁY.

MAŁA ZMORA ZASNĘŁA WIĘC LECĘ SIĘ WYKĄPAĆ 🙂

Ania co ty robisz z tymi chomikami że tak Ci zdychają??? 😞 😞

a co do męża, to ostatnio mu cos odbiło, a zaczelo sie jak byłam w ciazy..sama nie wiem co jest 😞 i jak to zmienić...nie chce ze mna o tym rozmawiać bo mówi ze mam tylko wyrzuty i problemy...a mi brakuje tylko albo aż bliskości i ciepła 😞 brakuje mi żeby powiedział jakieś miłe słowa czy dał buziaka jak wychodzi czy wraca z pracy a ja nawet o to musze sie upominac..przykre to jest ale prawdziwe 🙂 jak nie byliśmy małeżenstwem to potrafił dzwonić codziennie i po 1,5 godziny wisiec na telefonie i mówic jak bardzo za mna teskni, a teraz to ma wszystko w dupie i " 😜an złapał króliczka do klatki" i teraz nie musi sie starac..a przeciez buziak to powinna byc codziennosć..echhh..mówie że to nudne...bo dla Was oczywiste..a dla mnie nieosiągalne a to tylko jedna ze zmian które mnie doprowadza do szału 😞 chyba poszukam lepszy model hehe 🙂

Cześć kochane!

No wkońcu się do Was dostałam. U nas też dzisiaj przpięknie więc na pewno nie będe w domku siedzieć, rusze zaraz gdzieś w trase z malutkim.

A wogóle śpi mi tak kiepsko ze szkoda gadać. Mama mi mówi ze chyba nauczył mi się jeść przez noc i tak w ciągu dnia jak mi zje trzy butle po 120 to jest góra i to jeszcze na raty po 60. A potem w nocy się budzi pukt co 3 godziny i duszkiem wytrąbi całą butle. Wydaje sie mi ze to bebiko mam jakieś nie syte. Karmi ktoś BEBIKIEM???

Anulka co Ty wyprawiasz z chomikami? Ja z kolei jak miałam chomika to miałam cudowne rozmnożenie. Kupowałam 100%-towego samca po czym po jakimś miesiacu okazało się ze ten 100%-towy samiec przyniósł mi 11 młodych chomiczków!!! I był ubaw po pachy bo cała mała zgraja pewnej nocy uciekła mi na dom!

Bagira trzymaj się jakoś! Pędz do Aureli jak najszybciej! CO za facet, że nie rozumie jakie ma skarby w domu!!!

Zosiu trzymamy kciuki, dawaj znaka jak już będziesz wiedzieć cokolwiek.

Radzia - spławiaj ją szybko i miłego swiętowania Wam życzymy!!!

Aniulka rozumie Cię doskonale bo sama mam taką naturę ze potrzebuje baaaaardzo duzo bliskości i ciepła, mnóstwo miłości i zrozumienia i poprostu bratniej duszyczki. Całe życie obserwowałam małzeństwo moich rodziców - ich szaczunek dla siebie, wzajemną pomoc i wogóle relacje pomiędzy nimi. Dzo dzisiaj jak jedno z nich choruje to drugie za chwile tez, jak mama jedzie do nas to tata zawsze z nią bo nie potrafi spać bez niej. Całą sobą pragnę takiego związku. A ze u męza w domu są całkiem inne relacje i takie też wyniósł to czeka mnie nie lada praca. I tak już przepłakałam Walentynki, Dzień Kobiet... Ale nauczke dostał jak cholera i już chyba o nich nie zapomni!!! Boli mnie stale tylko to ze do teściowej jeździ na każde jej zawołanie, mimo takiego ogromu przykrosci które mi już wyrządziła a do moich rodziców cieżko mu sie zawsze zebrać, a w sumie dzięki nim mamy gdzie mieszkać.

A wogóle też nie potafimy się jakoś dogadywać ostatnio. Nie kłócimy się ale nie mozemy znaleść wspólnego zdania na temat remontu mieszkania. O i tu widać inne wzorce wyniesione z domu. U mnie w rodzinnym domku jak był remont to wszyscy byliśmy zaangażowani w remont. I tak malowałam sciany z tatą, z mamą tapetowałam, kładłam wykładziny, parapety, boazerie z wójaszkiem. A u męża w domu od remontów to tylko była mama i kompletnie nigdy nikt jej nie pomagał mimo tego że ma 4 synów. I u nas teraz w domu temat remontu sprowadza sie do zdań męża - przecież i tak będe to musiał sam zrobić. A jeszcze nigdy nie robił nic sam bo zawsze mu pomagam, bo na tym polega związek!!! Wściekam się ale i tak postawie na swoim i remont będzie. Nawet moge nie jeść a nowe meble i tak sobie kupie!

Maruda mi zasnał właśnie to poczytam zaległosci.

ZMykam kochane bo mój mały gargamelek już wstał. Pędze coś upichcic moze kopytka serowe bo najszybciej można je zrobić! Moze wyciagne dzisiaj w góry do mamy moich dwóch wojowników 🙂

NO NIC NIE ROBIĘ Z TYMI CHOMIKAMI,ZA KOGO MNIE MACIE 😞 😞 😞 NIE WIEM MOŻE JAKIŚ CHORE BYŁY CZY CO,BO TO Z JEDNEGO SKLEPU 🤢 WCZEŚNIEJ MIAŁAM JEDNEGO PRAWIE 2 LATA.

ANIUTKA WCALE NIE NUDA TO CO PISZESZ PO NAS TU MASZ KOCHANA,ŻEBY SIĘ WYGADAĆ 😘 😘 NIE MAM POJĘCIA DLACZEGO TWOJEMU MĘŻOWI SIĘ TAK ODMIENIŁO 🥴 U NAS W SUMIE NIE MA ŻADNEJ RÓŻNICY OPRÓCZ PAPIERKA I NAZWISKA,DALEJ JEST TAK SAMO,JAKOŚ ŁUKASZ SIĘ TAK NAUCZYŁ,ŻE NAWET JAK ŚPIMY JAK WYCHODZI DO PRACY TO WSZYSTKIE NAS TRZY CAŁUJE.MOŻE POGADAJCIE,TRUJ MU CO CI LEŻY NA SERCU,JAK BĘDZIE CZĘSTO MAGLOWAŁA TEMAT TO MOŻE ZROZUMIE.

RENI A U MNIE NA ODWRÓT RODZICE SIĘ ROZWIEDLI,ALE W PRZYJAZNYCH WARUNKACH,A JA JESTEM STRASZNY PIESZCZOCH I OD ZAWSZE UWIELBIAŁAM SIĘ TULIĆ,MÓWIĆ,ŻE KOCHAM,ŁUKASZAWI PO TYGODNIU ZNAJOMOŚCI POWIEDZIAŁAM,ŻE GO KOCHAM:P :laugh: U TEŚCIÓW W DOMU TEŻ JEST INACZEJ,ALE ZAUWAŻYŁAM,ŻE PRZEZ 7 LAT NAUCZYŁAM MOJEGO MĘŻA DUŻO POZYTYWNYCH CECH,KTÓRE JA WYNIOSŁAM Z DOMU 🙂

juz jestem 😞
pogoda sie zmieniła i zaszło słońce ,wieje jak w górach i o mało mnie nie przewróciło z wózkiem więc z przystanka wróciłam do domu ,a poza tym pierwszy autobus przyjechał stary i ze schodami i musiałabym czekac na następny więc zrezygnowałam dzić z maratonu sklepowego-kolejna próba :jutro 🙂 a wy szalejecie z postami 🙃 ide poczytac co sie dzieje:P

dziendoberek:P:P

ja obrocilam trzy paczki z kawa...bo niestety nic nie jem normalnego a paczki sie rozpuszczaja...a w ogole po dwoch dniach spuchlam i wygladam jak swinia wiec nici ze spaceru....misiek sie brechta i zaczyna wierciec trzeba go przebrac w dzienne ciuszki:P:P


Aniutka dostalas paczuszke czy jeszcze nie bo ja w pon wyslalam???????????///


Mialam pare tygodni w moim zwiazku gdzie byla dupa jak nic...ja tak samo potrzebuje jak dziecko tuleci calowania itp....teraz jest naprawde bosko...ile razy mowilam ze chce polaka ale naprawde nie zamienilabym mojego chama hahah na zadnego innego.....a kakao poprawilo sytuacje na maks od kiedy calkowicie funkcjonalan...bo jak bylo to dziwne uczucie jeszcze to co chwile mowilam boli itp wiec sam stress a nie przyjemnosc a teraz wszytsko wrocilo do normy 🙂 🙂 🙂


Zosiaaaaaaaaaaaaaaaaa my wiemy ze bedzie 100%dobrze 🙂 🙂 🙂

i twoja walka z raczka przyniosla skutki 🙂 🙂:

a w ogle moja mama czesto sie wypytauje o was i dzieciaki jak jej cos mowie to ona pamieta was po imionach dzieci 🙂 🙂 🙂

moja mame tez mozna do czerwcowych zaliczyc ale z robota bo mnie jakos tak i mojego brata tez poczeli heheh

Zoltri
pozdrów mame ,,super babcia z niej 😘