Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży

Cześć Brzuszki 🙂

Widzę że sobotni poranek a nawet Was tu pełno:P Ja przespałam noc gdzieś do 3, później nie mogłam się ułożyć, biegałam do wc a nawet w sufit się gapiłam:laugh:

Śniadanko zjadłam niepełne, bo czekam aż Mąż wstanie żeby zjeść z Nim, w końcu jedyny dzień w tyg oprócz niedzieli kiedy jest ze mną rano:P

Ciekawe jak tam Montusia i jej Córcia 🙂 Ale jej dobrze że są już razem 🙂

Dziewczyny czy Wy wiecie że za raz przyjdzie kolej na NAS 🤪 🤪 🤪

Zmykam coś porobić w domku:P

Do później Mamuśki 😘

ola widzę, że też zerkasz na ten kalendarz 🙂
A mnie znów nogi swędzą 😠 I nic mi się nie chce a muszę kurze zetrzeć 😞 grrrr!

Witam Mamusie w sobotni poranek 🙂
Ja już od rana na nogach, poprałam kolejne rzeczy, część , która wyschła już poprasowałam, śniadanko też już w brzuszku 🙂 Sobota iście pracująca , ale tak ją sobie zaplanowałam,obawiam się tylko,że o 12 padnę i powiem już na dziś dość 🙂
Ja podziwiam te z Was ,które są coś tam remontują, bo o ile pranie można przełożyć, sprzątania w trakcie remontu to już nie a to dopiero wymęczające, więc June i Kasenn duży podziw dla Was 🙂
Idę główkę umyć i dalej do roboty, póki chęci są 🙂
Miłego dnia 🙂

Cześć Drogie Brzuszki.
Zaczęłam od nadrabiania 12 stron zaległości, by się dowiedzieć co z nasza Montusią i super wieści!!! Mała śliczna 🙂

Montuś, gratulacje!!! Jesteśmy z Ciebie dumne. 😎
No i nie da się ukryć, przetarłaś nasze marcowe szlaki :laugh:

No to teraz spokój już i proszę czekac do swoich wyznaczonych terminów :P

Ja tam czekam na 15 marca i już 😆

Wyspałam się dziś super. Włączyłam już 2 pralkę. Tradycyjnie już oglądam DDTVN. Zjadłam śniadanie i jestem najedzona jak bąk, ale jakoś jeszcze na coś mam ochote, a nie potrafię sprecyzować na co 🥴

Cześć Kochane.
Dopiero wstałam, choć pewnie gdyby M nie zadzwonił to spałabym dalej 🙂

Wy wszystkie sprzątacie, pierzecie, prasujecie i robicie tyyyle innych rzeczy, a ja się zebrać nie mogę żeby pokój odkurzyć 🤢

Zazdroszczę Wam tych skurczy i kłuć, bo ja nie mam żadnych oznak zbliżania się do porodu. Gdyby nie to że duży brzuszek trochę przeszkadza i miednica pobolewa, to wcale nie czułabym że w ciąży jestem. 🤔

cruella widzę, że obie czekamy na ten moment jak na zbawienie :laugh:
Dzisiaj wieczorem wychodzę z mężulkiem i znajomymi trochę się wyluzować 🙂 Może jak pochodzę to coś ruszy hi hi :laugh: To byłby przecudowny prezent walentynkowy 🙂

Doti nie kracz :laugh: Ja wczoraj też tak pisałam, a wieczorem mnie złapało 🙂

dzien dobry 🙂
widze ze Mamusie w dobrych nastrojach, u mnie tez jak dotad OK 🙂 maz sie opamietal i zainteresowal troche tematem wiec moze mu wybacze i jednak zaciagne na porodowke 😉

Dzis i jutro malowanie na piatrze, a w tyg kladzenie podlog, czyli na horyzoncie wreszcie koniec tego cholernego remontu 🙂

milego dnia 🙂

Anulabku ja wcale nie kraczę. Bo może i dobrze, że Mały się jeszcze na świat nie wybiera, bo muszę być na uczelni (nie wiem jak ja wytrzymam) jeszcze ten tydzień.
Boję się co będzie, jak mnie poród w szkole złapie! Wtedy to do tramwaju i na porodówkę :P

jejku nie macie pojęcia jaka jestem ciekawa która będzie następna :P ale wam zazdroszczę że juz tak blisko macie 37,38tydzień to najlepsze jak dla mnie
ciekawe w którym tak naprawdę jestem ja 🤨 jeśli mnie przeczucia nie mylą to 37 a nie 35 ale tego się juz nie dowiem dopóki mnie nie trafi 🙂

AAAAA montusia GRATULCAJE!!! jaka śliczna i długa!!!!!

Ale super!! Anulab widzę że pozazdrościłaś montusi :laugh: !!!

Wiecie co Dziewczynki ja też już czekam z niecierpliwością na poród, ale jeszcze jest dla mnie troszkę za wcześnie. No ale jak już będę w 37tc to będę baaardzo dokładnie wsłuchiwała się w swoje ciało czy to aby nie już:P:P

Zmykam dalej do sobotnich porządków:P Znów mam werwę:P Kurde ale moja Mama pojechała na porodówkę odciągnięta od odkurzacza, może mnie też złapie przy sprzątaniu 😁 😁

Miłej soboty Brzusie 😘

a mnie sie oczywiście nic nie chce ,mąż posprzątał wiec moze jego dopadł syndrom sprzątania gniazda a nie mnie? :laugh:

piekę kaczkę pierwszy raz w życiu ciekawe czy mi wyjdzie ?

u nas pogoda senna i ponura bylam tylko po surówkę do obiadku i dalej to leniuchuje 😉
a widzę ze tu wyliczanki trwają która następna ? e.. tam pewno któraś nas zaskoczy niedługo i oczywiście ominie kolejkę :laugh:

june no widzisz w końcu kompromis i tak miało być 😉

moni a wg. usg to na jaki tydzień co określili bo wiedzę ze cały czas masz dylemat.

cruella zacisnęłaś zpowrotem nóżki i nic? a mial byc walentynkowy prezent :P

Widzę, że nadal się trzymamy 🙂 Ciekawe jak tam Montusia 🙂
moni wiesz co właśnie zjadłam? WĄTRÓBKĘ! 🤪

Witam mamusie 🙂 To znowu ja 🙂 Proszę o głosiki 🙂 🙂

http://pl.lennylamb.com/#chusty/konkurs/501

a ja się źle czuje nie mam apetyty 😞siły brak ,bym spala tylko ,brzuch pobolewa ogólnie na nic ochoty nie mam 😞 u mnie akcja składania łóżeczka czyli idzie ku dobremu 🙂

Marta glosik oddany 🙂

Mi dziewczynki tez sie nic nie chce, ciagle ziewam i najchetniej bym sie polozyla spac, ale zaraz sobie cos zjem 🙂 bo kupilam sobie 4 pączki z buzyniem waniliowym:P chcialam kupic 2 ale pan z cukierni zobaczyl ze jestem w ciazy i dorzucil mi 2 na koszt firmy 🤪 🤪 i teraz mam amciu

u mnie rano była akcja pranie a teraz jest akcja suszenie , czyli ja mogę chwile poodpoczywać, tym bardziej że w ciągu dnia byłam na ćwiczeniach 🙂 a jeszcze mnie czekają dziś zakupy w markecie :P ( przynajmniej jakieś słodycze sobie kupię bo już pustka w domku )
u nas też szaro , buro i ponuro za oknem, aura nie sprzyja dziś, słońca brak 😞 to nic się nie chce 😞

aśka nic nie mów o jedzeniu jest mi niedobrze nawet obiadu nie tknęłam 😞 a upiekłam pyszną podobno kaczkę 🙂

A ja juz zjadlam jednego i maly ma czkawke 🙂 za bardzo lakomy jest, pewnie mu smakowalo 🤪 to zaraz sobie zjem jeszcze jednego.

Ola ja też dzisiaj senna jestem 😞 Ale muszę podnieść tyłek z kanapy i szykować się na wieczorne wyjście. Przecież to może być ostatnie wyjście w dwupaku 🙂

a co tu sie tak cicho zrobilo?? czyzby dziewczynki po lodowkach buszowaly??

Aśka88 całkiem możliwe :laugh: Ja już dzisiaj tyle zjadłam, że ledwo się ruszam 😉
No dobra, trzeba się jednak podnieść z kanapy 🤢