Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży

ale puki co to czeka mnie stworzenie nudnej prezentacji na wykład i jeszcze taka pogoda mam nadzieję że nie zasnę nad klawiaturą 😞

Cześć Brzuszki 🙂
my już po wizycie u lekarza, Paulinka rośnie zdrowo, tylko buźki na 4D nie chciała pokazać ale może następnym razem się uda 🙂

na forum dalej świąteczna atmosfera bo straszna cisza 😞

asiula zazdroszczę ci ze dzisiaj widziałaś swoją kruszynkę , ja mam za 2 tyg usg.
U mnie pogoda jesienna pada deszcz , wiec zmokłam na zakupach , coraz ciężej jest mi robić zakupy a gdzie tu luty /marzec, strasznie mi sie dzisiaj kreciło w głowie,jak dochodzę do domu to dyszę jak lokomotywa , zaraz sie kładę i odpoczywam .
A na forum faktycznie cisza -moze juz sie wyczerpały tematy :laugh: , mam nadzieje że nie i miło jest tu pisać .

Dziewczyny, dziś naprawdę wyjatkowa pustka. Ale moze dlatego, ze np mi non stop zawiesza się strona. Już trzy razy wysyłałam wiadomość i ciągle zonk. Muszę restartować ;(
Asiula, super, że z Twoja Małą wszystko ok. A to było Twoje połówkowe usg? Dowiedziałąś się czegoś na temat wielkości dzidzi? Ile orientacyjnie waży, mierzy?
U mnie było słonko ok 10.00, a teraz już też jest szaro i zanosi się na ulewę ;(
Też się Ola zastanawiam jak my damy radę w lutym? 😮
Ja i bez ciaży w lutym mam doła, bo tak mi brakuje słońca i mam juz serdecznie dość zimy.
Co do zakupów to w zeszłym tygodniu musiałam jechać po wieksze staniki, bo masakra dosłownie. Mam cyce jak balony,hihi.
W biuscie 98cm 🤪

Karka to chyba każda z nas ma ten sam problem z biustem rośnie na potęgę 🙂 ja nigdy nie miałam dużego biustu dlatego teraz tak dziwnie, jakoś gorąco pod biustem. a ostatnio moja mama ja tak sobie siedziałam i do mnie mowi ale ty masz cyce w życiu takich nie miałaś i zaczęłyśmy się śmiać

ja wcześniej też nosiłam 75B a teraz nie wiem jak bym próbwała to ich nie wcisnę 🙂ja tez tak się zastanawiałam nad ym co będzie po karmieniu hmm 🥴 mam nadzieję że nie zrobią się firanki 🙂a do tego strasznie mnie bolą, a najgorsza jest ta wydzielina co się wytwarza (przyszłe mleczko 🙂) mój ginekolog mi ostatnio powiedział że to bardzo dobrze bo przygotowują się do karmienia dzidzi ale to takie denerwujące

Na dworze strasznie ponuro a tu widzę jakoś tak pusto 🙂

A ja wcięłam kawałek kiełbasy swojskiej takiej od gospodarza prawdziwej swojskiej i zapycham się już kolejny dzień mandarynkami ,myślicie że będe mieć rewolucję 😉
chyba idę spać!! ☺️

Karka a o jakim pasie piszesz bo chyba mi cos umknelo?

Ja jak dłużej pochodzę to później jestem taka zmęczona i sapię jak lokomotywa 😞 i tak patrze że zaczynam chodzić jak pingwin 🙂

W moim wypadku też nie wchodzą w grę dłuższe zakupy bo to samo,słabo mi i mdli. Nawet stanie dłuższe w miejscu też męczy i wątpię czy to się poprawi w czasie ciąży chyba może się już tylko nasilać bo czym większy brzuch tym bardziej się jest słabym,przynajmniej w moim wypadku

A o takim:
http://www.allegro.pl/item780204844_najlepszy_jest_oryginal_pas_ciazowy_bellybelt.html

Wydaje mi sie,że to moze byc dobre, bo mam bluzki, które są ok, ale za krótkie i widać gołe brzusio, a tak sobie taki pas załozę i bajka 😆

June28 ma takie i jest zadowolona, to ona mi poleciła tego producenta. Tylko, ze ja jeszcze nigdy przez allegro żadnych ciuchów nie zamawiałam. Boje się,że bedzie za duże lub za małe. Dlatego tak dopytuję u June :laugh:

to widzę, że nie tylko ja mam problem z chodzeniem po sklepach , wszystkie po kolei nas dopada jakaś niemoc , ja dzisiaj tez strasznie dyszalam i miałam wrażenie ze zaraz padnę .

o! wyszło słono az dziwne 😲

dziewczynki piersi to dopiero urosną jak zobaczycie swoje maleństwa i bedą na maxa wypełnione mlekiem -zobaczycie

Karka wazne jest pozytywne nastawienie do karmienia , jezeli chcesz karmic wiesz ze to jest najlepszy sposob to na pewno będziesz miała pokarm .Ja też chce bardzo karmić , ale tez sie boje czy dam radę , nie karmiłam corki swojej wiec nie ma doświadczenia 😞

Mam ten sam problem. Jak dłużej pochodzę to sapię jak staruszka 🙂 a dodatkowo bolą mnie niesamowicie pięty. Dłużej stać w kolejce nie mogę, bo mdleję. Ach komedia poprostu 🙂

ja chyba zacznę sie wpychac bez kolejki -jakieś przywileje w końcu mamy , mnie w każdym sklepie jest duszno

Z piersiami to nie koniecznie, każdy inaczej reaguje, moja siorka miała duże piersi a karmiła małego tylko 1 miesiąc i zaczeła kupować mleko zmodyfikowane, a też chciała..

i ja się boję , że historia się powtórzy u mnie... 😞

sklepy jak sklepy najgorsze są autobusy i widza że sie juz ledwo stoi i nikt nie zapyta nawet czy człowiek dobrze się czuje i nie ustąpi chociaż na chwile 😞 a co do pięt to ja tez odczuwam je jak się nachodzę wczoraj miałam gości to wieczorem juz ne wiedziałam co mam zrobić z nogami tak mnie bolały nalatałam się

Dziewczyny, u mnie to samo. Ledwo po schodach człapię... Dyszę jak staruszka :laugh:

Ja się wybieram na zakupki dla małego w sobotę. Mam nadzieję że nie skończą się tak jak u Was :laugh: , muszę w końcu coś kupić bo jeszcze nic nie mam...

Ach z tym ustępwaniem miejsc w autobusie, czy przepuszczenie w kolejce to jest tragedia. A najgorsze są starsze kobiety, zauważyłyście? Jakby same nie pamiętały jak to jest!
Mężczyźni jeszcze czasami się zlitują.

A na ból pięt najlepszy jest masaż stóp 🙂

a ja dzisiaj znowu kupilam śpioszki dla małej takie śliczne bez stopek welurkowe , a obiecałam sobie że juz mam dosyć i nic nie kupię .
Elwira moze i masz rację z każdą jest inaczej , ale na pewno pozytywne nastawienie jest b. wazne , są kobiety które nagle twierdzą ze nie dadzą rady , albo że nie mają pokarmu dochodzi do depresji i pokarm pomalu moze zanikać . Ja odciągałam sobie pokarm dla mojej córki przez 2 mc . bardzo chcialam karmić ale ona po 10dniach w inkubatorze nie umiała złapać brodawki a mi sie też nie wykształciły no bo jak ? A na dodatek lekarz ginekolog na wizycie po porodowej dał mi lek , po którym zanikał mi pokarm 😞, bardzo tego żałowalam a na początku miląm pokarmu tyle ze mogłam wykarmić cały oddzial noworodków

elwira witaj w klubie Mamusiek, które jeszcze nic nie mają :laugh:

Przyłączam się do klubu 🙂
Ja po badaniu połówkowym 20 listopada ide na zakupy. Wcześniej nie chciałam zapeszać 🙂

ja jeszcze tez nic prawie nie mam mam pare spiszków body ale nie zawiela wczoraj siostra przywiozła mi trochę ubranek po moim chrześniaku żebym sobie popatrzyła co mi pasuje. dzisiaj może uda mi się namówić męża żeby pojechać do hurtowni z akcesoriami dla dzieci bo siostra mi poleciła fajną to może coś uda się kupić 🙂