Skocz do zawartości

Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży


AngelFire

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • anulab84

    2024

  • kasenn88

    1920

  • ola73

    3058

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Szczerze powiedziwaszy to dzidziusia chcialam juz wczesniej ale moja mam chyba nie wybaczylaby mi gdybym zaszla w ciaze przed slubem. Wiec poczekalam do slubu. Po slubie zrobilam cytologie i dostalam blogoslawienstwo od lekarki na zajscie w ciaze 🙂 powiedziala "mozemy zachodzic" no i oczekalam na dzien owulacji i VOILA! Mojego meza znam od 5 lat ale dopiero w tym roku postanowilismy sie pobrac. To dosc wiarzaca decyzja szczegolnie jesli planujemy dzieci. Musialam sie upewnic ze to jest to czego szukam 🙂 A jak sie juz upewnilam do wzielismy sie do "roboty" 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja wczoraj w ramach poprawy nastroju zafarbowalam sobie wlosy. Kupilam sobie farbke bez amoniaku.

Poszlam troszke pozniej spac i przydazylo mi sie cos czego nigdy wczesniej nie doswiadczylam - mialam tak mocny sen ze kiedy dzwonil budzik wciaz bylam pomiedzy snem a rzeczywistoscia. Tak jak czasem pokazuja sceny w komediach, ze komus cos sie sni i tak powoli oswaja sie z rzeczywistoscia hehe Fajne uczucie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ola73 mam pytanie do ciebie bo ty doswiadczona juz; szwagierka mowila mi ze najgorsze po porodzie jest karmienie piersia przez pierwsze trzy miesiace zanim brodawki sie przyzwyczaja,ze sam bol na poczatku karmienia,jest to prawda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuchatki, lekarz powiedział mi wczoraj, że mam skróconą szyjkę macicy. Powiedział, żeby się tym na razie nie przejmowac, tylko oszczędzac się, nie sprzątac za dużo, nie wykonywac prac fizycznych i uważac przy seksie tzn. "kończyc" na zewnątrz... Staram się o tym nie myślec. Staram!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZeść dziewczyny
u mnie jak pisałam wczoraj kilka miesięcy i udało się, natomiast z kolei wszyscy nasi znajomi mają dzieci, zwłaszcza zeszły rok był taki płodny, w samej mojej firmie ponad połowa dziewczyn zaszła w ciążę, myślę że to trochę spowodował że ja zaczęłam myśleć o dziecku, a mój mąż był jak najbardziej za, no i jesteśmy tu 🙂
Kamis pozwolisz że odpowiem na pytanie zadane Oli, to nie jest tak że bolą przez trzy miesiące, boli na początku bardzo , po pierwsze kurczy się macica więc ból brzucha jest duzy, a brodawki lubią pękać i to boli a nie sądzę by trwało to 3 miesiące. Ja przy pierwszym dziecku w ogóle nie miałam pękających brodawek, i nie bolało mnie w ogóle. Są maści specjalne do smarowania. Choć oczywiście każda kobieta przechodzi inaczej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczynki! 😉
Widzę,że już nie śpicie. 😆
To forum działa jak narkotyk... :laugh:
Dziś pewnie wszystkie leniuchują i żadna z nas do pracy się nie wybiera 🙂 Ja się wyspałam, zjadłam śniadanko, oglądam tvn (A.Łapickiego z młodą żonką) i czekam na męża ze świeżą dostawą rogali, bo kuzynka zapowiedziała się na kawkę po południu, a nie wypada nie miec dziś w Poznaniu rogali. 😉
Pogoda szaro-bura i mnie nie zachęca do wyjścia z domku.
Dzidziuś rusza się rano i wieczorem, w ciągu dnia sporadycznie.Aż mi czasem smutno, ze przez prawie cały dzień nie daje o sobie znaku.
Zmierzyłam sobie przed śniadaniem obwód brzucha i mam 95cm.
Mi generalnie poszło w biust i uda. Cyc wielki jak głowa, choć normalnie miałam "B", uda masywne. Muszę się przerzucić na spódniczki, zeby ich nie eksponować w spodniach. Ehh te uroki stanu błogosławionego. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cruella moglabys podac nazwe takiego kremu na brodawki?
Chcialabym zeby moja mama przywiozla pare rzeczy z Polski to przy okazji poprosze ja zeby kupila ta masc.

Karka - chcialabym poleniuchowac w domku ale niestety musze pracowac. Ostatnio kolezanka bardzo mi sie dziwila dlaczego nie wezme sobie miesiecnego wolnego bo jak to okreslila "przeciez wszystkie tak robia". Wkurzylam sie bo przeciez nic mi nie jest. Gdyby nie rosnacy brzuch (i piersi) no i kopniaki 🙂 to pewnie nawet bym nie wiedziala ze jestem w ciazy. Poza tym jak by to wygladalo w pracy? Zalezy mi na moim stanowisku wiec nie moge "odwalac" takich kredek no ludzie! CO za myslenie?

I wlasnie dzieki takim osobom jak moja koleznka pracodawcy nie maja zaufania do kobiet w ciazy. Nie zrozumcie mnie zle. Chodzi mi tylko i wylacznie o osoby zdrowe ktore ida na zwolnienie tylko dlatego ze w ich mniemaniu NALEZY IM SIE. Wiec wymyslaja jakies dziwne zdrowotne problemy i prosza lekarza o zwolnienie. PORAZKA!
Spotkalyscie sie z czyms takim? Czy tylko ja mialam ta przyjemnosc?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamis21 napisał:
a ola73 mam pytanie do ciebie bo ty doswiadczona juz; szwagierka mowila mi ze najgorsze po porodzie jest karmienie piersia przez pierwsze trzy miesiace zanim brodawki sie przyzwyczaja,ze sam bol na poczatku karmienia,jest to prawda?


kamis ja nie karmilam choc bardzo chcialam , Eliza urodzila sie w 36 tyg i od razu po porodzie spedziła w inkubatorze tydzień , musialam ściagac pokarm i karmili ją butelką, nie mila odruch ssania , wiec ci niepomoge ,ale tez teraz bardzo sie tego boję czy dam rade itd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniołku nie pamiętam nazw ale myślę że jak powiesz mamie aby Ci kupiła maść na pękające brodawki to panie w aptece będą wiedziały co podać, natomiast co do zwolnienia w pracy, ja jak się dowiedziałam że jestem w ciąży od razu poszłam na zwolnienie, siedziałam aż skończyłam 15 tc, potem wróciłam do pracy i mam zamiar pracować do końca listopada. Potem idę już na zwolnienie, sama może bym i pracowała ale mój szef sam zaproponował mi, tak że ja mam spoko. Po za tym jak wróciłam do pracy to mi powiedział że by siedziała tyle na ile będę się czuła, tak że czasami chodzę na cały dzień a czasem tylko na 3-4 godziny. 😆 😆 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
angeFire jak masz pracę spokojna i nie szkodliwą to fajnie, mi lekarz tez powiedzial ze nie da mi L4 bo czemu? dopiero od 30 tyg -i powiem ci nie wyobrażam sobie dojazdow codzienie do pracy i wstawania o 5 rano, ale to jeszcze nie o to chodzi ja pracuję w szpitalu w ambulatorium pediatrycznym i oddziale dziennym , gdzie trafiaja dzieci z róznymi wirusami , podaje tez chemię dzieciom po leczeniu bialaczek , nie wyobrzazm sobie narazania mojej ciazy w ten sposób , wiec zmienilam lekarz i od razu dostalam zwolnienie tym bardziej ze mam tez nadciśnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olu gdybym byla na twoim stanowisku chyba codziennie drzalabym o stan mojej kruszynki. Absolutnie Cie rozumiem .Dlatego napisalam ze nie chodzi mi o takie przypadki, tylko o osoby ktore tego nie potrzebuja i takie zwolnienie jest nieuzasadnione, mowiac wprost - ROBIA TO DLA WLASNEJ WYGODY. To chyba nie jest fair?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniołku, ja myślę dokładnie jak Ty. Mam zamiar pracować właściwie do końca. Nie mam ciężkiej, fizycznej pracy, tylko biurową. Siedzę sobie w ciepełku i pracuję przy komputerze. Właściwie tylko piszę, rozmawiam przez telefon i podjadam :P Więc niby dlaczego miałabym siedzieć w domu, skoro nic mnie nie boli? Gdyby nie moje większe gabaryty w ogóle bym nie czuła, ze jestem w ciaży. Ale widzę,że z tą praca różnie bywa. Cześć moich koleżanek pracowała tak do końca 7 mies., ale niektóre siedziały na zwolnieniu od samego początku. To chyba zależy od charakteru. Rozumiem coś takiego, gdy praca stwarza jakieś zagrożenie dla płodu, ale w innej sytuacji? Co ja bym miała tyle miesięcy w domu robić? Przecież po porodzie będę na macierzyńskim+niewykorzystany urlop. To mi wystarczy. Jestem bardzo aktywną osobą, bez pracy, ludzi, spotkań, nowych wyzwań bym zwariowała. Jedyne co bym miała na głowie to czekanie na męża i wymyślanie obiadu... nie powiem, może to i miłe, ale na któtką metę. Zanudziłabym się na śmierć, stała marudna i pewnie przytyłabym jeszcze więcej spędzając wolny czas w kuchni i pichcąc z nudów... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja nawet tak kiedys zartwoalam sobie z mezem, kiedy mialam wolne a on przyszedl z pracy a tu kawka na stole, za chwile obiadek, winko... Rozlozyl sie na kanapie i mowi: "Ale fajnie, moglbym do tego przywyknac" 🙂 Odpowiedzialam mu ze musialby zmienic prace, zarabiac kupe kasy to wtedy ja zrezygnuje ze swojej i zostane w domu. Po chwili zastanowienia odwolalam to co powiedzialm chwile wczesniej. Zdalam sobie sprawe ze chyba zwariowalabym sama w domu. Mala przerwa od pracy jest ok ale potzrebanuje kontaktu z ludzmi. Nigdy nie zostalabym gospodynia domawa na wlasne zyczenie. Do trzeba byc powolanym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja poszlam na zwolnienie juz w 10 tyg...pracowalam na produkcji i niestety lekarz mi odradzil pracowania poniewaz straszny halas, do tego najrozniejsze kleje do wyrobu kopert itp...na poczatku pomyslalam dluzsze wakacje bede miec...ale po 2 tygodniach zaczelam sie tak nudzic... 😞 i do dzis wymyslam sobie jakiekolwiek zajecia zeby te dni mi jakos w miare zlecialy...mam juz dosyc siedzenia w domu...ale takie dni jak dzisiejszy moglyby byc co tydzien:P Rogale 🙂 spacerek po miescie 🙂 gdzie wszyscy wolne maja:P super 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hej dziewczynki 🙂 🙂 🙂
Nie było mnie kilka dni 🙂 i dopiero skończyłam czytać a i tak nie wszystko 😞 Aniołku - jak najbardziej Cie rozumiem, mam pracę biurową , którą lubię i tez chciałbym pracować jak najdłużej 🙂 ale tez rozumiem Olę i pewnie postąpiłabym jak ona pracując w takim laboratorium .Zresztą teraz jak zaczęła się jesień , to wierzcie, mi samej jest trudno być zdrową, skoro codziennie ktoś w pracy kaszle lub kicha lub go boli głowa .Niby jem witaminki, ubieram się ciepło , dobrze się odżywiam , skoro mogę się zarazić od innych , zresztą już 2 raz mi się to przydarzyło . Na razie wyleczyłam się sposobami domowymi i bez brania zwolnień ale sama nie wiem jak to będzie jak się zrobi jeszcze zimniej.
A co do związków i macierzyństwa - też jestem po 30 i dopiero układam sobie życie ale tak wyszło , podobnie jak Karka miałam długi związek , z którego nic nie wyszło , obecnie mam wspaniałego faceta , z którym też jesteśmy klika lat i nasze maleństwo to owoc naszej miłości.
A dziś mamy wolny dzień i trzeba troszkę poleniuchować 🙂
Pozdrawiam gorąco i serdecznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magdulka, w ostatnich latach w moim otoczeniu posypało się kilka wieloletnich związków. Nie wiem, chyba już były przechodzone... para poznawała sie jako dzieciaki a rozstawali jako dorośli ludzie... i teraz szukaja partnera na życie, a nie tylko do zabawy. Akurat mam w pracy przypadek kolegi, u którego pod koniec czerwca bawiliśmy się na ślubie, a on wczoraj wyprowadził się na życzenie żony, która nie tak sobie wyobrażała małżeństwo i chce złapać trochę dystansu... ja jestem w szoku, że mimo 6 letniego związku, ślubu, nie potrafią tak naprawdę żyć razem. Cieszę się,że zakończyłam poprzedni związek i dałam sobie szansę na coś nowego. Teraz mam wspaniałe zycie, takie o jakim marzyłam i to jest najważniejsze. Choć oczywiście bałam się samotności i przerażało mnie, że mogę już nie poznać nikogo... ale zrobiłam ten krok... każdy z nas ma przypisaną swoją połówkę 🙂
Mamusia2010 - my się dziś zajadamy 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie Mamuśki 🙂 Ja problemu z pracą nie mam bo chodzę do szkoły. Mam zamiar chodzić tak długo jak tylko będę mogła. Co do związków to ja sprawdziłam swojego Męża wcześniej bo mieszkaliśmy już sporo przed ślubem i teraz nie mam żadnej niespodzianki 🙂
Powiedzcie mi kina są dzisiaj otwarte?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mnie tez brakuję kontaktu z ludzmi , ale mam w kolo bratową na macierzyńskim i kuzynkę , rodzicow więc jakos sobie urozmaicam to siedzenie w domku 🙂 racja w domu czlowiek dziczeje a jeszcze tyle siedzenie przede mną , ale naprawdę nie wyobrażam sobie siebie w pracy , wiem że koleżanki by mi pomogły nie musiałabym dźwigać pacjętow , robić szkodliwych zabiegów , ale znowu byc w pracy i liczyć na innych też nie jest miłe.Znam niewiele dziewczyn ktore pracuja w zawodzie pielęgniarki w ciazy .Na szczęście nikt mi nie robił też wyrzutów, że idę na zwolnienie , no chyba ze za moimi plecami mówi sie co innego 😞 -trudno-ja chce dbac o swoje dziecko i to jest najważniejsze.a nie widze tez przeszkód jezeli mamy w ogółe takie mozliwosci i przywileje , a wyplata 100% , ale przecież nie to najważniejsze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
"a tak z ciekawosci po ilu miesiacach staran udalo sie wam zajsc w ciaze?mi po 2 miesiacach"
U nas też za pierwszym strzałem 🙂 choć mogłoby się komuś wydawać że mieliśmy z tym problemy bo od ślubu minęło 4lata ale fakt jest inny,po prostu mój mąż dopiero do roli ojca dojrzał teraz - wreszcie :P bo ja już od dwóch lat bardzo chciałam być mamusią ale nic na mus 🥴 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...