z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Kruszyna spełnienia marzeń 🙂 🙂 🙂

Co do kombinezonów to mam 3, jeden malusi 56-62, następny 80 i to juz na roczne dzieciatko, a następny na dwuletnie. Tego materiału u nas pod dostatkiem 😁

Anabel skąd wiedziałaś? 😁 😁 😁 Od razu pojechałam do sklepu i zaopatrzyłam sie w kefir, sery i rybę 😁 😁 😁

Pamii rzeczywiście mniej, dokupuje tylko rzeczy osobiste np. kosmetyki, grzebyk, obcinaczki, troszke nowych tetrówek itp. nawet ręczniki z kapturem mam po synku, bo on z nich wyrósł a teraz na następnego czekają 🙂 U Ciebie przy nastepnej pociesze bedzie podobnie 😉

Anabel 40kg to rzeczywiście dużo ale wiem jak to jest, ja naprawdę nie opycham sie a tyje 😎 Podejrzane zjawisko 😁 Typowe dla ciężarnej 😁
Monika ja obraczkę noszę ale zdjąć jej nie zdejmę bo paluch przytył 😁 😁 😁

Pamii patrz na odliczanie...mamy od dzis 55 dni, głowa w głowę, ciekawe która pierwsza z nas pojedzie na porodówkę? 😉

Pamii może i w jednym czasie 🤪

Dziś gotuje krupnik, popijam kefir i myslę od czego zacząć sprzątanie 🥴

Gosik szyjke mozna wyleżeć, fakt ze przed nami jeszcze prawie 2 miesiace ale warto poleżeć 🙂
Kruszyna to tylko moja mama każe mi jeść mało, uważa ze powinnam jeść tylko potrawy z białkiem a reszty unikać. Twierdzi ze juz za duzo mam tych kilogramów 😁 A ja wiem swoje 😉
Pamii czekam na fotki 🙂

hejka Dziewczyny
Wczoraj wieczorem najadłam się śledzi i oczywiście miałam zgagę. Do tego jeszcze brzuch mnie bolał, ale raczej tak na niestrawność niż "porodowo". Za to jak już zasnęłam to było ok, tylko do wc wstawałam i potem, bez problemów zasypiałam.
Rano miała przyjechać siostra i okazało się, że zadzwonili ze szkoły i musiałam na szybko tam iść (problemy zdrowotne z synem). Dobrze, że przyjechała to mnie podwiozła i byłam dość szybko. Zestresowałam się bardzo. Potem pojechałyśmy do sąsiedniego miasta, kupiłam mężowi fajną bluzę pod choinkę i chciałam sobie biustonosze do karmienia. Okazało się, że jest problem z rozmiarem. Chciałam na 75 ale nie było, mierzyłam z dwóch różnych firm 80 i jednym to bym się dwa razy owinęła a drugi obwód troszeczkę za duży a miską o wiele za mała. 😮
Gosik oklaski dajesz osobie, której chcesz za coś podziękować, poprawić humor czy jeszcze z innych powodów. Mają pozytywny wydźwięk 🙂
A co do leżenia to mi pomaga, inaczej już bym się pewnie rozpakowała ale oficjalnie mogę trochę chodzić. Tyle, że co chodziłam to zaraz do szpitala trafiałam a teraz to już nawet nie daję rady.
Ja się cięgle pocieszam, ze moja pewnie też już ma z 2kg to już spoko waga. 😉
Skoreczka z puchnięciem to jest tak, że dziewczyna w szpitalu mówi do mnie że przytyła 17kg, ale widać było że większość to woda, bo ręce, nogi, twarz popuchnięte. Samej wagi to by pewnie z połowę tego było. Na to nie mamy wpływu.
Mam nadzieję, ze tak będzie z tym porodem. 😲
Kruszynka Ty też się wagą nie martw, urodzisz to woda zejdzie i kg też. 😉
Magditta patrzeć na Twoją fotkę trudno uwierzyć, że gdzieś spuchłaś. 😉
Co do jędrności ciała to mi po pierwszej ciąży wróciła, oczywiście nie od razu, ale potem brzuch się ładny i płaski zrobił. Za to masz rację, ja po porodzie nie miałam kg na plusie i jak karmiłam to jeszcze schudłam i potem wyglądałam strasznie. 😉
Pamii18 zgadzam się z Twoją mamą, że karmienie pomaga wrócić do figury. 😉
Jeśli chodzi o grupowe odchudzanie to zamiast suwaczków maluszków będą suwaczki z wagą 😁 😁
Kruszynka to ja Ci wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia pomyślności, spełnienia marzeń, lekkiego porodu i zdrowego dzidziusia życzę 😘 a miodownik 🤪
Monika ja też jak się schylam to ciężko, ale jak się czegoś nie złapie to się nie podniosę. Jak staruszka.
31072010 kurcze ja też jestem w 34tyg, pocieszające jest to, że z dzieckiem wszystko ok. Już nie będę marudziła, że mi ciężko i chcę już urodzić, bo jakby się faktycznie teraz urodziła to 😮
Vespera mój kombinezon też jeszcze będzie duży ale też nie zamierzam kupować kolejnego. Zanim wyjdę ze szpitala, potem z dwa tyg w domu, werandowanie i dzidzia podrośnie. 😉
Co do porodu to ja poproszę taki szybki, a mąż to się już stresuje 😁 😁
Anabel a jakie leki bierzesz, bo ja po cordafenie miałam uderzenie gorąca, pisałam kiedyś na brzuszku że to "chyba menopauza" ale one mają takie działanie bo się w szpitalu pytałam. My chyba obie wystraszone na ten drugi poród. 🙂
a mi się tak dni tygodnia pomyliły, że dziś zamiast ryby będzie mięso na obiad. Bo ja byłam przekonana że dziś czwartek i stwierdziłam że po ostatniej pizzy męża chcę jakiś "normalny" obiad. 😁 😁

Nikusia pewnie dodatkowy stres Cie spotkał z powodu Twojego synka 😮 Mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skończyło!
Co do staników to kupiłam jeden, miseczka jeszcze jest troszke za duża ale wiem ze jak dojdzie pokarm to będzie pełny stanik cycucha 😉 Myslę jeszcze kupic jeden.

Kruszyna znam juz ja tyle lat ze przyzwyczaiłam się ze potrafi nie mieć wyczucia. Fakt ze czasem było mi przykro.

Skoreczka dodatkowy stres to ewidentne niedopatrzenie mojego męża. Ja jak już widzę na telefonie, że dzwonią, że szkoły to ciśnienie zaraz mam wysoki. 🥴 ale dzięki mojej szybkiej reakcji wszystko jest ok. 😉
Co do mamy to faktycznie jej uszczypliwość nie jest Ci potrzebna, lepsze byłoby wsparcie( tylko czasem ktoś się troszczy a nie umie tego inaczej okazać) . A wiadomo, że dzidzia potrzebuje wszystkie produkty i nie czas teraz na odchudzanie. Szczególnie mama powinna wiedzieć, że po pierwszej ciąży doszłaś do swojej wagi więc teraz też dojdziesz. 😉
No niestety ja też się spotykam z tym, że ktoś wymaga żebym w ciąży miała talię osy. No cóż ja mam talię bąka 😁 😁

Nikusia to ja w ciąży wole być bąkiem niż osą 😁 😁 😁 Dopiero denerwowałabym sie gdybym pod koniec ciąży miała mały brzuch i nikt nie widziałby ze jestem w ciązy. Znam siebie 😉
Gosik ja wczoraj wchodziłam do ginekolozki a inna ciężarna wychodziła i zaczepiła mnie bo myslała ze mam juz termin. Ona ma termin a w ogóle nie było widać. Jak się okazuje rózne są brzuszki cięzarnych.
Gosik tu jest kilka nas z takim niskim wzrostem, ja mam 157 🙂
Co do przybywania masy na ciele to mnie najbardziej idzie w pupę i w brzuch. Góra jest jakby nie naruszona. Nadal mam drobne ręce, barki.