z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

kasiulka55544 napisał(a):

Ja na razie zmykam 🙂 jeszcze raz bardzo dziękuję za ciepłe powitanie 🙂 życzę wszystkim udanego wieczorku:*

witam kasiulka wsród styczniówek
umnie była kuzynka pogadłyśmy pośmiałyśmy sie 🤪 🤪 🤪
zaraz się kładę spać bo już czuje ze senność mnie dopada

witam wszystkie przyszłe mamy 🙂 szukałam i szukałam, aż wreszcie znalazłam przyjemne forum by pogadać sobie o ciąży 🙂)))))))))))))))))mam nadzieję, że szybko się tutaj odnajdę 🙂 pozdrawiam wszystkie mamusie 😉)))wczoraj miałam pierwsze usg. nasz dzidziuś ma 6,5 cm 🙂)))))))))))))))))))))))))))))))niesamowite przeżycie 😉 z niecierpliwością czekam na kolejne usg. szkoda tylko że trzeba czekać aż do 20 tygodnia. ale zaczynamy powoli rosnąć 🙂

Ja też długo szukałam jakiegoś "innego" forum 🙂 gdzie można podzielić się swoimi spostrzeżeniami a nie tylko przeczytać,co wolno,a czego nie w ciąży.Jak przeczytałam artykuł,czego nam kategorycznie nie wolno to się za głowę złapałam!!! 🤪 😮 ale jem,co chcę,choć i tak nie jest tego dużo,bo od bardzo wielu rzeczy mnie odrzuca 😲 np.od kapusty i o dziwo od wody smakowej i wielu innych 🙂 bardzo chciałabym mieć ochotę na to,co uwielbiałam jeśc do tej pory,ale niestety,trzeba się poświęcić 🙂 bo jest dla kogo;*

I ja serdecznie witam nowe mamusie na forum.
Nikusia102 świetnie, że wszystko w porządku, a zdjęcie maleństwa przesłodkie.
kasiulka55544 i ja mam podobny termin porodu 🙂 A studiami się nie martw w poprzedniej ciąży byłam na ostatnim roku studiów. Świetnie dałam sobie radę i obroniłam się jako jedna z pierwszych na roku mając już wtedy 4 miesięcznego malucha w domu.

Cześć wiatam noiwe mamuśki 😉
Fajnie ze malenstwa rosna nikusia i ze u was wszystko ok hmm m ale jeszcze ktoś chyba miał jechac wczoraj do lekarza????

Co do porodu ja sie tez strasznie go boje bo przy pierwszym który trwał 20 godzin na koniec musielu zastosowac vacum ale nie bede tego opisywac

zmykam bede pózniej teraz jade do miasta mam pare spraw do załatwienia 😉

Dzien Dobry...
Jest nas sporo i jakos mi sie jeszcze te nasze nicki nie trzymaja... potrzeba czasu....
Jesli chodzi o porod, to wspominam go bardzo dobrze... moze dlatego,ze odbyl sie bez komplikacji i sam proces parcia trwal bardzo krotko... oczywiscie najpierw nie chcialam zniecuzleniamalep otem myslalam ze zejde wiec juz tylko krzyczalam "dajcie zniecuzlenie" i to naprawde ulatwia koncentracje i sam porod.

Lozeczka to tez dla mnei zagrycha.sofia skonczyla juz 2 lata,wiec prawie na pewno kupim jej nowe normalne lozeczki z barierka, zeby nie spadala. Ale mam bardziej problem z miejsce, bo mimo ze mamy 3 sypialnie, to w jednej jestesmy my, w drugiej Sofia z calym kramem,a trzeci jestp okojem do pracy 8moj maz duzo pracuje w domu).Pokoju do pracy zlikwidowac nie moge... a dwoja dzieci z calym kramem mi sie niem iesci... i tak sobie mysle,ze moze sypialnie i przewijak zrobic w obecnym pokoju Sofii,a w pokoju do pracy wydzielic kacik do zabawy...

No i pozdrawiam was wszystkie dzis z rana...
a kolezanka (nie pamietam nicka) ktora pracuje po 12 godzin podziwiam!

Ja miałam cesarkę, którą wspominam dobrze, no może poza komplikacjami po, ale w sumie o tym się już nie pamięta. Tym razem też najprawdopodobniej czeka mnie cięcie, a jedyne co mnie martwi to to, że ktoś może podważyć opinię mojego gina i każą mi rodzić sn.
bichito ja zrobię tak jak Nikusia radzi. Maluszka na początku ulokuje z nami w sypialni, bo nie widzi mi się bieganie między pokojami w środku nocy.

bichito napisał(a):

Dzien Dobry...
a kolezanka (nie pamietam nicka) ktora pracuje po 12 godzin podziwiam!

,
Zaczne od tego bo chyba nie zostalam zrozmiana 🙂 Ja normalnie dyzuruję więc jeden dyzur to 12h, nastepnego dnia 12h w nocy, ale potem mam 3,4 dni wolnego. Dlatego mi to odpowiada bo nie musze codziennie rano wstawać i do pracy chodzę ze 3 razy w tygodniu więc mam sporo zasu na wypoczynek 🙂

a teraz relacja z wczorajszego USG 🙂 Na szczęście wszystko w porządku: nosek prawidłowy, kegosłup calutki ,szczelina karkowa malutka więc wyglada na to, że dzidzia zdrowiutka. Serducho tez w porzadku- żadnych wad nie widać 🙂
Maleństwo przesłodko fikało i wyginalo się, ssalo kciuka i rapalo sie za głowę 🙂
Uśmialiśmy sie we trójkę 🙂 Ja, tatuś i pan doktorek 🙂

Acha termin mamy caly czas na 5 stycznia choc moze praesunąc sie na 3.01 🙂
Wzrostu mamy 70,5 mm 😁
U nas WICIA pan doktorek też coś zauważył ale powiedział, że na razie to terzeba cieszyć się, że zdrowy Bryś a czy chlopczyk to ok.20 tygodnia zobaczymy. Na połówkowym USG też mamy twarzyzkę poogladać 🙂

magditta świetnie, że u was wszystko w porządku.
skoreczka faktycznie nie tak dawno rodziłam bo w 2010 w lutym. W pierwszej ciąży miałam termin na 28 stycznia (urodziłam 6 lutego) teraz na 21 stycznia. Czyli dzieciaczki będą mieć równiutko 2 lata różnicy

A co do znieczulenia to u nas w szpitalu nie dają i tyle. Tylko do cesarki, ale to z wiadomych przyczyn.

Magditta super wiesci!!!!!

A z tymi 12 godzinami to fakt- nie zrozumialam.

No i jasne,ze przez piewsze 3,4 miesiace dzidzia bedzie spala obok naszego lozka, w mini kolysce, ale ja juz mysle docelowo, bo chce wszystko przygotowc przed urodzinami.