Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Też jestem ciekawa jak tam Konefka 🙂
Pewnie wszystko dobrze....Ale nadal trzymam mocno kciuki za nią 🙂
A ja mam rożek nie usztywniany,chcę dokupić jeszcze jeden...
Ja tam nie boję się,że zrobię swojemu dziecku krzywdę może dlatego,że miałam 10 lat i urodził się mój pierwszy siostrzeniec i od razu sama brałam go z łóżeczka,siostra tylko uważała żebym go nie upuściła...A Bartek też da radę bez usztywnianego w końcu ma siostrzeńca którego ciągle na rękach trzymał...
Nie mogę się już doczekać widoku Bartka z małym i widoku mojej siostrzenicy z małym....Ona tak się cieszy,że będzie mała dzidzia i że będzie mogła w wózku małego wozić i pod okiem kogoś dorosłego trzymać małego na rękach że szok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂
Ja dzis miałam prasowanie ciuszków dla Szymonka i jeszcze sporo zostało do prasowania bo nie usiedze dłużej niż godzinka - bo potem czestsze skurcze...

Co do świąt to ja jutro piee makowca 😁 i bede musiała mocno sie powstrzymać by go nie spróbowac 😁

Malwino to juz jesteśmy we 2 które mają wizyte tego samego dnia tylko że ja mam dopiero o 21.15!!!!!!!! No to mały nie da sie zmierzyć bo wtedy zaczyna harce 😁

A ja dziś chyba juz skompletowałam całą wyprawkę - wydałam prawie 600 zł ale juz chyba wszystko mam - okaże się przy okazji 🙂




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu,zazdroszczę mega zakupów. Ja w piątek jadę po wózek 🙂
Dzisiaj tak myślałam nad imieniem dla chłopca i Szymon nie daje mi spokoju. Imię jest chyba najładniejsze jakie znam. Ale cóż mam brata bliźniaka Szymona,więc nie odwalę cyrku i nie nazwę tak dziecka. Wystarczy,że Mąż i młodszy brat mają takie same imię i trzeba różnicować ich "Mały" i "Duży" 😉
Mąż wymyślił wczoraj Rysio. Normalnie ręce mi opadają jak słyszę jego propozycje 😁

ps. mój brat łapie mega nerwa jak ktoś powie do niego Szymek. Nie znosi tego zdrobnienia i akceptuje tylko Szymonka,ale do niego zwraca się tylko tak Babcia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja jestem szczęśliwa bo w niedziele chyba wyjeżdżamy do Drawska i weźmiemy już wózeczek ze sobą i rzeczy które mamy już dla małego...Koleżanka przyjeżdża do mnie 27 grudnia na 8 mam położną i na lekarza muszę czekać do 10 a później idziemy z koleżanką na zakupy dla małego ale będzie frajda...Już to widzę....Moja mamuśka dzisiaj mi powiedziała,że strasznie brzuch mi poszedł na dół ciekawe co powie na to lekarz....Dosyć,że te wyniki z krwi nie dają mi spokoju to jeszcze cholera jasna brzuch,który w niewyjaśnionych okolicznościach opadł(ogólnie zawsze miałam go nisko a teraz podobno jest już wystarczająco nisko)...Ciekawe co to będzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malwina, bez urazy,zrozum mnie dobrze,ale twoja Mama nie jest chyba lekarzem ani (z tego co piszesz) położną. Opiera się na tym co widzi,słyszała itp. Słuchaj tylko lekarza i tylko jego. Ja też panikowałam jak mi ktoś powiedział,że a to brzuch mi opadł a to ręce popuchły a to tamto itp. Pamiętaj,że każda ciąża jest jednak trochę inna i nawet spostrzeżenia sióstr,mamy,ciotek i koleżanek nie muszą być przydatne Tobie. Nie przejmuj się tym tak. Oczywiście może być coś na rzeczy,ale trzymam kciuki żeby tak nie było ! 🙂

ps. jakby nie było jest to już 8my miesiąc. Wszystko może się zdarzyć 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeszcze tylko tydzień i wizyta u lekarza...Więc zobaczymy co będzie i co on mi powie...
Chyba nie tylko ja jedna ale każda z nas takim gadaniem się przejmuję i bierze sobie takie gadanie do serca...Taka już nasza natura...Jakby nie było co ma być to będzie... 🙂
Nie ma co się martwić na zapas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja raczej się nie przejmuję gadaniem, jak mówiłam teściowej że te moje bóle krocza gin. zaliczyła do normalnych to ona na to "no nie wiem..." ehh czasami im ktoś wie mniej tym mniej paniki narobi, mówię w sensie rodziny/znajomych 😁 Tak samo z zakupami dla maluszka teściowa i inni mówili że za wcześnie itp. jak zaczynałam kupować a teraz sama się cieszy że nie muszę za tym łazić po sklepach bo i tak już nie mam formy na takie wycieczki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.
Przepraszam, że tyle czasu trzymam Was w niepewności ale dziś dzień pełen wrażeń. Dzięki, że trzymałyście kciuki. Nie miałam robionego USG będzie dopiero za 2 tygodnie. Słyszałam tylko serduszko córci i jest wszystko oki 😉 Szyjka piękna więc nic się chyba nie skraca 😉 Dostałam od lekarza kolejne próbki i gazetki 😉
Ze mną natomiast nie najlepiej wkradła mi się anemia i po raz kolejny muszę zrobić posiew bo w moczu tez coś nie halo 😞
Pochwalę się wam jeszcze bo dziś przyszła paczka od mikołaja 😉 i mamy ubaw z mężem dla mojej siostrzenicy taki piesek http://allegro.pl/fur-real-gogo-interaktywny-piesek-pies-i1989798270.html. Mówię Wam bomba śmiechu kupa 😁 mąż go na smyczy prowadza po domu a piesek szczeka i merda pięknie ogonkiem. Reaguje nawet na światło 😉 Ja dostałam iPhone4 więc dziś chyba nie będę spała tylko będę bawiła się telefonem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam dziewczynki ponownie 🙂 ja już po wizycie wszystkim poopowiadałam co i jak i teraz zabieram się za pisanie żeby Wam zdać relację. No więc u mnie wszystko w jak najlepszym porządku maleńka rośnie sobie dzisiaj ważyła 1.910kg 🙂 i doktorka powiedziała że to nawet jakiś tydzień do przodu więc jest oki bo troche się już stresowałam jak każdy mi mówił ze będzie maleńka bo mam mały brzuch ale doktorka powiedziała że oki. Dała mi skierowanie na ostatnie już na szczęście badanie krwi i moczu i dopiero 17 stycznia kolejna wizyta i wtedy już będziemy się konkretnie umawiały na szpital bo jeszcze Wam nie pisałam ale ja mam planową cesarkę!!! Mówiła też o jedzeniu na święta ale generalnie to kazała jeść wszystko na co mam ochotę tylko uważać na grzyby a jak bym się przejadła to zażyć nospę 🙂 Więc super bo już się bałam że nie będę mogła kapusty jeść 🙂
Aha garderoba w pokoju niuni zamontowana więc jutro będę miała zajęcie na cały dzień 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gnese dziękuję za informacje o tabelce wreszcie ją znalazłam i dziękuję ślicznie za wpisanie, chociaż mój poród a raczej wyciągnięcie maleńkiej będzie na pewno wcześniej bo cesarki robią przeważnie w 38 tygodniu ciąży tak mi powiedziała doktorka ale dokładnie dowiem się 17 stycznia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olcia to twoje pierwsze dziecko? Czy masz juz jedno?
Pytam bo jestem ciekawa czy już miałas cesarkę 🙂

Mnie prawdopodobnie tez czeka cesarka ale bronie sie przed tym nogami i rekami - dowiem sie na 100% 27 grudnia czy bedzie jednak czy jednak nie.
A chciałbym jakieś informacje na jej temat usłyszec od mamy która ja juz miała 🙂




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Was z samego rana 😉 oczywiscie pobudka setna z kolei na siusiu i oczy jak 5 zl 😮 wiec zaraz jakisfilm i mam nadzieje znowu usnac. Snakerka dzieki za linki. Dzisiaj robie zakupy na allegro, mam nadzieje ze znajde to czego mi brakuje 🙂 ogolnie to zaliczylam juz garsc chipsow i cole 🤪 od jakis 2 dni mam dziwne nerwy, chyba za dlugo spokojjna bylam, ahhh tez tak macie? naskoczylam wieczorem na meza, a potem sie do niego przytulalam, smial sie ze mnie i powiedzial ze sama dziecko jestem WSTYD ☺️ ☺️ ☺️no miejmy nadzieje ze dzisiaj jak zabiore sie za pranie i sprzatanie to sie wyzyje porzadnie :P
Wczoraj ta moja starsza ciezarna znajoma podminowala mnie troszeczke. Nie dosc ze od jakis 2 miesiecy latam i im pomagam w urzedach bankach i u lekarza, to teraz tak sie to rozbestwilo i przyzwyczailo ze traktowac mnie zaczeli na pstrykniecie palca 😮 dzwoni wczoraj do mnie ze dzisiaj musi isc do urzedu pracy i co robie. Powiedzialam ze zajeta jestem i ogarnisz ogolny chalupy robie lacznie z pierogami. I ze wybieram sie tam w czw wiec jak cos to zapraszam, a ona z pretensja ze ona ma na jutro date. Hihihi myslalam ze pekne, powiedzialam ze nie dam rady i tyle. No to stwierdzila ze 29 ma wizyte u poloznej i ze bede jej potrzebna. Ani prosze ani pocaluj mnie w dupe, normalnie SIOKK 🤪 🤪 🤪 JAKby to byl moj obowiazek, masakra. Na dodatek sklamala ost ze sama sobie bezrobotne zalatwila ( gdzie nie zna jezyka). Wiec jej powiedzialam ze po co ja ci potrzebna skoro wczesniej tyle papierkow sama skladalas? no i sie wygadala ze byla z babka z biura ktora za kase Ci wszystko robi 😮 nie rozumiem po co klamac i robic z siebie durnia? Zobaczymy jak to bedzie jak bede potrzebowac z N transportu jak lozeczko w koncu dostaniemy, juz raz nam odmowili jakis miesiac temu jak kupywalismy nam lozkko ze niby nie moga okazalo sie ze innemu koledze pomogli wiec niemila niespodzianka nas zastala, teraz jak odmowia po raz kolejny to im powiem co mysle. Glupia jestem ze sie takimi rzeczami nakrecam, tez tak macie? normalnie ciezko jest mi przetrawic bezczelnosc ludzka i super tupet 🤪 zreszta o takich ludziach mozna ksiazke napisac i dalej sie czlowiek nie nadziwi 🤢 wczoraj sie tez dowiedzialam ze na Wigili bedzie 6 os a nie 4 wiec kolejny nerw, mezowi powiedzialam ze nas nie stac na pichcenie dla 6 osob, skoro sobie doprosili to niech robia wiecej, nie moja chata i moja czesc porzygotowuje na 4 osoby. Straszne to co pisze, ale kurcze jak mam stac przy garach i robic dla obcych ludzi to ja wole narobic ale dla siebie na te 3 dni. @Wiec bede bezczelna i robie posilki na 4 os i niech mowia co chca 😉
dzisiaj moj samodzielny debiut z pierogami 🙃 🙃 trzymajcie kciuki.
Ola i Konefkka super, ze wizyta udana 🙂 ja mam 3 stycznia, ale sie chyba wczesniej zglosze, bo dostalam jakis uplawow, niby nie smierdza (sorki za dosadnosc) ale swedzi troche, mama mowila zeby sie przemyc pare razy woda z soda, ale ja sama nie wiem. Macie jakies sprawdzone domowe sposoby ? bo tutaj zanim do gina siee dostane to lata swietlne mina ☺️
Wczoraj kolejna finansowa niespodzianka, dofinansowanie do ubezpieczenia przyznali mi 2 razy wiekksze 🙃 wiec zaszaleje z prezentami dla mnie i meza 😉
Milego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry , ka wstalam o 3,40 pomylam wszystkie szklanki i kieliszki ,posprzatalam w szafkach w kuchni a teraz zeżarłam śniadanko ,spac nie ide bo o 6,20 musze corce budzic ,maz na noc w pracy ,wiec nudy .Ja spac nie moge bo moj kochany synek uciska mnie gdzies na nerw z prawej strony 😠 ale coz jakos wytrzymam,przynajmniej posprzatam a w dzien legne 😁
agnes my tez mamy takich po***banych znajomych ,jak co spotrezbuja to dzwonią codziennie a jak trzeba cos pomoc to zawsze jakies wykrety ze nie dzis ze nie jutro ,teraz ja tez im nie pomagam,niech spadaja pier***ci 😜 wiesz co ja nie znam zadnych domowych sposobow,ale od czego masz net 🤪
widze ze ty to taka kuchareczka jestes ,pierogi robisz,uuuuuuuuuuuu niezle pogratulowac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Monisia jak czujesz się wykorzystywana to pora to ukrócić, takie moje zdanie, bo jak już się na amen przykleją to potem trudniej Ci będzie z tego wybrnąć, a niedługo maluch się urodzi i co? z nim pod pachą będziesz z babą latać na jej skinienie? Kurdę trochę szacunku.. to co ona dzień przed się nagle dowiedziała że MUSI iść tego konkretnego dnia? to jej problem, każdy może mieć swoje plany, szczególnie przed świętami! Ale się wkurzyłam za Ciebie hehehe 😉
Ale poważnie, ja na Twoim miejscu bym powiedziała jasno, że owszem możesz pomóc ale jeśli już to żeby chociaż kilka dni wcześniej dała znać (i to oczywiście bym powiedziała tylko jeśli pomoc działa w obie strony, a jeśli oni tylko \"biorą\" to sorry nie mam czasu:P )
Ja mam w Rodzince jednego pasożyta co to myśli, że wszystko mu się należy i owszem np. Babcia zawsze się łamie na wszelkie jego prośby i pierdnięcia, a ja stwierdziłam że wcale nie muszę i odmówiłam ze 2razy... wystarczyło... teraz się nie odzywa pół roku.. co tylko podkreśliło, że kontakt był jak był do nas interes... w d... mam takich ludzi... Dobra koniec biadolenia 🙂
Monia super, że kaska dodatkowa wpadła i możesz poszaleć 🙂 U nas w tym roku odwrotność, z prezentów musieliśmy całkiem zrezygnować trudno, nie będę się zadłużać specjalnie na prezenty... W styczniu dokupimy resztę rzeczy dla synka i dla mnie do szpitala.

Wiecie co, wczoraj mąż mi wieczorem mówi, że tak sobie w pracy myślał, że chciałby żeby Antoś już był z nami, ale nie w sensie żeby już teraz się urodził, tylko żeby czas trochę przyspieszył i żeby już był luty.. bo chciałby go ponosić, potulić i pobawić się z nim 🙃 Słodkie to było i całkiem mnie rozbroiło 😁 Coraz częściej zaczyna o synku mówić, do tej pory nie interesował się za bardzo wyprawką, tzn ja robiłam listę co potrzebne itp, a ostatnio sam zapytał czego dla Antosia nam jeszcze brakuje 🙂 To też było wzruszające 🙂 Kocham go bardzo i teraz do pełni szczęścia brakuje nam tylko tego maluszka co się w brzuszku tak gramoli 🙂 Aż mi się łezka zakręciła jak to napisałam 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Konefka gratuluję dobrych wieści i że szyjka na swoim miejscu 🙂
Evelcia ja tak mam często że wybudzam się o cudacznych porach i nie wiem co ze sobą zrobić 🙂
U nas chyba zaczyna się zima 🙂 Rano -4stopnie, auta zaszronione no i zacznie się skrobanie.. dzisiaj mąż odbiera zamówione karpie, dostarczę je do teścia bo on dobrze się nimi zajmie i na pewno wyjdą pysznie jak co roku. W sumie nie przepadam za tą rybą ale w wykonaniu teścia sobie nie odmówię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.
Ja właśnie wróciłam z laboratorium, dziś poszło bardzo sprawnie. Przez ta anemię mam na siebie bardziej uważać o staniu przy garach mam zapomnieć i jeść wg wskazówek lekarza.
Za godzinkę ruszam do fryzjera poprawić sobie humorek 🙂 Mój mąż dziś cały w skowronkach bo obudziłam go rano gdy Hania miała czkawkę troszkę to trwało więc mógł się nacieszyć tym, że i on czuje mocno córeczkę 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Te chwile kiedy można dzielić ruchy maluszka z ukochaną osobą są najpiękniejsze 🙂
Uwielbiam to i bardzo zbliża przyszłych rodziców 🙂

Znalazłam łatwy przepis na piernik wklejam w przepisach, dzisiaj spróbuję taki zrobić jak mnie wena wieczorem nie opuści 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aleksandra86 to moje pierwsze dziecko i pierwsza cesarka na początku też byłam średnio na nią nastawiona ale teraz to nawet się czeszę pojadę w konkretny dzień zrobią i już 🙂 Moja koleżanka miała we wrześniu z tym znieczuleniem w kręgosłup i bardzo jest zadowolona więc ja też sie na to decyduję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie brzuchatki. 🙂
Ja w nocy wiecznie sie budze, nie moge se znalesc dobrej pozycji, nie mowiac o wyjsciach do wc chyba setnych.
Monisia a z ludzmi jest tak pomozesz 200 razy, raz odmowisz to sie obraza i beda pamietac ten jeden raz. Ja mialam tu kolezanke, w sumie babke 7 lat starsza, wyszla za wlocha bo go na dziecko wrobila. Ale najlepsze, ze jak go wrobila w dziecko dopiero dowiedzila sie, ze on ma wszystko na raty. Mieszkanie i samochod. A ogolnie facet nawet zawodowki nie ma skonczonej. Jest od niej 12 lat starszy. Nic w domu nie robi. Len smierdzacy. I z nimi tez tak mielismy, jak poszlismy do nich to zawsze z winkiem, ciastem. Ale jak widxze, ze komus sie nie przelewa to tylko zjem 1 ciastko do kawy albo wcale i juz. A ci jak do nas przychodzili to jeszcze z psem i corka. Ja nie umiem przyjac gosci sama kawa. Jak postwilam cistka, cipsy, to do tej pory siedzieli az nie byly miski puste. Jak pozyczylam jej wii dla corki to trzymala 3 miesiace. A ja jak chcialam pozyczyc odkurzacz do wyczysczenia kaloryferow to musialam na drugi dzien oddac. Nawet go nie uzylam oddalam. Wiec po co mi taka znajoma. Jak do niej siostra z pl przyjechala. Przyszly do mnie niby sie przywitac. Ja im postawilam kawe, ciastka a te przyszly bez niczego. I taki numer mi zrobila nie raz. To na diabla mi taka znajoma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niektórzy to wstydu nie mają albo wykorzystują cudzą gościnność 😠
My jak się umawiamy ze znajomymi na wieczorne spotkanie u nas czy u nich to zawsze obie strony pytają co mają przynieść czy np. alkohol, sałatki, ciasto czy jeszcze co innego tak żeby wszystko nie było na głowie gospodarza łącznie z kosztami, ale to jest u nas naturalne a nie jakieś z przymusu, choć i tak wiadomo, że gospodarz zawsze zrobi więcej niż potrzeba 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.
Tak czytam i faktycznie,ludzie potrafią być bezczelni 🤢 a my się jeszcze zastanawiamy,czy aby nie pomóc ten ostatni raz. Koniec dnia dziecka ! Niech dorosną i sami wezmą odpowiedzialność za życie we własne ręce. 😎
Coś bym dzisiaj porobiła,ale nie wiem co. Na wypieki trochę wcześnie, sprzątanie kuchni trochę wątpliwa sprawa - jutro piekę ciastka,więc zrobię znowu bałagan 😁
Mimo,że wigilia u nas,tzn piętro niżej u Teściów to nie zamierzam się przemęczać. Lekarz kazał mi dużo odpoczywać i nie stać przy garach. Postanowiłam,że zrobię rybę po grecku (ale to w dniu wigilii) i jutro albo w piątek dwa ciastka -> http://www.kwestiasmaku.com/desery/serniki/sernik_pomaranczowy_z_lukrem/przepis.html
i chyba ten http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/keks_z_biala_czekolada/przepis.html .
Sporo ryzykuję bo nie jestem typowo ciastkową duszą i będzie to mój piąty wypiek w życiu 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...