Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja już wszystkie zaplanowane rzeczy zrobiłam, ciasto trochę nie wyrosło ☺️ ale i tak jest pyszne..obiadek też już upieczony, nawet mąż pochwalił że mu bardzo smakowało, a robi to rzadko 🤪
teraz błogie lenistwo..może wyciągnę go później na spacerek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obejrzalam wlasnie drzyzge jakie kretynki u niej byly i jakos specjalne na takie co posiadaja super bogatych facetow to nie wygladaly no chyba ze gustu nie maja to i pieniadze nie pomoga 🙂
a ja jade jutro na wycieczke do lublina (rodzinno/sluzbowa) moze sie wychaczy jakis fajny sklepik z odzieza niemowleca 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tez ogladalam dzyzge
sa dziewczyny i kobiety taborety, a najbardziej drazni mnie to ze kilka sztuk glupoty robi opinie o pozostałych pozadnych dziewczynach i kobietach
ja zawsze do mojego mowie ze jestem z nim dla pieniedzy, a on sie pyta których hehe, kochalas mnie jak miałem sam żołd, kochałas mnie bez samochodu a teraz nie zarabiam duzo ale mamy teraz swoja srebna strzałe, tak nazywa forda fieste he he juz ci sie nie moze odwidziec
no i co musze go kochac 😉 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie umialabym byc z osoba dla pieniedzy i jeszcze tak tadetnie o tym opowiadac. a spisywanie intercyzy to juz w ogole dla mnie kosmos nie do przyjecia, rozumiem ze w zwiazku przewaznie jest tak ze jedno pochodzi z bardziej zamoznej rodziny gdzie rodzice moga wiecej pomoc a drugie znow moze liczyc tylko na wsparcie duchowe a nie finansowe ale bez przesady.no ale te zwiazki z tv nie byly oparte na uczuciu wiec moze nawet lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do tych dziewczyn, to niech same zakasaja rekawy i wezma sie za robote i zarabiaja kase jak chca miec kase. Ja nie mam nic na przeciwko zarabianiu duzych pieniedzy, ale lubie wydawac swoje zarobione, bo znam ich wartosc.


Dziewczyny tak mnie bola plecy miedzy łopatkami ze juz wytrzymac nie moge. ani siedziec ani leżec 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
... wrocilam - nareszcie w domu 🤪

... i znowu doczytuje ...

Dziewczynki super ciuszki - bardzo mi sie podobaja 😆
... ja juz dzisiaj zaliczylam miasto, dokupilam 4 czapeczki dla niemowlaczka bo nie mialam zadnej ...
... takze z ciuszkow mam juz wszystko 🤪

... teraz tylko czekam na kuriera ze "sprzetami" dla Malej
i lozeczko ... i juz w sumie chyba bede ready 😎 😉

... zostanie tylko pranie, prasowanie i pakowanie 🤢
ale to juz wszystko na spokojnie w domu ...

... barszcz z krokietem wciagniety ...
a teraz juz leze z brzuchem do gory 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
klapi wysylam delikatny masazyk na twoje plecki 🙂
no dokladnie kazdy uwielbia wydawac pieniadze adekwatnie do SWOICH zarobkow.z tymi pieniedzmi to jest przerabane, np wyprawka dla naszych dzieciaczkow jesli tylko ktos ma kupe kasy to tak naprawde wszystko mozna zorganizowac w przeciagu tygodnia a niektorzy musza pogodzic wyprawke z innymi wydatkami i to jest smutne ze ten swiat jest tak beznadziejnie skonstruowany ze jedni maja z gorki a drudzy zawsze pod.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aggata, ty chyba rodzisz na żelaznej?
Jskbyś przypadkiem nie zdązyła sie spakować, czego ci oczywiscie nie życze. To ja ci żeczy dobniose. Mieszkam kilkaset metrów os św. Zofii 🙂

Asia- no własnie, zgadzam się.
Ja kiedyś byłam przez wakacje z chłopakiem z bogatej rodziny i jakos mnie to nie kreciło szczególnie. Oczywiscie wszystko było łatwiej i w zasiegu reki. ale nie był to ten jedyny. a tak z Brzydkim dorabiamy sie wszystkiego razem wsólnie. Jesteśmy razem od czasów "studenckich" kiedy szlismy na impreze majac 20 zł i wyliczajac na ile piw nam to starczy. i nie zamieniłabym tego na zadne inne wspomnienia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bo wlasnie takie momenty sie docenia, kiedy do wszystkiego dochodzi sie razem na tym polega partnerstwo zwiazek milosc nasza 🙂 jak ja chce miec juz niuniusia w domu, zeby byl juz maj kiedy bedzie mozna z dzieckiem juz na spacer wyjsc i lansowac sie z wozkiem w odswiezonej garderobie:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
klapi dziekuje - kochana jestes ! 😆

zgadzam sie z Wami Dziewczyny ...
my z Mezem od poczatku razem prowadzimy firme ...
wszystko czego sie dorobilismy zawdzieczamy tylko i wylacznie swojej ciezkiej pracy - czasami 7 dni w tygodniu, godziny nieokreslone, jak trzeba w niedziele czy swieta gdzies jechac - czy zarywac noce lub wstawac o swicie - nikt tego za nas nie robi - sami konkretnie zapieprzalismy i zapieprzamy ...
teraz mamy o tyle lepiej, ze kilka osob dla nas pracuje ...
ale i tak jak sie cos spieprzy albo ktos da dupy to wszystko jest na naszej glowie ... nie narzekam bo jest nam dobrze, ale zaczynalismy od zera ... i tez pamietam czasy, ze liczylismy kazda zlotowke zeby zaplacic rachunki czy cos sobie kupic ...

znajoma ostatnio wyszla za maz za goscia w wieku swojego ojca ... facet mieszka w Stanach i jest MEGA BOGATY ...
ja tam wole zapieprzac i sama osiagac swoje male "sukcesiki" niz czekac, ze ktos za mnie w zyciu zaplaci ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my tez pomału dochodzimy do wszystkiego za ciezko zarobione pieniadze zadne z rodziców nie jest w stanie nam pomoc, wiec sami sobie dajemy rade i jest nam z tym dobrze bo nikt za pare lat nie bedzie nam wygarnial ze to nam kupil albo tamto
fajnie tak sie cieszyc jak cos kupimy do gospodarstwa domowego :P :P :laugh: :laugh: :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No w weekend wiało nudą a tu dziś tyle kontrowersyjnych tematów.

Co do drugiego dziecka to co ja mam laski powiedzieć :moja Wiktoria ma 11 lat i już powoli zaczynałam miec kumpele w domu a koledzy pytali czy ja siostra jestem 😉 A teraz w domu małe bejbe i szalejące powoli hormony nastolatki-bo syfki ma czole już ma.

W życiu bym nie przypuszczała że bedzie maluszek w wieku 32 lat. Plany były inne a tu proszę 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
newyork fajna taka niespodzianka 🙂, nie ma odpowiedniego wieku na drugie dziecko albo na pierwsze
ja tam byłam na poczatku podłamana ze gdzie teraz dziecko ja studia magisterskie zareczylismy sie dopiero planowalismy slub koscielny mialam isc na staz a tu na 5 testach 2 kreski wyszly...
a teraz bez tej mojej barakudy w brzuchu zycia sobie nie wyobrazam i czekam na moment kiedy ja zobaczymy i zaczniemy przygladac sie jak rosnie zajmiemy sie wychowywaniem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatta ciasto mąż już pożarł..jutro zrobię murzynka 🤪 to prześlę świadłowodem :P

My też na jednym nie zamierzamy poprzestać, ale nie myśleliśmy jeszcze kiedy drugie będzie. Mąż chciał syna mieć przed 30 no i się powinno udać, bo 8.04 kończy 29 😎

Lecę oglądać skoki, do juterka 😎

Spokojnej i przespanej nocy dla wszystkich brzuszków 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a co ja mam powiedzieć?!

wy staruchy 😉 , a ja to już chyba jakieś próchno chodzące.
już w ogóle myślałam, ze ten moment przespałam a tu bach.
trudno, Aaronek będzie miał stara mamę ale kochającą na zabój.
mam nadzieję, ze nie zajeżdże go swoją miłością.

też chciałabym jeszcze jedno bobo i albo zrobię to zaraz po Aaronku albo nigdy.

kahna ciuszki bombowe bo kolorowe 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Baby 🙂
Ja nie wiem, co mi się stało że mam taki wyczesany humor, a powiem Wam, że samopoczucie ogólnie do dupy, ale jakoś to olewam. Bóle brzucha mam jak na okres, ale od czasu do czasu, ale non stop praktycznie cipka mnie boli, znaczy tak jakby gnaty cipkowe ☺️
Czasami łupnie w krzyżu, puchnę jak bańka, pocę jak świnia, do tego przeziębienie mi nie przeszło i co rano budzę się z takim kapciem jak bym ze dwie paczki fajan wyjarała :X Głowa boli od 2 dni, nie wiem czy to przez to nagłe wyjście słońca?
Serio czadowo jest, ryj mi się cieszy, stresu nie czuję, chociaż po wyprawkę spadkową jedziemy dopiero w ten weekend (teraz jestem daleko w lesie :P), ciuszki częściowo wyprane i wyprasowane i cholera kupę kozią mam, więc o porodzie mogę na razie zapomnieć 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Z ogromną przyjemnością przesyłam mega dawki dobrego humoru 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...