kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

czesc mamuski wrocilam ze szkoly, masakra, juz nie moge wysiedziec...ale trzeba wytrzymac jeszcze do 6 lutego do sesji a potem robie sobie wolne na poród.
wszystko u was dobrze wiec sie bardzo ciesze

Cos tu cicho ... 🙂

a ja wsuwam Pieguski i czytam sobie wspomnienia z porodow ...
np takie ...

http://www.naszjuniorek.pl.tl/40-tydzie%26%23324;-ci%26%23261;%26%23380;y-i-WIELKI-FINA%26%23321;--d--k2-.htm

... no i oczywiscie sie wzruszam 🙂

a co bede tak sama siedziala ...
ide na "Bezsennosc w Seattle" ( czyli powzruszac sie dalej 😉)

Czesc dziewczyny!

Jeszcze nawiążę do tematu wagi. Czytam ile przytyłyście i troche się martwię swoją wagą bo od początku ciąży przytyłam juz 13 kg, przy wzroscie 163cm ważę juz 65 kg, ups pączek się ze mnie robi 😞

aha i wcale tak dużo nie jem 🙂 brzuszek też nie jest za duży za to buzia okrągła się zrobiła 🙂

moniadad ale przystojniak z Twojego synusia 😁

Basik ciężko nie będzie miał na tych sankach :P spróbowałby pociągnąć takiego słonia, jak ja 😉

Iskra, jaki krągły brzusio i Remik zniewalający 🙂

Madzik miłego wieczoru 🙂

Aniulka nie przejmuj się, mi tez przybywa chociaż się nie objadam. widocznie taki nasz urok 😉

spędziłam cały dzień z kumpelą z podstawówki i dostałam masaż na koniec, bo ona jest teraz masażystką 😁 ja to mam dobrze czasem...a teraz idę do wanny i powoli szykuję się do spania...może jest tu ktoś jeszcze?

tak ja jestem ale też juz zmykam

Dobranoc!!! 🙂

Anka dobre te prezentery 😁

To ja Was postraszę na dobranoc 🙂 [img size=374]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/Kopia_Obraz_1_014.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

klapoucha ja się nie wystraszyłam...hmm, ale to może dlatego, że mam lustro w pokoju 😉 lubię ciężarówy w białych ubrankach 🙂

No wiesz co Aniu 🙂


Ale jeeeeetem ziewakiem....

wiem 😉

zieeeew (zaraźliwe to)

klapoucha bardzo kobieco ...
i piekna koszula ...
gdzie kupilas i za ile ? 🙂

klapoucha bardzo sexsiiii

... niestety nie doczekam sie na odpowiedz bo oczy mi sie po prostu zamykaja ...

Dobranoc Dziewczynki 🙂

ja tez spadam! 🙂
papapa dobranoc.

bobranoc

Dzień dobry Śpiochy 🙂
Spać nie mogę 😞

czesc mamuski ja tez spac jakos ostatnio nie moge, budze sie co chwile w nocy i wstaje bog wie po co o 7 rano...
anitko pieknie wygladasz, i tak koszula biala 🙂wrrrrrrr

dzień dobry śpioszki ja dzisiaj troszkę pospałam dłużej ale o 9 scoobi mnie obudził poszłam z nim na spacer a ten wariat mi uciekł latałam za nim godzinę 😠 😠 😠 mam ochotę go udusić bo na dworze mrozi teraz śpi jakby nic sie nie stało 😠

Dzien dobry brzuchatki

Jakis dzien mam paskudny.
Snily mi sie koszmary i zle spalam.

Dzien Dobry Kulki 🙂

... ja tez jakos gorzej dzis spalam ...
znowu snilo mi sie, ze opiekuje sie malymi szczeniaczkami i nie moge ich upilnowac ...
... a o 4 obudzilam sie z glodu i grzebalam w lodowce ☺️

... teraz "Maz" robi sniadanko wiec zaraz znowu bede jadla ☺️

Milego Dnia 🙂

cześć Bombeczki 🙂

oj, szkoda, żeście się nie wyspały za bardzo Morfi, emi i Madzik, mam nadzieję, że macie kiedy to sobie odbić 😉

Monia ale przyznaj, że słodki ten uciekinier, mimo wszystko 😉

a ja się wreszcie normalnie wyspałam (skończyłam wczoraj rano duphaston) 🙂 a wczoraj wieczorem młoda tak szalała, że przyłożyłam rękę do brzusia, żeby sprawdzić czy i mąż wreszcie poczuje, a ona w tym momencie jak nie przywaliła! aż się trochę przestraszyłam, bo tak dokładnie pod dłonią walnęła z kolanka 🙃 wreszcie tatusiek będzie zadowolony 😎

życzę wspaniałej niedzieli 😘

Ostatnio poszukiwałyście ubrane z napisem kocham mamę kocham tatę w sklepie 5-10-15 są body z takimi napisami w dwupaku dla mamusi i tatusia 🙂
siedzę i piszę prace ale jakoś mi to strasznie opornie idzie za cicho chyba w domu dziewczyny zostały wczoraj u babci Piotrek w pracy a ten wredny uciekinier śpi 🙂 jakoś teraz nie lubię być sama w domu

Zliczyłam drugie spanko i lecę lepić pierogi 🙂
Co do snów, to pamiętałam co mi się śniło po pierwszym przebudzeniu. Z tego co pamiętam, to była teściowa- bleeeh 🤢

cześć bombonierki 🙂
klapoucha - ślicznie wyglądasz, powiedziałbym, ze aż dziewiczo 😉
wróciliśmy z motocyklowej wigili o 4 rano!!
Bartek mi się upił :laugh: :laugh: i musiałam go wspierać na ramieniu całą powrotną drogę. maruda z niego, ze szlag mnie trafiał. wracaliśmy pieszo bo to bardo blisko ale zdążyłam zmarznąć - czapki nie wzięłam i za uszami węzły dały mi ostro popalić.
ale było zajebiście - było nas chyba ze 40 osób w knajpie.
nie musze mówić ile było jedzonka - śledziki takie, takie, srakie, barszczyk, pierożki i inne :laugh: - dla mnie bomba!

był też toast za tych, którzy nie dojechali - uczczony minutą ciszy.