kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Najgorsze jest to że mi sie wydaje że ona przychodzi na piętro nas podsłuchiwać. Wczoraj jak byłam sama Miś spał to myłam sobie gary. Weszłam do łazienki większy garnek wymyć i słysze galop na schodach - czerwona małpa włazi. Poszła niby do szwagra do pokoju - po chuja wacka chyba bo nic stamtąd nie wzięła. Wlazła do łazienki i mamrocze pod nosem że musi coś wziąć i oczywiście standardowe pytanie Michałek śpi. Kurwa jak jest cicho to chyba to znaczy, przecież na piwo nie poszedł. I wyszła nic nie zabierając i juz nie wróciła.
Często tak się szwenda jak jestem w pokoju sama. Jak ze Sławkiem to też. Potrzaska szafkami i schodzi na dół.
Stara raszpla. Nie gadam z nią to mnie szpieguje 😠
Kiedyś mnie o różne rzeczy wypytywała, a teraz po tej ostatniej kłótni to sie w miare trzyma z daleka.
Teraz wykorzystuje fakt ze Sławek długo w domu siedzi to jej Miska zanosi. Jak bedzie miał prace to fuch off od mojego dziecka.OOO!!!!!!!! 😠

Ja wiem ze ona to robi bo nic jej nie mówimy, a zwłaszcza ja i nie mao czym ze swoimi wsiowymi koleżaneczkami gadać 😠

A ja tak kiedyś patrzyłam czy daleko mieszkacie ode mnie żeby chociaz się z jedna spotkac i chyba Dotis Monia i Sztunia tak daleko od siebie nie mieszkacie?

ja to daleko do wszystkich mam 😞
zzz