kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

pioseneczki sie sciagaja 🙂 dziekuje za linka 🙂

hmmm barszczyk czerwony hmmm pychotka 😁 jakos w ciazy mam na niego częstsza ochote 🙂 a z ziemniaczkami to juz nie pamietam kiedy jadłam, chyba jak miałam z 12 lat 🙂

mnie tam nie pobolewa tak brzusio, czy powinnam sie martwić :/ .... czasem mi tylko tak twardnieje ale bezboleśnie...

hej kobitki.
ja już po rozprawie sądowej.
świadkowałam dzielnie i nie dałam sie sprowokować i tym samym nie rozpoczęłam akcji porodowej przedwcześnie 😉 :laugh:
z zeznań jestem zadowolonai sprostowałam kłamstwa na mój temat, które padły na poprzedniej rozprawie.
sprawa bezpośrednio mnie nie dotyczy ale zgodziłam się śwaidkować jako świadek powódki w sądzie pracy przeciwko mojemu pracodawcy.
nie muszę dodawać, ze powrotu do pracy to juz chyba nie mam :laugh: :laugh:
choć o tym, ze nie mam zamiaru tam wracać to chyba pisałam wam już kiedyś wcześniej
teraz upajam się wkurzeniem firmowej adwokat :P :laugh: :laugh:

barszczyk dla wszystkich, tylko ziemniaczków dogotuje :laugh:

własnie puściałąm pioseneczke mojemu malenstwu ....

chyba sie podoba, bo zaczeła sie ruszać,ale tak delikatnie 🙂

Anka no to gratki 🙂 ty to twarda babka jestes 🙂

sztunia give us ten barszczyk 🙂 jak zes rozsmakowała faorum to teraz nei ma przepros 🙂 trza ziemniaczków doobierać 🙂

Ja się czuje dobrze, wczoraj i dziaisj rano jakaś maruda mnie dopadał.
Ale misiowa bluza poprawiła mi humor.

Robie ciasto dla gości.
Bedzie u mnie ciezarówka chyba 9 tc 🙂

Anka, bojowa kobieto bez pracy... 🙂
to teraz w tym bojowym nastroju ruszaj w sieć w poszukiwaniu mieszkania :P

a misiowa bluza faktycznie super

no imam numer 1mlisty prebojów mojej córci 🙂 dla elizy bethovena 🙂 dziwne bo mnie tez to sie podoba 🙂

mam zakaz wykonywania prac domowych przez panią dzin, mój cudowny mąż przy tym był i obiecywał że będzie mnie we wszystkim wyręczał.
z chęcią posprzatał w domu w sobotę, oczywiście po łepkach ale pochwaliłam i wyszorowałam kibel ukradkiem 🙂
dziś ma odkurzyć i umyc kafelki w przedpokoju i kuchni, a marudzi jak stara baba, no chyba mnie poniesie i mu wygarnę 🙂
kurwa dżin z tonikiem umie pić i siedzieć przed kompem to i odkurzać polubi

jeszcze mu powiem że prysznic trzeba wyszorować, a co... francą będą

moja lubi david gueta "sexy bitch"- mam się martwic 🙂

ilonka fajniusia pidżamka 🙂

sztunia prawidłowe podejscie 🙂
moj mezu to sie nawet po herbate do kuchni ruszyc nei umie choc przepraszam dzis naset rano mi zrobił herbatke 🙂 taakaa dobrą 🙂

ale gina nie nakazała oszczędzac sie w pracach domowych wiec on tez nie bedzisie wychylał :/ ehh

co do piosenki... nie masz sie czym martwić 🙂

buuuu wieta coo....

2 lata od slubu a ja nadal rycze na zabiore cie właśnie tam karolaka ... 🙂

a ja swojego tak przetrzymałam, ze sam się zabrał za mycie garów.
mozecie sobie wyobrazić jaką piramidę musiałam uhodować zeby aż jemu zaczeła przeszkadzać.
chyba takiej jeszcze nie widział.
zrobiłam mu za to koktailik truskawkowy i pogłaskałam, powiedziałam, ze kocham i co ja bym bez niego i takie tam inne...
i kupiony 😉
piżamka już w ulubionych 🙂

ja to się nie zdziwię, jak Aaron po wykluciu zaśpiewa mi piosenkę, którą katuję go osobiście od kilku miesięcy :laugh: :laugh:

Ania a co to za piosnka??

Piżamka bardzo fajna 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=TElhsoGrEsY
6:20 mnie zabiło 🤪

juz wrocilam ze spacerku do apteki. zaszłam przy okazji do kolezanki i zlecialo 3 godzinki poza domem he he

Morfi mnie rozwaliło złe podwozie 😁

złe podwozie no i te tory co też były złe 🙂

oj brzuszek cały skakał

moja reaguje na mozarta- marcha turca

bartek mówi, zepiosenka obciachowa:
1. Przyleciał ptaszek z łobzowa,
usiadł na rynku krakowa,
assa - tadarassa, assa - tadarassa,
usiadł na rynku Krakowa.
2. A na tym rynku w Krakowie,
domy stanęły na głowie,
assa - tadarassa, assa - tadarassa,
domy stanęły na głowie.
3. I zatańczyły raz, dwa, trzy,
a ptaszek siedzi i patrzy,
assa - tadarassa, assa - tadarassa,
a ptaszek siedzi i patrzy.
4. A gdy sie ptaszek napatrzył,
to sam zatańczył raz, dwa, trzy,
assa - tadarassa, assa - tadarassa,
to sam zatańczył raz, dwa, trzy.

nalwos, nie musze pisać, jak a skomplikowana muzyka jest w tej piosence 😉 :laugh:

... wlasnie wrocilam z miasta i mam 20 stron do nadrobienia ...
zmarzlam strasznie wiec lece po herbatke i bede doczytywac ...

ja poprostu wymiękłam na pokazie mody, jak ta kroczkami nasuwała a przede wszystkim rozpłakałam się, jak nie wytrzymali ześmiechu ci za biurkiem.
normalnie masakra :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: