lista koniecznych zakupów | Forum o ciąży

Ciekawe kto mi pomógł w tych zakupach 😉

więc też zamówię sobie taki zestawik 🙂
ślicznie dziękuję za pomoc :*

magditta napisał(a):

A ja jeszcze nad tym zestawem myślę 🙂 http://allegro.pl/avent-zestaw-startowy-260ml-butelki-smoczek-nowy-i1835359493.html i nie wiem czy tommee czy philips 🤪

ja chciałam też z Aventa, ale nie za dużo butelek bo chcę karmić. Kupiłam 2 X 125ml i 1X 260ml, no ja jestem zadowolona i mam nadzieję, że córci też przypadną do gusty 😉

Mam zamiar karmić piersią ile się da i jak najdłużej nie wprowadzać butelek i smoczków 😎 ale życie pokaże, wolę mieć butelki przygotowane + zakładam, że z czasem zacznę się ruszać trochę poza dom i bez dziecka, np. na siłkę czy z koleżankami wieczorem do kina. I wtedy butelka będzie wjeżdżać jako zastępstwo. Podobno dzieciom trudno przełączać się z trybu ssania piersi na butelkę, bo to są 2 różne sposoby ssania (tak przynajmniej wyczytałam gdzieś na necie). Wiadomo, bez schizy, ale spróbuję, może się uda te kilka pierwszych tygodni nie wprowadzać butelek w obieg.

Ja też chce spróbować karmic piersią, mam nadzieję że mój pokarm będzie gęsty i że maluszek będzie sie najadał 🙂 Dlatego też na początek zakupię buteleczkę lub dwie typowa dla niemowlat, gdzie smoczek imituje sutka. Chciałam z Tommi T. jednak one nie wchodza do podgrzewacza w całości i to mnie drażni 😮

Mra jak chcesz karmić to na pewno nie możesz przez pierwsze kilka tygodni wprowadzić butelki, dopiero jak się laktacja wyrówna.
Ja mam dwie małe butelki i zakładam, że tak jak Mra na pokarm, gdy będę musiała wyjść. A potem na jakieś herbatki, soczki itd. I jedną dużą, w razie jakby jednak były jakieś problemy z karmieniem. Choć na początek do karmienia butlą wystarczy mała butelka. 😉

Skoreczka ja też nie wiedziałam, ani nie pomyślałam, że może być problem z podgrzewaczem. Pocieszam się, że w razie karmienia butelką wodę podgrzeję w mikrofalówce a potem zrobię mieszankę. Ale znalazłam w piwnicy podgrzewacz, który dostałam jak byłam w ciąży z Kubą. 😉
Pamii18 dasz radę, u mnie na roku (jak jeszcze studiowałam) kilka dziewczyn urodziło i dalej studiowało. Najgorsze, że sesja będzie styczeń-luty a maluszek malutki, życzę Ci, żeby spał po nocach 😁 😉

pamii18 napisał(a):

hehe Nikusia ja też tego sobie życzę 🙂 dodam że mam nadzieję że będzie się dało przesunąć chociaż troszke sesje 😉

a gdzie studiujesz, bo domyślam się, że w Opolu? Z tego co wiem to można pisać o przedłużenie sesji, ale to kosztuje . Nie wiem jak to jest dla kobiet, które rodziły, bo może inaczej. 😉

pamii18 napisał(a):

Wyższa Szkoła Bankowa... na Ekonomi,- Bankowość i Rynki Finansowe

No to wiem gdzie, ja skończyłam uniwerek. Też ekonomia 🙂)

Dzięki Nikusia 🙂 faktycznie - przypominam sobie, że już wcześniej wspominałyście, że do Tommy Tippee (?) inne podgrzewacze są potrzebne, bo butelki mają w trochę innym rozmiarze.

Na jednym z maminych blogów przeczytałam, że dziewczyna w ogóle nie wprowadziła butelek, bo karmiła piersią + kubkiem niekapkiem. Różne rzeczy słyszałam o kubkach, część ma w sumie smoczki, więc nie wiem czy to wielka różnica 😉 rano znalazłam taki kubek o myślę, że ma sens dla ok. 6-miesięcznego dzieciaka, który samodzielnie siedzi. Oto kubek http://www.nowamatkapolka.pl/go/_info/?user_id=738&lang=pl, jest też na allegro http://allegro.pl/bbb-doidy-cup-kubeczek-dla-niemowlat-i1788995392.html.

magditta napisał(a):

Skoreczka Twoja uwaga z podgrzewaczem jest bardzo cenna 🙂

W sklepie powiedzieli że podgrzewacz pasuje do wszystkich butelek, a tu upssss... ta akurat z Tommy się nie mieściła 😮

Mra ja bym wolała kubeczek z zamknięciem i dziobkiem -niekapek. Dziecko pije samo a się nie obleje, ani Ci kropli nie zostawi po całym pokoju (jak biega z kubeczkiem). Tylko jak kupujesz to warto w sklepie, bo wtedy zajrzysz do środka i zobaczysz jak wygląda mechanizm w środku po kątem umycia go. Ja się tak kiedyś nacięłam, że kubek super,ale domyć go nie szło, bo nie szło się dostać do wszystkich elementów. 😉

Nam koleżanka dała w prezencie kubek niekapek Lovi, bo jej dziecko było zachwycone. A moje pogryzło ten niekapek, bo była gumowa końcówka 😁 😁 😁 I w ogóle już nie nadawał się do niczego. A ja kupiłam kubek Kapek tzn. nie ogranicza napoju ( nie ma w srodku takiej gumy, którą własnie ciężko domyć) i mamy go do dziś bo Mikołaj go zaakceptował i nie pogryzł 😉

Skoreczka ja tych kubeczków miałam bardzo dużo, pogryzienie też się zdarzyło, kolejny spadł na ziemię i lało się z niego, a w tym czasie mieliśmy wykładzinę w pokoju. Jednego nie szło domyć itd. 😉

Nikusia dobrze że są w miarę dostępne i niedrogie to można wymieniać. Jedynie gorzej jak maluszek przyzwyczai się do jednego 😉