Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
no zajebista zajebista ale u mnie bigos jest taaaaak często ,że szok. Bo moj tata się domaga, a że się tylko składniki skroi , kapuche do gara da i niech się gotuje to żaden problem 😁 ale jak wy piszecie że wy też tak chcecie, że gotujecie go to on mi się wydaje magiczny:P



a dajesz tez ketchup?Ja daje wiecej ketchupu niz przecieru.Mniammmm...i tylko kiełbaske podpieczoną .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam wszystkie brzuszki 🙂
Dawno tu nie zaglądałam. Stosowałam się pilnie zaleceń mojej pani doktor i ciągle leżałam w łóżeczku.
A tu widzę zaczęło pachnieć świętami a zwłaszcza bigosem, atmosfera już prawie świąteczna. Już nie mogę się doczekać kiedy ubiorę choinkę, w tym roku jeszcze taka malutka ale za rok jak już malutki Olinek będzie na świecie to kupimy jakaś duząąąąąąą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Evelkaa napisał(a):
Witam wszystkie brzuszki 🙂
Dawno tu nie zaglądałam. Stosowałam się pilnie zaleceń mojej pani doktor i ciągle leżałam w łóżeczku.
A tu widzę zaczęło pachnieć świętami a zwłaszcza bigosem, atmosfera już prawie świąteczna. Już nie mogę się doczekać kiedy ubiorę choinkę, w tym roku jeszcze taka malutka ale za rok jak już malutki Olinek będzie na świecie to kupimy jakaś duząąąąąąą.



dobrze,ze sie wylezalas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Dzieciaki w okresie kiedy o wszystko się pytają są cudowne

-Mamusia, a co to jest?
-Kwietnik.
-A czemu on wisi na ścianie?
-Żeby na nim postawić kwiatka.
-Kwiatka na ścianie?
-Kwiatka na kwietniku.
-A czemu?
-Żeby ładnie wyglądało i żeby miał bliżej do słoneczka, bo ten kwiatek lubi.
-Ale po co?
-Żeby rósł.
-No...ale przecież inne kwiatki rosną, a nie muszą być wysoko...
-Bo inne kwiatki dobrze się czują w innych miejscach.
-Tak?
-Tak.
(chwila ciszy)
-Mamusia, ale ten kwiatek nie spadnie?
-Nie.
-A on się nie boi?
-Nie.
-Aha.
(i za chwilę znowu)
- Mamusia a czemu kwiatek ma zielone listki?
- 😮-> 🤢-> 😠-> 🙃


Czasami to naprawdę długo trwało, jak Bartek był w wieku właśnie Ewciowej Zuzi. Ja czasami się zastanawiałam skąd e mnie takie pokłady cierpliwości, ale jak pytał, gdy byłam czymś zajęta i domagał się odpowiedzi, to mnie doprowadzał do szewskiej pasji.

Czego śpią leniuchy?
Pobudka, wstać! Koniom wody dać! 😜



skad ja to znam. teraz np czytałam zuzi na dobranoc o tzrech małych swinkach bo nie pójdzie spac to sie pytała, mamo a ten wilk to chciał je zjesc?? ja mówi ze pewnie tak dlatego chciał do domku wejsc, a ona ze tzreba sei go zapytac, ja mówie ze sie zapytamy, pojdziemy do lasu i sie zapytamy. a ona ze ona sie boi, ja mówie ze on do nas nie pzryjdzie, bo ejst w lesie, a ona ze do swinek pzryszedł a my musimy isc do lasu. nio taka sensowana rozmowa ze szok, ale tak sie pyta czasami ze nie wiadomo co powiedziec. dzis jakdła napoleonke i mówi ze lubi tą poleonke i zeby jej dac, ja mówie ze tata ma kawałek ze sie z nia mzoe podzieli, a ona "tata podzielisz sie ze mna poleonka" hehe
kiedys nie mogła zakumac kto to jest nauczycielka, myslała ze na uczycielka i pyta, kto to uczycielka. hehe szok. czasami et pytania sa takie ze nijak nie wiesz co powiedziec, bo jak nei zaczniesz sie zgłebiac i dotłumaczac to ci i tak zada pytanie ze juz sama nie wybrniesz. szok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nightmare1980 napisał(a):
mulant napisał(a):
kto mi ubierze choinkę??

chyba nie ma chetnych zeby i ubraz chonke


my juz Zuzi obiecalismy ze jutro bedziemy ubierac, dzieciak sie cieszy,w iec chyba sie nie wykpimy, tym bardziej ze swieta u nas i trzeba miec gdzie prezenty połozyc, tzn jak mikołaj przyniesie to musi wiedziec gdzie zostawic, nie??
a wiecie co, moja Zuza to jest taka spostzregawcza i takz apamietuje, ze ona sie szybko zorientuje ze nie ma mikołaja. ja mówie mezowi ze jedna chwila nieuwagi i juz edzie kojarzyc fakty hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja znów gadam do siebie.
ja lece zaraz spac, bo zmeczona jestem, niby nic takiego nie robiłam, ale Zuzia z samego rana z rykiem mnie obudziła, jakos sie smarkała czy cos, i krzyczała do taty, bo czesto ja odsypiam w sobote tydzien a maz do niej wstaje, a on pojechał na basen a ona zdarzyła wstac zanim wrócił i były himery chyba z godzine, płacz o serek, o ubieranie, o karmienie i soczek itd. potem przyjechał maz, po 2h zakupach swiatecznych i robili z tesciowa jedzonko na swieta. ja sie mordowałam z zaparciem a potem rozwolnieniem i jeszcze z pół dnia mnie kreciło w brzuchu, takze paranoja. nio i ZUzia nie psozła spac w dzien wiec mielsimy ubaw. wyskoczyły jej jakie obramowania czerowne dookoła oczu, myslałam ze od płaczu, tarła, a potem patzre powieki napuchły i skojarzyłam. chyba alergia na pomarancze sie uaktywniła. miała jak raz podalismy kaszke w wieku 9m-cy a teraz jadłą dwa dni pod razd pomarancze takie były dobre. nie za wiele ale juz wystarczyło. nio i zyrtec, wapno i mzoe pzrejdzie. najgorsze te powieki, takie napuchniete, ale takiemu dzieciakowi to niczym nie posmarujesz. i tyle. na koneic speeda dostała, latała jak szalona, krzyczała spiewała, az dzidzia w brzuszku skakała. az sie smiałam do meza ze ja jakbym takiego czegos słuchała 9 miesiecy to bym chyba sie urodzic nie chciała hardcore 🙂 hehe nio i padła o 21:30 w koncu,a le jutro ja rano wstaje chyba, bo amz bedzie do pózna w nocy dodatkowy projekt robił. i za dzisiejsze sporzadzanie mu sie chyba wyspanie nalezy. wiec buziole brzuchole, dobranocka 🙂 kolorowych snów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej brzuchatki.
Ja dziś miałam dzień pełen wrażeń. Najpierw szkoła rodzenia - było o uspokajaniu dziecka i bardzo nam się podobało, ale teraz jestem za bardzo zmęczona by cos więcej o tym popisać. Potem wróciliśmy na chwilę do chaty i się okazało, że kumpela z Sieradza, która rodzi pod koniec stycznia jest akurat z mężem w Łodzi i by się mogli na chwilę spotkać. Wpadli do nas na herbatkę na trochę i sobie o ciąży pogadałyśmy. Ta też jest niezła, bo rodzi w styczniu, a ma 5 kg na plusie i brzuch nie dużo większy od mojego. Miała tylko trochę więcej zapasów przed ciążą.
Potem pojechałam do mamy, a Łukasz do kumpla, którego półtora roku nie widział. Na koniec jeszcze wstąpiłam po niego i w końcu dotarliśmy do domu. Kot szaleje z radości, że wreszcie jesteśmy 😉
Męża dziś za serce ujęło jak babka mówiła w szkole rodzenia o tym, że dziecko trzeba dużo przytulać nie tylko wtedy gdy płacze, bo potrzebuje po prostu jak każdy bliskości i wyznał, że będzie się do tego bardzo stosować. Zaczął wymieniać sytuacje, w których mógłby z małą na rękach siedzieć i przy tym robić coś swojego (coś oglądać czy czytać), no i poza tym stwierdził, że będzie ją dużo przytulać. Wzięło mu się jeszcze na rozmowę o tym jakie to jest fantastyczne, że człowiek znajduje drugiego człowieka, którego kocha, podziwia, docenia, lubi jego charakter, do tego jest przyzwyczajony do swoich własnych zajawek, a potem ma takiego swojego małego człowieczka, który jest połączeniem tych dwóch osób, których różne cechy dziedziczy i to jest niesamowite 😉 Ale go dziś wzięło.
Poprzytulaliśmy się i zasnął, a ja sobie na chwilkę do komputerka zajrzałam. Ale też już spadam, bo mi się oko przymyka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lady, slodkie to co Twoj mezulek mowil 🙂
Ja wlasnie skonczylam ubierac choinke 🙂 kupilismy taka 150cm 🙂 narobilyscie mi ochoty tym bigosem i postanowilam go zrobic, jeszcze nigdy sama nie robilam ale moze sie uda 🙂 🙂
Gugulek biednas Ty sama musisz siedziec w domku 😞 ale jeszcze tydzien i bedziesz ze swoim mezulkiem 🙂
Ja zjem czekoladke Milki orzechowa i tez uciekam spac, a moze i nie spac bo Misiu lezy w lozeczku i wyglada tak mmmmmmm pociagajaco 🙂 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wstajemy......dziecko juz na nogach 🙂

Jak mi sie dzisiaj glupoty sniły 😠Alanek chcial przyjsc na swiat juz w grudniu...straszne.....ale dobrze,ze to tylko sen 🙂
Maz wczoraj mial balange na mieszkaniu to dzisiaj przespi caly dzien.Jako kochana zonak wyslalam sms-ka do niego,ze fajnie sie pije ,ale rano jest kac.I zeby pamietal o slowie nie,dziekuje. 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Izunia, mój dziadek, jak mu się zdarzy popić z kolegą i babcia mu mówi, czemu nie odmówiłeś, przecież Ty nie mozesz pić, to on na to: "Bo się wstydziłem odmówić ☺️ " hehe 😁 Tacy są mężczyźni.
Mój poszedł na ósmą do pracy na całe 12 godzin, więc nie ma leniuchowania. Ja dzisiaj będę suszyła plasterki cytryny na choinkę 🤪

A tak w ogóle to witam w ten brzydki, wietrzny, deszczowy i zimny poranek...i idę poczytać coście naskrobały od wczoraj 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...