Marcówki 2012 | Forum o ciąży

Witaj ewci@ 🙂
Mulant, z tego co wiem to się włosow nie obcina ale przed maturą po studniowce:P ja nie obcinałam, a matematyki i tak nie zdałam jak połowa mojej szkoły 😜 Teraz dziś z korepetycji wrociłam, 23 sierpnia mam poprawkę:P
Love- miałaś spartańskie warunki w tym hotelu:/ zobacz jesteś w 7 tyg już 😁 jeszcze dosłownie kilka tyg i mdłości znikną 🙂
Aine- niby praca w ciąży fajna, ale nie ma co przeginać. Ja nie pracuję, ale wystarczy kilka ruchow a jestem nieziemsko zmęczona, ale ponoć to normalne w ciąży 🙂
Kala- mi się wydaje,że przez blisko kilka lat też będę kurą domową:P tylko na studia będę jeździć:/

Haha.... Kochana ja od polowy sierpnia albo i bliżej nową pracę zaczynam.

Aaaaaaa. kala dzięki 🙂))

a to gdzie?

też hotel ale kurde teraz bez polaków i troche lipa.... bo włoski to co drugie slowo znam.. a ng nie każdy zna

Jeśli znasz co drugie słowo to i tak sporo 😁
a tY Tam sobie mieszkasz w bloku?

skoro co drugie slowo to i tak malo komunikatywnie... ale może jeszcze się zdążę trochę nauczyć... i tak od miesiąca dopiero zakówam słówka i czasy 😁
My mamy teraz w rimini mieszkanko slużbowe w takiej jakby kamienicy, ale teraz się pod Sienę przeprowadzamy i tam jakieś chcemy sami wynająć, bo tak trochę nie fajne warunki. W przyszłym roku tzn od lutego jakoś domek wynajmujemy bo już mamy rezerwacje... później się maluchy urodzą to warunki muszą być.
ja tutaj dopiero od miesiąca jestem 🙂) hehe

kala84 napisał(a):

love jeśli mogę zapytać to po co ty tam jesteś, na jak dlugo i w jakim hotelu pracowałaś w Rimini?? Bo kiedyś też tam pracowałam i jakby podobna moja historia do Twojej... ale to było kilka lat temu więc chyba nie możliwe.... jeszcze wtedy mojego drugiego brzdąca na świecie nie było... ;D

Jesteśmy tutaj bo mój mąż ma zlecenie. Mieliśmy tylko na 2 miesiące przyjechać, ale okazalo się że 2 miesiące to tylko na jedno miasteczko nam starczą... a jest ich 5 więc jakoś rok nam wychodzi. Zostaniemy tutaj tak jak napisalam rok- to minumum bo z małymi dziećmi do PL nie polecę.
W Rimini pracowałam w hotelu 'naica' na viale portofino.
A ile twoje dzieci mają lat?

Haha to dawaj kala po włosku 🙂) może się dogadamy bo u mnie to jak pisałam słabo

Fotografem jest
To duże chłopaki już. Nie chciałabys teraz córki?? 🙂))

e tragico. fastidio mi neusea.

Napisane jakby co z pomocą mojego marito. 😁

kala84 napisał(a):

Duże i straszne nicponie. 🙂 teraz faktycznie marzę o córce, ale i tak cokolwiek będzie będę równie mocno kochała. Oby zdrowe było.
Kurcze ty w Italii dopiero miesiąc a i tak dobrze ci z językiem idzie nawet z pomocą męża. Ja to roku potrzebowałam- a siedzę już tu od 10 lat- jak mój starszy się urodził to po 6 miesiącach uciekłam z PL... hehe tam to za tamtych czasów życia nie było jak 17 latka rodziła... przynajmniej u mnie na wsi.

No prawda... Polska to mało tolerancyjny kraj, ale i tak wolałabym tam zostac. Ja tam mówię że wiek znaczenia nie ma- 17... 19... 30....40.... byle dzieci zdrowe były i miały kochających rodziców.

dobranoc 🙂

love napisał(a):

Przyłączam się do Was. 🙂 Dzisiaj byłam u lekarza i wg. reguły Naegelego mam termin na 19.03.12r. 🙂)
Jestem strasznie szczęsliwa. bo marzyłam o tym dziecku. 🙂
Pozdrawiam 🙂

love dlaczego ja nic nie wiem????a tak mocno Ci kibicowałam!!!!-foch...
nie,nie GRATULACJE!!

Kasiula2 napisał(a):

love napisał(a):

Przyłączam się do Was. 🙂 Dzisiaj byłam u lekarza i wg. reguły Naegelego mam termin na 19.03.12r. 🙂)
Jestem strasznie szczęsliwa. bo marzyłam o tym dziecku. 🙂
Pozdrawiam 🙂

love dlaczego ja nic nie wiem????a tak mocno Ci kibicowałam!!!!-foch...
nie,nie GRATULACJE!!

No a ja myślałam, że wiesz 🙂))) Ostatnio tylko na forum a na czata bardzo rzadko zaglądam więc niestety nie było jak Cię zlapać żeby Ci powiedzieć 😁 +nie wiem czy doczytałaś ale bliźniaki maja być 😁

czesc dziewczyny, u mnie niestety kolejna pzreszkoda, chyba bede zyła w niewiedzy kolejne 2 tyg bo moja gin na urlopie 3 tyg i bedzie dopiero 16 sierpnia. jestem pewna ze to ciaza ale chciałam potwierdzic i ustalic date porodu. wg moich pobliczen bedzie 25 marca ale zobaczymy. mama nadzieje ze sie nic do tego czasu nie wydarzy. trcohe sie martwie bo w pierwszej ciazy miałam w 8 tyg plamienia i potem do 12 tc lezałam non stop. tylko do kibelka wstawałam. nio i teraz jeszcez nie miałam zadnych badan roboionych, troche sie tym martwie, ale na szczescie robiłam troche zanim zaszałam w ciaze, bo ciaza była planowna i wszystko było ok. poza tym jestem po usunieciu woreczka zołciowego i martwie sie o tamte szwy, choc była ona juz rok temu to jakos w głebi duszy... poza tym jestem non stop spiaca, piersi jak balony i bolące 😞 jakas otumaniona. od wczoraj mam mdłosci, narazie wymiotów nie, i mam nadzieje ze sie nie pojawia. w ciazy z Zuzia wymiotowałam dosłownie kilka razy ale i tak to nic przyjemnego. A co tam u Was babeczki??

Oj myślałam że się szybciutko dowiemy. No ale widać musimy się wykazać większą cierpliwością 😁
Ja przeciwnie do ciebie.... mdłości, wymioty, sennośc, ból piersi.... teraz trochę zaóważam że urosły jak w końcu stanik założyłam 😁 Jakoś wcześniej nie nosiłam bo upały. 😁

Ja uciekam troszkę popracować bo dawno nic nie robiłam a samo się nie zrobi. 😞(( Niestety.
Będę wieczorem brzuchatki 😁 Pozdrawiam.

Ewcia nic sie nie martw
łykaj kwas foliowy i witaminki ... i wszystko będzie dobrze
nie przemęczaj się i nie stresuj
w spokoju czekaj na GIN 🙂

moja też na urlopie, dziś musiałam się zapisać do innego lekarza, bo czuje jakiś dyskomfort i delikatne pieczenie - możliwe że to jakiś stan zapalny - miałam je często w poprzedniej ciąży. Zmienia się pH pochwy i wszystko świruje 😉