Marcówki 2012 | Forum o ciąży

z

Sztunia napisał(a):

z

o co chodzi?Jakies szyfry macie?
Ale mały mi rozrabia w brzuchu.W porównaniu z Niko to szlaony jest w tych tygodniach.Ale wiem,ze mu tam dobrze i ma sie czym bawic 🤪

obdarzona napisał(a):

Love ale to Ty nie lubisz zakupow? kupiłaś sobie ten płyn 😁?

Kurde jaka zimnota;/ powinnam iść spać, bo jutro o 6:50 muszę wstać ale poki co jestem jakaś poddenerwowana i jakaś podjarana i nie zasne 🥴 ale idę.
bajo bongo 🥴
😘 😘 😘

kupiłam 🙂) hehe ale chujowy jakis bo mnie twarz po nim piecze ;/// mama nadzieje ze nic mi po nim nie wyjdzie..
kurde to jest plyn dla wrazliwej skory a mnie boli po nim ;/


z = zakladka... sztunia sobie wymyslila i zaznacza sobie ta literka gdzie skonczyla nas sledzić (czyt. czytać)

obdarzona......zakupy lubie ale nie stac godzine w korkach :/

dobranoc

Aha 🙂

Ja tez spadam ....DOBRANOC

A co.... dzisiaj ja będę pierwsza 🤪 🤪 🤪
dzień dobry

Ooooo...w końcu nie jestem pierwsza co tak szybko na komp wskakuje 😉JA już pierwsze śniadanko wmuciłam-hihihiMusze korzystac z neta,bo pozniej bez pradu bede.Ale sa tego plusy bede w pralni robic porzadki.

hejo
my tez po sniadaniu, mezyk mi chlebek dostarczył wiec było pysznie
my musimy sie zebrac i isc na zakupy spozywcze ale tez kupic czapke i moze mi jeansy, ale poki co mi sie niec 😞 hce

MAM SYNA!!!!!!!!!! CZAICIE TO, ALE SIĘ CIESZĘ!!!!
Ale poza tym, jak wam powiem jak mnie oszukano to nie uwierzycie.
Weszłam , nie było kolejki. Weszłam do gabinetu usg o godzinie 8:41, wyszłam o 8:44... widziałam gdzieś mojego ginekologa na korytarzu, ale w gabinecie był inny. Chamski, pospieszalski.. nie słuchał co mowie, a powiedziałam, że ja na usg połowkowe i pożądne badanie.. Przyłożył mi to takie z usg to trwało minutę. Usłyszałam tylko: serduszko bije, to głowka, są ruchy, to nożki, ma 14 cm od głowki do pupki, ma pani syna, chce pani zdjęcie? ...
Chciałam się odezwać , że co tak szybko, że to badanie genetyczne, a on do mnie \' proszę zdj dla pani, dowidzenia\' poczym wybiegł z gabinetu, potem ze szpitala, wsiadł do auta i omal nie potrącił mojej mamy. Może miał porod gdzieś? Nie wiem... ale muszę iść prywatnie jeszcze, jedyne co utkwiło mi w pamięci z Filipka, to jego jajeczka okrągłe:P
Idę, obiad muszę robić i zakupy rozpakować:P

a na zdjęciu nic nie widać. Sama nie wiem co to, wiem tylko, że to moje dziecko... ale jest nie czytelne. 😞
Ale cieszę się cholernie, że to synek, bo tak czułam i gdzieś w głębi miałam nadzieję, że to będzie Filipek 🙂

obdarzona gratulację synka:P
a mnie bolał w nocy brzuch pewnie od tego spagetti

Astra napisał(a):

A co do obiadku - u mnie dziś krupnik 😜

a ja pałeczki z ziemniaczkami i surówką z białej kapust bym miała co innego ale nie mogę otworzyć szuflady z zamrażalki ;/ a pałeczki były w innej

hehe dziękuję 😁 ja dziś mam canaloni czy canalonię czy jak to się piszę. A to też z nadzieniem tego sosu spaghetti to oby mnie brzuch nie rozbolał:P

obdarzona a co to takiego jest to danie znaczy z czym to się robi ???
nigdy o takim daniu nie słyszałam

Mulant, to są takie rurki ( na surowo są takie same jak te płaty do lazani i w ogole to jest to samo co płat do lazani tylko że w kształcie rurki) i nadziewa się te rurki mięsem mielonym ze sosem bolonese i groszek też daje się i cebulkę, i się te rurki układa w naczyniu kwadratowym takiej rynnie, i na to sos beszamelowy i ser i smakuje jak lazania, no może ciut inaczej ale to to samo 😁

aha nigdy nie jadłam

No, ale dobre i to nawet bardzo 😜
muszę krupnik zrobić bo chodzi za mną jak smrod za gaciami:P

obdarzona napisał(a):

No, ale dobre i to nawet bardzo 😜
muszę krupnik zrobić bo chodzi za mną jak smrod za gaciami:P

a ja miałam ostatnio teraz mi się chce ogórkowej :P

a to ja zaś ogorkową miałam kilka dni temu 😁 i mi się chce krupniku, ale zaś jutro mam brokułową chyba, to krupnik pojutrze 😜

GRATULUJE OBDARZONA!!!!!
My po zakupach, ala zakupach bo siastra zadzwoniła żeby wpaść do niej na kawe ale dopiero po 11, więc ja skoczyłam po ciastka adwokatowe, a potem jeszcze Majce czape kupić i kupiłam jeansy ale dla młodej, i dresik dla tej co na 2 latka idizemy jeszcze lampa i prezent super 🙂
u siostry zasiedziałam się ze zakupy tylko zrobiłam na obiad, a Majka czekając na mnie w aucie usnęła 🙂 więc ciało rzuciłam do łózeczka i zabiera się za cholerne prasowanie 🙂

mnie też coś brzuch boli,
a podjarana jestem tą czapą Mai jak cholera bo jest szraa jak chciałam no i z kotkeim jak Majonez lubi 🙂

astra a wy wytrzymacie bez zakupów do 3 listopada 🤪