Marcówki 2012 | Forum o ciąży

Astra napisał(a):

nightmare1980 napisał(a):

bylam teraz pierwszego an wizycie i robil mi usg i niby wszystko jest w porzadku

No to chyba nie masz się czym martwić. Jeśli lekarz Ci mówi,ze jest ok, to powinnaś mu chyba zaufać 😉
Ja za to mam się czym martwić, bo wizyta dopiero 14 grudnia, a czy z tą moją szyjką coś się poprawiło,czy nie - nie mam pojęcia. Wiem tylko,ze nienawidzę tej luteiny, nie wiedziałam,ze to jest takie okropne... 😠

no ja ja biore od pazdziernika i mam jej tak dosc, a mam jeszcze 1,5 opakowania 😞 buuu i cały zcas mam wrazenie jakbym miała zakazenie jakies, jakos mnie jzu piecze od tego aplikowania itd. juz tyle czasu, 2 miesiace ponad.a ty masz 2 razy dziennie?? dobzre tylko ze to nie wypływa jak jakies globulki ze tzreba w popdpaskach naginac cały zdien 😞

lady_m4ryjane napisał(a):

mulant napisał(a):

a ja dopiero 13 grudnia idę eh;/
byłam u dentysty i powiedział mi że nie wiadomo czy uratujemy zęba a ja nie chcę wyrywania bo się w ciąży boję ;/

Musieliby Ci to zrobić bez znieczulenia 🤢

z tego co ja wiem to sa znieczulenia dla ciezarnych,ale sam stres wystarczy.A boli Cie ten zabek?Bo moze usuniesz po urodzeniu.Ja tez mam pierwsze co to 8 do wyrwania jak tylko wroce do sil po porodzie 🙂

nie już nie boli bo jest lekarstwo w nim ale kazał za tydzień iśc ;/
uciekam spać

lady_m4ryjane napisał(a):

Brałam luteinę przez 2 miechy w pierwszym trymestrze :/

ale ty pewnie pod jezyk?? bo zazwyczaj daja w tych pierwszych pod jezyk. ja miałam wtedy z zuza,a tearz mam dopochwowa, cholerna, bleee, jzu nie wiem która gorsza 😞

jak nie czujesz jeszcze ruchow to sie martwisz ze to juz ten tydzien a tu cisza nie am ruchow a jak juz poczujesz tosie martiwsz ze cos jest nie tak jak nieczujesz 😞ja chce juz marzec!!

jeszcze jedno pytanko pijecie kawe zbozowa ?bo aj pije ale nie wiem czy wolno czy nie
pije z mlekiem

z tego co wiem to można pić kawę zbożową. Ja piję, bo wolę od kakao. Nie można jeść grzybów, serów pleśniowych, serów z mleka niepasteryzowanego i ryb wędzonych w niskich temperaturach.

ewci@: Luteinę brałam dopochwowo i to jeszcze lato było i upały :/

No i oczywiście potraw z surowego mięsa lub krwistych steków mało dopieczonych.

ja tez pilam na poczatku kawke inke,ale teraz bleeee....smaczek sie zmienil 🙂
Ale juz szaro za oknem 😞Dziewzyny u Was tez tak lało w nocy?Nawet moj maly sie obudzil.Tak walilo po oknach i dachu 🥴

Lało całą noc i dzień. Teraz się wypogodziło i jakieś prześwity słońca w chmurach widać.

Kurde Dorota przyjdzie na 16 :/

nightmare1980 napisał(a):

jeszcze jedno pytanko pijecie kawe zbozowa ?bo aj pije ale nie wiem czy wolno czy nie
pije z mlekiem

hehe,, ja pije rozpuszczalna. w ciazy z zuzia sie pzrestawiłam bo piłam pzred nia naturalna.a tearz pzred ciaza piłam po 4 dziennie, nie moge bez kawy zyc, fgunkcjonowac, bo zasypiam na stojaco, mam niskie cisnienie zawsze. ale pije słabsza iz duza iloscia mleka. w ciazy z zuzia próbowałam zbozowa, ale myslałam ze sie pozygam, poytem koelzanka z pracy byłą w ciazy to ja wypiła, bo ona wcale od kawy nieuzalezniona, nie jak ja. ja piłam i po porodzie, tylko połozna mówiła ze jak nakarmie zuze to wtedy pic, nio i słaba pzrede wszystkim...

Nadrobiłam z trudem 😲 wy to jak przekupy na targu;D

Sztunia, super że wychodzisz;D już odleżałaś swoje w szpitalu 😞

Astra, oo to miałaś przebojowy weekend u mamy;D

Lady, co do tego noszenia ciężarow, to ja też nie raz coś taszczę i mi się wydaje że mogę bo nie jest ciężkie ale takie nie raz coś może spowodować tragedię 😞 ale i tak zapominam się.

Kasia, uuu to dzisiaj nieciekawie się czujesz skoro Ci się kręci w głowie 😞 a miałaś dziś do ginka iść?
co do pipy to ja też się wstydzę już przed moim, zwłaszcza jak on mnie widzi i widzi 'ją' a ja jej nie:P

Ewcia, nie mam pojęcia jak to jest mieć luteinę aplikowaną, ale na dłuższą metę na pewno Cię już szlak trafia 😞 ale jakoś dasz radę do marca!

Nightmare, na serio nie stresuj się tymi ruchami 😉 chociaż to potrafi wpędzić nie raz w załamanie, ale może akurat Twoja dzidzia jest aktywna rano najbardziej 🙂
a poza tym moja dzidzia tak jak dzidzia Astry, potrafi jednego dnia wiercić się a drugiego łaskawie raz się ruszyć.
Od wczoraj rano moj synek nie ruszał się w ogole..już wczoraj wieczorem zaczęłam się martwić, a dziś rano nie kopał to zaczęłam cicho popłakiwać. To zaczęłam jakoś go budzić, to wkońcu ze złością tak mnie skopał a ja dalej płakałam ale z ulgą. Potem u gina też mnie kopał. Także rozrusza się;D

Mulant, uuu wspołczuje tego zęba;/ ja też powinnam dawno zrobić porządek u zębola ale ja nie wyobrażam sobie..czy ze znieczuleniem czy bez, ale stres. A przez taki strach i stres wiele się może zdarzyć w moim przypadku bo ja bardzo silnie reaguję na strach i stres.
Ale lepiej idź i miej to z głowy 🙂 jeśli byłyby przeciwwskazania to by Ci lekarz powiedział chyba na pewno 🙂

Izunia, te nasze chłopy pijoki jedne!!! po prostu dać im % to cieszą się jak szczerbaty na suchary.
Moj to cały czas jęczy że mu picie ograniczam, i będę ograniczała.

Ja zładłam 2 talerze rosołu i 4 kanapki z dżemem malinowym a i skrzydełko z rosołu. i teraz myślę co by tu porobić 😎

Ja rozpuszczalną z dużą ilością mleka, albo latte też czasem wypiję. Ale częściej zbożową, bo mi bardzo smakuje 🙂 Pewnie zrobię latte z bitą śmietana jak Dorota przylezie 😉

obdarzona napisał(a):

Izunia, te nasze chłopy pijoki jedne!!! po prostu dać im % to cieszą się jak szczerbaty na suchary.
Moj to cały czas jęczy że mu picie ograniczam, i będę ograniczała.

Ja zładłam 2 talerze rosołu i 4 kanapki z dżemem malinowym a i skrzydełko z rosołu. i teraz myślę co by tu porobić 😎

Mój nie pije wcale. Okazjonalnie piwo i to sama go czasem namawiam do towarzystwa ze mną (oczywiście nie teraz 😉). Teraz przeżywa jak mrówka okres, że ma w piątek wigilie w pracy i będzie wóda się lała, a on po prostu nie lubi. A wiadomo jak to jest wśród facetów, trzeba się czasem napić, żeby dobre relacje utrzymać. Szczególnie z szefem. Ale nie martw się obdarzona jak był w wieku Twojego to pił i to sporo. Po prostu z tego wyrósł, przestało go to kręcić 🙂

A ja wcinam kołdunki z rosołem 🤪

Ehh ale mi smaka narobiłyście na rosół... 😞

ja jade po mojego synusia kochanego 🙂Jutro mikolaj......a prezent u kuriera 🤨Musze awaryjnie list napisac i jak cos to wrzuce do slodyczy,ze reszta dojedzie autem 😉Bo przeciez mikolaj nie moze tyle dzwigac 😉
Ale ciemno sie robi 😞

Zaczynam mieć coraz większego stresa przed jutrzejszym ślubem 😜

Lady, to ten Twoj to skarb! znam tylko 2 facetow ktorzy naturalnie nie piją bo nie znoszą goryczy alkoholu. No Twoj wyrosł ale chyba mało facetow wyrasta z tego 🥴 tzn. wiem że on jest w takim wieku, że lubi i nie odmowi, i ja gdyby nie ciąża dalej bym też normalnie lubiła i nie odmawiała, ale tak koło 30-tki mam nadzieje, że on spoważnieje 😜 choć nie pije aż tak dużo, że dzień w dzień 😜

ggulekk napisał(a):

Zaczynam mieć coraz większego stresa przed jutrzejszym ślubem 😜

Uuu tak w środku tygodnia? Balanga też będzie?

ggulekk napisał(a):

Zaczynam mieć coraz większego stresa przed jutrzejszym ślubem 😜

ejjjj...dawaj tu weselna na stół 😠 😠U mnie w barku to same czyste z wesel sa to i Twoja musi byc 😉Wiesz co zazdroszcze Ci 🙂Pamietam nasz slub...matko w sierpniu bedzie 7 lat 😮Suknia,kwiaty,pierscionek-przerazona mama,a maz jeszzce bardziej 😁
Ahhhh ...kochana ciesz sie jutrem,bo to przeleci nawet nie wiesz kiedy 😘

a obejrzałam ten filmik 'mucha nie siada' haha myślałam , że się poleje, na początku nie wiedziałam do końca o co chodzi, ale potem jak ta mucha zaczęła gadać i treść tego wszystkiego to hahaha 😁

obdarzona napisał(a):

Lady, to ten Twoj to skarb! znam tylko 2 facetow ktorzy naturalnie nie piją bo nie znoszą goryczy alkoholu. No Twoj wyrosł ale chyba mało facetow wyrasta z tego 🥴 tzn. wiem że on jest w takim wieku, że lubi i nie odmowi, i ja gdyby nie ciąża dalej bym też normalnie lubiła i nie odmawiała, ale tak koło 30-tki mam nadzieje, że on spoważnieje 😜 choć nie pije aż tak dużo, że dzień w dzień 😜

No wiem, bo widzę jak mają inni faceci moich koleżanek i Łukasza koledzy. Byłam kiedyś 3 lata ze strasznym pijakiem i tak się zraziłam, że powiedziałam nigdy więcej.
Łukasz też już się gorzej czuje jak coś wypije, to nie to co kiedyś. Chociaż jest ode mnie młodszy o rok 😉 Ale jak się nie trenuje to się gorzej ten alkohol znosi. Ja mam to samo. Jak byłam młoda to miałam strasznie mocną głowę i zero kaca, a teraz... szkoda gadać.

a no właśnie! jutro Ggulek się hajta!! nooo to będziesz miała mikołajki;D jeśli będzie jakiś poczęstunek czy balanga, to proszę rozesłać : 1. weselny rosołek jak będzie, 2. weselne kluseczki z sosikiem jak będą 3. ciasta, torty 4. jakiś napoj bo popić trzeba ilość taką 😁

izunia1986op napisał(a):

ggulekk napisał(a):

Zaczynam mieć coraz większego stresa przed jutrzejszym ślubem 😜

ejjjj...dawaj tu weselna na stół 😠 😠U mnie w barku to same czyste z wesel sa to i Twoja musi byc 😉Wiesz co zazdroszcze Ci 🙂Pamietam nasz slub...matko w sierpniu bedzie 7 lat 😮Suknia,kwiaty,pierscionek-przerazona mama,a maz jeszzce bardziej 😁
Ahhhh ...kochana ciesz sie jutrem,bo to przeleci nawet nie wiesz kiedy 😘

Hehe już daje 😁 Cieszę się ale cykam, że coś się nie uda albo zwieje mu z urzędu 😁
Lady tak w środku bo problemy z terminami w Krk straszne są, a chcieliśmy przed urodzeniem małej już być małżeństwem 😉 Balanga będzie w górach po ślubie 😉

Lady o to witaj w klubie 😞 też byłam ponad rok z pijakiem na pijakami. Dawałam nie potrzebnie szanse i wierzyłam ,że przestanie pić i wyzywać, ale jak już szanse się skończyły i tak wybrał alkohol 🙂
a co do trenowania z alkoholem no to to jest prawda. Ja się będę bała na piwko pojść jak urodzę, przecież wypiję poł i będę dętka:/ zresztą na początku nie będę piła bo będę karmiła 😉