Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

tak sie nasprzatalam ze rece mam od domestosa suche jak niewiem co...wlaczylam wlasnie parafine zeby je troszke nawilzyc 🙂

a reszta mamusiek gdzie się podziała? ogląda kevina samego w domu? ;D

Moja parafina nie dziala tak dobrze jak bym chciala. Mam z Avon, ale nie jestem za bardzo zadowolona... a rece o tej porze roku mam jak suche liscie na jesien... 🤢 Ja na razie nie sprzatam lazienki, bo za duzo chemii i tych wszytkich srodkow trzeba urzywac. Z moim wciaz wrazliwym nosem, zle to sie konczy... 🥴 To mojego meza dzialka 🙂

Tyssiiaa napisał(a):

a reszta mamusiek gdzie się podziała? ogląda kevina samego w domu? ;D

Znowu to puszczaja w TV!!!! 🤪

midorada napisał(a):

Moja parafina nie dziala tak dobrze jak bym chciala. Mam z Avon, ale nie jestem za bardzo zadowolona... a rece o tej porze roku mam jak suche liscie na jesien... 🤢 Ja na razie nie sprzatam lazienki, bo za duzo chemii i tych wszytkich srodkow trzeba urzywac. Z moim wciaz wrazliwym nosem, zle to sie konczy... 🥴 To mojego meza dzialka 🙂

ja miałam mega suche jak tarki ręce i mi popękały wiec jak nałożyłam krem to myslałam ze mi zaraz ręce wypali tak szczypało i to przez to że zapomniałam rekawiczek mi od zimy strasznie się przesyszają ale jak sprzatam to tez ;p najbardziej pomaga mi zwykły krem garniera ten czerwony ;p

midorada napisał(a):

Tyssiiaa napisał(a):

a reszta mamusiek gdzie się podziała? ogląda kevina samego w domu? ;D

Znowu to puszczaja w TV!!!! 🤪

no na polsacie od 20 leci ;p ja nie ogladam ile mozna ;D

No wlasnie - ile mozna!!!! 🤪
Tysia - ja juz probowalam wielu kremow i tych tanich i tych drogich, a koniec koncow teraz najbardziej mi sluzy ten zwykly, tradycyjny Nivea w niebieskim pudelku... 🙃

midorada napisał(a):

No wlasnie - ile mozna!!!! 🤪
Tysia - ja juz probowalam wielu kremow i tych tanich i tych drogich, a koniec koncow teraz najbardziej mi sluzy ten zwykly, tradycyjny Nivea w niebieskim pudelku... 🙃

nivea też oki ;p ale mi pomaga tylko garnier ;D chyba skóra sie uzalezniła od niego ;D

Wlasnie tak mi sie wydaje, ze po pewnym czasie skora sie do kazdego kremu przyzwyczaja, dlatego w tej chwili nivea jest ok, ale na jak dlugo, to nie wiem... 🤨

midorada napisał(a):

Wlasnie tak mi sie wydaje, ze po pewnym czasie skora sie do kazdego kremu przyzwyczaja, dlatego w tej chwili nivea jest ok, ale na jak dlugo, to nie wiem... 🤨

ja tak miałam jak stosowałam vichy ten normaderm jak mnie kiedys wysypywało na twarzy stosowałam było oki dosłownie jeden dzien przerwy i już buzia cała podrażniona ;/

idę spać brzucholki :* im szybciej zasne tym szybciej czas zleci ;D jutro od rana lekarz mnie czeka 😁 🤪 🤪 dam znac jutro po pracy co i jak 😘 buziaki w brzuszki dobranoc 😘 😘 😘 😘

Powodzenia u lekarza 🙂
Spokojnego dnia wszystkim Wam życzę i dziękuję za miłe przyjęcie do "Czerwcóweczek" 😁

hej 🙂
dzięki za miłe słowa o mojej Klaudii 😘
sandroos słodka córeczka a uroda po mamusi oczywiście 🙂
mi czas leci szybko bo mała pochłania go w całości więc pewnie mi zleci szybko do porodu 🙂
co do kremów to nie wiem,w zeszłym roku na palcu lewej ręki wyszło mi uczulenie jesienią i zeszło na wiosnę dopiero!!! myślałam,że to coś związanego z hormonami po porodzie albo jakieś zwykłe uczulenie ale nic na to nie pomagało i skóra aż do krwi schodziła,na wiosnę zaschło i zeszło...wrażliwe na ciepło,zimno i kwaśne... i wiecie co? teraz znowu wyszło i reaguje na to samo,więc może akurat to na zimną temperaturę mam takie wrażliwe miejsce 🥴i to dokładnie w tym samym miejscu co w zeszłym roku,narazie to jest suche,zobaczymy 🥴

a do Klaudii wczoraj przyjechała chrzestna z dużym czerwonym workiem i mnóstwem zabawek i słodyczy 🤪 🤪 🤪
i duuużym misiem-tygryskiem 🙂 Klaudia śpi tylko ze swoją ulubioną podusią i do niczego innego się nie przytula a tu w nocy wstała i płacz,zaświeciłam światło,wyszła z łóżeczka,wzięła tego misia i przyszła do mnie do łóżka spać z misiem 😁

Tysia ta śliczna i słodka dziewczynka z oczkami jak ocean to Twoja chrześnica czy po prostu jesteś jej ciocią?
bo nie pamiętam ☺️

Hej Mamuśki 🙂 🙂
dzisiaj jade zobaczyć jak wygląda moje mieszkanko już nie mogę się doczekać 😎 😎 😎
dodam tylko ze od śłubu mieszkamy z teściem na 2 pokojowym mieszkaniu i już mam dość, pod koniec grudnia mamy dostać do odbioru mieszkanie, oczywiście nie własnościowe, bo nas na takowe nie stać , ale będziemy wynajmować. Najlepsze jest to że to bedzie nowe mieszkanko 🙂 pomalowane , wylozone panele, kafelki ,nic tylko wchodzic z meblami 🙂
Z niecierpliwoscia czekam na ten dzień,kiedy dostaniemy klucze do naszego gniazdka 🙃
Z teściem ,się nie da mieszkać, jest osobą upartą, nic nie mogłam zrobic po swojemu w mieszkaniu, nie inwestuje w mieszkanie, ostatni remont to chyba tu był z 10 lat temu ( nie liczac malowania scian), w dodatku nie idzie mu nic przegadac, zawsze ma racje nawet jesli jej nie ma, wtrąca się do wszystkiego.... już mam poprostu dość......... 😮 😮 🤢 😞 🤨 🤔

Kozinka... musiałabyś się przejść do dermatologa z tym.... nie wiem czy Ci coś pomozę, bo ja byłam, mam zapalenie wokółustne, tj jak zjem coś ostrego lub kwaśnego na przyklad to na buzi wyskakuja mi chrostki... leczylam sie wczesniej metronidazolem, ale teraz moge tylko taka zawiesinką z siarką ktora wysusza mi te miejsca...

rozumiem Cię,u mnie było to samo,tylko mój teść do tego pił,po pewnym zdarzeniu po prostu postawiłam ultimatum mężowi i w końcu uciekliśmy z tej psychozy 🙂

Kozinka , no to ja mam inną psychozę hihi nie no poprostu nie da się, oszczędza naszym kosztem, zamiast nam pomagac bo zbieramy na sprzet do mieszkania , a to nie jest tanie, to i tak placimy polowe rachunkow, cale jedzenie, obiady i wogole, a jemu konto juz pęka w szwach, a na mieszkanie powiedzial ze kupi nam krajalnice 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 myslalam ze z lodówka chociaz wyskoczy a on ze krajalnice 😠 😠 no poprostu nic od niego nie wezme... ahhh dluga historia to jest 😮 😮 😮 😮 cięzki do zrozumienia człowiek, patrzy tylko na siebie a nie na innych.. dlatego musimy uciekac.. i to samo zrobilam co ty .Postawilam ultimatum, nie stac nas na mieszkanie ale wole wynajmowac niz mieszkac z nim na 2 pokojach my, on ,pies i nasze dziecko 😁 😁 😁 😁

u mnie było bicie szyb,rękoczyny (nie do mnie,bo mnie się bał bo się nie dałam zastraszać,wręcz przeciwnie),pijaństwo. siedziałam w pokoju 3m/4m2 bo był nieobliczalny,podejrzewam,że jest chory na głowę,żyłam nie odzywając się na to ponad rok,mówił,że tylko ja go rozumie,że wszyscy są źli,że on mi wszystko po sobie zostawi...ja nic nie chciałam od tego człowieka. władowaliśmy w remont tam ponad 20tys. zł,spłacać będziemy jeszcze długooooo... jakieś 5 lat. kiedy powiedziałam że gdyby wypił mniej to mniej problemów by widział to jakby diabeł wstąpił... groźby itd. pewnego dnia wezwałam policję ale potem było tylko gorzej. powiedziałam wtedy mężowi i teściowej że w tym domu nie jest bezpiecznie i że zabieram dziecko i to koniec,bo mąż był pewnego typu maminsynkiem i za nic nie chciał zostawić mamy. I że albo mąż idzie za mną albo zostaje w tym domu ale bez swojej rodziny którą założył. teściowa dała mu w końcu wolną rękę,koczowaliśmy jakieś dwa miesiące u mojej mamy ładując każdy grosz w remont mieszkania u jego babci i od pół roku żyjemy w końcu normalnie bez gróźb itd. i jesteśmy w końcu normalną rodziną 🙂

niunia to super 🙂 🙂 🙂 kurczę szkoda,że akurat środa,tak bardzo czekałaś 😞ale masz rację,musiasz dbać o dwójkę i mniejszy dzidziuś też Cię potrzebuje 😉
my lodówkę i mikrofalówkę dostaliśmy na ślub,ręczniki i pościele też a resztę zabraliśmy to co mieliśmy-swój komputer,telewizor i ubrania...nic więcej...zaczynamy od zera 🥴

no dokładnie my jeszcze do tego kupiliśmy auto żeby mieć takie które nie psuje się co chwilę i suma sumarum już ponad rok spłacania za nami a kredytu nie ubywa 😠 no ale trudno,trzeba być konsekwentnym i to rozumiem tylko boli mnie remont tego mieszkania teścia który musimy spłacać a nawet tam nie mieszkamy. to sprawa sądowa,ale na to trzeba kasy a przy tym kredycie i nowym mieszkaniu to się nie da,bo to sobie kosztuje. ale policjant który był na interwencji powiedział mi tyle-bierzcie go do sądu macie wygraną sprawę i uciekajcie z tego domu 🙂

a u nas robiła to firma,starą część domu doprowadziliśmy do tego,że wystarczy pomalować i można mieszkać...mieliśmy mieć mieszkanie 😮
a duży dom budujecie?