Skocz do zawartości

Czerwcoweczki! | Forum o ciąży


Wiolka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 19,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    1698

  • kozinka

    2123

  • Anett

    1877

  • Tyssiiaa

    2838

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

sandroos napisał(a):
Niunia 99,a ty wspominalas o tym bolu plecow?
Takie plamienie moze byc po badaniu badz wspolzyciu...
ale na wszelki wypadek kazde slady krwi proponuje skonsultowac z lekarzem, moze zapisze ci luteine na wszelki wypadek, bo moze byc za malo progesteronu...


Nie nie ja nie pisałam o tym bólu pleców, już nie pamiętam kto ale nie ja 🙂
Na szczęście mnie nic nie boli i plamienia już nie ma więc myślę że to nic groźnego, nie bede z małym plamieniem dzwonic do lekarza ale gdyby się powtórzyło jeszcze to na pewno zadzwonię!! Zobaczę jutro 🙂 No bo ani badania nie miałam ani ostatnio ze swoim nic ten tego 😁 Bo ja ochoty w ogóle nie mam 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiaj dostalam skurczy i krwawienia... udalo mi sie ugadac z ginem, ze jednak nie zostaje w szpitalu... wiec wrocilam do domku, krwawienie sie zmniejszylo wiec poki co siedze w domu...
We wtorek mam kontrole i sie okaze czy bedzie zabieg potrzebny. mam nadzieje, zenie.. 😞

Ale jakos takie dziwne mnie brzuch boli... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sandroos napisał(a):
Dzisiaj dostalam skurczy i krwawienia... udalo mi sie ugadac z ginem, ze jednak nie zostaje w szpitalu... wiec wrocilam do domku, krwawienie sie zmniejszylo wiec poki co siedze w domu...
We wtorek mam kontrole i sie okaze czy bedzie zabieg potrzebny. mam nadzieje, zenie.. 😞

Ale jakos takie dziwne mnie brzuch boli... 😞


Oby wszystko się dobrze skończyło z tym krwawieniem i zabieg nie był potrzebny 😞 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta89 napisał(a):
Jak tam wasze samopoczucie?
Ja się czuję fatalnie, mdłości stały się całodniowe-jedynie zjedzony banan mi pomaga 😞


Ja się czuję rewelacyjnie i mam nadzieję że już tak zostanie 😉 Bo po ostatnich mdłościach i wymiotach mam już dośc!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocia napisał(a):
Hej kochane 🙂
Ja dopiero co Wam gratulowałam jako czerwcowa mama 2011, a okazuje się, że pewnie będę musiała do Was dołączyć.
Termin z OM mam na 08 czerwca...


O jak super 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🤪 nie bede sama 🙂 🙂 🙂 Ja jestem marcową mamusią 😁 😁 😁 tegoroczną 😁 😁 😁 GRATULACJE KOCHANA 🙂 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocia napisał(a):
Dziękuje, ale wiesz co? Chyba ta radość jeszcze do mnie nie doszła. Dopiero dzisiaj sie dowiedziałam i mało się cieszę.
Nie spodziewałam się że tak szybko będe miała trzecie dziecko.


Nie przejmuj się, minie kilka dni i się z tym oswoisz 🙂 😘 😘 😘 Ja też na poczatku płakałam ale wcale nie ze szczęścia, i tak minęło kilka dni i już się cieszę choc wiem że będzie straaaaasznie ciężko 😉 No ale jakoś musimy dac radę!!!! Zobaczysz że wszystko się jakoś ułoży 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niunia nie ma wyjścia już teraz.
A ciężko będzie- ja jeszcze jedną małą rozrabiarę mam w domu więc szczerze mówiąc to sobie nie wyobrażam jak to będzie wyglądało- chyba małe domowe przedszkole. Co prawda chciałam przed 30 jeszcze jedno dziecko, ale to tak za 3 lata a nie od razu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto jak kto ale ja Cię doskonale rozumiem, ja się strasznie obawiam jak to będzie, brzuch zacznie zaraz rosnąc a ja praktycznie muszę córcie ciągle nosic bo ma problemy z bioderkami i ma teraz gips założony od klatki piersiowej do kostek 😞 i też jest strasznie ciężko i bedzie jeszcze gorzej, akurat jak urodzi się maleństwo to Mała bedzie chodzic i jak tu upilnowac dwójkę!! Wiadomo że zaczynające chodzic dziecko wymaga strasznie dużo uwagi którą w tym wypadku trzeba bedzie podzielic na dwie części.... No ale na pewno damy radę 🙂 😘 😘 😘 😘
Cieszmy się że możemy miec dzieci bo inni bardzo chcą a nie mogą, to jest dopiero tragedia!!! A tak to wychowamy dwójkę przy jednych pieluchach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąż się strasznie ucieszył a ja płakałam. On chciał drugie dziecko, już kilka dni po porodzie mówił że bedziemy się starac, no ale tak na serio to planowaliśmy ale troszkę później no ale wyszło jak wyszło. 😉 A u Ciebie jak zareagował??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I strasznie się boję o tą ciążę bo Mała waży w gipsie przynajmniej z 9kg i to trochę jest jak by nie było, na razie wszystko jest ok 🙂 No a rodzince jeszcze nie powiedzieliśmy, jakoś nie mam odwagi choc mama się chyba domyśla 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocia napisał(a):
O to zazdroszczę ze sie cieszy 🙂
moj jeszcze nie wie i sie dowie jak sama sie z tym oswoje ;/ no i reakcji sie boje
zawsze chcialismy miec 4 dzieci i to tak co 3-4 lata a nie rok po roku


Ja zaraz do niego dzwoniłąm bo w pracy był 😁 Zobaczysz że się ucieszy, nie ma innej opcji! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocia napisał(a):
sie okaze... mam na to nadzieje chociaz wiem ze trudno bedzie ale teraz to juz nic nie da rady zrobic...


Dokładnie teraz już nic nie zrobimy, trzeba się cieszyc że znów bedziemy mogły przeżywac ten CUD narodzin 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Igo teraz wchodzi chyba w etap 'byle jak najgłośniej' 🙂)) he he
jak nie spi albo nie je to mega smiech, gaworzzenia... i zabawana calego 🙂
a pomyslc ze nie dawno wrocilsmy ze szpitala i byl tai cichutki i grzczny 🙂
a Twój? Jak się ma? Jak wgl ma naimię?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocia napisał(a):
Igo teraz wchodzi chyba w etap 'byle jak najgłośniej' 🙂)) he he
jak nie spi albo nie je to mega smiech, gaworzzenia... i zabawana calego 🙂
a pomyslc ze nie dawno wrocilsmy ze szpitala i byl tai cichutki i grzczny 🙂
a Twój? Jak się ma? Jak wgl ma naimię?

A ja mam córcię Patrycję 🙂 też super tylko tak jak pisałam z tymi bioderkami mamy straszny problem, było szerokie pieluchowanie, poduszka frejki i nic nie pomagało i w ostateczności założyli gips na 6 tygodni i później jeszcze ma byc jakiś inny też na 6 tygodni 😞 Strasznie mi jej szkoda 😞 Choc dośc szybko się do niego przywzyczaiła a teraz też ciągle gaworzy krzyczy, smieje się 🙂 Ojj jak ja kocham swoje dziecko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...