Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Kocik jak długo miałaś to kłucie? ja wcześniej miewałam chwilowe takie,ale nigdy tak jak dzisiaj,wstałam i tak mnie siekło,że musiałam się trzymać mebli bo bym się przewróciła 😮 i tak z pół godziny chodzić nie mogłam,sikać nie mogę i teraz powoli wracam do życia 😉

Witam
Wielkie gratulacje Aneta !!!
Jeszcze tydzień i lekarka powiedziała że mam zielone światło.
Tysia mam do ciebie pytanko, ty rodziłaś na polnej czy było Ci coś potrzebne dla maluszka np. pampersy, chusteczki czy jakieś kosmetyki? Słyszałam że wszystko dają ale może lepiej coś zabrać ze sobą?

mikula napisał(a):

Witam
Wielkie gratulacje Aneta !!!
Jeszcze tydzień i lekarka powiedziała że mam zielone światło.
Tysia mam do ciebie pytanko, ty rodziłaś na polnej czy było Ci coś potrzebne dla maluszka np. pampersy, chusteczki czy jakieś kosmetyki? Słyszałam że wszystko dają ale może lepiej coś zabrać ze sobą?

no to super 🙂 to teraz mamy drugi wyścig 🙂 Emi , Mikula i Ania 🙂 ciekawe ,który dwupaczek się rozpakuje pierwszy 😜 😜 😜 😘
aaaa jeszcze Kocik 🙂
teraz to pójdzie hurtowo 😁 😁 😁 😁

Właśnie... w każdym szpitalu inaczej.... u mnie trzeba mieć pampersy, krem do dupci, chusteczki nawilżane 🤨

kozinka napisał(a):

Kocik jak długo miałaś to kłucie? ja wcześniej miewałam chwilowe takie,ale nigdy tak jak dzisiaj,wstałam i tak mnie siekło,że musiałam się trzymać mebli bo bym się przewróciła 😮 i tak z pół godziny chodzić nie mogłam,sikać nie mogę i teraz powoli wracam do życia 😉

no mnie też z pół godz bolało ale się położyłam i ledwo oddychałam,każda zmiana pozycji potęgowała tylko ból i to miałam z lewego boku a potem przeszło na podbrzusze. ale się rozlazło, no i do tego tą nos-pe wzięłam

Kocik, Kozinka podobnie jak wy mam od czasu do czasu takie bóle w dole brzucha ale jak wezmę no spe to przechodzi.
Boję się tego momentu jak sie zacznie bo mąż pracuje a moja i jego rodzina mieszkaja bardzo daleko. Chyba nie ma co samemu wsiadać do auta, podejrzewam że przy silnych skurczach to byłoby niebezpieczne. Trzymam kciuki żeby wypadło mi rodzić w weekend 😁 bo wtedy mąż siedzi w domu.

Czarna_Mamba napisał(a):

mikula napisał(a):

Witam
Wielkie gratulacje Aneta !!!
Jeszcze tydzień i lekarka powiedziała że mam zielone światło.
Tysia mam do ciebie pytanko, ty rodziłaś na polnej czy było Ci coś potrzebne dla maluszka np. pampersy, chusteczki czy jakieś kosmetyki? Słyszałam że wszystko dają ale może lepiej coś zabrać ze sobą?

no to super 🙂 to teraz mamy drugi wyścig 🙂 Emi , Mikula i Ania 🙂 ciekawe ,który dwupaczek się rozpakuje pierwszy 😜 😜 😜 😘
aaaa jeszcze Kocik 🙂
teraz to pójdzie hurtowo 😁 😁 😁 😁

hahaha ja tam w szereg nie staje bo zamknięta jestem na amen 😁 😁 😁 także grzecznie czekam 🙂 do 'wyścigu' typowałabym Ania, Emi, Dorota(Midorada) no i Mikula skoro ma zielone światło 🙂
aczkolwiek ja takie światło też mam bo ciąża donoszona ale to od młodego zależy kiedy mu się zechce do mamci poprzytulać już nie od wewnątrz 🙂

Kocik napisał(a):

kozinka napisał(a):

Kocik jak długo miałaś to kłucie? ja wcześniej miewałam chwilowe takie,ale nigdy tak jak dzisiaj,wstałam i tak mnie siekło,że musiałam się trzymać mebli bo bym się przewróciła 😮 i tak z pół godziny chodzić nie mogłam,sikać nie mogę i teraz powoli wracam do życia 😉

no mnie też z pół godz bolało ale się położyłam i ledwo oddychałam,każda zmiana pozycji potęgowała tylko ból i to miałam z lewego boku a potem przeszło na podbrzusze. ale się rozlazło, no i do tego tą nos-pe wzięłam

no bo ja ból w miednicy mam z rozciągania-to napewno,ale to kłucie to nie było z tego 😞 mam nadzieję,że to się nie powtórzy,bo mnie mała rano budzi i mówi,że chce pić,ja powolutku wstaje i makabra 😞
no,ale może to objaw skracania szyjki a to by znaczyło,że już niedługo wszystkie bóle sie skończą 🙂

u mnie w szpitalu trzeba mieć to co pisała czarna 🙂 ubranka tylko na wyjście 🙂 ale muszę zabrać więcej ze sobą,bo jest opcja,że odeślą mnie na wojewódzki w razie braku miejsc,a tam wymagają już wszystkiego,łącznie z ubrankami,a pamiętam jak Klaudia mi ulewała i trzeba ją było co chwilę przebierać 🥴

Mikula ja słyszałam,że w tak wysokiej ciąży już się nie powinno prowadzić,ze względu,że w każdej chwili może się poród zacząć 🥴 ja osobiście jeszcze jeżdżę,ale się boję już bo mam skurcze i ostatnio już się zwijałam z bólu za kierownicą i nie wyobrażam sobie jechania z bólami porodowymi 😮 jak mnie ktoś za kierownicą widzi to mam ochrzan 😁 ostatnio pojechałam do taty na kawę i potem zdecydowaliśmy się na grila i trzeba było po męża jechać to tata jechał swoim autem i nie pozwolił mi wsiadać za kierownicę 😁
masz lux jeszcze-wzywasz karetkę i koniec,problem z głowy 🙂 ja mam gorzej,bo nie mam co z małym dzieckiem zrobić,a sytuację mam podobną do Ciebie-mąż w pracy,reszta rodziny też i muszę liczyć na farta,że zacznie się wtedy jak ktoś będzie 😉

Aga ale Ty jesteś tylko jeden dzień niżej ode mnie,więc Ty mnie śmiało możesz wyprzedzić 😜 😜

bóli w miednicy jeszcze nie mam, miałam jeden dzień tak jakby mi się kości rozłaziły ale po wizycie u gin usłyszałam, że wszystko zamknięte i nie poskracane więc to na razie takie przepowiednie 😉
Mikula, mój mąż tez pracuje, do tego świadomość że musiałabym mojego Marcycha ściągnąć albo jakoś na lekcji poinformować gdyby w ciągu dnia się poród zaczął a co ma Ania powiedzieć ze swoją małą...mój to chociaż ma klucze do domu i sam sobie wróci a potem najwyżej teściowie do niego dojadą. a mąż to już wie że się urywa z pracy i leci bo do auta to nie radziłabym przy takich skurczach wsiadać za kółko, pozostaje taxi 😉
a mnie od kilku dni czyści i goni na kibelek tylko teraz nie wiem czy to organizm się przygotowuje czy to po truskawkach bo od kilku dni co dzień je wpierdzielam 😁 😁

Kocik wcale nie musisz mieć tych bóli miednicy 🙂 ciesz się,że nie masz,ja przy Klaudii miałam od kwietnia-rodzilam ostatniego lipca,a teraz mam od około piątego miesiąca ciąży,więc jeszcze dłużej 😞 więc to wychodzi na to,że to takie długoterminowe u mnie bóle i trzeba je polubić 🥴

kozinka napisał(a):

Aga ale Ty jesteś tylko jeden dzień niżej ode mnie,więc Ty mnie śmiało możesz wyprzedzić 😜 😜

hahaha no niby tak 😉 tylko ja od swojego gina nie usłyszałam nigdy " prawie pani rodzi " 🤪 🤪 🤪 ja to tylko ciągle słyszę że szyjka długa 3-3,5 zamknięta więc nie widzę tu żadnego ruchu w tym kierunku.....
w piątek idę do niego więc zobaczymy co powie...ale pewnie to samo 😁

No tak ewentualnie przyjedzie karetka, tylko zawiozą pewnie do najbliższego szpitala nie do tego np co ja bym chciała. Mężuś też się stresuje tym, nawet myślał żeby kogoś sciągnąc na jakiś czas do nas, ale ja nie wyobrażam sobie męczyć się w takim małym mieszkanku np z teściową. A w sumie to nie wiadomo kiedy urodze a jakby przyszło mi przenosić ciąże, i męczyć się z teściową 3 tygodnie na karku ehhh 😲

Ciekawa jestem jak to jest z Taxi, przecież wody odchodzą itd ciekawe czy taksowkarz przyjmuje taki kurs 😁 musze zapytac taty bo jest wlasnie taksowkarzem 😁 😁 😁

Ale on mi powiedział,że za chwilkę urodzę i od tego czasu minął ponad tydzień,z rozwarciem chodzę prawie 2 tygodnie i stoi wszystko w miejscu 😁

Czarna_Mamba napisał(a):

Ciekawa jestem jak to jest z Taxi, przecież wody odchodzą itd ciekawe czy taksowkarz przyjmuje taki kurs 😁 musze zapytac taty bo jest wlasnie taksowkarzem 😁 😁 😁

😁, to może zaopatrzyć się w taki podkład szpitalny aby rozłożyć na fotelu taxi 😁

Czarna_Mamba napisał(a):

mikula napisał(a):

Witam
Wielkie gratulacje Aneta !!!
Jeszcze tydzień i lekarka powiedziała że mam zielone światło.
Tysia mam do ciebie pytanko, ty rodziłaś na polnej czy było Ci coś potrzebne dla maluszka np. pampersy, chusteczki czy jakieś kosmetyki? Słyszałam że wszystko dają ale może lepiej coś zabrać ze sobą?

no to super 🙂 to teraz mamy drugi wyścig 🙂 Emi , Mikula i Ania 🙂 ciekawe ,który dwupaczek się rozpakuje pierwszy 😜 😜 😜 😘
aaaa jeszcze Kocik 🙂
teraz to pójdzie hurtowo 😁 😁 😁 😁

Zdaje sie, ze ktos zapomnial o mnie 😉 😉 Ja mam termin na 1go czerwca, tak wiec jestem jeszcze przed dziewczynami, ale nie zapowiada sie, ze synkowi sie spieszy. 😉

Czarna_Mamba napisał(a):

Ciekawa jestem jak to jest z Taxi, przecież wody odchodzą itd ciekawe czy taksowkarz przyjmuje taki kurs 😁 musze zapytac taty bo jest wlasnie taksowkarzem 😁 😁 😁

hahaha no właśnie 🙂 ale zniżki na taxi potem chyba się dostanie w razie porodu 😁 ale chyba robią takie kursy bo ile to razy słyszało się o porodach w taxi 🙂

Ania to współczuję Ci że tyle się z bólami męczysz.... 😮 😮 😮 ja to dopiero ze dwa razy miałam.
ciekawe jak tam Dorota (Midorada) czy akcja się rozkręciła.....fajny prezent mogłaby dostać na dzień mamy 🙂 🙂 🙂
mikula no 3 tyg z teściową też bym nie przeżyła....ale może to dobry sposób na pogonienie porodu hihihihi 🙂 🙂 🙂 inne jakieś przysiady stosują, sprzątanie, masaże szyjki a tu może wystarczy ściągnąć teściową 🤪 🤪 🤪

midorada napisał(a):

Czarna_Mamba napisał(a):

mikula napisał(a):

Witam
Wielkie gratulacje Aneta !!!
Jeszcze tydzień i lekarka powiedziała że mam zielone światło.
Tysia mam do ciebie pytanko, ty rodziłaś na polnej czy było Ci coś potrzebne dla maluszka np. pampersy, chusteczki czy jakieś kosmetyki? Słyszałam że wszystko dają ale może lepiej coś zabrać ze sobą?

no to super 🙂 to teraz mamy drugi wyścig 🙂 Emi , Mikula i Ania 🙂 ciekawe ,który dwupaczek się rozpakuje pierwszy 😜 😜 😜 😘
aaaa jeszcze Kocik 🙂
teraz to pójdzie hurtowo 😁 😁 😁 😁

Zdaje sie, ze ktos zapomnial o mnie 😉 😉 Ja mam termin na 1go czerwca, tak wiec jestem jeszcze przed dziewczynami, ale nie zapowiada sie, ze synkowi sie spieszy. 😉

no bo kurcze teraz to jak z procy poleci 🤪 🤪 jeszcze Katia jest itd itp przepraszam ze zapomniałam 🙂 😁

midorada napisał(a):

Czarna_Mamba napisał(a):

mikula napisał(a):

Witam
Wielkie gratulacje Aneta !!!
Jeszcze tydzień i lekarka powiedziała że mam zielone światło.
Tysia mam do ciebie pytanko, ty rodziłaś na polnej czy było Ci coś potrzebne dla maluszka np. pampersy, chusteczki czy jakieś kosmetyki? Słyszałam że wszystko dają ale może lepiej coś zabrać ze sobą?

no to super 🙂 to teraz mamy drugi wyścig 🙂 Emi , Mikula i Ania 🙂 ciekawe ,który dwupaczek się rozpakuje pierwszy 😜 😜 😜 😘
aaaa jeszcze Kocik 🙂
teraz to pójdzie hurtowo 😁 😁 😁 😁

Zdaje sie, ze ktos zapomnial o mnie 😉 😉 Ja mam termin na 1go czerwca, tak wiec jestem jeszcze przed dziewczynami, ale nie zapowiada sie, ze synkowi sie spieszy. 😉

🤪 🤪 🤪 🤪w tym samym czasie pisałam o Tobie kochana a ja Cię na listę wytypowałam, cofnij się w postach 😁 😁 😁 😁 😁 jak się czujesz???

Kocik , ja mniej więcej z Tobą będę rodzić 😎 w tym samym czasie mamy terminy mniej więcej 🙂 ja cc na 11.06 a Ty jakoś tak chyba masz termin 🙂

Czarna_Mamba napisał(a):

Kocik , ja mniej więcej z Tobą będę rodzić 😎 w tym samym czasie mamy terminy mniej więcej 🙂 ja cc na 11.06 a Ty jakoś tak chyba masz termin 🙂

nooo tylko że Twoja cc pewna a poród to jak się młodemu zechce 😁 😁 😁

aj aj bedzie gorąco na forum 🙂
bo to będzie jedna za drugą 🙂 🤪 🤪 🤪
mi raz podaje termin 22 czerwca, a innym razem 28 czerwca, to może i w lipcu urodze..

a juz tak się doczekać nie mogę 🙃 🙃

Czuje sie dobrze. Cos mnie tam na dole ciagnie, ale nie rozkladam tego na czesci pierwsze... 😉 Zdaje sobie sprawde, ze porod sie zbliza i teraz jakies dziwne klucia, uciski, sciski i inne beda sie pojawiac... Czop mi nie wyszedl - tego jestem pewna... 😉 Eeee co bedzie, to bedzie. Co to dokladnie bylo minionej nocy to nie mam pojecia. Na skurcze to mi raczej nie wygladalo, bo bol byl ciagly. Nawet nie budzilam meza, tylko pochodzilam troche, zjadlam banana, wypilam soczek, posiedzialam i wrocilam do lozia ok 4.Brzuch mi za to twardnieje dosc czesto, ale raczej bezbolesnie... 😉
W ogole sie nie zdziwie jak przechodze moj termin i porodzicie wszystkie przede mna... 🥴 🥴
Czekajmy teraz na wiesci od Wiolki. Mam nadzieje, ze u niej wszystko bedzie dobrze. Trzymam kciuki. 😘