Skocz do zawartości

Czerwcoweczki! | Forum o ciąży


Wiolka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 19,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    1698

  • kozinka

    2123

  • Anett

    1877

  • Tyssiiaa

    2838

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Anett napisał(a):
Aniu mozliwe ze Wam bym sie wygadala ale wchodza tu dziewczyny z innych miesiecy czytaja itd a to nie jest sprawa łatwa wrecz bardzo trudna ....

rozumiem,bardziej chodziło mi o to,że jesteśmy otwarte na siebie,pamiętaj 🙂 a w razie czego możesz na fb w naszej grupie,ktorej nikt poza nami nie widzi,lub gg 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokladnie, zawsze lepiej!!! Trzymam kciuki Ania i Aneta.!!!

My uzywalismy butelek Tommee Tippe i w sumie bylam zadowolona, bo maja smoczek imitujacy sutek i dokarmiajac mloda nie stresowalam sie ze nie bedzie pozniej z cyca chciala 😁
Choc jesli dobrze pamietam sa dosc drogie...

co do klniecia, to nie mam co sie wypowiadac..bo ja jestem okleta 😞( Choc Nadia nie podlapuje, tych co gorszych 😉) Gamon, kurde itp no to nie powiem, ze nie uzywa, ale co tam... zawsze w przedszkolu musza byc dzieci ktore ucza inne i te ktore podlapuja 😉) hehe
Szkoda ze moje dziecko bedzie w tej pierwszej grupie 😉)

Wrocilismy niedawno z term i jestem taka padnieta, ze koniec... 3godziny sie taplalismy... mloda chyba w 3 minuty usnela pieknie 😁

Jutro ta rozprawa... pol nocy pewnie spac nie bede mogla... 😞(( Oby bylo juz po wszystkim...Choc kolezanka obiecala, ze powie, ze jestem w zagrozonej ( troche juz naciagniete > ciazy i mam nadzieje, ze jak ten buc bedzie sie wydzieral to go wyprosza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniu mam nadzieję że nie był to poważny wypadek i uszkodzeniu uległo tylko auto.

Zapomniałam wam powiedzieć że dziś do domu przytargałam taką poduszkę w literkę C. Dziś ją wypróbuję, koleżanka od której ją dostałam bardzo chwaliła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nenia napisał(a):
Aniu mam nadzieję że nie był to poważny wypadek i uszkodzeniu uległo tylko auto.

Zapomniałam wam powiedzieć że dziś do domu przytargałam taką poduszkę w literkę C. Dziś ją wypróbuję, koleżanka od której ją dostałam bardzo chwaliła.

taki rogalik? ja nie miałam,ale on jest fajny,wygodny w karmieniu,w trzymaniu dziecka,a jak się zachowa na dłużej,to jeszcze możesz sobie za głowę na kark dać np. w aucie czy na fotelu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniu ja nawet po dachowaniu byłam tylko na obserwacji i prześwietleniu i po godzinie albo dwóch byłam już w domu bo mi akurat nic się o dziwo nie stało poza szokiem i zbitym palecem i kolanem...więc jeśli nic poważnego mu się nie stało to będzie dzisiaj w domu a w szpitalu go tylko zbadają bo może być w szoku... ehhh masakra..

Sandra Ty widze tez masz nieciekawą rozprawe dasz radę 3mam kciuki 😘

Anetko zawsze chętnie Cię wysłuchamy więc jakby co wal śmiało mi też lepiej się jest Wam wygadać... możesz na fb w grupie mimo ,że też są tam osoby nie tylko z czerwca... albo prywatną pisać albo zastrzeć sobie prawo ,że wpisy widzą tylko znajomi ja tak mam... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Ja bym zostawila na obserwacji... powinni mu tomograf zrobic, zeby wykluczyc krwawienie i urazy kregolsupa...

no ale nie wiadomo tez jaka predkosc itp. it. zadecyduje lekarz z izby...

A ubezpieczone mieliscie?

ubezpieczone auto,ale tylko oc 😞 więc gówno to daje,tylko to,że drugie rozpierdzielone auto naprawią z naszego oc 😞 prędkość z jaką jeździ normalnie zostawia wiele do myślenia,a co dopiero jak miał stamtąd ponad 70km do pracy,po drodze po kumpla,do domu po kanapki i bardzo mało czasu...zapierdzielał na pewno,nigdy pasów nie zapina,więc ma kurwa szczęście że dostał poduszką i żyje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anett napisał(a):
matko Emi do rzeki jak to sie stało 🤢


Jechałam do pracy i wpadłam w poślizg, to już było 2 lata temu, nic mi sie nie stało ale auto do kasacji, wielka strata nie była aż tk bardzo bo to tylko seicento, smiałam się że to specjalnie bo chciałam inne auto a nikt mnie nie słuchal hehe bo nienawidziłam tamtego samochodu, a tak po wypadku za 2 dni kupiłam sobie super mazde, której to że ja sprzedałam nie moge przebolec do dziś 😞 no ale powyżej 100 boje się już jeździć tzn tylko jak ja prowadze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tez mi ciarki przeszly...

Wiesz co ja sie denerwuje, zeby jakos nie zaszkodzic.. albo wicie jak to w sadzie, czlowiek jak zdenerwowany to pozniej sie placze itp itd.. 😞
Wlasnie sobie przypominam, na czym dokladnie polega choroba jej syna, zeby wtopy nie zaliczyc.. 😞(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...