koyotka

sama się na tym łapię, że czuję się jakbym praktycznie rodziła tydzień temu 😉

no nie ma jak burdel w dokumentach i brak myślenia u innych 😉 odpoczywaj olalenko 🙂 ile się da 🙂 współczuje tych bóli. A....u nas prawie miesiąc od narodzin malej a mi nadal brzuszka brakuje. No i całkowicie zapominam jak to jest mieć pod sercem inne serduszko. Dobrze ze maluszki to wynagradzają swoimi minkami i ciepłem

śliczne te wasze pociechy 🙂 trzeba cykać im fotki puki takie malutkie z nich bobaski 🙂My zaraz po powrocie ze szpitala odcisnęliśmy Zuzi stópki. Rączki się nie dało 🤢ale jeszcze to poprawimy 🙂

bachap gratulacje!!no to nie jesteś ostatnia tak jak się martwiłaś 😉Super, że tulisz synka 🙂 🙂 Kasiuszka tak jak dziewczyny pisały troszkę się pośpieszyliście. te 6 tygodni to raczej trzeba poczekać i nie dlatego, że coś może boleć.Mój lekarz mówił, żeby czekać a on jak już coś powie to nie tak oo..... Akneri witamy 🙂szybciutko wracasz do formy 🙂 twarda babka z ciebie 😁 Anetta może dzidziuś ma sapkę nosową? to takie właśnie ciut charczenie. A może sobie dźwięki ćwiczy. Nie martw się 🙂 jak nie płacze to pewnie się po swojemu przeciąga Ja z wagą stanęłam 🤢 ale jeszcze 2 tyg. i ćwiczenia w ruch pójdą 🙃 Mała w nocy nam zaczyna przesypiać 4 godzinki. I ja nie mam serca jej budzić. Tym bardziej, że w dzień nie raz ze względu na ból brzuszka za dużo nie śpi. A tak to normalnie budzi sie co 2,5 h na karmienie.

Atagusia gratulacje!dobrze czulaś, że się cos zaczęło. 🙂 no i zniknełaś z brzuszka to dało do myślenia i tu taka cudna wiadomość. Podziękowania dla męża i jeszcze raz gratulacje bachap przyj mocno 😉 pewnie już syncia tulisz 🙂 a tak się bałaś, że zostaniesz na koniec 😉 megootko te nasze królewny to maja podobne minki. Zuza też tak stroi minki. to jest słodkie-nasz w tym tyg. będzie miała miesiąc a ja nie mogę się na nią napatrzeć. I zaskakujące jest to jak widać jak ona rośnie i się rozwija! 🤪 🤪 🙃 🙃 A ten lek to: debridat - ale nie powiem że on działa, bo ciężko to określić. Ja mam nie raz wrażenie że nie potrafię płaczu córki rozróżnić 😞 czy ją ten brzuszek boli czy chce jeść....wy już rozpoznajecie płacz swoich dzieci??

Zuziaczku ale niunia śliczna! te minki maluszków są nie do podrobienia: te dziubki, wygięte usteczka i oczka wpatrzone w przestrzeń 🙂 Aga!mam nadzieję, ze córeczka zacznie ładnie jeść i przybierać na wadze. Wiktorek(nie wiem czy dobrze pamiętam, więc jak się pomyliłam przepraszam) na pewno musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Widzi, że mama jest zajęta nowymi przybyszami 😉 i pewnie tego trochę nie rozumie. Zobaczysz wszystko się ułoży. No i oczywiście snu dla ciebie życzę 🙂 Normalnie u nas mała spała od 24 do 5 rano. szok. i to w sumie trochę ją wybudziłam, bo jadła jakoś ok. 22. Pospaliśmy sobie troszkę. Oby to był efekt nowego leku 😉

zuziaczku spokojnie zrzucisz kilogramy. Mi przez 2 tyg. się chudło w oczach. teraz się zatrzymało 🤢 ale jeszcze 2 tyg. i ćwiczę 😉 No te kolki i bóle brzuszka to koszmar...nam właśnie mala zaczyna popłakiwać. 😞 😞 😞 te wszystkie leki to nic nie dają praktycznie. Zobaczymy mamy znów nowy wynalazek. dziś 1 raz dostała...3majcie kciuki Akneri śliczny synuś. Tak bosko i słodko śpi 🙂 Gratulacje dla świeżych mamusiek 🙂 Agusia chyba nam rodzi teraz, bo zniknęła z brzuszka 😁 🤪 Mdoundi jak miło poczytać, że w końcu malutka jest spokojna i że ty odpoczniesz No i twoja mama. Aż mnie dziwi, że takie konowały w tej Anglii. A my tu tak narzekamy na naszą opiekę.

carpioo super, że się odezwałaś 🙂nie pisałam sms-ów bo ie chciałam przeszkadzać 🙂świetnie, że wszystko jest ok. Teraz tylko cieszyć się maleństwem 🤪 🙃pozdrawiamy

Olalenko spokojnie doczekasz się i ty 🙂 Na razie ciesz się spokojem 😉 i możliwością jedzenia wszystkiego 🙂zjedz za mnie kawałek czekoladki, bo mi gul skacze 😉 Kokosanko gratulacje!!biedna namęczyłaś się ale pewnie teraz to już o tym nie myślisz 🙂teraz czekamy na foto 🙂 My też espumisan podajemy tak z 5-6 kropli.Dzięki bachap za info odnośnie tego leku. Jak to dobrze mieć kogoś kto pracował w tej branży 😉 widzę, że to nie tylko my się męczymy a raczej nasze dzieci z bólem brzuszka 😞 ciężko na to się patrzy, ale oby szybko minęło 🙃 A.....Irisku...szybko wracaj do formy. super, że synuś spokojny 🙂 fajnie, że się pokazałyście na forum 🙂bo mi się smutno robiło, że nikogo tu nie ma

hejka 🙂nie wierzę..nawet nie jedna strona do nadrobienia?no nie wierzę 😉

Aguska po pierwsze malutka urocza! no a po drugie....ile kobiet chciałoby mieć taki poród jak ty. wprost marzenie. Ja wam dziś mówię dobranoc.

ale tu pustki od kilku dni...normalnie jakby był jakiś super długi weekend 😁

Agus super, że się odezwałaś. wiadomo, że masz więcej pracy. W końcu masz dwa szczęścia na raz!Ale powiem tobie, że masz takie dwa słodziaki, ja na ich fotke napatrzeć się nie mogę 🙂 Marzenko nie martw się wagą. Mi po wyjściu ze szpitala jeszcze przez tydzień waga spadała 🙂zobaczysz będzie dobrze. witaminkę D podawaliśmy od razu po wyjściu ze szpitala. Dodatkowo w 8 dobie witaminę K bo karmie piersią. Do lekarza musisz sama się zarejestrować. My byliśmy jakoś tydzień po wyjściu ze szpitala(tylko, że nas rejestrowała położna środowiskowa z tej przychodni- nie wiem jak jest u ciebie) mam nadzieję, że nie wyjdę na taką co się wymądrza. Mi też było na początku ciężko z karmieniem, bo sutki bolały nawet jak mała nie ssała. ale to kwestia złego dostawiania. Przyszła położna ze szkoły rodzenia i powiedziała co źle robiłam. teraz idzie karmienie bez problemu. Głównie chodzi o to aby dziecko dostawiać do piersi a nie pierś do dziecka. Dodatkowo musi ono złapać nie tylko sutek ale i też dużą część brodawki. A jak już złapie to usteczka muszą przypominać taki dziubek jak u rybki. Mam nadzieję, że może coś pomogłam. A jak baaardzo już tobie krwawią te sutki to są takie fajne nakładki żelowe-polecam aventu mają dobry kształt

Akneri Gratulacje!!jejeku a chyba jeszcze wczoraj pisałaś, ze chciałabyś już tulić synka!wow! 🤪 🤪no i okazały okazał się Krzyś 😉, a ty twarda kobieta że udało się urodzić sn 🙂

hejka 🙂 Natalio gratulacje!! Mdoundi tak 3maj!! nie daj sobie w kasze dmuchać!Ja narzekam tutaj na opiekę ale widzę, że tam u ciebie to jakiś kosmos.... 😞 Bajko!zobaczysz będzie dobrze. Może to słabe słowa otuchy, ale my kobietki jesteśmy mega twarde. Facet już dawno by się zapłakał 😉 Edytko wiem o czym mówisz. nasz Zuza ma już tak od tygodnia. Jutro idziemy do lekarza. Pewnie nic nowego nie powie.Ale to tak jak pisała akneri to wina układu 😞 Raczej na to super sposobu, działającego w 100% nie ma. Nam poradziła położna kłaść najwięcej jak się da małą na brzuszek, w czasie karmienia odbijać i nawet karmić na leżąco(brzuszek do brzuszka-ja na plecach-choc to ciut trudne). Musze powiedzieć zę to wszystko ciut pomaga! 🤪

bachap dzięki za info 🙂 No fakt dziś tu spokojnie. Pewnie dlatego, że większość w szpitalach lub po wyjściu z nich 😉No a w domciu z bobaskiem też nie zawsze się ma czas lub ochotę 😉 kasiuszka zapytaj o taką specjalna rurkę do odgazowania-niby jest jednorazowa, ale położna poradziła ją wyparzać. Pomaga w odgazowaniu bobaska. No i możesz nóżki ładnie do brzuszka zginać-tak jak to maluszki robią i wtedy gazy odchodzą. Zrobiłam ciasteczka owsiane!pycha. choć ciut mi się przypaliły 😉 ale następnym razem wiem co i jak 😉

Bojalubie 🙂 nasza w szpitalu tez z rana była myta. w domciu jest kąpana co drugi dzień wieczorem. Jakoś miedzy 18-19 jak się obudzi. I też nie zasypia od razu. Nie raz tak dzieci mają 😉 nie zawsze zasypiają po kąpieli. Zuzia na początku nie czuła dobrze, kiedy jest noc a kiedy dzień. Ale już od kilku dni ładnie śpi w nocy i budzi się na jedzenie. Najważniejsze to pokazać dziecku kiedy, co i jak aż do znudzenia. z czasem się nauczy 🙃 🙃

madziek i aknerii spokojnie doczekacie się swoich bąbelków 😉 wiecie, ze to nawet miłe czytać jak bardzo już chcecie tulić maluszki 🙂 Ja wiem, że też chciałam już bardzo, ale to powoli się gdzieś zaciera (pamięć o tym). dobrze, że sobie prowadziłam "pamiętnik" ciążowy. będzie pamiątka 😁

Habibati 🙂widzę, że się wciągnęłaś w serial 😉odcinek z zeszłego tygodnia był ekstra! Normalnie te nasze bobaski to takie cukierkowe słodziaki 🙂 Aknerii pozdrów Agę 🙂nie chcę jej zasypywać sms-ami bo wiem , ze może nie mieć chwili na odpowiedź. A jak ma chwilkę to niech odpoczywa! Iris 🙂będziemy czekały na wieści od ciebie! 🙂 Kokosanko będziemy czekały na was 🙂dobrze, że piszesz o swojej nieobecności 🙂 Natalko czyżbyś była następna??ale się fala zrobiła 😉 Nasza Zuzia przestawiła się na noc i dzień. W nocy budzi się dwa razy. jesteśmy bardziej wypoczęci. A po radach położnej i mała mniej cierpi z tym brzuszkiem 🙂 szkoda tylko, że pogoda lipna 😞

Basienko, Carpioo gratulacje! trochę jestem spóźniona z gratulacjami ale nie miałam sił na wchodzenie na forum 😞 Mała jednak nie ma kolki, tylko po prostu jej układ nie potrafi sobie dać rady z taką dużą ilością jedzenia i dlatego się męczy. Jakoś dziwiła mnie ta kolka, że ma ją 3 razy w ciągu doby 😞dobrze, że mamy superową położną ze szkoły rodzenia. Mam nadzieję, że u was wszystko w porządku!Na priv jestem na bieżąco.bo tam mniej stron do nadrobienia 😉 mdoundi przeczytałam twój opis porodu 🙂na koniec miałam łezkę w oku. piękna jest ta chwila tulenia swojego dziecka!!nie zapomniane wrażenie

Kokosanko no niestety jeszcze nie. Zostało mi jakieś 6 kg. No ale tym się nie martwię. dziś spojrzałam w lustro i stwierdziłam, że nie jest źle. Jak skończy się połóg to zacznę działać -brzuszki, ćwiczenia na piłce. Później może jakaś siłownia, bo mam nie daleko. Edytko zobaczysz będzie oki. żółtaczka to norma u dzieci(chyba, że coś pomyliłam i to nie twój bobasek ją ma). tylko niestety my mamy to bardzo przeżywamy.3maj się!

Carpioo super!!normalnie bosko!będziesz tuliła dziś Jagódkę 🙂 spokojnie wszystko się rozkręca! Zuziaczku!pozdrów marzenkę jakbyś miała okazję ja zobaczyć A bobaski Aguski i Marzenki piękne!!inaczej teraz patrze na takie noworodki 😉 kiedyś nic pięknego w nich nie widziałam.... Iris ale tobie dobrze, że wiesz kiedy co i jak 😉 No to już, ze tak powiem końcówka porodów.jeszcze kilka i lista zamknięta 😉 Idę się ubrać, bo walczyliśmy z kolką 😞jak mała pośpi lub odpocznie(bo teraz ma oczka otwarte) to spacer! Jak mi jje szkoda, że tak ją to boli 😞

no Kasiuszka ja mam to samo. Poczekam na was. A na razie wystarczy mi to forum i priv. Carpioo normalnie książka boska 😉 haha No jak masz czas to szukaj teraz, bo później nie jest tak łatwo. Jak jest czas to nie zawsze się chce. 😁 😁 😜 na dziś chyba kończę 😉 idę pod prysznic i odpoczynek póki mała śpi i kolka ją nie męczy miłych pogawędek i snów 🙂 🙂 🙂

spokojnie ja żadnego nowego wątku nie rozpoczynam, bo też nie dam rady na 3fora 😉 teraz już nie raz mam duuuże zaległości na brzuszku. Za przepis kasiuszka dzięki. żeby się nie zagubił wrzuciłam go na priv. na bank z niego skorzystam 🙂

Kasiuszka na razie dołączyłam do wrzesnióweczek2011. A możesz podać przepis na priv na te ciacha??O...pierogi ze szpinakiem...dobry pomysł. Jak będę miała siły to zrobię takie 🙂jakoś nie pomyślałam, że szpinak można. Fetę odważyłam się dwa dni temu jeść i wygląda na to, że nic małej nie jest-bardziej niż jest 😉 no to widzę, że hormony nie tylko u mnie jeszcze szaleją. ciekawe kiedy przejdzie. Wczoraj usłyszałam taką opinię, że jak przestane karmić piersią 🤪 ☺️