Skocz do zawartości

smerfetka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez smerfetka

  1. aniulka25 napisał(a): Aniulka j atak miałam nie dalej jak wczoraj. Całą noc bolał mnie brzuch właśnie jak na okres z tym że wraz z biodrami i krzyżem. Na szczęście nospy nie zwróciłam i w końcu przeszło (po 6h!). Byłam u lekarza i powiedział, że są to bóle związane z przygotowaniem do porodu i teraz tak może być. Tu mnie uspokoiła. \Ale żeby nie było kolorowo to nastraszyła mnie w kwestii ruchów Maleństwa. Powiedziała mi że jakakolwiek zmiana w aktywności dziecka jest wskazaniem do stawienia się na IP. No i dopadła mnie jakaś schiza !!!!! Dzisiaj już wszystko liczę i zapisuję.
  2. Asiulka może ciasto śliwkowe to będzie nasz magiczny przepis?????
  3. Kamiska super, że wsio jest w porządku. Jasio całkiem duży chłopak rośnie. Kahlanik i Asiu gratuluję udanych zapisów z KTG. Leginsik i Leer fajne fotki fajnych Laseczek. Leginsik filmik z ruchami Dzidzi słodziutki. chyba też sobie taki nagram, o ile mój Synuś pozwoli 🙂
  4. witam się ponownie 🙂 już po wizycie. Bez USG, jedynie macanko. Mateuszek ustawił łepek już niziutko, ale szyjka trzyma Go póki co. Jest tylko lekko rozchylona na jeden paluszek. Te dzisiejsze bóle to nic poważnego, raczej były to te skurcze przygotowujące. Tak już będzie, podobno 🥴 Dostałam skierowanie do szpitala jakby co i zwolnienie już do 17go września. Gdyby jednak nic się do 30go sierpnia nie wydarzyło to mam się stawić u Niej na USG. Podsumowując gra i buczy - wszystko OK 😁 Teraz ugotuję sobie fasolki i poczytam co tam naskrobałyście od rana.
  5. Dobra Dziewczyny mykam. zrobię jeszcze małe zakupy przed wizytą. Odezwę się po...
  6. Czarnulka - nareszcie do domciu. Ja póki co w kwestii porodu najbardziej obawiam się przenoszenia i wywoływania porodu. Jakoś mam wrażenie, że takie porody są najcięższe brrr...
  7. Asiulka wszystkiego naj... z okazji rocznicy! 😘 My też tydzień temu sprzedaliśmy autko i szukamy teraz czegoś. Jakoś niespodziewanie szybko nam poszło z tą sprzedażą. Teraz trzeba szybciutko coś znaleźć.
  8. Magda to chyba normalne, że się stresujesz. Ja teraz nie mogę się już doczekać, ale jak zbliży się już TEN MOMENT to stresu się nie uniknie. Oby zadziałał mobilizująco 🙂 U Ciebie to już naprawdę TUŻ TUŻ...
  9. AsiulkaZG83 napisał(a): oj Smerfeta ,Ty tu nie swiruj nam Kochana..jeszcze macie czas ....daj nam znac po wizytce i trzymaj sie dzielnie 😘 😘 😘 nieee... na poród to jeszcze zdecydowanie za wcześnie, ale martwi mnie taki całonocny ból, bo moja gin mówiła, że mogą się pojawić, ale nie powinny trwać dłużej niż 2h.
  10. hejka 🙂 dzisiaj dla odmiany ja jestem niewyspana 😞 Całą noc bolał mnie brzuszek. Nie wiem czy to jakieś skurcze czy po prostu bóle, ale dobrze,że na 12.45 idę do lekarza to sprawdzimy czy jest się czym martwić. Zocha jeden ręcznik w zupełności wystarczy - tak myślę. Marta - mam nadzieję, że wyjazd dobrze zrobił Waszej rodzince i sytuacja jest już wyklarowana 😉 Powodzenia na wizytach
  11. AsiulkaZG83 napisał(a): 😁 😁 😁 to ciesze sie ze moglam pomoc odnalezc czego czlekowi brakowalo 🙂 🙂 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=SQQHDBSqrCY 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 czad 🙃 😁
  12. Lody !!!! To jest to, czego mi teraz trza. I tak się składa, że nawet dupska z domu nie musze ruszać, bo mam śmietankowo-śmietankowe w zamrażarce. Luiza ale mnie natchnęłaś 😁
  13. AsiulkaZG83 napisał(a): to by wypiekow sie nabawil i z tej frustracji pochlonął by Marcie z lodowki wszystkie Danio 😁 😁 😁 😁 😁 a tak w ogóle to chyba u Marty póki co sytuacja nieco wyklarowana (???) Dobrze kojarzę? yyyy... z tego co jarze to tak ,kupil Jej sukienke i buty chyba 🙂 no to zaje.... fajnie 😉
  14. kasia1986 napisał(a): teraz to już chyba co dzień to jakaś niespodzianka, w postaci nowej dolegliwości 🤢 Nie dziwię się, że przy końcówce niemal wszystkie Cieżaróweczki modlą się o rozwiązanie. ja jeszcze nie chce rodzic bo wiem ile kostzuje praca w 34 tygodniowym wczesniakiem ( siostra M rodziła w 34 tc ). Ale jak już będzie tak 37 tc to chyba upiekę dla siebie jabłecznik! 😁 😉 masz rację. Miałam na myśli końcówkę, czyli tak po 37-38 tc.
  15. kasia1986 napisał(a): teraz to już chyba co dzień to jakaś niespodzianka, w postaci nowej dolegliwości 🤢 Nie dziwię się, że przy końcówce niemal wszystkie Cieżaróweczki modlą się o rozwiązanie.
  16. AsiulkaZG83 napisał(a): to by wypiekow sie nabawil i z tej frustracji pochlonął by Marcie z lodowki wszystkie Danio 😁 😁 😁 😁 😁 a tak w ogóle to chyba u Marty póki co sytuacja nieco wyklarowana (???) Dobrze kojarzę?
  17. AsiulkaZG83 napisał(a): wlasnie pisala,ze pojedzi do tej Łodzi,ze daje za wygrana,bo ze swojej wsi ma 17km do szpitala,a mama nie ma prawka i sie boi... no i mnie nastraszyla ,bo ja lepsza,ok 20km mam do szpitala ,a moj ino motory tylko...bede chyba z sasiadem mknac jak bedzie w chalupie,albo taksa mi zostanie...tylko zanim dojedzie do mej dziury.. ojojoj...chyba,ze autobusem sie zataszcze buahahahahahahahaha 😁 😉 😉 😉 😉 😉 🙃 🙃 🙃 Wole nie pnikowac jakos to bydzie 😎 no to Jej bardzo współczuję! Asiulka, nie zamartwiaj się na zapas. 20 km to nie jest jakaś mega odległość, a poród (podobno ) nie trwa godzinę i na pewno dasz radę dotrzeć na czas do szpitala. Musisz być tylko czujna a będzie dobrze.
  18. doczytałam, że mph ma problem z hemoroidami 😞 o zgrozo - to musi być straszne! Też niestety się dorobiłam tego problemu, ale dolegliwości bez porównania. Mnie dupsko okropnie swędzi, ale na szczęście nie ciągle - w ciągu dnia przychodzi i odchodzi. Mam nadzieję, że to się nie rozbuja. W ogóle byłam w szoku, że to są właśnie hemoroidy, by sądziłam, że one bolą a nie swędzą i że związane są z problemami z wypróżnianiem,a ja od początku ciąży takowych nie mam.
  19. Agamu napisał(a): Ale Ci zazdroszczę,ja dziś 3 nocka w plecy! Mam jednak nadzieję, że jeszcze się wyśpię zanim Mała się urodzi 🙂 A może będzie tak grzeczna jak Mama i będzie całe noce przesypiala ładnie 🙂 Kurcze, jak Was czytam to sama sobie zazdroszczę, ale najgorsze jest to, że znów mi się chce spać 🤢
  20. kahlanik napisał(a): ojj... tak! Chłop tylu "miłych" słów na swój temat pewnie jeszcze nie słyszał 🤢 Marta dostałaby szlaban na brzuszka pewnie.
  21. Bardzo się cieszę, że u Izy to też tylko fałszywy alarm i udało się sytuację opanować. Mam nadzieję, że póki co zrezygnują z tej przeprowadzki, chociaż nie wiadomo czy to możliwe.
  22. Hejka 🙂 Współczuje Wam Dziewczyny, jak czytam o Waszej bezsenności i nocnych atrakcjach. Ja ostatnio bardzo dużo śpię. Dzisiaj np dałam czadu do 10 😮 Sama byłam zaskoczona, bo wczoraj poszłam spać ok23, a ok 20 miałam drzemkę. Oczywiście miałam 2 pobudki na siusiu i 1 na walkę ze zgagą, ale to takie chwilówki.
  23. aniulka25 napisał(a): a poród nie jest wstydliwy i później te oględziny Kasiek na obchodach? Ja miałam zakładany co najmniej kilka razy i nigdy nic mnie nie bolało. Serio nie masz się czego bać. Tym bardziej, że to chyba na 1 lub 2 doby tylko.
  24. Izę to chyba ten stres doprowadził do tego szpitala. Maleństwo stwierdziło, że woli wyjść wcześniej, ale wśród swoich niż troszkę później w obcym miejscu 🥴
  25. Anulka samym cewnikiem to się wcale nie przejmuj. To nic strasznego! Jeśli chodzi o pierwsze godziny po zabiegu/operacji to nawet zbawienie, bo nie można wstać do kibelka, a na basen nie każdy potrafi (ja nie potrafię!!!). Nie mam doświadczenia w cc, ale miałam dwie inne operacje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...