Skocz do zawartości

smerfetka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez smerfetka

  1. Louisedg napisał(a): Moje też nie złożone 🙂 i poczeka sobie aż będe z Malutką w szpitalu..wtedy J je rozłoży 🙂 E no ja juz poscielone i obmacuje sobie, wlosylam do srodka buciki laleczke i msia jak swir 😁 😁 My też czekamy z rozłożeniem na Synka. Wystarczy, że wózek i nosidełko stoją w kacie naszego jedynego pokoju 🙂
  2. szotka napisał(a): Najważniejsze chyba, że Alicja fika w brzuszku. Póki rusza się regularnie to pewnie wszystko jest w porządku. To jedyny, póki co, sposób w jaki możemy nasze Kruszynki 'monitorować'.
  3. karolinecka831 napisał(a): Super fajna fryzurka! Ja też tak mam, że pierwszego dnia jak wracam od fryzjera to jakoś zawsze bez entuzjazmu, ale na drugi dzień człek już się oswaja.
  4. mph napisał(a): ja też się z tym nie spotkałam. U nas też cc ze wskazaniem umawiają, ale Ty Gosiu chyba powinnaś się sugerować tym co Ci powiedzieli w Twoim szpitalu.
  5. Luiza gratuluję udanej wizyty i dorodnej Córci 🙂 A jakie masz to autko, jeśli można zapytać? Bo My od 2tyg kupujemy i kupić nie możemy. Mąż wypatrzył pasata kombi, ale ja nie jestem za bo troszkę za duży. Anulcia współczuję Ci tego paskudnego dnia. Ale główka do góry. Jutro będzie lepszy. Doczytałam, że Aga w szpitalu, a Kamiska się wybiera. Kurcze ciągle któraś do szpitala trafia, a żadna się nie rozpakowuje 😮
  6. Witamy się ponownie. Niestety dzisiejszy fryzjer odwołany 😞 coś Jej wyskoczyło. Ale za to pojechałam na basenik i popływałam i wygrzałam dupsko na leżaczku. Jak się człowiek tak błogo poleni to od razu humor lepszy 🙂 Po powrocie zrobiłam kilka fotek i wrzuciłam juz na brzuszka. Zaraz poczytam co tam u Was dzisiaj słychować.
  7. i ja się pochwalę domkiem naszej Kruszynki 🙂 - 36 i 3 tc [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/684/dsc06368qi.jpg/][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/634/dsc06368qi.jpg[/IMG][/URL] i w całej okazałości (czyt.okrągłości 😉) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/88/dsc06372n.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/1545/dsc06372n.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  8. Witam Brzuszki i Mamuśki 🙂 troszkę Was dzisiaj nadrabiam, bo wczoraj jak wyszłam do pracy zawieźć zwolnienie tak dniówkę normalnie wyrobiłam. Dzisiaj też zaraz zbieram się do fryzjera. Muszę włoski troszkę podciąć przed rozwiązaniem bo po to nie wiadomo kiedy będę się mogła do fryzjera wyrwać. Asia - gratuluję kapitulacji męża 😁. Dobrze, że dałaś radę Go przetrzymać. Czasem warto! Ania100 - współczuję Wam Kochana. Nie dość, że Ty już na finiszu to jeszcze mąż niedysponowany. Szczeście w nieszczęściu, że nic poważniejszego się nie stało. Pisałyście też wczoraj o macierzyńskim. Z tego co mi wiadomo to dotyczą nas zasady na 2012 rok, czyli 20 + 4 tygodnie: http://www.ciazowy.pl/kalkulator,urlop-macierzynski.html
  9. Zocha głowa do góry. Teraz to już chyba każda z nas czuje się jak taki iinkubatorek. Szczególnie kiedy nachodzi taki dzień, że ciągle coś dokucza. Do tego dochodzi już pewne zniecierpliwienie w oczekiwaniu na te nasze małe szkraby i niepokój o przebieg porodu. Mieszanka wybuchowa i są efekty ... w postaci złości na cały świat. Super, że masz fantastycznego męża, który potrafi choć troszkę ukoić Twoje nerwy.
  10. Powodzenia Karolajna ! czekamy na relację.
  11. Witam się i ja 🙂 wczoraj dałam czadu na spacerku. Mam krokomierz w telefonie i wychodzi na to , że zrobiłam ponad 10km. na piechtę. Posiedziałam troszkę na słoneczku i nawet troszkę się opaliłam. 🙂 Dzisiaj też zapowiada się piękny dzień. Muszę dzisiaj do pracy jechać zwolnionko zawieźć, a potem na 17 ma aerobik. Kurcze musimy koniecznie w tym tygodniu jakieś autko znaleźć! Gusia powodzenia. Na pewno zajmą się Tobą jak należny w tym szpitalu. Rybka współczuję tego szpitala i ich dziwnych zasad. Chyba najlepiej dla Was byłoby gdybyś się już rozpakowała i z Maluszkiem do domciu wróciła. Bo się tam biedna jakiejś depresji nabawisz.
  12. Miłego dzionka 🙂 Ja mykam łapać słonko 🙂
  13. Louisedg napisał(a): Dziś dzien dla ciebie 🙂 🙂 ja zabunkrowana za roletami 😁 😁 zdecydowanie pogoda w sam raz dla mnie 😆 Wczoraj niby ładnie, ale wiatr łeb chciał urwać 😠
  14. Leginsik, z pewnością wszy to nic przyjemnego, ale nie denerwuj się na siostrę. Takie rzeczy się zdarzają (szczególnie w wakacje), a specjalnie tego nie zrobiła. Na pewno lada moment pozbędziecie się dziadostwa. Trzymam kciuki.
  15. Dzień dobry ( i pogodny 🙂) przywitam się i niedługo w plener się wypuszczam, bo taka dziś piękna pogoda się zapowiada, że żal by było w domku siedzieć. Śliczne foteczki Dziewczyny. Takie ciążowe brzuszki to jednak są urocze 🙂
  16. Asiu - pięknie wyglądasz. Brzuszek taki zgrabniutki, że hoho 😉
  17. Anulcia - urocza ta Twoja Emilka. Tak słodko sobie śpi 🙂
  18. karolinecka831 napisał(a): calusie 3 miesiące razem - fajowo. Tylko szkoda, że za to tyle trzeba się wytęsknić teraz.
  19. hejka 🙂 polazłam na spacerek i zaraz słoneczko się schowało 😠 Ledwo przed deszczem do domku zdążyłam. Po takim sprincie padłam jak kawka. Wstałam a tu znowu słoneczko świeci... ☺️ chyba mnie nie lubi ☺️ Karolinecka - nie smutaj się bo same dobre wieści od doktorka przyniosłaś. Tylko nie rozumiem czemu do szpitala tyle przed terminem masz się stawić? Wytłumaczył Ci to ?
  20. Szczotka - super, że 'dostałaś wolne'. Nie ma to jak w domku. Co do lewatywy to ja się nie specjalnie nad tym zastanawiam. Myślę, że samo pójdzie, jak nie to zrobią lewatywę i już... jakoś to będzie. Spadam na spacerek póki słonko świeci, bo ma się to podobno zmienić 😠
  21. Maga napisał(a): no Kochana to pogoda Cię w tym roku rozpieszcza 😁
  22. Maga fajowo u Was z tą cesarką, że mąż mimo wszystko może być obecny. U nas w razie co niestety nie może, bo to jest traktowane jak operacja/zabieg.
  23. Leer napisał(a): ja sądzę, że jedynie odpowiedź a i b są prawidłowe. Pozostałe należy skreślić 😁
  24. ja za to uwielbiam takie pogody 🙂 Wyszykuję się troszku i wybywam na spacerek, na słoneczko i wiaterek... 😆 Podziwiam i chyba zazdroszcze ja jak jest powyzej 22 st o bym sie zamurowala w iglo najlepiej i to bez ciazy, nie cierpie lata i upalu........i wychodze tylko w te pozostale na spacery albo poznym wieczorem 'zamurowała w iglo' 😁 🙃 😁 - ja za to nie znoszę pochmurnych dni, deszczu i burzy wrrr.....
  25. Anulcia napisał(a): Ja własnie mam te w kwiatuszki 🙂 Dla mnie gatunkowo supeeerrr 🙂 Ale szczerze,jak wpadłam to dużo już było przebranych rzeczy..ja wzięłam rozmiar 68.. No tez bym chciala 68 albo nawet 74 ale jak widze ten skwar za oknem to mi sie RZYGAC CHCE!!! Kochana mam to samo..siedze i pot po dupie cieknie... 😮 ja za to uwielbiam takie pogody 🙂 Wyszykuję się troszku i wybywam na spacerek, na słoneczko i wiaterek... 😆
×
×
  • Dodaj nową pozycję...