Skocz do zawartości

asiadudzika

Mamusia
  • Liczba zawartości

    560
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez asiadudzika

  1. cześć dziewczyny. Pammat mój znajomy podrobił klucze do mieszkania koleżanki i ją okradł. kradnie rodzicom z domu.jest ćpunem a z takimi ciężko wygrać.ciężko jest im pomóc jak sami tego nie chcą. podobnie jest z alkoholikami... najgorsze jet to ze jak on jest dilerem to uważa że wszystko może a Ty możesz mu 'naskoczyć'.z takimi to nie przelewki bo za nic mają życie ludzkie i nie zawahają się jak im podpadniesz.dbaj o siebie a siostrze i tak mozesz wspomnieć od czasu do czasu swoją rację... myślę, że jej może nie potrzeba krzyku i 'on jest dilerem co Ty robisz' tylko 'jak będziesz chciała pogadać to zadzwoń'.zamotała się dziewczyna a każdy jej mówi jaki on jest okropny,więc go broni... ciężka sprawa...
  2. dzień dobry.tak w ogóle.jak sobie tak nadrobiłam zaległości to aż mi się mózg zlasował. strasznie Wam dziewczynki współczuje tych dolegliwości i pobytów w szpitalu i nerwów okropnych. jesteśmy z Wami i wspieramy Was i wasze Kruszynki z całych serduszek naszych 🙂 Rubi po prostu rewelacja 🤪 oby tak zostało 😆 u mojej sąsiadki też było dwóch chłopców i trzecia upragniona dziewuszka się urodziła 🙂
  3. ania- napisał(a): cze dziewczyny i brzuszki dzisiaj wieczorem mialam wizyte moje dziecko wazy 725 gram 🙂 o matko! moje 506 a to 23 tyg i 4 dni 🙂 doktorowa powiedziała że chudzinka...
  4. Julka harcowała nieźle w brzuchu i tak jej zostało.lata jak ogień.ma tyle w sobie energii że o matko! te dziewczynki którymi się opiekuje są jakby w zwolnionym tempie.też nie są super grzeczne ale w porównaniu do Julki to tak w tyle zostają...za to jedzą szybko i fajnie.a moja to je jak ją naleci.nie naje się bo czasu niema.ciągle jest coś do zrobienia.taki mały ognik 😎
  5. ta moja dziewucha to tak mi po wczorajszym usg czadu daje że nie posiedzę!! kopie jak opętana! nerki mi poodbija...
  6. oczywiście w ramach zakupowych zakupiłam pajacyk śliczny błękitny z motylkami 🙂 niby nic nie potrzebuje ale jakoś tak żeby nic nie kupić....
  7. hej dziewczynki. Dorianna żylaki są niestety dziedziczne a moja babcia od strony mamy ma koszmarne żylaki.do tego mój tata też ma więc mnie pewnie nie ominą.mojej znajomej mama zapłaciła niesamowite pieniądze za operację (robila prywatnie) ale ma gwarancję do końca życia. jak się nawrócą to jedzie tam i znowu robią z nimi porządek.najpierw muszą się rozeznać w Twojej sytuacji więc wezmą Cię do szpitala na badania i zobaczysz że wcale nie będzie tak źle 🙂 przypomniało mi się z wczorajszej wizyty jak ginekoog mówiła że dzisiaj wszystkim mamom które robią usg wychodzi ta sama płeć dziecka jak to które w domu mają. więc tak to już jest.FALA TAKA 🙂
  8. miała być Ania ale zaczyna mi przechodzić.... teraz jeszcze trzeba się przestawić na mówienie o 'niej' a nie o nim... na razie się przestawiam a na imię czas jest.moja sąsiadka się zastanawiała - co ja zrobię z tymi ciuszkami po Ali (Ala ma tyle co moja Julka) więc poleciałam do niej o 21 jak wróciłam z wizyty i powiedziałam że już nie musi się zastanawiać...
  9. cholera nie nagrało się!!!!! ja pierdziele....jak to możliwe? robiła to pierwszy raz może czegoś nie włączyła albo miejsca za dużo potrzebowało...
  10. w ogóle to mam całe usg nagrane tylko muszę je obejrzeć najpierw.podobno jest bardzo długie. zobacze czy się nadaje dla Was 🙂
  11. holi dobrze mówiłaś o dziewczynce...
  12. dzień dobry.po wizycie.no i będzie druga dziewczynka.... moje przeczucia do dupy! 3 razy sprawdzała a siedziałam tam chyba z godzine w tym gabinecie.Julka była i mąż ale dla nich zadna rewelacja.Julka to nie wiedziała gdzie ma się patrzeć więc więcej jej nie wezmę.bez sensu. jestem zawiedziona i mnie to przeraża bo to przecież takie planowane i tak bardzo chciane dziecko a ja mam jakieś wymagania,że to nie chłopiec...podła matka... na szczęście z kruszynką wszystko w porządku 🙂 506 wagi,ok 22 cm i doktorowa powiedziała że ma długą kość udową więc może będzie wyższa niż mamusia...(1.60 w kapeluszu).no i tylko z kości udowej zgadza się wiekiem.czyli 24 tyg i 2 dni dzisiaj.powiedziała że chudziutka jeszcze jest (ale to po tacie-na szczęście).więc z całej reszty pomiarów jest 22 tydzień co wypada na 27 grudnia ale mam się nie patrzeć na to tylko na pierwsze usg.więc ok. Rubi też bym chciała przetrzymać do stycznia 😮 ale mogą nam oczy wyjść jak się tak skupimy na trzymaniu 🤪
  13. to ja mam wizytę o 19;20.cały dzień coś robiłam żeby szybko zleciał.w taki oto sposób poodkurzałam.umyłam podłogi,całą łazienkę wypicowałam i zrobiłam zupkę 🤪 niesamowite wręcz bo ostatnio się zaniedbałam przez remont pokoju co ma być nasz i te drętwiejące łapki moje... dzisiaj powiem wszystko o nich jak na spowiedzi żeby mnie kobieta dobrze zrozumiała i coś zaleciła. z kuzynką rozmawiałam dzisiaj i ona miała nadciśnienie w ciąży więc zapytałam jakie objawy,ona na to że w sumie to nic się nie działo tylko kark ją bolał.tak jak mnie dzisiaj...więc sprawa do kontroli. do tego mama moich podopiecznych zabiera mnie z dzieciakami do jakichś zwierzątek....muszę iśc się umyć bo do lekarza w końcu nie zdążę...
  14. bawcie się dobrze dziewczynki cały dzień a ja idę sprzątać z tymi moimi spuchnietymi paluchami ,żeby mi dzień do usg szybko zleciał 🤪 z dzieciakami jeszcze na spacer i zupkę zrobić trzeba. wpadnę po południu 🙂
  15. podobno na początku są problemy bo nie można dziecka zrozumieć.miesza dwa jezyki i wychodzi z tego jakaś nowomowa 🙂 ale z wiekiem się wszystko normuje.nie zamierzacie kiedyś w Polsce się zatrzymać na dłużej?
  16. ja też tak chciałam ale mój angielski nie jest za mocny i sama to ja moge Julkę liczyć nauczyć ( a powiem Wam że najpierw nauczyła się po ang 🙂 u nas małżeństwo jak najbardziej polskie więc tylko lekcje zostaja a one są takie drogie.....
  17. okaże się.chłopiec Maciuś a dziewczynkę ja chciałam Anię a mąż powiedział że Ania to nie bo dużo Ań.ale małych Ań to ja nie słyszałam.same dorosłe znam.będę się zastanawiać w razie co po usg... 24 tydzień a ja taka ciemnota...ale mówię jak do syna...jak będzie dziewucha to chociaz z Julką w jednym pokoju może nie będą się gryzły 😉
  18. ja chcę chłopca....mamy już Julcie a ja jestem święcie przekonana że chłopak będzie... zobaczymy. w 19 tyg jak byłam to przy pierwszym przyłożeniu USG powiedziała że chyba będzie ale stwierdziliśmy z mężem że nie ma co się nastawiać więc dalej nic.później tak się obróciło że już nic nie widziała.nogi razem i wstydzioch 😞
  19. cześć Dziewczynki moje 🙂 ja po weekendzie troszkę lepiej,mąż stopuje chociaż do tematu poradni nie wróciliśmy.trochę się boję i na razie ciche dni...ale to wróci,bo tym razem nie odpuszczę.chyba muszę się uspokoić bo dzieci na tym cierpią. Rita gratuluję księżniczki 🙂 ja idę dzisiaj na prawdziwe połówkowe!! 🤪 miałam takie niby w 19 tyg ale co to za połówkowe...i powiem tej mojej kobiecie,że nie wyjdę póki nie powie mi co tam siedzi w tym moim brzuchu 😠 na wszelki wypadek czekolada co by pozycję dziecko zmieniło 😎 i nie ma wstydzenia! 19:20 wizyta więc napiszę Wam dopiero jutro rano wyniki 🙂 nie mogę się doczekać 🤪 🤪 aaaa i doświadczam czkawki 🙂 nigdy na to nie zwracałam uwagi a jak powiedziałyście o czkawce to się okazało że moje też miewa 🙂 nie wiem czy jest oswrócone głową w dół ale zawsze jak czka to bardzo niziutko w dole brzucha...a i waga na plusie ciągle 6,5 kg.ostatnio nie jadlam mięsa z tydzień bo miałam jakiś odrzut i nawet straciłam pół kilo ale wczoraj był grill i pewnie nadrobiłam....
  20. Dzień dobry dziewuszki....brak humoru od południa...ręce spuchnięte jak serdelki i drętwieją jak siemasz.muszę lekarzowi powiedzieć w poniedziałek bo może coś z ciśnieniem się dzieje... albo nie wiem co...a bolą do tego... novaM przytulam 🙂 mocno mocno też mam teraz łzy w oczach....
  21. też to mam 🤪 maluch w pęcherz nadaje 🙂 mi to się śmiać z tego chce 🤪 do mamy się chichram z tego mojego robaczka 😁
  22. ale mi się tu za oknem pogoda porąbała.zrobiło się szarawo i średnio ciekawie.prania dwa prawie wyschły,tylko kilka rzeczy zostało na sznurkach.taka pogoda była że szkoda nie prać! wózek niestety się nie doczekał a odkryłam w nim pewne zmartwienie....otóż opony sparciały...i nie wiem co teraz.są może jakieś rozmiary uniwersalne w sklepach z wózkami...popytam.trzeba też znaleźć jakiś rozmiar na tych oponach co nie jest takie łatwe...zaraz się okaże że wózek trzeba będzie nowy kupić...
  23. Beatko nie smutaj się 🙂 będzie dobrze.najgorsze te 14 godzin.ciężko by mi było usiedzieć ale Ty dasz radę bo to nie pierwszy raz tak??pomyśl o tym że nie długo znowu tu przyjedziesz i zrobi Ci się cieplej na serduchu 🙂
  24. heja dziewuchy 🙂 u mnie słońce świeci i milutko 🙂 kawusia machnięta bo jakaś jestem nieprzytomna... mam wrażenie że ręce mi puchną i takie mam odrętwiałe że aż bolą...a gorące jakie! zaplanowałam uprać dzisiaj wózek po Julci i wymyć go dokładnie ale nie wiem czy dam radę.obrączka zeszła więc czym prędzej zdjęłam bo później może być kłopot.nie puchną Wam ręce albo nogi?/mi właśnie bardziej ręce.z ciśnieniem musi coś być... Katja mam nadzieję że dzisiejszy dzień zaczął Ci się z humorem lepszym 🙂 u Ciebie mąż się czepia a u mnie wybryki z alkoholem robi i ciągle się martwię czy dojedzie do domu,czy znowu gdzieś zachla... aj tam.dzisiaj słońce świeci i cieszmy się chwilą 🙂 dajmy naszym dzieciom powody do radości!! co do prania i prasowania ciuszków to Wam powiem,że gdyby nie Wy to jeszcze bym nie myślała wyciągać worków ze strychu... na razie grubsze sprawy typu wózek,nosidełko wszystko musze odświeżyć.ciuszki nowe to w sumie nie pamiętam ale chyba tylko porządnie prasowałam na lewej stronie...proszku do prania dla dzidzi tez jeszcze nie mam.poczekam na promocje jakieś...
  25. swoją drogą to udane wizyty nadeszły 🙂bardzo miło 🙂 u Uli też będzie dobrze 🙂 gratuluję chłopaka 🤪 mam nadzieję że i u mnie zadynda w poniedziałek wieczorem 🙂 idę na usg więc trzymajcie kciuki za małe dyndadełko 🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...