Skocz do zawartości

ewci@

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1469
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ewci@

  1. ewci@

    Marcówki 2012

    a co wy dziewczyny chcecie tak dziecka łózeczko przy grzejniku trzymac?? odechce sie wam szybko, jak dziecko bedzie miało tak pzresuszona skóre jak moja. mojej Zulce po zimie, jak miała niecały roczek, alergolog leczyła alergie, najpierw pokarmowa, a potem sie okazałoz e nie jest alergikiem, tylko suche powietrze z goracych grzejników, i mniejsza wilgotnosc i miała skórke wysuszoną. po zimie wszytsko pzreszło 🙂 a dodam ze jej łózeczko nigdy nie stało przy gzrejniku z, zastanówcie sie wiec, i radze kupic nawilżacze, albo zostanie rozwieszanie na łózeczku mokrych pieluch hehe
  2. ewci@

    Marcówki 2012

    Funia napisał(a): hej hej, witamy nowa mamusię 🙂 czy to ze bedziesz musiała kupic podwójny tzn ze bedziesz nasza kolejna bliżniaczą mamą?? czy myslisz wozic synka starszego z młodszym?? bo moja Zuzia w wieku Twojego synka to ani myslała na wózek spojrzec, wiec chyba bliźniaki, tak??
  3. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): hehe ja nie miałam depresji, ale z planowaniem drugiego dziecka czekałam tak zeby sie na wiosne urodziło, bo jakbym urodziła w pazdzierniku i siedziała cały macierzynski z dzieckiem w domu nie wcyhodzac bo mróz to deprecha murowana, wiec swiadomie na wiosne zaplanowałam 🙂
  4. ewci@

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): nio ja miałam cc i musiałam chyba 6h uwazac z ta głowa. nio od razu jak wyjma to kłada i lezysz z nim?? nie oczyszczaja buźki z wód i nie sprawdzaja czy oddycha?? ja mówie o takim zabieraniu, i u nas przy cc nie pozwalaja zeby lezało, bo nie ma za bardzo gdzie, jak jzu zaraz przy głowie jest parawan, a brzuch na dole rozciety i potem ajk zszywaja to gdzie ty masz te dziecko.? do rak aparatura podłaczone, niektóre maja jeszcze tlen na buzi, wiec nie rozumiem. czy Ty nie mówisz o cesarce?? bo przy normalnym to pewnie ze nie. od razu jest. ale u nas w innym szpitalu niz ja rodziłam dzieci leza oddzielnie, nie przy łzóku mamy i wtedy przynosza tylko na karmienie tak naprawde... dla mnie to poroniony pomysł, ale tak jest...
  5. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulek napisał(a): u nas wbiałymstoku juz po 12h kroja, bo to za duze ryzyko tyle czasu, dla mamy i dla dziecka tym bardziej. a co to znaczy ze mogła sobie wybrac jak juz raz miała cesarke?? napewno mniej inwazyjna i sie podbno lepiej dochodzi do siebie po naturalnym, ale wszytsko ma plusy i minusy. ja nie narzekam, ale t kobiety którym np ropiała rana napewno beda wolały naturalny. mi lekarz powiedział ze jak drugi raz dzidzia bedzie ułozona jak Zuzia to bede mogła rodzic naturalnie, nie wiem co to znaczy, czy przy drugim porodzie juz oni jakos próbuja odwracac czy jak, a przy pierwszym jak wszystko nierociagniete to nie ryzykuja. nie wiem...
  6. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulek napisał(a): od razu prawie, tzn po wyjeciu ją zbadali i pokazali mi , dotnełam ją za raczke i dałam bużki, tak mi podstawili,a potem jak mnie zaszyli to zawieźli an sale i ona zaraz została przywieziona. i byłysmy potem cały czas razem. mimo ze twierdziły połozne ze w pierwszej dobie nie potrzebuje jedzenia, bo wystarcza to co było u mamy w brzuszku, ale jak zobaczyłam ze ssie lieluszke, która była owinieta, poprosiłam połozna zeby mi ja pomogła przystawic. i dała i potem juz karmiłam. Zuzia była cały czas przy moim łózku a one przychodziły i podawały do karmienia, pzrewijały, albo maz pzrewijał jak przychodził. po porodzie naturalnym kłada na piersi zaraz jak wyjma i mozna sie delektowac pewnie przez jakas godzine ta obecnoscia, napewno niezastąpione, ale u mnie wyjscia nie było, musiała byc CC i tyle. ale i tak bardz miło wspominam pobyt w szpoitalu. dlatego pewnie swiadomie zdecydowałam sie na drugie dziecko. kolezanki po naturalnym porodzie nawet nie chca słyszec o drugim dziecku, wiec juz nie wiem co gorsze....
  7. ewci@

    Marcówki 2012

    ggulek napisał(a): o to wredoty, ale niektórym pzreszkadza to i tyle... nic z tym nie zrobisz. ja leze jak mnie bardzo boli, bo jak tylko siadam to do bolu dochodza jeszcze okropne mdłosci, od razu mi sie wymiotowac chce, wiec najlepiej lezec jak mam taki atak. tylko od lezenia niestety nie pzrestaje bolec. najlepiej pewnie byłoby przespac, ale przy dziecku to niekoniecznie, choc i tak w weekend odespałam, maz wstawał do córki rano, choc i tak nam pofolgowała bo wstała wczoraj o 8 to i tak nieźle jak na nia, a dzis juz o 6:30, a nam sie jeszcze walki Klitscho - Adamek zachciało ogladac, co prawda przysypiałąm troche, ale to nie prawdziwe spanie , hehe
  8. ewci@

    Marcówki 2012

    martaa2007 napisał(a): spokojnie, ja schudłam juz ponad 4kg, choc w pierwszej tylko 2kg. ale potem z nawiazka ponad 16 przybrałam. tak naprawde brzuszek staje sie bardzo widoczny i tyje sie wiecej w 5 miesiacy, wtedy dopiero zaczyna byc naprawde widac ze jest się w ciąży. pierwszy trymestr pzrez te mdłosci i inne dolegliwosci sprzyja własnie spadkowi wagi,a jak wymiotowałas to juz napewno. nie martw sie moim zdaniem to normalne. chyba ze sie martwisz to powiedz o tym swojemu gin.
  9. ewci@

    Marcówki 2012

    a tak w ogole jak sie dzis czujecie?? ja od kilku dobrych dni mam okropne bole głowy, juz nawet raz apap brałam bo był nie do wytrzymania. poza tym we wtorek ide na wizyte i usg i zobaczymy co juz sie uhodowało 🙂 i czy zdrowe, jak na chwile obecna 🙂 ale tez jakos z nosa mi teraz leci, nie wiem czy o alergia czy to jakies choróbsko pobiera. jakos mi ta ciaza nie słuzy, non stop cos sie do mnie czepia 😞 a Wy jak??
  10. ewci@

    Marcówki 2012

    leliva napisał(a): u nas zewnątrzoponowe jest bezpłatne i mozna chciec albo nie chciec. nio i po nim chyba 6h trzeba miec w bezruchu głowe, tzn nie mozna na boki krecic i podnosic głowy bo własnie sa okropne bóle głowy a nie pzreciwbolowego dac nie moga, wiec lepiej sie do tego zastosowac.
  11. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): nie wiem czy czytałas ale niewzkazane sa w ciazy grochówki i inne jedzonka które powoduja wzdecia itd. nio i po porodzie jak sie karmi nie wolno tego jesc, bo kolka murowana, a to takie cholerstwo, ze zycze Wam wszytskim zeby wasze dzieciaczki nie miały kolki 😞
  12. ewci@

    Marcówki 2012

    Sztunia napisał(a): hej, ja własnie miałam cesarke, z koniecznosci bo mała była źle ułozona. od poczatku tamtej ciazy chciałam rodzic naturalnie, lekarz powiedział na poczatku ze ona raczej z tego dołka nie wyskoczy i bede musiała rodzic przez cc, nio i tak sie stało, marzenia o naturalnym porodzie prysły. ja poród pzrez CC wspominam miło, kroił mnie mój lekarz gin i murzyn 🙂 wszytsko było oki, zuzia dostała 10 pkt i oki, doszłam do siebie mysle w miare szybko, chco ciezko było wstac, jeden cały dzien próbowałam, usiasc mogłam,a le zaraz sie w głowie kreciło i nici z tego. i pamietam pierwszy koszmarny prysznic, jak wisałam na mezu, bo myslałam ze zemdleję. a potem jzu jak wyszłąm ze szpitala super, zadnych komplikacji, rana sie super zagoiła i w ogole. nio i jak teraz mysle o porodzie, to chyba po super przezytej cesarce, nie wiem czy bym chciała naturalnie, wiem ze naturalny poród mzoe trwac i 12h, jakos nie chce mi sie meczyc tyle, a wcale nie wykluczone ze po 12h i tak cie pokroja, wiec mozna byc od srodka porozrywanym i jeszcze miec blizne z CC. takze narazie zostawiam do pzremyslenia, ale juz nie jestem taka chetna jak przy pierwszej ciazy i nie marze o porodzie naturalnym 🙂 hehe
  13. ewci@

    Marcówki 2012

    love napisał(a): hejo, nio u mnie w pracy to jest tak z ubrankami dzieciecymi ze od dziecka do dziecka, które tam sie kolejne rodzi, ale z ubraniami ciazowymi to tak sobie, bo jest sporo tez takich dziewczyn juz ok 40-stki wiec nawet tak za bardzo ciazowych spodni czy cos nie maja, a jak młode sa to pzrekrój wzrostowy prawie od 1,0m do 2,0 m hehe wiec jedna po druhiej nic nosic raczej nie da rdy. a;e ja na szczescie mam 3 pasy spodni ciazowych z popzredniej ciazy, jedne se kupiłam za 100zł takie lekki materiał, a dwa mi uszył mój ś.p. dziadek, który był krawcem. bluzki tez mam kilka takich luzniejszych nawet po ciazy zeby brzuszka mojego nie było widac. a i wy tu tak dyskutujecie co włozycie po porodzie to ze szpitala na 100% bedziecie wychodzic w ciazowych, i pierwsze 6tyg co bedzie połóg zapewne tez. a zreszta wdomu to mój ulubiony strój po porodzie to koszula nocna do karmienia, potem sie na dresy pzrerzuciłam. potem jak juz sie zrobiło cielej to naspacerki tzreba było garderobe ale i tak najbardziej lubiłam dresy, najwygodniej, jeszcze tu kłuło czy tu, a przeciez spacer, to bynajmniej u nas, nie rewia mody. a u was mamuśki paradują w mini ??
  14. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): nio grzywke widac 🙂 moze zdjecie jakos zniekształciło kolory czy jak. nie ma rudych, a tak naprawde to juz nieważne.
  15. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): az specjalnie zdjecie otworzyłam, włosów tam wclae nie widac, a ten z boku rudy to piesek maskotka, mzoe Ty jak masz małes zdjecie to myslałas ze to włosy, a spod kapelusza to jej włosków nie widac wcale 🙂 hehe
  16. ewci@

    Marcówki 2012

    mulant napisał(a): niemozliwe, chyba ze to któres z kolei dziecko, to moze sie zdarzyc, ale nie drugie tylko 3 czy 4.
  17. ewci@

    Marcówki 2012

    love napisał(a): wypowiem sie na temta poduszek: szkoda kasy jak dla mnie. ja miałam taka wieksza jak jest potem dla mam do karmienia i niby spałam na niej, ale nie jakas super rewelacja, lepiej jednak bez niej. a jak patzre jeszcze na cene tej co LOVE zamiesciła to jzu naprawde. nie wariujcie. mozna zamiast tego złozyc w kłebek kołdre inna czy cos, mówie Wam, chyba ze na brak kasy nie narzekacie. ja wypróbowałam kilka takich wynalazków i swietnie sobie radziłam bez nich, zastepujac czyms innym było mi wygodnie. nio i dla dzieci potem, nie kupujecie, bo mozna zwariowac. ja np wydałam majatek na chuste a Zuzia w ogole w niej ie chciała siedziec i tyle z tego mam. hehe takze ja nie daze za takimi nowosciami... takie moje zdanie...
  18. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): nie, nie ma rudych, miała kiedys kruczoczarne, az zazdrosciłą sasiadka, ale z czasem na soncu wypłowiały troche, i ma teraz takie brazowe, moze nie ciemnie, ale... wiesz tu w kapelusiku, mało widac.
  19. ewci@

    Marcówki 2012

    ale co?? strasznie ciezko?? a co Ty musiałas robic na tej nocce? czy chciało sie spac po prostu??
  20. ewci@

    Marcówki 2012

    aha to oki, bo myslałam ze bezprawnie cie wział na noc. ps. ja swoja droga chyba bym nie dała rady, padam z nóg juz o 22.
  21. ewci@

    Marcówki 2012

    love napisał(a): a ty masz umowe o prace czy na czarno?? bo szef w ciazy nie mzoe cie zatrudniac na nocna zmiane. tylko ty jestes za granica wiec nie wiem czy to obowiazuje. a co do laptopa to dziewczyny starajcie sie stronic od laptopów przy brzuszku, uwazajcie na promieniowanie, lepiej sie połozyc na boku ,z e promieniował nie na wasze fasolki, wiem ze srednio wygodnie, ale znam kilka kobiet, które siedziały duzo pzred kompem i maja chore dzieci. co prawda było to jeszcze zanim komputery miały te rózne filtry idt ale ostrożnosci nigdy nie za wiele. a co mojego samopoczucia dzis to sie ucieszyłaMZ DOBREGO CUKRUa teraz chyba mnie jakies choróbsko bierze, drapie mnie gardło, w nosie kreci, kicham psikam, kurde....
  22. ewci@

    Marcówki 2012

    obdarzona napisał(a): nie martw sie ze jest mneijsze czy wieksze. ja znam kolezanki, które musiły rodzic dzieci ok 4-4,4 kg. takze ja wole swoja mniejsza dzidzie. a moja zuzia sie urodziła 3 tyg przed czasem wiec nie miała kiedy wyrosnac, bo najwiecej dzidzia przybiera w 9 miesiacu, urodziła sie z wagą 2950 i była najmniejsza na oddziale, a teraz jest taka baba ze jej daja najmniej 3 lata, a ma 2,5. jest bardzo rowinieta, wiec nic jej z malusiej zuzi nie zostało,a wszyscy mówili jaka ona miernota była jak sie urodziła 🙂 takze do rodzenia naprawde mniejsze lepsze 🙂 hehe choc ja i tak miałam cc, ale takie moje zdanie, ze nie ma co hodowac mutanta bo on potem jakos musi wyjsc. a Ty jakie masz wymiary tzn ile masz wzrostu?? wysoka jestes czy nie??
  23. obdarzona napisał(a): hehe nio teraz jest fasolkowy ale takiej wielkosci mi został po tamtym porodzie, ale widziałam dziecwzyne, kolezanke po dwóch porodach, która miała falbanki zamiast brzucha, czyli taka brzydka rozciągnieta skóre wiszaca jeszcze poniżej pasa , wiec chyba wole moja oponkę wypełniona tłuszczykiem niz rociagnieta skóre. moja przynajmniej nie wisi do kolan 😞
  24. nio ciekawe czy się uda 🙂 udało sie, to mój brzusio z dzisiaj 🙂 poczatek 12 tygodnia 🙂 ale u mnie był prawie taki po pierwszej ciazy mi został, moze z deczke mnie wydęło, ale brzuszek ten co pzred ciaza. zreszta schudłąm pzrez miesiac prawie 4kg wiec nie mogłam przybrac w brzuszku. zobaczymy co bedzie dalej. u was jak miałyscie płąskie brzuszki to te uwypuklenia sa fasolkowe 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/196/dsc00170ez.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/5944/dsc00170ez.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  25. ewci@

    Marcówki 2012

    nie pamietam niestety 😞chyba sie zorientowałam ze to dzidzi ruchy dopiero ok 20 tyg,a nawet póżniej, one były anpewno wczesniej ale to było takie dziwne ze szok. wydaje sie jakby burczało w brzuchu, takie motyle. a jak jest sie w pierwszej ciazy to wielu rzeczy sie nie wie, i wtedy tego nie zidentyfikowałam jako ruchów dzidzi. ale mysle ze gdzies po 15 tyg juz moga sie pojawic. kazdy ma inaczej. zalezy jakiej jest figury itp. jak sie chodzi do pracy to tez sie człowiek tak nie wsłuchuje w swoje ciało, a inaczej jak siedzisz w domku i nic nie ma do roboty to non stop o dzidzi myslisz i wyczekujesz. a kopniaczki to juz jak brzuszek widoczniejszy i dzidzia wieksza. dziecko ma mniej miejsca a rusza sie jak wczesniej i wtedy to czujemy juz na własnej skórze 🙂 hehe u mnie tez było inaczej bo ja jako takich kopniaków nie czułam. ona siedziała pupka za moim spojeniem łonowym i miała nózki gdzies tu z boku brzucha wiec sama była ograniczona. jedno co było charakterystyczne, zamiast kopniaczków, to wypychała swoja główke tu zaraz pod piersiami, takiego guza wystawiała jak sie przeciągała czy brakowało jej miejsca, ale nózki miała jakby unieruchomione. wyczekuj wyczekuj a pewnie wyczujesz, przynajmniej bedziesz wiedziałą ze to to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...