Skocz do zawartości

justynaaaa

Mamusia
  • Liczba zawartości

    599
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez justynaaaa

  1. u nas z leżaczkiem to w ogóle akcja bo mamy go po Młodym i jak rozłożyliśmy tak on nie chce z niego wyjść bo to jego i już ! ledwo co tam sie mieści żeby siąść... tak więc Mała na debiut leżaczkowy czeka aż brat pozwoli :P
  2. hej 🙂 u nas ze stulejką jeszcze inna opinia bo Młody zaraz kończy 3 latka a ta skóra nie schodzi mu do końca jeszcze a pediatra twierdzi, że to ok, że ma czas i żeby raz na jakiś czas mu tylko tam sprawdzać ale za często nie gmerać :O i bądź tu człowieku mądry... Tuska u nas też tak jest, że jak Mała śpi to on krąży koło łóżeczka i tylko wymyśla co by tu zrobić żeby wstała... mam nadzieję, że z czasem mu przejdzie bo ja się normalnie boję do wc iść. dziś ją chciał bułką nakarmić :P poza tym cały czas chce ją całować po głowce a ja się o ciemniączko boję bo ta główka taka mięciutka..ehh.. Leniuch jak karmisz piersią to ja bym się za bardzo nie przejmowała tym przyrostem wagi... bo jak pisała Tuska na żądanie niby nie da się przekarmić. jedne dzieci będą chude, inne papuśne ale jak pójdą na nogi czy zaczną raczkować to te różnice szybko się zatrą. mój syn to przybierał 200 gram na 2 mce czasami... straszyli nas, że mało a on jadł z cyca cały czas prawie... znowu jego kuzyn pół roku starszy też na cycu jak miał pół roku ważył... 12 kg ! no a teraz jak patrzeć na nich to różnicy dużej nie widać. a dziś planuje zważyć Maję na wadze kuchennej i zobaczymy 😁 jedyne co wiem to, że cm urosła albo w szpitalu źle zmierzyli i ma 59 cm 🙂
  3. hej 🙂 partyzantka super wyglądacie, duża już ta Twoja córcia 🙂 Słoneczko u nas z czapką to samo, macha główką na boki aż czapka na oczy się zsunie i wtedy dopiero jest afera 🙂 Kamila ja po 1szym porodzie brałam Biofer i właśnie miał takie lekko zielone kupy i położna mówiła, ze to właśnie przez żelazo. my znów w nocy co 3 h się karmiłyśmy ale nawet się wysypiam bo nie trwa to jakoś długo... gorzej już jest rano jak przed 6 wstaje syn no ale liczę, że za niedługo wpadną we wspólny rytm snu... 🤨 ja znów się czyszczę chyba po porodzie... miałam z 4 dni spokój i aż się zdziwiłam, że tak krótko a tu od wczoraj masakra...muszę na podkładzie spać 😞 a tak podpasek nienawidzę, że aż mnie wzdryga jak mam z tymi wielgachnymi nawet alwaysa śmigać.. o tych nartach belli nie wspomnę 🙂 i widzę, że w jednym miejscu źle zszyli mi bliznę... zamiast przyłożyć brzegi do siebie to założyli skórę na skórę i teraz to co wystaje podrażnia się i boli... dlatego ani nie mogę spać na prawym boku ani na plecach za bardzo bo tam takie żywe mięso jest :/ czekam aż się wygoi... a Dziewczyny, które miałyście drugie CC - zostawili Wam tą starą bliznę czy wycieli? bo ja mam jakieś 0,5 cm niżej tą starą na środku a ku brzegom jakby łączą się w jedną i nie wiem czy tak robią zawsze czy im się nie chciało w takie "kosmetyczne" sprawy wciągać podczas operacji? ta moja cesarka to była robiona w niezłym pośpiechu bo mimo, że planowa to jak mnie tylko znieczulił to przyszła informacja, że czeka mama z bliźniakami w 31 tyg z akcją skurczową więc zaczęła się mobilizacja... aż tak, że worek czy co to tam jest gdzie odsysają wody płodowe się zapełnił i przelał 😁 a że CC robił mi z-ca ordynatora to było darcia tam :P btw. mówili mi, że aż ok 3 litrów miałam tych wód :O plus ponad 4 kg dziecko to już wiem skąd ten mój wielki bęc 🙂
  4. hej 🙂 Wiola trzymajcie się dziewczyny dzielnie !! i dużo zdrówka dla Was. masz tam chociaż w tym szpitalu normalne łóżko dla siebie? u nas w nocy pobudki co 3 h ale obala cyca i zasypia...w dzień trochę się kręci przy zasypianiu, czasem popłakuje ale staram się jej nie brać za szybko wtedy na ręce żeby się nauczyła sama zasypiać, pomaga nam smoczek póki co... dziś byliśmy na pierwszym spacerze, suuuper było wyjść z domu chociaż zimno dziś jak nie wiem. a co do diety to wypróbowałam już pomidory, duszony schab, pomidorową, krupnik, sałatę masłową, śmietanę, dżem i jogurt i odpukać jest ok... najwyżej będę w kółko jadła to samo :O 🙂
  5. ja byłam na ściągnięciu szwów, super było wyjść z domu na trochę bo wcześniej 1,5 tyg w szpitalu i aż mi się już chciało do słońca. od dziś się werandujemy i myślę, że jak pogoda będzie w miarę to w środę ruszamy na spacer 🙂 no i czekam na wizytę położnej, ma być ok 15, muszę dopytać o pępek bo w szpitalu przy wypisie zdjęli klamerkę i został taki mały kikut ale strasznie gruba ta pępowina i nie widać żeby miała odpaść a to już tydzień. i bolą mnie plecy od karmienia bo zamiast dziecko unosić do piersi to ja się nachylam do dziecka, z Młodym też tak robiłam i potem chodziłam jak połamana... a co do usypiania to Maja póki co usypia albo przy cycu albo sama w łóżeczku no ale ona ma 7 dni to jeszcze to wszystko jest takie chwilowe i zmienne, że nie wiem jak to będzie chociaż nie ukrywam, że jak dla mnie mogłoby zostać tak jak jest :P
  6. ja też już ważę tyle ile przed ciążą bo w sumie mało przytyłam, po cc lekarka powiedziała, że dziecko plus wody plus reszta typu łożysko to właśnie to co przybrałam - brzuch miałam ogroooomny. no ale teraz została taka opona, skóra rozciągnięta bleeee... pewnie tłuszcz też jakiś mi się odłożył więc muszę nad tym brzuchem pracować bo masakra 😞 Ania współczuje tego siedzenia samej z dziećmi całe dnie... wiem co to znaczy, u nas na szczęście udało się, że mąż dostał 2 tyg urlopu. aż się boję co będzie jak wróci do pracy... a na ile czasu wyszłyście na pierwszy spacer?
  7. hej 🙂 co u Was słychać? jak dzieciaczki? u nas powoli życie wraca do normy... uczymy się żyć we czwórkę i cudowny czas to jest. Syn jest zakochany w Małej, całuje ją, głaska po głowie, asystuje przy karmieniu, wzruszam się jak na nich patrzę. Maja je i śpi póki co, taka jest bezbronna i kochana. Jutro nasza pierwsza wyprawa bo jedziemy na zdjęcie szwów, cieszę się bo mnie strasznie ciągną. A mój mąż to w ogóle taki się zrobił super, że ja tylko mam w obowiązku karmić Małą a resztę robi za mnie, zabiera Młodego na spacery prawie na większość dnia i mówi żebym odpoczywała. Ahhh nie wiem czy to te hormony czy co ale cudownie sie czuje, że mam taką rodzinę 🙂 a tak btw Wam też się tak chce jeść od czasu porodu? ja mam mega apetyt i nie wiem już co jeść bo raz, że za wiele nie można a dwa chce zrzucić jak najprędzej oponkę, która mi została :P
  8. cześć 🙂 dziewczyny Wy też byłyście takie zakręcone po powrocie do domu? ja nie umiem się odnaleźć kompletnie, nie wiem co mam robić, za co się brać... czuje, że jak się raz rozkleje tak będę tu beczeć więc staram się panować nad emocjami. Synek szczęśliwy, głaska Małą i cały czas chce żeby wstawała , jak ją karmię trochę jest zazdrosny ale co się dziwić, wszystko się unormuje. W nocy raz do niej wstawałam i karmiłam i poszła spać od razu ale wiem, że to może się zmienić w jedną chwilę bo przecież ona ma kilka dni. Wiola trzymajcie się dzielnie, oby szybko Małej przeszło, dobrze, że od razu jesteście pod dobrą opieką 🙂 nadrobiłam Was i widzę, że wszystkie dzielne jesteście i prawie każda oczy na zapałki ale są już wszystkie kwietniowe bobasy 🙂
  9. Hej 😉 a my dziś wychodzimy do domu nareszcie 😉 po 1,5 tyg zobaczę synka i jestem szczęśliwa jak nigdy w życiu 😉 Maja jest kochana. LUbi dużo jeść a potem zazwyczaj śpi, trochę ulewa. KArmie cycem a od wczoraj już nie dokarmiam bo ruszył pokarm na całego. Rana po cc się goi. Nie boli i w ogóle ta cc zniosłam dużo kępiej, po kilku h sama się już wyłapałan i na chodzie cały czas. BOlało tylko jeden dzień tak mocniej. no to tyle wrócę do domu to nadrobie co u was. MAm nadzieję że wszystko ok I dzieciaki rosną zdrowo 😉 buziaki 😉
  10. DZięki dziewczyny :* ja czuje się super, po 5 h mnie położna uruchomiła, wyłapałam się i jest znośnie tylko boli ale na to byłam przygotowana więc zaciskam zęby. MAją ciągle cyca ciągnie i taka kluska jest fajna i tak się cieszę że ją już mamy. Byle teraz szybko do domu do synka bo jutro mija tydzień jak go nie widziałam.
  11. Hej 😉 dziś o 9:19 urodziła się MAja. Waży 4240 😁 i ma 58 cm 😉
  12. babka nie dość że w ciąży to na podtrzymaniu :/
  13. HEj. U mnie bez zmian póki co czekam. DZiś znów miałam nieprawidłowy zapis ktg i potem powtarzali i drugi już w normie więc zobaczymy co dalej, im na rękę aby do poniedziałku. no i tak mija każdy dzień , innych badań nie robią, dobrze że już bliżej niż dalej bo okropnie tęsknię za synem, becze w nocy za nim ale już tuż tuż 😉 leze tu z babka z jakiegoś marginesu, ktora pali zarówno w wc kal i elektronicznego w łóżku 😁 no szok :O
  14. ja w nocy niestety również nie urodziłam 😞 mam skurcze ale "to jeszcze Nie do końca to" więc czekają bo niezły młyn tu jest , tyle cc. Podpisałam już zgodę na poniedziałek , będę pierwsza. Oby coś ruszylo bo płacze za synkiem.nigdy się jeszcze nie rozstawalismy 😞
  15. ania 3 tyg temu była główką w dol więc teraz niedawno się przekrecila ale rusza się tak chyba już od dłuższego czasu bo w zasadzie co wizytę to zdarzało się że była inaczej.
  16. DZięki dziewczyny za wsparcie 😉 dużo mi dałyscie pozytywnej energii :* Co do terminu to z tym gorzej bo tu na borowskiej w święta nie robią planowych cc i z tego względu jest już 17 umówionych zabiegów i ją pójdę dopiero w poniedziałek. LIczę że rozkręci się czynność skurczmwa która już niby jest. OBy bo zapłacze się za synem 😞 ale i tak się cieszę że już tu jestem i niedługo będzie cc 😉
  17. Hej, ją leze w szpitalu od wczoraj, na wizycie okazało się że coś jest nie tak z zapisem ktg i dostałam skierowanie. tutaj dali mnie na porodówke ale że nie mieli miejsc na sali wzbudzen i zapis się polepszyl to o 24 poszłam ma patologie. teraz czekam na obcho i decyzję kiedy cc. mała waży 4200 i siedzi na pupie. Bojesię 😞 MArta gratuluję kochana 🙂 marta
  18. hej 🙂 Ola śliczna Malutka 🙂 Summer wizyta na 18:30 dopiero... mam nadzieję, że już w celu ustalenia konkretów bo jak nie to już nie wiem co pocznę :P Marta powodzenia dziś, oby już było po wszystkim, szybko i jak najmniej boleśnie !
  19. Kamila co Ty nie mam 😞 jutro wieczorem wizyta to może wtedy mi da, już mnie wkurza ten lekarz chociaż to przecież nie jego wina. i dobry patent z podpórką do smoczka, skojarzyło mi się z https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTqXzLJ3FTQ8v1AWuimdppYV59r1We_2cGLjp2812kXs6bKOtl5 😁 😁 😁 Marta kurde bidulo... wierzę Ci. sama urodziłam Młodego 10 dni po terminie to byłam cykającą bombą :/ na co czekają?
  20. partyzantka słodka laleczka 🙂 i wygląda już jak niemowlaczek taki no ale w końcu prawie miesiac ma 🙂 tuska kurde taka mała Lilka i już się tak potrafi ustawić, że tylko na rączki chce? cwane te dzieciaki 🙂 a co do facetów to oni jacyś są inni, naprawdę. mój też mnie ostatnio już tak wkurza, że aż czasami się z nerwów gotuje...a Twój pójdzie myślisz do tej pracy jutro jak mu kazałaś?
  21. cześć partyzantka fajnie że się odezwałaś i że u Was ok. te turbo pruty u niemowlaków zawsze mnie zadziwiały, skąd w takich małych ciałach takie armaty 😁 jak się czujesz? już doszłaś do siebie po porodzie? a co do zdjęć to np. TU wgrywasz i kopiujesz link do forum.
  22. Leniuch Sylwek uroczy, taki maluteńki się wydaje i spokojny 🙂 gratuluje raz jeszcze 🙂 ciekawe co u Marty bo milczy coś, może już urodziła? haaalo Marta?
  23. Ania trzeba było jej powiedzieć, że ona również wygląda jak przed porodem mimo, że wcale w ciąży nie była :P
  24. kurde a ja dziś polazłam do warzywniaka a tam jakaś zmiana niedzielna była czy zastępstwo bo babki nie kojarzyłam a ona do mnie z tekstem : Pani to już biednej musi być tak ciężko z tymI BLIŹNIAKAMI w brzuchu i mnie załamała bo potem zrobiłam sobie fotę brzucha i niewiele brakuje a będzie większy niż ja mam wzrostu 😁 ja chyba gdyby nie indukcje porodu nosiłabym ciąże jak słonie. Blue wolałabym żeby żadnych rekordów nie biła bo jestem ciekawa jak to jest mieć dzidziusia ze średnią wagą :P Ola idź do szpitala bo może jakiś skrzep się zrobił albo zapalenie połogowe. a co do humorów to tak już jest, że te hormony szaleją ale starasz się, karmisz jak potrafisz i na pewno niedługo nauczycie się siebie bardziej i wszystkie smutki miną. głowa do góry 🙂 Kinga a pijesz te herbatki na laktację? one mają w składzie koper włoski itp. i dobrze niby działają na mały brzuszek. z rossmana są fajne i połowę tańsze niż np. hipp a skład taki sam. i ogrzewaj brzuszek jej np. ciepłą pieluszką to może pomoże. Wiola a taki dietetyk ułoży dietę jak się karmi? czy trzeba skończyć laktację? też myślę się wybrać po porodzie. chociaż jak piszę "po porodzie" to sama nie wierzę w to, że to kiedyś nastąpi :P
  25. Kamila nie przejmuj się ja jescze nie zrzuciłam nic 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...