agata_j_m

Hej! Dawno mnie nie była, ale jakoś nie miałam weny na pisanie, wczoraj znów mieliśmy gości.. w niedzielę 26.05 lecę do PL i to sama z Miłoszem, mam nadzieję, że będzie się zachowywał przyzwoicie na lotnisku i w samolocie. Musze kupić jakąś nową zabawkę, którą dostanie dopiero w samolocie.. teraz tablet by się przydał żeby bajki jakieś wziąć, a tak to muszę laptopa targać w podręcznym bagażu.. ech.. ale mąż mi obiecał że na urodzinki może kupi tableta.. 🙃 Beti zdrówka dla Filipka, no i gratulujemy postępów nocnikowych, u nas stanęło w miejscu, ja skapitulowałam i Milo biega w pieluchomajtkach, może w PL gdzie jest teraz ciepło łatwiej będzie, bo tu zimno i moment katar mi łapie. Dorotko dobrze, że mąż porobił wszystkie badania, że pójdzie na oddział i dokładnie go zdiagnozują. Zdrówka dla niego! Basia super fotki, zazdroszcze Wam takiej pogody.. 🙂 my o krótkim rękawku w IRL jak na razie możemy pomarzyć.. ale cieszę się, że już za 6 dni i ja nacieszę się ciepełkiem i słoneczkiem 🙂 Dziewczyny jak jest u Was z mową u szkrabów, bo u nas tylko pojedyńcze słówka, nie chce nic powtarzac jak go proszę, np powiedz banan... trochę zaczynam się martwić bo stoimy w miejscu z mową od kilku miesięcy... jak to wygląda u Was, zwłaszcza u mam chłopców.

Hej! Goście byli całą sobotę, na szczęście okazało się, że veganami nie są, tylko nie jedzą wszystkiego co ma oczy, czyli mięsa i ryb. Tak więc zrobiłam wegeteriańską lasagne z bakłażanem i cukinią, zajadali się że ho ho, a pierwszy raz robiłam bezmięsną lasagne i szczerze bałam się jak wyjdzie, ale zrobiła furorę, do tego sałatka ze świeżej sałaty, rukoli, pomidorów koktajlowych, czerwonej cebulki, ogórka i oliwy z oliwek. Na deser zrobiłam truskawkowe ptasie mleczko z galaretką i truskawkami i rogale topione ewy z konfiturą różaną... wszystko poszło w mgnieniu oka, do picia kompot z truskawek, rabarbaru i jabłek 🙂 a kolacja to sałatka grecka, sałatka jarzynowa, taca różnistych serów pleśniowych, brie, kozich, twaróg ze szczypiorkiem i jaja faszerowane, posypane kiełkami rzodkiewki, do tego na ciepło pierogi z ciasta francuskiego z nadzieniem sera żółtego i szpinaku... winko czerwowne i różowe dla tych którzy mogli pić 🙂 wszyscy zachwyceni i obżarci na maxa 🙂 Dorota, zdecydowanie wyglądałaś piękniej od sister. A mogę zapytać jaka jest różnica wieku między Wami? Beti dziękuję za wyczerpującą odp odnośnie witD - oklask for You 🙂. Myślę że dobrze że podaję mu tą multiwitaminkę. Basia gratuluję postępów Filipka 🙂 super, że sam zawołał siusiu, u nas kiepsko, wszystko stoi w miejscu, wczoraj i dzisiaj zrobiłam sobie off i biegał w pampku.. bo już zmęczona jestem bieganiem z mopem 🙂 Co do obijania się, u nas miłek też taki mały szogun, biega szybko i nie raz glebę zaliczy, na szczęście nie płacze i nie robi sobie większej krzywdy, prócz siniaków na nóżkach. Madzia cieszę się, że udało się zrobić eeg MArysi, trzymam kciuki, żeby wynik był dobry! aa i dziękuję za stronki z przepisami, oklask ! Martyna super, że Kubuś teraz z chęcią chodzi do przedszkola! dobrze, że tak przedszkole zareagowało, szkoda tylko że tak późno, bo trochę musiało to trwać, bo z tego co pamiętam dłuższy czas Kubuś płakał i niechętnie szedł do przedszkola. Poza tym w szoku jestem, że już w przedszkolu są takie małe zbóje, które straszą, biją inne dzieci.. szkoda słów. Najważniejsze, że problem już zniknął 🙂 a co do wycieczki pewnie też bym tak przeżywało, że pierwszy raz moje dziecko będzie kilkadziesiąt km ode mnie 🙂 a Kubuś chce jechać? Iza fajnie, że teściówka się czasami wykazuje i pomaga 🙂 fajnie wypad do knajpy sam na sam z mężem.. 🙂 odnośnie stópki Borysia mam nadzieję, że będzie dobrze, zapewne nie unikniecie ćwiczeń, ale z taką mamą jak Ty na pewno szybko tą stópkę wyprostujecie 🙂

bosheee Dorota faktycznie oni nawet nabiału nie jedzą... 😲 😲 😲 ja pierdziele.. tak mi się chce gości, a na dodatek takich "trudnych" 🙂

Dziewczyny ratunku!!! Na weekendzie mam gości.. wegetariańskich gości.. 😮 😮 😮 😮 a w zasadzie vegańskich... 🤔 ryb nie jedzą.. i co tu przyrządzić. Z przekąsek to jakieś jaja faszerowane, sałatka jarzynowa, sałatka grecka no i sery różnego rodzaju, a co z obiadem???????? macie sprawdzone pomysły na lasagne wegetariańską????

Hej 🙂 Beti a na zabieg trzeba będzie jeszcze poczekać tak? bo też źle jak Fifek się męczy bo go boli.. jej szkoda mi malucha, że już go czeka zabieg. Dzięki za odp co do witD, tak sobie pomyślałam, że przecież ostatnio kupiłam mu multiwitaminę syrop i podaję mu 7,5ml codziennie do rannej herbatki, smakuje jak vibovit i wypija taką witaminową herbatkę ze śniadaniem, o tyle dobrze bo tam przecież też jest witD, zaraz napisze jaka dawka... w 7,5 ml jest 2,5 ug (zamiast "u" jest iny znaczek nie wiem jak to się pisze, ty Beti pewnie wiesz o co kamam 🙂 ) wystarczająca taka dawka??? Dorotka czasami fajnie wygląda jak siostry ubierają się podobnie, ale też bym się wkurzała jakby się to zdarzało często.. choć na pewno nie robi tego specjalnie, widocznie macie identyczne gusty, przecież nie widziała Twojej sukienki przed zakupem swojej. Bo mam koleżankę, której siostra perfidnie kupuje ciuchy, buty takie same po tym jak ta moja koleżanka już je ma i potem jeszcze perfidnie jej gada że ubiera się tak jak ona.. ech ale ogólnie zryta z niej dziewczyna więc co się po takiej spodziewać. Iza nie forsuje się 🙂 na siłowni tylko na rowerku 30 min jeżdżę i godzinę na orbitreku. Nie czuję się zmęczona, bo już ponad rok trenuję, a trenowałam 1,5h na orbitreku więc godzinka to nic, ale z racji że jestem w ciąży podeszłam racjonalnie i obcięłam te 30 minut 😉 zupełnie inaczej się czuję po treningu, jak nie ćwiczyłam czegoś mi brakowała jakiegoś doła łapałam 🙂 z resztą poinformowałam położną na czym ćwiczę i nie widziała przeciwwskazań. Więc będę ćwiczyć jak będzie wszystko dobrze do samego końca.. same plusy, łatwy poród i szybki powrót do formy.

Iza ja też dzisiaj gołąbki odmrażam 🙂 kiedyś robiłam wyszło mi na 4 obiady 🙂 idę dzisiaj na zakupy więc nie mam czasu na gotowanie, a potem siłownia z koleżanką 🙂

Hej 🙂 Jak miło jak jest trochę do poczytania 🙂 Beti mam nadzieję, że przepuklina obędzie się bez interwencji chirurgicznej. A z tą krzywicą to mnie zwaliłaś, mi pediatra w PL przed rokiem kazała odstawić witD.. nie wiem czy dobrze w takim razie zrobiłam, choć nic nie widzę, żeby koślawił nóżki,, no a słonka w IRL mamy jak na lekarstwo. Myslicie że powinnam zacząć podawać Miłoszkowi, tym bardziej teraz jak od tyg już w ogóle nie chce mleka modyfikowanego?? Beti cod o literek póki nie mam wprawy jest to trochę czasochłonne, samo wycięcie nawet szybko idzie, potem szlifowanie, najdłużej malowanie detali. Ale lubię takie robótki więc jakoś idzie 🙂 no i wiadomo spokojnie mogę malować jak Milo ma drzemkę, bo wieczorem jak go kładę to ćwiczę i ewentualnie jeszcze trochę z wieczora, choć muszę się pochwalić, że moje dziecko potrafi samo ładnie się bawić i ostatnio wczoraj malowałam jak układał puzzle. Co do zachowania rodziców na placach zabaw to współczuję, tu jakoś jest inaczej, ludzie mają na uwadze, że np w danym miejscu bawi się dziecko dużo młodsze i zwracają uwagę swoim starszym pociechom żeby uważały bo malutkie dziecko jest tu. Bardzo mi się to podoba, dzieciaki też są bardziej uważne, ale irlandzkie dzieciaki, bo niedawno w parku rozpędzony rowerem polski chłopczyk o mały włos nie staranował Miłosza. Pojawił się z nikąd, Milo chciał przejść z jednej strony alejki na drugą a tu z zakrętu pędzi jakiś gnojek na rowerze i jeszcze krzyczy uwaga, w ostatniej chwili wystartowała i złapał Miłego mocno za kaptur tak że na tyłek siadł, ale o mały włos by po nim przejechał bo nie zdążyłby wyhamować.. Ivi wiem że Ci ciężko wybacz ale nie sposób się nie uśmiechnąć jak się czyta Twoje posty, mimo tego jak Ci dzieciaki dają w kość masz jeszcze do tego dystans i potrafisz w taki jajow sposób o tym opowiedzieć 😁 jesteś the best! 🙂 A fotki urocze 🙂 Cudownie wyglądają jak leżą obok siebie, tzn Lenka śpi i braciszek ją zaczepia 🙂 Super!! Iza mam nadzieję, że ze stópką tonie będzie nic poważnego i szybko ją "wyprostujecie". Gratuluję postępów Borysia! Bardzo szybko jak na chłopczyka zaczął raczkować i w ogóle. Milo przed 8 miesiącem dopiero, a przy meblach chodzł jak skończył 9. Także wielkie brawa dla bąbla 🙂

Hej! Beti jak miło Cię poczytać 🙂 Witaj 🙂 Byłam dzisiaj na pierwszym usg w szpitalu, widziałam fasolkę 🙂 spokojnie leżała, usłyszałam bicie serduszka, ważę 57,3 czyli na razie 0,3kg na plusie. Aktualnie 13 tydzień 🙂 z Dzidzią wszystko dobrze, wymiarowa jest no i siedzi sobie w brzuszku 🙂 Też cały czas ćwiczę na orbitreku, lekarz i położna nie zabraniają, a ja czuję się dobrze, więc jadę! 🙂

i tak na zdjęciu wygląda to gorzej, nie widać tak tych wszystkich detali, jak zrobię kolejne to podeslę 😉 Madzia tak samo pomyślałam jak Iza, że teściówka zamknęła pralkę na klucz 😁 Fajnie, macie już coś swojego 🙂 jedna rzecz mniej do kupna jak będziecie się wynosić na swoje 🙂

http://imageshack.us/photo/my-images/153/dsc0785q.jpg/

Dziewczynki przesyłam Wam dwa imiona, proszę o szczere opinie.. http://imageshack.us/photo/my-images/541/dsc0775t.jpg/

Milo aktualnie 🙂 http://img41.imageshack.us/img41/2082/dsc0732m.jpg

cisza jakaś zapanowała.. Szkoda że Gosia ma takie problemy z wejściem na forum, brakuje jej tu... i Beti miała się odezwać i milczy, może też nie może nic pisać.. 🤔

u nas nie pada, ale tak jakoś szaro buro jest.. Dzień dobry 🙂 ja dzisiaj sprzątam, jakiegoś takiego powera dostałam 🙂 zupa się robi, mięso odmraża na pulpety w sosie pomidorowym, a ja zaraz biorę się za łazienki. Pościel się wietrzy, bo zmieniam dzisiaj, po tym jak Milo zrobił na niej graffiti swoimi mazakami, na szczęście zmywalnymi 🙂 potem maluje już przygotowane literki na imiona Antek&Franek 🙂

Cześć mamuśki 🙂 u nas stara bida 🙂 pogoda nie najgorsza więc korzystamy z placu zabaw. poza tym we wtorek 7-go idziemy na pierwsze badanie usg i takie tam trele morele, rozmowa z położną, badania. Pierwszy raz zobaczę swoją fasolkę! 🙂

Cześć! 🙂 Magda trzymam kciuki żeby to było nic, bo jak napisałaś też tak może być. Zrobisz badania i wszystko będzie jasne. Mam nadzieję, że eeg u Marysi również wyjdzie dobrze. Trzymam za Was kciuki! Wy zrzucacie a ja zacznę od grudnia 🙂 ciekawe ile ja będę miała na plusie 🙂 Iza gratulacje! jednak systematyczność i ciężka praca popłaca 🙂 u nas było pięknie do 12 i teraz słońca nie ma... mam nadzieję, że jak Milo wstanie znowu dla nas zaświeci 🙂 Wczoraj zrobiłam kompot z rabarbarem truskawkami (mrożonymi of course) i jabłuszkami... mmmmmm pycha 🙂 idę po szklaneczkę 🙂

Dzień dobry 🙂 ja zaraz się zbieram po płytę na kolejne zamówienie podwójne Antek&Franek 🙂 zazdroszczę Wam tych endorfin po treningu! 🙂 🙂 🙂 ale za jakiś rok ja też będą startować z Ewką 😜 póki co orbitrek godzinka dziennie. Cieszę się bo 12 tydzień a u mnie jeszcze nic nie widać, może aż tak dużo nie przybiorę 😁 😁 😁 znajomi mówią że nic nie widać, a z tego co pamiętam z Miłoszkiem 12 tydzień miałam małe uwypuklenie bo wtedy miałam pierwszą wizytę w szpitalu no i przede wszystkim w pierwszym trymestrze poszło mi w dupę i uda, a teraz nic 🤪 nic nie nudzę Wam moimi ciążowymi obserwacjami 🙃 Co do balsamów do biustu z tego co pamiętam to Iza coś polecało jakąś maskę ale nie pamiętam nazwy.

Hej! 🙂 Mysza kupię z 20 -30 arkuszy i podam kurierem 🙂 muszę jeszcze sprawdzić ceny jakie są w PL, orientujecie się może? Zdrówka dla Mai i Kubusia 😘 😘 a z małżem na pewno się porozumiesz 🙂 pisałaś jeszcze niedawno że skalpel razem ćwiczyliście 🙂 U nas również pięknie, słonecznie, ale na pewno nie tak ciepło jak w Polsce. Ale power jest, zaraz łapię za odkurzacz, potem wyczyszczę łazienki, kurze, spacer z Miłym, zupka, drzemka i wtedy mam czas na malowanie 🙂 potem drugi danie jak dziób wstanie, znów spacer i tak zleci dzień, kolacja spanie i mamusia na orbitreka wsiada, a jutro niedziela i jedziemy dopingować tatę na zawody biegowe 10km. Ostatnim razem na 500 startujących zajął 4 miejsce, zobaczymy jak teraz pójdzie 🙂

Super dziewczyny trzymajcie tak dalej!! mam nadzieję, że też będę miała taką samą motywację na ćwiczenia Ewki po porodzie.. póki co na orbitreku jeżdżę, czuję się dobrze więc 60minut.. Na szczęście wszyscy mówią, że w porównaniu do pierwszej ciąży nic mi w tyłek i nogi nie idzie, tylko delikatne uwypuklenie na brzuchu na razie. Z Miłoszem pierwsze co to szło mi w dupę i nogi..

a u nas burza nadciąga... Cieszę się bo do PL lecę 🤪 26 maja do 05.06 🙂 lecę sama z Miłoszkiem i fasolką, tata zostaje 🙂 trochę się stresuje podróżą, ale zarezerwowałam sobie pierwszeństwo wejścia na pokład i siedzenie zaraz na przodzie i z brzegu 🙂 może moje ginekolożka jak będę w PL już mi zdradzi płeć 🙂 fajnie by było, to będzie jakoś 17-18 tydzień. aaa słyszałam że na południu pod koniec maja mają być upały 🤪 🤪 🤪 🤪 oj i mam nadzieję że najemy się truskawek 😉 pokupię sklejki do moich "dzieł" bo tu drogo to wychodzi, jedna płyta prawie 20euro.. więc w PL kupię dużo taniej 🙂

Magda cieszę się że u lekarza wszystko dobrze 🙂 i trzymam kciuki żeby eeg wyszło dobrze.. oj na pewno będzie dobrze 🙂

Hej! 🙂 Ja uważam że najlepsza dieta do MŻ, bo wszystkie te diety eliminujące przynoszą efekty jak cały czas się stosuje do ich zaleceń, w chwili gdy osiągniemy zamierzony efekt i zaczynamy normalnie jeść często pojawia się efekt jo-jo, wiele moich znajomych tak miało np po dukanie. Cały czas się zastanawiam co u Beti.. ciekawe czy odpisze Gosi na maila, widziałam na grupie na fb że Gosia napisała do niej..

Hej mamusie 🙂 jestem, jestem 🙂 póki co stronki nie mam, jest to strasznie czasochłonne bo jeszcze nie mam takiej wprawy. Ale coraz szybciej idzie. Nie zaglądam ostatnio czesto bo doła mam jak czytam o waszych treningach i deprecha mi się włącza że nie mogę ćwiczyć.. choć nie wytrzymałam i zaczęłam na orbitreku godzinkę dziennie ćwiczyć, brzuch nie boli więc już chyba ok. A jak myślicie można spróbować ten skalpel w moim przypadku?? 🙂)) Ivi bidulo, coś musi być na rzeczy że masz takie ataki bólowe.. Trzymaj się mocno, dasz radę, korzystaj i spij jak tylko nadarzy się jakaś okazja... nawet 15 minut już działa cuda.

też się zastanawiam co u Beti... mam nadzieję, że nic złego się nie stało..

Hej, u nas ok, z mdłościami już co raz lepiej 🙂 teraz zapachy mnie odrzucają, typu perfumy, odświeżacze powietrza w aucie. Basia z odpieluchowaniem to będzie ciężka batalia... siura wszędzie gdzie popadnie, nawet jak wstanie z nocnika za chwilę siku na panele... jak go zapytam gdzie się robi siusiu to pokazuje na nocnik, tylko jakoś w praktyce nie wychodzi 🙂 Ale walczymy 🙂 Ja ostro wycinam w ostatnim czasie i maluję 🙂 nawet mam dwa zamówienia na imiona 🙂 także może się to rozkręci trochę 🙂