Skocz do zawartości

Gabiś

Mamusia
  • Liczba zawartości

    704
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Gabiś

  1. Oj Pszczółko - faktycznie kiepska przygoda,ja nawet nie chcę mysleć jak zachowałabym się na Twoim miejscu,co za dziad! 😠 Kamila - na niestety,z tą gumką to nam się nieźle trafiło.... 🤨
  2. Cześć Kochane!!! 🤪 Olinku - gratulujemy ząbka!Gryź teraz mamę mocno! 🤪 Izulka - współczuję bardzo,straszna tragedia. 😞 Kamila - zapiekanka super,dawno tak dobrej nie jadłam,mężowi też smakowała,nawpychałam się jak mały prosiaczek.. 🤪 A ciacho oczywiście pyszne,już go nie ma,dziś wieczorkiem jedziemy na zakupy,kupie banany i dalej jazda,od nowa. Dzisiaj dzwoniła do mnie rano kadrowa...chyba ją myślami ściągnęłam,bo wczoraj do późna zastanawialiśmy się z Marcinem,co z moim powrotem do pracy i postanowiłam,że wezmę resztę urlopu wypoczynkowego,a potem do końca roku zostanę w domu,a dziś telefon.Powiedziałam o wszystkim,w poniedziałek mam podjechać do centrali banku i będę rozmawiać,ale nie wykluczone,że jednak wrócę do pracy już w połowie listopada...Boże,tak mi ciężko,że szok,nawet myśleć się nie chce na ten temat. 😞 A ja miałam wczoraj cały dzionek pechowy...Rano nic mi nie szło...zbiłam pokrywkę szklaną od dużego garnka,potem ta fotka na radarze jak jechałam po męża,a wieczorkiem....pękła nam prezerwatywa.... ☺️ 😲 🤨 ja się wykończę.... 🤨 i znów nerwówka....oby Oliwka nie miała rodzeństwa...jak pech to pech.... 😞 No i pochwalę się na koniec (obym nie zapeszyła),że Oliwka zaczęła zjadać słoiczki - wczoraj i dziś pochłonęła ziemniaczki ze szpinakiem,jarzynową z kurczakiem,aż dziubka otwierała.Widocznie te jednosmakowe jej nie pasowały...ok,uciekam do męża do ogrodu,bo kosi trawę,sprząta...nadrabia zaległości...do wieczora Kochane! 😘
  3. Hejo!! Ja tylko na chwilę - już mam męża w domu!! 🤪 Przyjechaliśmy przed chwilą... Tak pędziłam,że mi radar fotke zrobił... ☺️ a kit,ważne,że już razem.Za chwilę skonsumujemy zapiekankę,ciacho i ... ☺️ eeehhhhmmmm.... ☺️ 🤪 🤪 Do jutra! 🤪
  4. Dopiero teraz doczytałam - co do folii Kasiu,to najlepiej ją też zamówić w tej hurtowni kosmetycznej,bo taka spożywcza to porażka,rwie się i ciężko dokładnie owinąć ciało.... 🤨
  5. He he,Kasiulek - jedzenie to tylko 10% z tego co przygotowałam dla MArcina,na jego powrót... 🤪 🤪 🤪 A ciasto naprawdę pycha..zobaczymy jak zapiekanka.... 🤪 Moja Żabka znów fajnie zasnęła,leżała ze mną na kanapie i marudziła,więc mówię jej,że idę tylko po herbatkę do kuchni,jak się napije to może szybciej zaśnie,wracam a ona kima.... 🤪 Ok,lecę rozpalić w piecu,przebiorę się i niedługo startuję po męża.... 😜
  6. Cześć, Alicjo (he he,ale poważnie brzmi) - wszystkiego co najlepsze Kochana,rośnij duża i zdrowa...buziaczki od Oliwki i od ciotki... 😘 🤪 Bananowiec rano zrobiony,choć się wystraszyłam,bo na początku patrzę,a on środek wklęsły...no mówię sobie,super,mąż wraca a tu będzie zakalec... 🤪 ale na szczęście wszystko wyrosło i jest ok.Nie wiem jaki był smak tego "Łajsokowego",ale mój jest pycha!!I śmieszna rzecz,jak go miksowałam to ciasto było białe takim jakby brązowymi kropeczkami,a jak się upiekło,to ciasto brązowe a te kropeczki jakby czerwone... 🤪 Zapiekanka też już gotowa,czeka w piecu na wstawienie...ale nie wiem jak to będzie,bo właśnie Marcin dzwonił,żebym po niego wyjechała za Bydgoszcz,bo temu kierowcy coś nie pasuje,żeby jechać koło naszego domu...więc nie wiem,kto ją wstawi... 🥴 🥴 Czy u Was też tak zimno,jak u mnie??? 🤔
  7. Tak piszecie o tym Dukanie...może i ja się skusze....kurcze,ale ja taka "niewytrzymała" jestem...słomiany zapał mam....ale jak Kasia pisze - może razem będzie łatwiej... ☺️ Radzia - Mateuszek cudowny,jak zwykle...a swoją drogą to co taki profesjonalny aparat może zdziałać??Cuda..Ja już umówiłam się z koleżanką,która jest fotografem,że przyjedzie do nas i na 6 miesięcy Oliwki zrobi nam troszkę takich profesjonalnych fotek na pamiątke... 🙂 Ojjj,dziewczynki,troszke się uśmiałam,jak czytałam co tam te "nasze" dzieciaczki tak przeszkadzją w eeeehhhhmmmmmm ☺️ ☺️ ☺️ 🤪 🤪 dobrze,że Oliwka takim śpiochem jest,to u nas z "tym" nie ma problemu... 🤪 A ja chyba zgłupiałam,bo za sprzątanie się wzięłam...Żabka śpi,więc nikt mi nie przeszkadza...a jutro cały dzień na luzie będę gotować....i czekac na męża.... 🤪
  8. No to Aluni wszystko jedno co do kąpieli,skoro śpi... 🤪 a moja Żabka mnie zadziwia...po kąpieli jak się rozgadała,paplała i paplała coś tam po swojemy,specjalnie odłożyłam laptopa (bo ona wtedy obserwuje co ja tam grzebię),żeby szybciej zasnęła,oglądałam Barwy Szczęścia,żeby sie wyciszyła i nie odzywałam się do niej,a ona jak nakręcona nadawała.Zapatrzyłam się na film,i patrzę na Oliwkę,a ona...śpi.... 🤪 🤪 🤪 zmęczyło ją gadulstwo.... 🤪
  9. Kasia Kasia - wypal za mnie! 🤪 Kurczę,same pyszności tu wieczorem zjadamy...ja też chcę kotleta... ☺️ 🤪
  10. Nic nie szkodzi Kamila - ja podobnie zrobiłam z Karolcią,i w odoatku odrzuciłam jej zaproszenie ☺️ ale się pokapowałam i naprawiłam błąd.A ciasto robię jednak jutro,dziś nie mam jak,bo mam w domu Panią Marudę i nic nie mogę zrobić.A wiem też,że Marcin jutro rano będzie w jakiejść firmie w Niemczech i wieczorem ma być w domu,więc uczta przy świecach,brokułowej zapiekance i bananowcu na deser - MADE BY ŁAJSOKA 🤪 🤪 🤪 Szukam na necie jakiegoś fajnego prezentu dla męża na 30-ste urodziny,które już miał...ale robimy mu po cichu imprezkę i tak się zastanawiam co mu odwalić,są śmieszne koszulki,gadżety,jedno lepsze od drugiego...sama już nie wiem.... 🙃 He he,Oliwka się na Fakty za patrzyła...a jaką ma poważna minę... 😁
  11. Hejo,jakie te majowe dziewczynki piękne,Alunia słodziak i Lenka piękna,jaka duża! Mój mąż już jedzie!!!Czekam na info kiedy już w Polsce będą. 🤪 Ja też dopiero dziś kupiłam banany,całkiem miękkie.Jak się wyrobię to jeszcze dziś zrobię ciacho,a jak nie dam rady to jutro z rana.Aha - i kupiłam wszystkie składniki do zapiekanki,której przepis Kamila podawałaś!!Będę jutro działać 🤪
  12. Pszczółko - oby częściej takie chwile dla siebie....ja to moge pomarzyć...jeszcze mi się taka chwila nie zdarzyła,ale w najbliższą sobotę mamy zaproszenie do mojej bratowej na imieniny,a tam zawsze potańcówki na takich domówkach są,więc może się wyszaleję,pierwszy raz od narodzin Oliwci... 🤪 Mój mąż jutro dopiero wyjeżdża z Danii,mają jeszcze po coś zajechac do Niemiec,więc nie wiem czy w domu będzie w czwartek czy dopiero w piątek,ale pocieszam się,że już spakowany i lada moment jedzie.... 🤪 Anitko,ja i tak Cię podziwiam,ja powinnam wrócić 2 listopada do pracy i jakos mi tak nie spieszno,ciągle rozważam wychowawczy,a mam już mało czasu...Przeraża mnie to... 🤨 Wysa - jak tam dieta Kochana?? 🙂
  13. Ale ze mnie guła....brak słów....Madzia - masz rację,zasugerowałam się naszą klasą,a już na brzuszku składałam Jasiowi życzonka - a co tam,niech ma 2 razy!! 😁 🤪 🤪 No i faktycznie,zapomniałam o Mateuszku - krzykaczek cudny... 🤪 Ja w Pepco też robię zakupy dla Oliwki,najwięcej mamy bodziaków,bo naprawdę są super. A co do spania maluszków,to choć ja nie mam na co narzekać,to Kasiu masz rację,jak się maluszki przestawią to nie ma zmiłuj...Ja jak byłam teraz sama,to szybciej kąpałam Oliwkę i szybciej szła spać,ale też wstawała szybciej.To chyba normalne.Nic,tylko trzeba to przetrzymać. 🙃
  14. Witajcie, Oliwierku i Jasiu - wszystkiego naj!! Oliwka wykąpana,najedzona i na gadułki jej się zebrało...nadaje,wierci się i masowałam jej dziąsła...coś się chyba szykuje... 🙂 A dziś na śniadanko Żabka zjadła całą miseczkę kaszki bananowej 🤪 szalona... Byłyśmy razem 2 godz.na dworze,ja wieszałam pranie,sprzątałam taras i wyrzucałam już kwiaty z doniczek na zimę a Perełka chyba była tym znudzona bo zasnęła... 🙃 Izulka - ogród,jego wygląd i rozplanowanie roślin sama wymyślam,pomaga nam koleżanka Marcina,która pracuje w firmie planującej i zakładającej ogrody,ale bardziej w przesadzaniu dużych roślin - bo ja mam stracha,żeby im nie uszkodzić korzeni i pomagała nam kłaść agrowłokninę i linię kroplującą,ale my jej zawsze pomagamy i teraz już sama umiem to zrobić.Czasem też doradza,w jakim miejscu dana roslina lepiej by rosła... 🙂 JA też robię jutro bananowca,bo mąż wraca do domu!!!!! 🤪 Jutro wujeżdża z Danii.Nareszcie 🤪
  15. Cześć Kobietki, ja tez mam marudę w domu,ledwo zdążyłam dać psu jeść,a już słyszałam syrenę jak w domu wyje (jak wychodziłam - spała)i leciałam pędem,mało butów nie pogubiłam,a muszę jeszcze w piecu rozpalić...Niech już mój mąż wraca,bo ja wykituję tu sama... Tak piszecie o tych katarach,Oliwka też jakoś charczy,najczęściej rano jej się po spaniu nazbiera,wyciągam jej "to" regularnie,ale ciągle wraca,nie ma jakiegoś mokrego kataru,nic jej nie leci,ale tak jakoś głęboko wszystko siedzi i czasem nie mam jak jej tej wydzieliny wyciągnąć.Też myślałam o nawilżaczu,bo jak się grzeje to wiadomo,że wysusza się powietrze,i nawet kupiłam nawilżacz jak w ciąży byłam,ale boję się go włączać,bo ja po nim miałam non stop obolałe gardło.... 😞 nie wiem czy taki mój urok,czy to tak jest - boję się,że Oliwce narobię krzywdy. Dziewczyny,które mają nawilżacze i używają przy maluchach - dajcie znac jakie macie nawilżacze i jak się sprawują.Z góry dzięki. 😘
  16. Ale tu cisza dzisiaj...wszyscy chyba odpoczywają...Oliwka śpi po wielu bojach,bo jakoś długo i mozolnie jej to dzisiaj szło,ale udało się. 🙂 JA też będę pomału się zbierać do łóżka.Dobranoc. 😘
  17. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/332/66ffa5a69123db91med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/347/d487c6913cf0e3b7med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/332/ed9788b57a0aa4abmed.jpg[/IMG][/URL] Na razie tyle.
  18. SERDECZNE DZIĘKI ZA ŻYCZENIA!!!KOCHANE JESTEŚCIE. My już po spacerku,obiadku z moimi rodzicami,torciku...i tak niedziela mija. A chciałam zapytać Kamilę - odnośnie zapiekanki - co z porem?? 🙃 Obiecałam zdjęcia ogrodu to wrzucę kilka fotek. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/352/e8e5acbc9754e674med.jpg[/IMG][/URL]
  19. Amelka cudna!!!Jaki pełzaczek...Oliwka podnosi pupkę,ale jeszcze nie kuma,żeby przebierać nóżkami... 🤪 Ja też bym sobie zapaliła...ale żadnej fajki w domu nie mam,tylko same męża zapalniczki...chyba,że sobie coś skręcę.... 🙃 Nic nie mówcie o kasie,bo mnie skręca... 😞
  20. Śliczne fotki 🤪 tatusiowie tak samo ubrani... a maluszki mają się ku sobie... 🤪 🤪 No i czekamy na więcej fotek. 🤪
  21. Aaaaaa,teraz doczytałam - Kamila ciasto brzmi smacznie,jutro jadę po banany i robię!!!!!!!!!Uczczę naszą pierwszą rocznicę ślubu sama - BANANOWCEM!!!!!A co! 🤪
  22. Jak zamawiałyśmy na kursie te kremy,to kupowałyśmy taką puszkę z kimś na spółkę,czyli połowa puszki starczała na te wymagane 10 zabiegów a i na więcej.Bo to nie trzeba smarować grubo,tylko "normalnie",bo ten krem ma się wchłonąć i wtedy owijamy ciało folią. Beatko - zrobię zdjęcia ale jutro,bo dziś już padam na pyszczek,a zresztą już ciemnooo... 🤪 I powiem Ci,że u nas z finansami też cienko jesli chodzi o nakłady na ogród,po prostu robimy wszystko sami,ja miałam już sporo roślin na działce,niektóre zmieniły swoje miejsce,troszkę dokupiłam,i działamy.Powiem Ci,że jak na razie nie kosztowało nas to wiele,kupiłam "balot" agrowłókniny,który chyba jeszcze na działkę sąsiada mi starczy,kolejny koszt to zakup ziemi,bo u nas piasek na działce (ale to kilka worków,bo i tak miesza się z naszym piaskiem),no i 12 ton kamyków ozdobnych,po 40 zł tona - kupiłam poprostu prosto ze żwirowni,a w sklepie ogrodniczym tona 320zl... 🙃
  23. Cześć Dziewczynki, ja już "po"...wizycie teściowej.Była z ciocią i tą koleżanką mojego męża,co zakłada ogrody,zrobiliśmy kolejną część ogrodu,tą z rododendronami,azaliami i hortensjami,zrobię później zdjęcia to Wam pokażę.Cieszę się,bo udało się jeszcze przed zimą kolejną część skończyć. A Żabka moja właśnie próbuje zasnąć,bo cały dzień same wrażenia,tyle nowych twarzy,bo tą babcię rzadko widzi.Mój mąż ma dziś urodziny i sam świętuje w Danii,a jutro mamy rocznicę ślubu i dostałam z tej okazji już dziś bukiet róż od męża - ale za pośrednictwem teściowej.Tak się umówili,skubańcy.Ale niespodzianka miła... 🙂
  24. Fakt,my się wyśmiewamy,ale na pewno ten "katarek" jest tak przystosowany,że nie ma takiej siły ssącej mocnej,bo faktycznie,kto wie co bym tym naszym maluszko przez te małe noski powyciągało... 🤪 🤪 🤪 Madzia daj znac jak mąż zniósł test,ciekawe czy tylko do noska go użyliście... 🤪 🙃 A ja niedawno dostałam telefon,że teściowa jutro przyjeżdża o 10-tej!! 😠 W pośpiechu wysprzątałam dom,tylko na jutro mi mycie podłóg zostało...będzie kontrola... 🙃 Uciekam spać,bo jutro ciężki dzien... 🤪
  25. Ale się uśmiałam...podłączamy ten sprzęt do rury ssącej odkurzacza... i chyba wszystkie myśli z główki jej wyciągnę... 🤪 🤪 🤪 🙃 a poważnie to może to ma i sens,bo czasem faktycznie trzebaby mieć mega płuca,żeby tą wydzielinę odessać,a i co niektórym ulży,jak wrażliwi są i im niedobrze przy takim ssaniu... 🙃 🙃 🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...