magdaluke

magdaluke napisał(a): podaj numer na priv, bo nie mam Już wysłany 🙂 No i co z tym zdjeciem???? Halo!!!! Wyslijcie sobie wiadomosc na maila i wgrajcie z kompa, jesli nie ma kabelkow. Nie wazne juz 🙃

pampinka napisał(a): podaj numer na priv, bo nie mam Już wysłany 🙂 No i co z tym zdjeciem???? Halo!!!! Wyslijcie sobie wiadomosc na maila i wgrajcie z kompa, jesli nie ma kabelkow.

Witam z pochmurnego ( jupi) ohio Po pierwsze, Strzauka, jeszcze raz gratki gratki!!!! Oczywiscie myslalam o niej przed snem i zaraz po obudzeniu :-) ALe fajnie, tylko zdjecie poprosimy jak sie rodzice troche ogarna!!!! Monia, o Ciebie tez sie martwilam, i nie mam do Ciebie tel wiec dawaj! Na fb szpiegowalam, czy cos moze sie dzieje 😜. A co do tego czopu, to ja nie wiem, ale on chyba nie zoltawy. Bardziej przezroczysty sluzowaty galaretowaty. Ok ,jal wpiszecie w google jak wyglada czop porodowy /sluzowy i klikniecie na obrazki, to jest pare zdjec. Sa mega brzydliwe, ale prawdziwe. Ja mialam taki maly z krwia, bo to w ciagu 24 h przed porodem. Taki co wczesniej odchodzi, z tego co czytalam, krwia nie musi byc podbarwiony. A uplawy moge zmienic sie objetosciowo ( na wiecej oczywiscie) przy koncowce ciazy. A jak sie stresujesz Monia, to idz , niech sprawdza 😘 Moj maly tez zdecydowanie mniej kopie. Bardziej sie rozpycha i czasami sie lapie na tym, ze juz dawno go nie czulam i go szturcham, jak przed chwila...to dostalam kopa w pecherz i pozalowalam , hehe. Ale to tez ponoc normalne , zepod koniec dzieci nie sa tak rozbrykane, bo juz nie maja miejsca przeciez. Klaustrofobia normalnie 🥴 Ja tez kobitki taka niedorobiona chodze....musze wlosy potraktowac farba, bo odrost jest a juz czas. I odwlekam. I mycie wlosow odwloklam wczoraj z tego powodu, bo na swieze nie polecaja klasc farby. ALe borsuk sie robie , hihi. Agadka, puszczaj totka! My tez czesto gramy z zdrapki. Ogolnie to wygrywamy . Ostatnio zdrapalam 20 $ na 2 $. Tak lubie. Powiem wam, ze mnie scisnela gula- strachu i emocji, bo sobie uswiadomilam, po raz kolejny, ze to juz zaraz!!!! A Dorotka- trwaj. To koszmar, ale minie. Najgorsze teraz, potem nagoda. Calusy 😘

STRZAUKA[color=purple][/color] Gratulacje kochani dla dzielnej mamy i taty i synusia!!!! Sto lat dla Damianka z okazji urodzin!!!!!

Gaja kochana, no pomarudz, czemu nie, lepiej CI sie zrobi. Ja wiem jak to jest stresowac sie praca, bo u nas tez bylo roznie przez ostatnie lata...kryzys w Ameryce to nie byl- i nadal nie jest- zart tylko tragedia...a mowia, cieszyc sie, ze praca w ogole jest. ALe co za radosc z pracy, ktora zabiera zycie i wszelkie przyjemnosci? Rozumiem, ze pewno ciezko ot tak sobie rzucic prace, mimo, ze pewno maz i Ty byscie w koncu odsapneli...ale moze po prostu musi sie Twoj maz zmobilizowac i szukac czegos innego w miedzyczasie, nigdy nie wiadomo, z tego co piszesz, to fachowiec z niego, a tacy zwykle w cenie. A Ty postaraj sie nie zamartwiac, bo na razie pewno tylko gadaja...a co do weekendu, to przykra sprawa, powaznie.... A Twoj brat to musi byc bardzo kochany 🙂

4nula napisał(a): No dokladnie...a ta od osmioraczkow i jeszcze ma starsze? A jest taki program na tlc 19 kids and counting...19cioro dzieci? Jak upilnowac i jak kazde ukochac? Dnia zabraknie a sie nie natula nawet maluchy do mamy...porazka.

4nula napisał(a): Ja mam paranoje i staram sie bardzo na nia uwazac....biegam za nia oczywiscie, smyczke tez mam..tak smycz...takiego misia, wiec jest fajowa. Ale sie boje, ze mi ktoregos razu wybiegnie...a wystarczy jeden raz...myslimy nad ogrodzeniem wszystkiego, ale nie takie latwe i nie wiem gdzie bysmy parkowali...oczy wokol glowy z takimi maluchami....

Strzauka, zdziwilabym sie chyba, gdybys spala jakby nigdy nic 😉 Jutro jeden z najwazniejszych dni Waszego zycia!!!!!Ale postaraj sie odpoczac. 😘 A wlasnie, gdzie jest Monia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aja-prosze nie oceniac- wcinam drugiego loda, rozka mietowego w cekoladzie...duzo czekolady 😁

Agadka, ale masz bebenek!!!!!!! I cyca. No rzeczywiscie, na zdjeciu Strzauki cyc mniejszy sie wydaje znacznie od Twojego 😜 😜 😜

4nula, no jak to 2latka...nie slucha sie. Nie bardzo moze na ulice wybiega, ale na ta alejke ja ciagnie. I wlasnie dlatego tak mnie to denerwuje, bo to alejka...dojazdowa...i Luke powiedzila, ze w ogole zgodnie z planami to jest prawie cala nasza, wiec teoretycznie, moglby zagrodzic albo cos....ale jest tam od lat, d zawsze chyba, wiec nie bedziemy sie wyglupiac. CHcial tez zrobic garba na zwolnienie i moze to najlepszy pomysl....

A ja zjadlam loda 🙃 smietankwoego w takiej polewie z mroznego soku pomaranczowego. Pycha.

d-brycz napisał(a): A bo ja zawsze patrze, ze Ella by chciala, a teraz ten mnie blaga, bo - rozumiem- chce sie zonka pochwalic hehehe 🙂. Ale powaznie, to ja tez lubie pojsc na mecz, juz dawno nie bylam a kiedys non stop...ale ja samanie bede po nocach wracac, wiec troche musze go ukrecic, albo niech jedzie sam.

Pampkina, ja tez mam ochote na racuchy, ale w domu mam wszystkie owoce, ale jablka niet 😞 A moj maz , zanim pojechal, to zrobil BLT na lunch, mniam ( bekon, salata, pomidor, majonez). A ja zrobie guacamole bo mam avocado i wszystko co potrzeba i poza tym- uwielbiam! A wiecie, postawilismy u nas w alejce kolo domu taki znak, takiego ludka odblaskowego z napisem uwaga, dzieci sie bawia( czy jak to tam przetlumaczyc)...bo nie wiem juz, jak ludzie- sasiedzi- nie mysla, wiedza, ze mamy mala Elle i biega a nie zwolnia, dupki. A w ogole nie musza kolo nas przejezdzac, bo to taka alejka typowo dojazdowa do nas...musialam sie wygadac, bo mnie wkurzyli i wlasnie widzialam jak znowu jechali.... 😠

Karioka, chyba nie zawsze odchodzi a czasami mozna przeoczyc. Ja nie zawsze patrze co tam na papierze...wiadomo. A" mokro" Ci sie zrobilo tak na chwile? Chyba jak sie Czarnemuloczkowi wody saczyly, to tak wkladki mokre miala cale...ale juz nie pamietam dokaldnie.... Agadka, no to lipka z tym wymazem u was. Jedynie co, to mozesz byc pewna, ze masz jesli wyszedl na poczatku, ale jesli wyjdzie negatyw to i tak nie wiesz, czy do czasu porodu nie zlapalas...co kraj to obyczaj, nie moge normalnie...... A co do weekendu- to dzisiaj czwartek dopiero, prawda? My mamy w sobote mecz Columbus Crew na ktory maz ma 10 biletow z pracy, jako ze sa glownym sponsorem. To nasza druzyna wiec jest podjar namaxa. Wszyscy ida, ( brat siostra tescie my z rodzinami) , ale ja zaczynam sie wylamywac...dluga historia. Powiedzialam, ze na materacu nie spie i u siostry Lukea nie zostaje i w ogole klotnia. A Luke mowi, ze jemu najbardziej na mnie przeciez i ELli zalezy, bo ludzie zpracy beda...no to jak mu tak zalezy, to pojedziemy do domu po, no nie? Ja powiedzialam, ze mam w dupie wszystkich, ja i ELla jestesmy teraz najwazniejsze. ALe nerw mnie znowu lapie...

Dodi, to pewno Ci da na nastepnej wiycie, ba najlepiej kolo 37 tyg robic. A jak nie, to sie domagaj! Strzauka, bo tak z kurami w szpitalach klada spac ale i tez tak budza. Juz jutro, kolo 10 rano pewno bedziesz miala synka! Nie do wiary, ciesze sie z Toba normalnie. No ale.....tak mi strasznie przykro z powodu dziadzia....az nie wiem co Ci powiedziec. Nadzieja umiera ostatnia, pamietaj. Cuda tez sie zdarzaja. Karioka, moze przepowiadajace, a moze juz. Jak nie odpusci to podjedz do szpitala. A widzialas czop albo cos?

Agadka, no i wczoraj mi bral wymaz na paciorkowca, a nie z moczu. A pamietam, ze mowilas, ze u was z mocz, tak? Ciekawe jak to wiec? 4nula, u nas dalej upaly ale padalo caly ranek i sie ochlodzilo...na dwie godziny. Znowu upal masakra.

Bisia, no niby sa podzielone zdania na temat tego, czy zbyt duza ilosc usg moze miec szkodliwy wplyw na dziecko, ale ja mysle, ze nie. Poza tym, niektore z nas wiele by daly za chociaz jeszcze jedno usg, wiec nie marudz, tylko idz 😉. Sa wskazania i mozliwosci, wiec spokojnie 😉 A poza tym tak fajnie podgladac sobie malego, no nie ! Ja wlasnie ustawilam platnosci za odczyt mojego ostatniego usg 😠 .... wiec- no comment.....

Dodi, toz sie dowiedziala! I jaki przyjemniaczek. Oba te badania na zoltlaczke, B i C. Czyli w Polsce badanie na paciorkowca niejest obowiazkowe? Dziwne.....ale pytalas czy Ci da na to skierowanie czy tylko zauwazylas pozniej,ze nie ma? A kiedy masz nastepna wizyte, moze jeszcze Ci da.... SMutki takie lapie, depresja przedporodowa chyba. A co tu tak cicho???? Wczoraj nie nadazalam was nadrabiac, a dzis?

4nula, to chyba zwykle lakmusowe, Madzia wie. Agadka, gratki gratki! Ale sie krecil, az sie zakrecil ten Twoj ADi!!!!!! a z Lukeim poznalam sie na Work &Travel, on na wkacjach pracowal tam, gdzie ja trafilam i w tym samym akademiku mieszkalismy. I byl pierwszym amerykaninem , ktorego tam poznalam hehe. A potem z nim wyjechalam i w ogole szalone lato bylo. Luke KOMPLETNIE nie w moim typie, tez bym nigdy nie uwierzyla, ze bedzie moim mezem 🙃 ale szybko mnie zaczarowal swoim charakterem i osobowoscia a i o to w zyciu chodzi.

😁 A ja pytalam gina, czy to normalny taki bol, ze lapie mnie dol brzucha , pachwiny i rozchodzi sie do dolu plecow...bo mi sie taki bol podejrzany wydaje, no nie? Ale powiedzial, ze to ok, normalny. Ja sama nie wiem. Jego tylko interesowaly skurcze, czy sa..hmmm. Ja nie mialam boli krzyzowych jako takich, Bogu dzieki, wiec nie wiem jak to boli. POnoc sgtrasznie. Chociaz juz sama nie wiem, bo i tak strasznie bolalo. Strzauka pewno sie juz rozgoscila na porodowce 😉. Mam nadzieje, ze da znac. A co do wynikow krwi, to wczoraj pytalam na co pobieraja, ale ta pielegniarka to jakas glupawa byla ( sorki, ze tak, ale naprawde....) i chyba sama nie wiedziala. WIec mnie zbyla i nie wiem. ALe dwie tubki pobrali.

Czesc Pampkina 😉

No to czesc po raz kolejny 😜 Monia, uff, sie zestresowalam, ale w sumie moglabys juz urodzic 😜 Pilnuj tych boli i jedz do szpitala tak na wszelki wypadek, jesli sie jeszce raz zaczna. Nie zazdroszcze takich przepowiadajacych. Za kazdym razem - czy to juz???? No ale cos czuje, ze u CIebie juz zaraz!!! I klask sie oczywiscie nalezy. I Pamkinie tez 🙂 Czarnyloczku, bycie mama jest najlepsze no nie!!!!! Swietnie czytac, ze tak sobie cudownie radzicie. A tata sie przekona, i jak juz zlapie wprawe, to bedzie Ci go zabieral 😉 Moj mezul to od razu mala po urodzeniu mial na lapkach. Taka prosto z "pieca". Nic sie nie bal i tak zostalo. I wszystko przy niej robil, chyba nie docenilam, ze tak potrafil, bo to normalne, ze niektorym tatusiom potrzeba troche czasu. Agadka, Czzarnyloczku, no masakra jak polozne myja pod kranem maluszki. Ja mam nagrana pierwsza kapiel malej i ogladalam niedawno i az tak dziwnie, wprawne te polozne. Agadaka , nam tez minelo wlasnie 10 lat razem...ale nie pamietamy dokladnej daty... 🤢 Jakos tak na poczatku wakacji 🙃 A w niebawem 7 lat po slubie. No czas zapiernicza...na maxa. A jak poznalas swojego Adi? 4nula, rzeczywiscie te mdlosci dziwne. Ja mam jak sie kawa zle wpasuje i nic nie zjem i wezme witaminy. ALe to chyba nic dziwnego hehe. Mam nadzieje, ze Tobie i Amelii lepiej. Magdad, czyli te Twoje skurcze to bolace czy raczej nieprzyjemne? Bisia 3 razy dziennie prysznic? Hehe, skore zdrapiesz jak sie bedziesz tak szorowac. D-Brycz, fajna fura!!! A Helenka SUperbaby nabiera sil, moze juz niebawem si enad nimi zlitija i zrobia cc...i beda mogly dziewczyny odsapnac i wrocic do domku Anyaz, to tak samo widze jak u nas, wit K w zastrzyku po urodzeniu. I potem juz sie nie podaje. Niewyspana jestem i zla od rana w zwiazku z tym. Nie mam sil a dopiero wstalam wiec czuje,ze dzien do banki sie szykuje.....

Czesc

Poczytalam i zalecane jest podawanie wit D dzieciom karmionym piersia. Tak wg norm w stanach. Ale i tak pewno lekarz zleci jesli jest taka potrzeba, bo to na recepte chyba i trzeba ostroznie, nie przedawkowac. Teraz sie glowei, jak ja moge nie pamietac jak to bylo z Ella. COs mi sie wydaje, ze jeden pediatra mowil, ze na sloneczko i bedzie ok potem zmienilismy lekarza i dali ...ale sama juz nie wiem. A moj pediatra ( bo to caly zespol lekarzy ) od sierpnia w nowym, wypasionym budynku i to jeszcze duzo blizej nas. WIec akurat super, bo teraz czesto bedziemy u lekarza 🙃 Zapomnialam, jak to z maluchami non stop na wizyty sie jezdzi. Na poczatek to prawie co tydzien bodajze....

Agadka, wit K to wiem, ze dziecko dostaje zastrzyk jeszcze chyba nawet na porodowce.. Z wit D to nie pamietam cholerka 🤢 WIem, ze mialam dla malej witaminy w dozowniku, ale nie wiem czemu je mialam.....i w koncu chyba i tak sie skonczylo na tym, ze jej nie dawalam...rzeczywiscie, jak sie karmi piersia, to chyba zalecana jest wit D....na sztucznym nie, bo jest w mieszance. ALe popytam pediatry. A ja nie wiem ja jest pol na pol. Ella byla na cycu a potem na butli. A teraz jest na pelnym krowim ale zaraz idzie na 2 % 🙂. A to u was nie podaja wit K noworodkom?