Skocz do zawartości

magdaluke

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1524
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez magdaluke

  1. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Ej, zle chyba cos napisalam, ja sie tam na dlugi porod nie szykuje, wlasnie mam ta swiadomosc, ze pewno pojdzie raz dwa . 4nula, dzieki 🙂 Madzia, czy to bedzie 4 czy 14 lat zawsze tak samo bedziesz tesknic. Zrob sobie dzien milych wspomnien, na mnie dziala 😘 Napisze slowko wiecej pozniej kochane.
  2. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    No Monia, rzeczywiscie, strach. Dobrze CI poradzila lekarka, zebys nastepnym razem jechala, tak na wszelki wypadek ( jesli bedzie nastepny raz...moze poczekasz jeszcze troszke). No najwyzej Cie do domu odesla. A z uwagi na ten przedzial czasowy, to ja bym tam jechala. Tym bardziej, ze sie nasluchalam , Ty zapewne takze, jak to drugie i kolejen dzieci, rodza sie duzooo szybciej. Zobaczymy ile w tym prawdy juz niebawem 😲 😲 A z Ola to az tak dlugo sie nie meczylas...nie to, ze raz dwa, ale wiesz o co mi chodzii 🙃 Ja to jak o 21 wyjechalam z domu juz ze skurczami nie do wytrzymania, tak sie ELla urodzila 10 min po poludniu nastepnego dnia....Czyli spokojnie moge liczyc 15 godzin, ale w sumie wiecej, tylko nie wiem od ktorej to tak na serio te skurcze byly. No nic, co ma byc, to nas nie ominie 😉 Wy pewno spicie dziewczynki a ja sie wybieram z moim mezulem do kina, bo babcia wpadnie do ELli. Idziemy na Prometeusza 3d wiec git malina! Zrobilam malemu troche miejsca w Elli szafie, bo pare rzeczy chcialam powiesic...takie slodkie male bluzy sobie wisza, normalnie nie moge 🙂
  3. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    MoniaC82 napisał(a): No mi to przebli pecherz w szpitalu... to widac podobnie mialysmy. Tylko, ze ja nie mialam przepowiadajacych raczej....Zaczelo sie tym calym czopem rano a wieczorem zdychalam na porodowce. W ciagu dnia, najpierw slabe, rozwlekle skurcze tu i tam, potem coraz czesciej i mocniej i regularniej i jak byly co 5 minut czy moze co 7 ...nie pamietam....to pojechalismy. A godzine drogi bylo. A tez jestem zdania, ze najlepiej jak odejda wody, bo sprawa jasna!
  4. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Monia a z Ola jka bylo? Wody odeszly czy jak? Przepraszam, jesli juz opisywalas...widocznie umknleo gdzies mojej uwadze.
  5. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    No czytam wiadomosci i w Polsce to widze tak jak i w stanch tornada szaleja!!! Boziu...
  6. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    agadka napisał(a): Prawda Agadka, dziewczyny w Polsce dobrze maja. U Ciebie i u mnie by sie wiecej chcialo, a nie ma. U mnie dodakowo jeszcze placic kaza... 😠 A Ty do wrzesnia to nie czakaj 😉 Ja czekam do sierpnia bo sie do sierpniowek zapisalam.Poza tym to bym chciala w tescia urodziny urodzic, zeby mu troche nosa ukrecic ( 3 sierpnia) haha, bo on z tymi swoimi urodzinami przesadza i tydzien swietuje. Buhaha. Tak zartuje, bo bym mu serce zlamala chyba....
  7. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Pampkina, u mnie tez nie ma ktg, chyba, ze cos nie tak, to wtedy. Nawet jak bylam z ELka po terminie, to nie bylo ktg. Bo ciaza bezproblemowa...Kolezanka, ta co ma zagrozenie stanem przedrzucawkowym, to chodzi co tydzien. A mi nawet nikt nic nie wspomnial. Ale swoja droga, to czemu masz dopiero wizyte 3 sierpnia? Tera juz naprawde czesto powinne byc....moze sie upomnij, albo posciemniaj, ze brzuch pobolewa czy cos i sie wkrec jakos? Monia 🤪 ja pierdziu...ale strach. Talk chyba czaje mniej wiecej jak sie czulas...gotowa niby ale jeszce troszke chcialabys poczekac. O rany!!!! To czekaj, jak bylo z tymi skurczami? Ja mam na lodowce rozpiske (z pierwszej ciazy jeszcze ), jak rozpoznac, ze to prawdziwy porod, to 5 skurczy w ciagu godziny chyba, albo takie, ze nie mozna mowic w trakcie , duzo tam jest w sumie info. Boziu, zaczynam dygotac normalnie..... Monia, ty dawaj znac z porodowki jakby co !!!!!!!!!!!!!!!!! 🤪 Dominika, radosny ptaszku, fajie CI tak. Ja tam troche stresowo za bardzo do wsystkiego podchodze, ze planu nie ma...ja nie wiem, jakos w pierwszej ciazy wszystko zapiete na ostatni guzik bylo, a teraz???? Kurcze, no.... ALe sie powoli mobilizujemy. 4nula, daj spokoj,...nie ma imienia ....John Doe bedzie normalnie... a wczoraj sie wlasnie o to obrazilam, ze jak to tak, ze musi byc imie. LAe juzsama nie wiem co mamy robic, moze dopiero jak sie urodzi i na niego popatrzymy, to sie nam objawi 🙂 A ja zrobilam pycha obiad, penne z sosem alfredo wlasnej roboty, brokulami i kurczakiem, no uwielbiammmmmmm...ale pali mnie zgaga bo dalam duzo czosnku. No bo czosnek lubie. I jeszcze wszscy czosnkiem jedziemy. ALe przynajmniej cala trojka haha.
  8. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Pustkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Dziewczyny, zapakowalam komode malego i odlozylam to, co dla niego do szpitala 🙂 Od razu mi lepiej. Luke wyszorowal fotelik po Elli i sie suszy a ja juz dawno upralam pokrowiec , wiec i to bedzie gotowe. Oczywiscie doszlam do wniosku, ze nie mam torby do szpitala....bo chce w miare nowa, czysta, moze po prostu nowa kupie. A dla malego czekam az babcia kupi. Musze ja pospieszyc. ALe od wczoraj dzwoni, czy rodze, bo sie przestraszyla. Ja tez, bo sie dziwnie i gorzej czuje.... 😮. Jakos powoli sie zaczynamy organizowac, he. Dodalam wam swojego brzuchola, tak troche w neglizu, ale wiecie, tylko wy to widzicie 😉
  9. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    bisia88 napisał(a): No jasne, my tak samo podeszlismy do zadania i zabralismy sie za "studiowanie" a Luke biolog molekularny, wiec bylo sie nad czym zastanawiac.
  10. A to my dzisiejszego poranka 35t6d Po prysznicu wlosy mokre 😉 [IMG]http://i50.tinypic.com/ou5nns.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/2mxpflx.jpg[/IMG]
  11. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Bisia, szczepieniaw PL chyba nie sa obowiazkowe, ale nie wiem, tu nie sa. A zastanawiasz sie nad pominieciem? Ja z mezem dokaldnie rozwazalismy za i przeciw i w ogole nie bylo nad czym sie zastanawiac. Ella zaszczepiona i maly tez bedzie. A my w Ohio mamy duza populacje Amiszow, to taki radykalny odlam religii , zyja bez elektrycznosci, jezdza bryczkami itp itd...w kazdym razie, ich dzieci nie sa szczepione i co jakis czas sa wybuchy epidemii zapomninych chorob....straszne doslownie. A jak lecielismy do Polski to kazali mi przyspieszyc malej niektore szczepienia w zwiazku z podroza, i tak tez zrobilismy. Brzucho boli , jakos mi zle. Wczoraj dochodzilam do wniosku, ze jak nic zaraz urodze...pomijajac fakt, ze w sklepach tyle osob mnie zagadaywalo, i juz mialam dosc. Az Luke sie zaczal irytowac....wszyscy, ze to chyba juz, co! A jeszcze ELla odstawiala cyrki komedie, wrzaski, rzucala sie po podlosze...echhh. Pojechalismy szukac nowego loza malzenskiego w maxi rozmiarze i przeciez musiala na kazdym lozku poskakac....Lozka nie kupilkismy. Jedno swietne bylo, ale troche z cena to przesadzili.... Ale za to dokupilam co trzeba dla dzidzi, wybralismy torbe na pieluszki i babcia chce ja kupic i chyba cos poprzestawiamy i urzadzimy dzisiaj. I moze torbe zaczne poakowac. 😮 DOdi, juz niedlugo kochana.... Amelia, tez Twoj szwagoer to ciezki przypadek, jakos wytrzymaj do lutego.... Maiha, ja tez tak mam , ze czasem warkne na ELle i potem przepraszam. Znaczy sie zdarzylo mi sie zryczec jak bobr, dzwonic do Lukea i opowiadac mu jaka ze mnie wredna matka i w ogole...mala zwykle nie wie o co mi chodzi i jej przykro, ze mama ryczy...jak nic hormony.No Anyaz, tak wiec rozumiem Twoje placze 🙃.Maiha au CIebie juz zaraz zaraz. 🤪 Gaja, dobrzem ze byl maz przyTobie, oj strach tak zaslabnac.... D-brycz, co dzis pichcisz? Megi , szybkiego powrotu do domku, i zeby nie bolalo! A Dorotka...♥♥♥ musi dac rade.... Buzia brzuchatki
  12. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    No Dortka podsypia po lekach a pisala, ze placze duzo.... Ale jeszcze z Helenka w jednosci. Jejku, poszlismy z mala na gore zeby sie zdrzemnlea. SKonczylo sie na tym, ze Ella ogladala 2 godz telewizje ( myszke Miki) a ja spalam jak susel , Luke z przerwami...ale z nas rodzice...buhahaha. Boli mnie brzuch i sie dzis troche pomeczylam. Opadlam z sil tak nagle... Dodi, no jak to, kalendarzyk was "zawiodl" hehehe. Megi, juz Ty nerwicy nie dostawaj....Boziu.... ALe fakt, okropnie Cie traktuja w tym szpitalu, a w ktorej czesci POlski jestes? KarolaChm witamy. Byl u nas temat moniatora oddechu parokrotnie, czesc sie zdecydowala, czesc nie...sprawa indywidualna. Ja mam i jestem niezmiernie zadowolona (bo mam 2letnia core) i nie wyobrazam sobie inaczej, ale ja panikara i zakladam zwykle czary scenariusz...niestety...wiec w moim wypadku- niezastapiony.
  13. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Mauapaulina napisał(a): Napisalam na fb, zobaczymy czy sieodezwie Dorotka
  14. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Karioka, rzeczywiscie dawno CIe nie bylo. No narzekamy juz wszzystkie, bo mamy na co dziewczynki. Nasze klocuszki to juz przeciez duze dzieciaczki i siedza sobie zapakowane w brzusiach a my dzwigamy 😜. Ja np. oslablam kompletnie od jakiejs godziny. Plecy mnie zaczely bolec, brzuch napiety, maly chyba sie tak ulozyl, ze mnie wszystko ciagnie i rwie i w ogole sie ruszyc nie bardzo moge, podniesc sie z kanapy to wyczyn. ... Megi, ja mam wrazenie, ze w tym Twoim szpitalu to wogole nic Ci nie mowia.. 😞. A wredne polozne to chyba normalka jak widze. Babsztyle cholerne, krew mnie zalewa! A Twoj gin prowadzacy mogl byc troche bardziej zainteresowany Twoja osoba, skoro Ty non stop w szpitalu....no coz juz Ci duzo na cale szczescie nie zostalo.
  15. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Hej babeczki. Not en 26 sierpnia, to chyba widac fajny dzien !!!! 😉 Czarnyloczku, az CI przyklasnelam, tak milo poczytac, ze sie uklada, ze dumna mama z siebie i wiadomo, z synka. A on taki do schrupania !!!! I fajnie, ze cyca ciagnie! SUper. D-Brycz, Ty przystopuj z tym pichceniem...a zreszta, jesli masz ochote! Ale jak widac, dzis za to troche placisz bidaku. I mniam pysznosci robisz! AGuska, dobrze, ze corci lepiej, ale jeszcze musicie troche pokiblowac w domku. Nirmala, jestem pod wrazeniem. WIdac u CIebie to juz zaraz, tak to jest z tymi tygodniami, niby sie wie, ale nie zawsze jednak dokaldnie. Hmmm, ja tam wiem dokladnie, kiedy "wpadlismy" z racji no tego, ze "wpadlismy" hehe ☺️. A u CIebie moze rzeczywscie jest tydzien do przodku czy jakos tak i zaraz sie rozapkujecie! No i Michasia juz taka duzaaaaaaaa! 🤪 Megi, coz pozostalo jak zacisnac zeby z bolu i wytrzymac...pomagaja kroplowki? Bidula. Dodi, no wspolczuje boli.....pewno jazda samochodem nie pomaga...ale ja nie wiem, mi nikt nic nie mowi, prowadze caly czas, i to w sumie duzo. Nie mowiac juz, ze w samochodzie to wiadomo, codziennie po pare razy nawet....tyle tylko, ze sie za kierownica ciezko zmiescic, bo brzuch duzy i przeszkadza 🙃 U nas pochmurno, ale cieplo, wiadomo, tylko upalow nie ma, i jest wspaniale. Pojezdzilismuy troche po wyprzedazach garazowych i kupilam monitor z kamerka za 10 $, hehe. Drugi, na zapas, ale taki jakby z telewizorkiem. Zobaczymy jak dziala. A Luke kupill taki do czyszczenia podlog na goraca pare i taki podjarany, ze podlogi myje. No czego jeszcze sobie zyczyc, hihi. Mi pasuje! A tak jest wilgotno, ze moje wlsoy zrobily puf puf normalnie. ALe corcia nam za to zrobila niespodzianke i pospala do 8 30 rano!!!!!! 🙃 Co prawda o 3 nad ranem zalegla w naszym lozu, ale to nic. WIec i my wyspani, jak nigdy, szok! A dzis po poludniu podjedziemy chyba po dzieciaczkowe koncowe zakupy 🙂 A jak Superbaba???? Mam nadzaieje, ze daje rade. POwiem wam, ze ja przezywam co u was, ale i moj Luke...sila rzeczy mu powiem co sie dzieje, wiadomo... Trzymajcie sie dziewczynki.
  16. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Oj rany no...Dorotka, Megi....dziewczyny , trzymajcie sie kochane. Dorotka, dalej krwawisz czy przystopowalo? Megi, pomogla kroplowka? I co Tobie mowia lekarze? Ajjj, nie powiem, bo sie bardzo o was martwie dziewczyny.
  17. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Chcialam zmienic suwaczek, zmienilam, ale nie wiem czemu nie moge dodac do suwaczka zdjecia. Niby jest, a na forum sie nie wkleja. Tylko sie tym zdenerwowalam...Jakie to forum jest czasami user not friendly!
  18. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Megi, rozumiem Cie, bo tez przechodzilam kamienie na woreczku. Wiec wiem jakie to bole i strach..i czlowiek sie boi zjesc cokolwiek. ALe tak jak 4nula napisala, musisz naprawde obserwowac, co bardziej szkodzi. Mam nadzieje, ze naprawde dbasz o ta diete 😉 juz dlugo CI kochana nie zostalo. A moze byc tez tak, ze dziecko uciska na woreczek i wtedy i dieta nie bardzo pomoze...ale tego to przeciez nie wiem, co CI lekarz mowil? A czy w zwiazku z kamieniami planuja wczesniejszy porod czy masz czekac az sie zacznie samoistnie?
  19. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Gaja, no moze i ostatnia urodzisz, ale...haha, nie jest nic przesadzone!!!!!!!! Dodi, ja z Ella mialam termin na 21 sierpnia 🙂 a urodzila sie 26 😉
  20. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Aguska, jak Amelia? Dalej ja trzyma? I co , paracetamol pomaga? 🥴 Bylas z nia w koncu u lekarza?
  21. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Akinimod, to mieszkasz na pietrze w domku? To masz towarzystwo. No i te remonty...ja nie mysle, bo zwariuje. Nawet nie wiem kiedy zaczna...... Moze nie bedzie tak zle! Bisia, wybacz, ze tak spytam, ale nie bardzo rozumiem, jak poronienie jest wskazaniem do cc? Ciekawa jestem, bo nigdy nikt nawet nie napomknal nic na ten temat a ja jestem po DWOCH poronieniach... Strzauka, no w weekend nie operuja.... A ja czuje Twoj strach kochana, ale przynajmniej wiesz kiedy, u mnie i wiekszosci z nas nieznana pora ani godzina 😜 . Ale juz zarz bedziesz miala Damianka, hura! Amelia, no wlasnieeee! Czas zapiernicza normalnie, tygodnie leca jak dni i juz taka bezradna sie czuje...Tesc ma mi dowiezc wszystko co unich zostalo- lozeczko, bujaczek, hustawka, wanienka, pudla z reszta ubran itp itd...WIec jak juz to dowiezie, bo naszym samochodem to sie nie da... to wtedy zaczne przemeblowanie. I ukladanie. I w ogole. A poki co kochane, my na plac zabaw!
  22. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Ale mnie ogarnela panika.....Jezusie, jeszcze 4 tyg i to do 40 tyg a przeciez moze wczesniej...aaaaa 🤪 🤪
  23. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    No i oklask za 37 🙃 A ja znowu nie wyspana, bo jeszcze 7 nie bylo jak mala wstala, a zasnela po 22, bo do pozna na zakupach bylismy....ja juz tez nie daje rady, tak bym chciala po prostu przespac noc...zawsze wstaje bo Ella sie przebudzi .. Gaja, a ja mam termin w Twoja rocznice 🙂 czyli dokladnie za miesiac!!! 🤪
  24. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    Dzien dobry Agadka, fajne hobby 🙂 Dodi, no to chyba Twoja mama ma wielkie powody do dumy, ze CIe sama wychowala i tak swietnie dala sobie rade! No i cudnie, ze sie lepiej czuje, Boziu, to najwazniejsze, zdrowko! A ludzie beda gadac, bo inaczej nudno by bylo...podlosc. No ale Ty wiesz lepiej, no nie! Strzauka, nie dziwie sie, ze w razie czego chca CI powiedziec po ! Ja bym tak chyba wolala....wiem jak starasznie przezywalam niedawna operacje taty..nie wiem czy pamietacie, ale tego samnego dnia wtedy wujek Lukea mial taka sama operacje tutaj na miejscu. To byl sajgon. Tak wiec Strzauka, czekamy na dobre wiesci! Maiha, tak to jest spac z pociechami...fajnie sie potulic, ale spania zbyt wygodnego nie ma 😉 A Ty wijesz gniazdo chyba, ze tak sprzatasz! No i jupi, 37!!! A z tym Twoim ginem to ja nie czaje o co chodzi, ze Ci nie dal jeszcze tego skierowania, 🤢 Anyaz, moja nr jeden spaica pozycja to lewy bok, ostatnia to brzuch. W ogole nie moge na brzuchu. A teraz jak zdarzy mi sie na plecach polozyc, to wiecie, nie moge swobodnie oddychac, podduszam sie troche. Znowu mi czerowne jakby popekane naczynka na brzuchu wyszly i sie sine robi od kopniakow , w kopniakowym miejscu. ALe daje mi czadu synek 😮 A na mnie sie nie gapia jak na gowniare, bo ja zwykle z ELla i jakos mnie to chyba postarza. Zreszta, niby wygladam mlodziej, no powiedzmy nie na swoje 33 lata, ale wiecie, na te 20 z dobrym hakiem to spokojnie, wiec niech mi sie ktos by odwazyl zjechac mnie wzrokiem...
  25. magdaluke

    Sierpnióweczki :)

    czarnyloczek napisał(a): Oj Monisiu, daj spokoj, spelniasz sie cudownie! No a skoro on wczesniak, to wlasnie chyba by sie kwalifikowal na bank mleka...ale ja nie wiem jak to w PL dostepne, chyba slabo....cos widzialam jakis reportaz, dlatego pytam? Jak ja przestalam karmic nie z wlasnej woli, to tez mialam straszne wyrzuty sumieni,a ale lekarka Elli mnie ustawila do pionu. No bo przeciez jak sie nie da, to sie nie da....i tyle. A jak go karmilas, to na pewno cos lecialo i najwazniejsza siare dostal! A to bomba dla malucha!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...