ilka

O MAMO!!! 🤪 🤪 🤪 Aż się popłakałam prawie!!! Jak się słodziutko już uśmiecham 😁 😁 😁 Rosi ale masz CUDO w domu 😘 😘 😘

Sms od Alicji: "Hej hej, kulam się jeszcze, nie mam aktualnie dostępu do internetu bo się przeprowadzamy, do tego mam nakaz leżenia ze względu na moje mega obrzęki i możliwość zatrucia ciążowego...Pozdrów serdecznie wszystkie dziewczyny, mam nadzieje ze reszta jeszcze w dwupaku?" 🙂 Także sytuacja wyjaśniona, już Jej odpisałam no i pozdrawiam Was 🙂 😁

Napisałam do Alicji smsa, jeśli odezwie sie na kom to dam Wam znać. Chyba że zrobi to sama na forum 🙂

Ja też dzisiaj zastanawiałam sie co z Alicją, bo dawno jej nie było. Ona chyba też miała jakieś remonty itp to może taka zajęta jest?

Monika spokojnie, zadzwoń i lekarz wszystko Ci wytłumaczy, w internecie różne rzeczy mogą pisać...

ja też nie wiedziałam, ale teraz Cię rozumiem i to że wolisz cc

Rosi mój M zawsze jak siedzę na brzuszku to o Ciebie pyta, w sensie sprawdza czy masz czas na siedzenie na forum teraz 😁 A ja miałąm zapytać Cię o Twoją wagę po porodzie? Dużo Ci odeszło od razu kg? Ty chyba ogólnie dużo nie przytyłaś przez ciąże, czy pomyliłam Cię z kimś innym? ☺️ 🤨 Ula to fajnie ze wszystko już ustalone. A dlaczego masz mieć cc? Pewnie pisałaś ale ja jakąś sklerozę chyba mam 😮 O nie, Jasiek włożył mi nóżkę w żebra i tak się wypiął że ciężko mi oddech złapać 🤔 😉

http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm

Na mojej liście szpitalnej też jest linomag, ale listę dostałam dopiero wczoraj, wiec już nie będę teraz zmianiać. Spróbuję z tym sudocremem, a jak nie wyjdzie to dopiero wtedy.

A właśnie zapomniałam, my się wczoraj tak śmiałyśmy że jak nasi faceci będą nas wkurzać to dolejemy im naszego mleczka do kawy albo przerobimy na naleśniki 😁 😁 i ja w nocy obudziłam się taka zalana, że musiałam przebierać piżamkę ( a dopiero co założyłam upraną prosto z suszarki zdjętą) i tak mi się przypomniał w nocy ten nasz wątek 😁 😁

Kasiulek Ty to jesteś bohaterka! 🙂 Ja się zastanawiam czy bym na tym polu nie urodziła 😁 😁 oklask Ci się należy. Tylko Kochane ja rozdam Każdej po limicie, bo tak obiecuję już kolejnej osobie i co kliknę to limit 🤨 Tak sobie czytam o porównaniach tych kosmetyków i ta dziewczyna odradza stanowczo sudocrem 😞 A ja np kupiłam i mam zamiar używać, a raczej miałam bo już sama nie wiem 🤨 Chyba przestanę to czytać, bo wyjdzie że wszystko mam ni takie co trzeba

Dzięki Tosia, zabieram się za czytanie. Oklask! 🙂

Tosia całkiem możliwe. Ja w ogle pojęcia nie miałam że taka dolegliwość w ciąży istnieje 🤨

tosiaa napisał(a): U mnie też juz sie chmurzy, a dziś była taka temperatura wręcz idealna dla ciężarnych - ani za ciepło ani za zimno 😁

Podczytuję Was systematycznie, ale nie miałam za bardzo czasu na pisanie. Szwagier z żoną mają dziś do nas wpaść na chwilę, więc wypadało cokolwiek mieszkanie ogarnąć 😉 W między czasie obiad (dziś kalafiorowa) i zakupy do obiadu. Zeszło sie pół dnia z moim tempem. Tosia wypróbuje z ciekawości to Twoje danie, tylko nie dzisiaj. Skoro piszesz że dobre, to spróbujemy czegoś nowego 😁 Kinia oklask dla Nikosia, mądry chłopiec z niego. Braciszek będzie miał z kogo brać przykład 😉 🙂 Ania zdrówka życzę, mam nadzieje że to nic poważnego i szybko Ci przejdzie. A może rzeczywiście to tylko zatrucie pokarmowe 🤨 Morskooka Ty chyba wspominałaś o bólach rąk i dłoni. Powiem Ci że ja mam od jakiś 2 tyg podobnie, z tym że mi nie drętwieją tylko okropnie rano bolą nadgarstki i nie mogę zginać palców. Później w ciągu dnia wiadomo rozruszam je, ale i tak odczuwam zmianę. W poniedz mam gin to zapytam czy to normalne, i mam nadzieje że zaraz po porodzie mi przejdzie bo jak nie, to przy małym dziecku na pewno nie będzie to komfortowa sytuacja...

Cześć Wszystkim 🙂 Właśnie wróciłam z ostatnich juz ciążowych badań, na szczęście odbyło sie szybko (bez kolejek,) i bezboleśnie. W nocy prawie w ogóle nie mogłam spać, położyłam się ok 23 to zasnęłam może przed 1.00, pospałam 2 godziny i później już tak co pół godz się wybudzałam. O! Kinia 🤪 jak miło widzieć Cię z nami z powrotem 🙂 🙂 Teraz masz co czytać 😉 😉 Głównym tematem w ostatnim czasie będą upały i to jak się czujemy i je znosimy... Lecę zrobić pranie ręczne i wracam Was poczytać, choć od wczoraj pewnie dużo nie ma.

ja też już uciekam, do jutra 🙂

Karola super ze Ci się udało 🙂 To miłe ze są jeszcze na tym świecie lekarze z powołania a nie z powołania do kasy...Teraz oszczędzaj siły żeby doczekać do tego ważnego dnia 🙂 Ja też siedzę i moczę nogi, ale bez takich luksusów jak bąbelki itp 😉 Ale już mi wszystko jedno, grunt że ulga 😁 Zapominałam, Kasiulek chciałam jeszcze pochwalić willę Twojej Królewny 🙂 A na rozstępy nie patrzymy - mamy swoje 😁 😉

To ja zrobię naleśniki 😁 😁 😁

agatka168 napisał(a): hehehe 😁 😁 😁 Ale się uśmiałam z tego co napisałaś 😁 😁 Ale u mnie wyglądałoby dokładnie tak samo 😁 Jeszcze by zapytał czy z krową na rozumy się zamieniłam 😁 😁

Paskudztwo z tym mlekiem, Maluszek tak ale pozostali? O masakra 😮 😮 Kasialeczek dzięki za info z tym magnezem, nie wiedziałam. Od dziś odstawiam! 🙂

kasiulek85 napisał(a): Kasiulek wcale mnie nie pocieszyłaś 🤨 To mam nadzieje że więcej mi ich nie wyskoczy, idę sie nasmarować 😉

Monkado ściągnęłam Cię myślami, bo już tak po cichu zastanawiałam się czy nie napisać do Ciebie smsa, ale dobrze że się odezwałaś 🙂 Nie martw się, skoro na drugim wyszło dobrze, to pewnie tak jest. Grunt że masz możliwość kontrolowania tego codziennie. A tak Cię podpytam, ruchy Kornelki czujesz normalnie? Nie są jakieś zbyt gwałtowne lub ich brak?

Tosia tamte pingwiny powiedziałabym ze są zbyt żwawe 😁 😁 my chyba aż tak dobrej kondycji nie mamy 😁 😁

tosiaa napisał(a): ja też, taki sapiący na dodatek 😁 😁