Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

d-brycz no właśnie a tu sama sobie wybierzesz taki ręczniczek jaki chcesz itp 🙂

dodi ja słyszałam, ze po 34tc, mi ginka będzie robiła 10go na wizycie to będę w 37+2 tc.

Suuperbaba każdy sobie dobiera co mu będzie wygodnie, aczkolwiek i tak wszystko wyjdzie w praniu, bo my w większości "zielone" w tych sprawach, hehe 😉

a dobrze, że wybrałaś się do lekarza! oby szybko Ci przeszło 😘, a facet faktycznie miły, ostatnio to rzadkość - większość ludzi jednak udaje, że nie widzi brzucha, byle tylko nie ustąpić czy miejsca siedzącego, czy w kolejce itp 😉

Nirmala w tych komodach wanienka ma koło 70cm a moja ma 86cm więc trochę różnica jednak jest... a ta całkiem największa ma 100cm.

ja miałam gbs 14 czerwca robiony na wizycie - więc jakoś w 31 tygodniu ciąży

A i dzisiaj już po wizycie 🙂 mąż biedny zawiózł mnie po nocce, ale dzielnie czekał w poczekalni 🙂 jestem w dobrym humorze 🙂 biorę się za obiadek, tylko pomysłów zero 🤢

Akinimod a co tam na wizycie ciekawego?

Bony ja mam wizytę dopiero 6 lipca i zastanawiam się czy będę miała jeszcze jakąś bo mam rozstrzał w porodzie od 30 lipca do 16 sierpnia .. 🥴

Dzięki Strzauka 🙂 Mogliby trochę większe te wanienki w komodach robić :P
Widzę, że co do paciorkowca to różne tygodnie wychodzą 😉 U mnie to w ogóle gin stwierdził, że mogę sobie zrobić jak szpital potrzebuje... 😮
A jeszcze mam pytanie do dziewczyn, które mają moskitiery, baldachimy itd. Prałyście je przed zawieszeniem? Bo ja mam jakąś z szyfonu i nie wiem czy ją po praniu doprasuje bo pewnie będzie pognieciona jakbym psu z gęby wyciągnęła 🤢 A w sumie dziecka dotykać nie będzie...

A w sumie wszystko ok, taka rutynowa bez USG - gbs ujemny, hbs też - tylko drożdżaki jakieś się przyplątały.
Ale swoją drogą, jakoś wcześnie miałam to gbs, przeczytałam, że to robi się później w ciąży i to z pochwy i odbytu, a ja miałam tylko opcję nr 1 😮 i trochę mnie to zmartwiło. Bo przecież jeszcze tyle tygodni do końca 😮
Dobra, ale nie będę martwić się na zapas.

Nirmala ja mam moskitierę i też się zastanawiałam czy ją prać... i chyba sobie na razie odpuszczę, bo w końcu nie dotyka bezpośrednio dziecka, a też nie chcę małego chować w totalnej sterylności 😉

Akinimod może będziesz miała robiony posiew jeszcze raz? z tego co wiem to nie jest obowiązkowe badanie, więc może Twój gin uznał, ze wymaz z pochwy wystarczy?

Znow mi posta zezarlo!!!Aaa! No z tym posiewem to slyszalam o poniejszym czasie i dlatego ginka mowila, ze juz w szpitalu mi pobiora! Podpytaj Domi next time jak bedziesz u lekarza. Super, ze wszystko ok...ja jutro jade dla uspokojenia - tak bez wizyty i poza kolejka. Chyba nie bedzie mnie ta lekarka juz lubila:/
Wlasnie - przypomnialyscie mi, ze zapomnialam o zakupie moskitiery i stelarza:/ Wyjdzie mnie to 80zl:/ I chyba tez bym nie prala...chyba...:/
A ta nasza wanienka jest wielka, ale zmierze jak bede przy okazji szla do kibelka, bo juz zaleglam pod kocem 🙂 Dobrze, ze sprawdzilam raz jeszcze u lekarza te zatoki...ale martwie sie, ze ten antybiotyk jeszcze mnie oslabi..a ja juz i tak od lezenia ledwo dycham 😞 A jeszcze jak jakis grzyb sie przyplacze...tfu tfu...nie dam sie!!!

Hej, ja dziś nie najlepiej 😞 Dopiero wstałam, miałam straszne bóle w nocy, tak jakby lewy jajnik, do 3:00 nie spalam, nie wiem co było powodem. Może to, że maluch tak jak przez dwa dni słabo dawał o sobie znać tak od wczoraj wieczora pokopał mnie strasznie i tak pół nocy. Wzięłam nospe i trochę przeszło ale jak powróci to muszę do lekarza. Jeżeli chodzi o GBS to ja mam na następnej wizycie t.j. 3 lipca czyli w 35 tc. nie miałam pomysłu dzis na śniadanie no bo ile można jeść kanapki 😲 i wcinam budyń waniliowy z sokiem malinowym 😉 nie jadlam juz kupę lat, przypomniały mi się lata dziecięce 😉 buziaki dla Was!!!

Moni - wspolczuje:/ Mnie tak wlasnie boli jakby jajniki od paru dni...wydaje mi sie, ze Helena mi cos uciska! Moze Tobie tez? Poleguj jak mozesz dzisiaj...a budyn mniam mniam! Mi osttnio maz zrobil na pocieszenie po wizycie srodowej goravy budyn waniliowy. Pycha byl - dawno nie jadlam 🙂 Smaka mi narobilas...moze znow go poprosze:P

Cześć!

Suuperbaba to dobrze że jednak wybrałaś się do lekarza, lepiej wcześniej zażyć leki niż miałoby się rozwinąć coś gorszego. A Pan faktycznie był miły - rzadko się teraz zdarzają takie osoby. Zdrowiej szybko Dorotko!

Akinimod dobrze że wszystko ok i racja że nie ma się co przejmować na zapas.

Dziś chyba jakiś słabszy dzień, ja najpierw obudziłam się koło 6 i długo nie mogłam zasnąć a jak już usnęłam to spałam do 11 🤔 więc dopiero zjadłam śniadanko a już trzeba by pomyśleć co zrobić na obiad a jakoś ostatnio dla samej siebie to mi się nie chce gotować 🤢.
Miłego dnia babeczki 😉

Monia mnie też czasem boli lewy jajnik, ale wydaje mi się, ze to Damianek nóżki wyciąga i wtedy... Zazwyczaj po chwili przechodzi, ale nie mogę się wtedy ruszyć.

A ja zjadłam na śniadanie dwie bułki z szynką i serem, zagryzłam czereśniami od teściowej i zrobiłam się senna... chyba się prześpię (skoro i tak jeszcze z łóżka nie wyszłam 😉 )

Gajeczko - to zrob sobie dzien lenia..bez specjalnego wygotowywania! 🙂 Moze cos dobrego zamow? Albo omlecik z szybka i serem na szybko? 🙂 Moge Ci wyslac troszke ogorkowej :P

o wlasie co na obiad? oj ja w sumie jeszcze nie jadlam porzadnego sniadania - wyslalam miska po bulki swieze 😉
Monia a gdzie dokladnie cie boli? tzn bo ja myslalam ze jajniki mi zostaly w tym samym miejscu ☺️ no a lekarz wczoraj mnie uswiadomil ze powedrowaly do gory razem z macica i teraz mam je na wysokosci tali tzn tam gdzie kiedys ta talia byla... no i sie zdziwilam ze tak wysyoko 😮
ale dla swietego spokoju moze jedz to sprawdzic
a i znalazlam taka liste moze sie przyda:
https://www.bebilon.pl/content/documents/bebilon.pl-co-spakowac-do-szpitala.pdf

D-brycz - ze gdzie mamy jajniki?!?!?!?! Eeee...no to zszokowalam sie:P To nie wiem co mnie w takim razie boli...ale tam gdzie byl kiedys jajnik:P

Suuperbabeczko dzięki za radę 🙂

U mnie dziś na obiad leczo warzywne - wczoraj upichciłam 🙂 Na śniadanie była buła z serkiem almette, jakoś nie mam innych smaków ani pomysłów na śniadania, czekam na męża, który jest śniadaniowym mistrzem i zawsze coś pysznego przyrządzi. A póki co - kanapy 🙂 Teraz pojadam truskawy.

d-brycz napisał(a):

Monia a gdzie dokladnie cie boli? tzn bo ja myslalam ze jajniki mi zostaly w tym samym miejscu ☺️ no a lekarz wczoraj mnie uswiadomil ze powedrowaly do gory razem z macica i teraz mam je na wysokosci tali tzn tam gdzie kiedys ta talia byla... no i sie zdziwilam ze tak wysyoko 😮
ale dla swietego spokoju moze jedz to sprawdzic

To jest takie kłucie z lewej strony w dole brzucha ale może faktycznie to przez to , że maluch mnie tak pokopał z wieczora, przeszło trochę po nospie, mam nadzieje, ze juz bedzie ok. W razie co wzięłam prysznic i się ogoliłam 😉 także jakby co do lekarza mogę jechać.

D-brycz mnie też zszokowałaś informacją o uciekających jajnikach 😮 A byłam przekonana, że Michaśka mi główką w jajnik naparza i to on mnie boli... To ciekawe co tam teraz mam...
U mnie dziś na obiad gulasz mięsno-warzywny - mamuśka robiła 😁

Coś namieszałam z tą poprzednią odpowiedzią 😉

To jest takie kłucie z lewej strony w dole brzucha ale może faktycznie to przez to , że maluch mnie tak pokopał z wieczora, przeszło trochę po nospie, mam nadzieje, ze juz bedzie ok. W razie co wzięłam prysznic i się ogoliłam także jakby co do lekarza mogę jechać.

Wstawiłam zdjęcie brzuszka 🙂 wczoraj sama sobie z nudów robiłam 😉 hehe

Moni - mi to wyglada na wiazadla! No ale mnie tez tam boli, a przy okazji cmi w krzyzu i dole..zatwm jade dla spokoju! Dzis maz mnie wieczorem musi ogolic:/
4nula sie odezwala...tak jak czulam - byla 2 dni s szpitalu:/ Jakis skurczy dostala..na szczescie wszytko ok i jest juz w domki! Ma wiecej nospy i ma lezec...moze jakos zajrzy!

Monia hahaha warunek konieczny - ogolona, wykąpana to już do lekarza możesz jechać 😉 skąd ja to znam, hehehe 😉 tylko ja się golę jak mąż jest w domu bo muszę usiąść w brodziku i wtedy już sama nie wstanę tylko on mnie podnosi :P

biedna 4nula, kurcze, oby następny raz widziała szpital dopiero przy porodzie...

ja się położyłam bo tak słabawo się czułam ale zasnąć mi się nie udało... jeszcze pewnie poleżę do 15, bo potem Dawid wrzeszczy, że za mało leżę a za dużo się ruszam (wczoraj po moim sprzątaniu stwierdził, że przed wyjściem do pracy będzie mi chował wszelkie środki czystości)

Dorotka na razie mi przeszło i jestem spokojniejsza 🙂 Kurcze co chwilę któraś w szpitalu 😲 Uwazajcie na siebie dziewczyny!!! No i teraz musimy mieć wiecznie telefony naładowane bo to juz coraz bliżej 😮 A jak widać martwimy się o siebie 😉

Oj to niedobrze że 4nula znów musiała leżeć w szpitalu, oby już teraz czuła się dobrze i nie musiała odwiedzać szpitala aż do rozwiązania. Trzymaj się Kochana!