Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
4nula, no jak to 2latka...nie slucha sie. Nie bardzo moze na ulice wybiega, ale na ta alejke ja ciagnie. I wlasnie dlatego tak mnie to denerwuje, bo to alejka...dojazdowa...i Luke powiedzila, ze w ogole zgodnie z planami to jest prawie cala nasza, wiec teoretycznie, moglby zagrodzic albo cos....ale jest tam od lat, d zawsze chyba, wiec nie bedziemy sie wyglupiac. CHcial tez zrobic garba na zwolnienie i moze to najlepszy pomysl....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Strzauka napisał(a):
Hej babczki, ja nie moge zasnac, zaczelam sie.denerwowac, ogladam jeszcze szklo kontaktowe i wylacze tv, choc tu i tak glosno za oknem i co rusz jakis maluch placze... ja tu chyba nie zasne wcale 😞

no ale sama dobrze wiesz, ze musisz wypoczac! 🙃 a nerwy niepotrzebne (jaka ja madra!) pewnie jakby maz byl byloby lzej zasnac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdaluke- jak macie taka mozliwosc to zróbcie ten próg zwalniajacy... Ja jestem strasznie uczulona na takie rzeczy jak miałam z 5 może 6 lat to na takiej ścieżce koło domu potracił mnie motorzysta i co prawda nic mi się nie stało ale teraz strasznie uczulona jestem jak widzę bawiące się dzieci na ulicy czy nawet w pobliżu.
Strzauka - oj ja też nigdy nie mogę zasnąć w szpitalu jeszcze pielęgniarki mnie denerwują bo sa takie co w drewniakach chodzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka, zdziwilabym sie chyba, gdybys spala jakby nigdy nic 😉 Jutro jeden z najwazniejszych dni Waszego zycia!!!!!Ale postaraj sie odpoczac. 😘
A wlasnie, gdzie jest Monia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aja-prosze nie oceniac- wcinam drugiego loda, rozka mietowego w cekoladzie...duzo czekolady 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
4nula napisał(a):
magdaluke- jak macie taka mozliwosc to zróbcie ten próg zwalniajacy... Ja jestem strasznie uczulona na takie rzeczy jak miałam z 5 może 6 lat to na takiej ścieżce koło domu potracił mnie motorzysta i co prawda nic mi się nie stało ale teraz strasznie uczulona jestem jak widzę bawiące się dzieci na ulicy czy nawet w pobliżu.
Strzauka - oj ja też nigdy nie mogę zasnąć w szpitalu jeszcze pielęgniarki mnie denerwują bo sa takie co w drewniakach chodzą.

Ja mam paranoje i staram sie bardzo na nia uwazac....biegam za nia oczywiscie, smyczke tez mam..tak smycz...takiego misia, wiec jest fajowa. Ale sie boje, ze mi ktoregos razu wybiegnie...a wystarczy jeden raz...myslimy nad ogrodzeniem wszystkiego, ale nie takie latwe i nie wiem gdzie bysmy parkowali...oczy wokol glowy z takimi maluchami....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdaluke - no tak trzeba pilnowac ale jedno czy dwoje dzieci to pikus w porownaniu do szescioraczkow...jak czasem ogladam w tv programy gdzie pokazuja taka rozbrykana 6 maluchow to dopiero sie zastanawiam jak oni to wszystko robia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
4nula napisał(a):
magdaluke - no tak trzeba pilnowac ale jedno czy dwoje dzieci to pikus w porownaniu do szescioraczkow...jak czasem ogladam w tv programy gdzie pokazuja taka rozbrykana 6 maluchow to dopiero sie zastanawiam jak oni to wszystko robia 😉


No dokladnie...a ta od osmioraczkow i jeszcze ma starsze? A jest taki program na tlc 19 kids and counting...19cioro dzieci? Jak upilnowac i jak kazde ukochac? Dnia zabraknie a sie nie natula nawet maluchy do mamy...porazka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka pewnie przez stres nie możesz zasnąć, a my tu chyba wszystkie przeżywamy razem z Tobą i jutro będziemy z niecierpliwością czekać na wieści. Strasznie mi przykro że operacja dziadka jednak się nie powiodła, ale pozna swojego prawnuka i tym się trzeba cieszyć, a tak jak dziewczyny już wcześniej pisały cuda się zdarzają więc trzeba wierzyć i być dobrej myśli.

Magdaluke jak się nie czujesz na siłach to może lepiej nie jedź bo Ty ostatnio pisałaś o zasłabnięciach i ogólnie że się słabo czujesz więc uważaj na siebie, ale przecież sama wiesz na ile możesz sobie pozwolić 🙂. Uważaj na siebie.

Ale narobiłyście mi smaka na racuchy 😜, tylko że mi to jakoś ostatnio dla mnie samej nie chce się nawet gotować i zazwyczaj robię coś na szybko. Trochę mi się nastrój dziś popsuł bo u męża w pracy znów jakieś zawirowania i nie wiadomo co dalej będzie a jak na razie to wiem tyle że w sobotę i niedziele musi iść do pracy 😞 i to już nawet nie chodzi że ja znów sama będę siedzieć ale widzę że on ostatnio jest strasznie zmęczony i nerwowy przez pracę i pewnie gdyby nie ja i Antoś to by ją rzucił bez zastanowienia po ostatnich akcjach. Chcieliśmy miło wspólnie spędzić weekend żeby się trochę odstresował i zapomniał o problemach a tu dupa i kolejne stresy. Mam nadzieje że jakoś się wszystko ułoży. Jak gadała przez telefon z moim najmłodszym bratem to choć nie byłam w nastroju to w pewnym momencie chciało mi się śmiać jak nawet on zaczął mnie ochrzaniać żebym się nie zamartwiała na zapas bo tylko sobie zaszkodzę (a przez to taka była moja reakcja iż ja czasem zapominam że mój "malutki" braciszek ma już 20 lat i jest bardzo dojrzały jak na swój wiek). Przepraszam za marudzenie ale musiałam się wygadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gaja kochana, no pomarudz, czemu nie, lepiej CI sie zrobi. Ja wiem jak to jest stresowac sie praca, bo u nas tez bylo roznie przez ostatnie lata...kryzys w Ameryce to nie byl- i nadal nie jest- zart tylko tragedia...a mowia, cieszyc sie, ze praca w ogole jest. ALe co za radosc z pracy, ktora zabiera zycie i wszelkie przyjemnosci? Rozumiem, ze pewno ciezko ot tak sobie rzucic prace, mimo, ze pewno maz i Ty byscie w koncu odsapneli...ale moze po prostu musi sie Twoj maz zmobilizowac i szukac czegos innego w miedzyczasie, nigdy nie wiadomo, z tego co piszesz, to fachowiec z niego, a tacy zwykle w cenie. A Ty postaraj sie nie zamartwiac, bo na razie pewno tylko gadaja...a co do weekendu, to przykra sprawa, powaznie....
A Twoj brat to musi byc bardzo kochany 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No I zrobilyscie mi smaka na racuchy i ciasto z wisniami 😮 😮
Strzauka ja na twoim miejscu tez bym nie spala polnocy, ale trzeba choc na chwile, bo od jutra to nie bedziesz sie wysypiac 😉 Przykro mi z powodu dziadka, ale wazne, ze Damianka bedzie mogl przytululic 🙂
Dodi no lekarz to buc jakis, a z tym pradem to pech jakis 😞
Gaja z ta praca to roznie bywa, ale szkoda, ze nawet na chwile nie mozecie miec wiecej czasu dla siebie 😞
Magdaluke ja tez chyba mam jakas depresje przedporodowa 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdaluke napisał(a):
Gaja kochana, no pomarudz, czemu nie, lepiej CI sie zrobi. Ja wiem jak to jest stresowac sie praca, bo u nas tez bylo roznie przez ostatnie lata...kryzys w Ameryce to nie byl- i nadal nie jest- zart tylko tragedia...a mowia, cieszyc sie, ze praca w ogole jest. ALe co za radosc z pracy, ktora zabiera zycie i wszelkie przyjemnosci? Rozumiem, ze pewno ciezko ot tak sobie rzucic prace, mimo, ze pewno maz i Ty byscie w koncu odsapneli...ale moze po prostu musi sie Twoj maz zmobilizowac i szukac czegos innego w miedzyczasie, nigdy nie wiadomo, z tego co piszesz, to fachowiec z niego, a tacy zwykle w cenie. A Ty postaraj sie nie zamartwiac, bo na razie pewno tylko gadaja...a co do weekendu, to przykra sprawa, powaznie....
A Twoj brat to musi byc bardzo kochany 🙂


Magdaluke on już od jakiegoś czasu rozgląda się za inną pracą tylko za wiele o tym nie mówi żeby mnie nie martwić dodatkowo. Coraz bardziej męczą go też już te ciągłe wyjazdy i że tak mało czasu spędza w domu, a chciałby częściej być przy mnie i Antku, on nic nie mówi ale ja widzę że męczy go fakt że będzie widywał syna tylko od czasu do czasu a on nie chce być tylko weekendowym tatusiem.
Brat jest super, to on właśnie jak ostatnio źle się czułam przyjechał do mnie i był ze mną kilka dni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewcynki
Wkoncu nadrobialam wase wpisy z calego dnia-troche to twalo 😆
Magdaluke ty tam odpoczywaj teraz wiecej poki jeszcze mozesz 😉 i jak nie masz sily to nigdzie nie jedz, ja i tak cie podziwiam za ta werwe co masz 😆
Gaja wspolczuje ci ze u meza w pacy taki mlyn 😞ale napewno wszystko sie poukalda, moze znajdzie cos innego-lepszego i bedziecie wiecej czasu spedzac razem 😉
Strzaleczko mysle o tobie caly dzien dzisiaj, ty szczesciro juz za pare godzin bedziesz Damianka tulila, bardzo sie ciesze raem z toba.
A stres no niestety nie obejdzie sie bez niego,ale maly wszystko ci wynagrodzi 🙂
Mam nadzieje ze juz spisz slodziutko 🙂

Do nas dzisiaj lato zawitalo, wiec pol dnia z Ami bylam w parku-wkoncu 🤪
Kurcze naczytalam sie o tych racuchach,ciastach i mi sie zachcialo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Strzauka - będzie wszystko dobrze za ok 2 godziny będziesz tulić swojego synka 🙂
Karioka - daj znać czy przeszły te bóle ?
Gaja- rozumiem Cię mojego też nie będzie najprawdopodobniej w weekend 😞 więc nici z jakichkolwiek planów znowu sama będę siedziała...Tylko jestem w troszkę lepszej sytuacji że przynajmniej codziennie na noc jest ale jakoś mało mnie to cieszy bo czasami nawet nie mam do kogo ust otworzyć...
ktoś wie co z Monią bo się nie odzywała od wczoraj ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka napisał(a):
Hej dziewczyny,
Od 4 nie moge spac, chc probuje 😞 4h snu... Stres sie powieksza, glodna jestem i kiepsko sie czuje...

Aż z tych nerwów też spać nie mogę! Stres a później dopiero będzie ogromna radość 🙂 rozumiem Cię doskonale też nigdy nie leżałam w szpitalu i w ogóle .. nawet sobie tego na chwilę obecną nie wyobrażam 🤔 ale zaraz będzie Damianek po drugiej stronie brzuszka ! 🤪 pamiętaj jesteśmy myślami razem w Tobą i trzymamy mooooooooooocno kciuka ! 😘 i oczywiście będziemy czekać niecierpliwie na wiadomości 🙂

Wzięło mnie na sentymenty dziewczyny ☺️ i tak sobie czytałam nasze pierwsze wpisy .. a to pierwsze USG, wielkie czekanie na bijące serduszko, a to poranne mdłości.. ☺️ bajka .. 🙂

Gaja w pracy wszystko się ułoży, a jak nie to życzę twojemu mężowi szybkiego znalezienia pracy blisko Ciebie i Antosia 🙂 ale tak jak mówił braciszek nie zamartwiaj się tym! bo Antoś wszystkie złe emocje odczuwa razem z Tobą! ( a braciszka Ci wszystkie zazdrościmy 😉 )

U mnie to chyba ostatnio cały czas kryzys miłosny wczoraj kolejna kłótnia 🥴 już chyba nawet nie potrafimy zapanować nad tym co mówimy w złości 🥴 Filip mnie tak kopał w żebra chyba po to żebym się w język ugryzła 🤢 i skończyło się tak, że spaliśmy oddzielnie i miałam zarwaną noc przez to .. ale po 3 przyszedł i się obok położył a z rana przepraszał .. chociaż to ja powinnam 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hey,

Strzauka pewnie pomału przygotowywana do CC, normalnie się stresuję 😉 Trzymaj się 😘 😘
Dodi ja bym takiego lekarza zmienła już dawno, co za gbur. 🤔
Gaja mąż po prostu nie chce Ci zawracać głowy tym.
Pampinka skąd ja to znam 😉 U mnie choć była moja wina to i tak mąż pierwszy przychodził. Po porodzie już tego nie ma bo nie ma kiedy, albo jego nie ma cały dzień albo ja jestem u Małego albo idzie spać...
Magdaluke ja bym ochrzaniła sąsiadów albo kolczatkę dała 😉
Mam nadzieję że u Moni wszystko oki. 🤔
Coś jeszcze miało być.. 🥴

A mój mały po karmieniu o 22 obudził się o pierwszej, zjadł i nie chciał spać do trzeciej 🤨 Siedziałam, karmiłam Go piersią i zasypiałam na siedząco 😜 Miałam nerwa na męża że nawet nie przyszedł zajrzeć... A jakbym sama poszła by uśpił małego to rano by mówił że się nie wyspał więc sobie darowałam. Włączyłam więc radio a mały po pieciu minutach o 03.50 usnął, budząc się o szóstej 🙃
Idę się ogarnąć póki śpi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mi się ten czas dłuży jak nie wiem 😜
Czarnyloczku jak Cię czytam to aż się boje co to będzie jak mała się urodzi ja teraz narzekam że spać nie mogę ale Ty to dopiero masz nocne czuwania 🤪
A długo go karmisz piersią ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...