Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
No tak normalnie zoladek boli, troche niedobrze mi i tak telepie mnie cala..mieta nie bardzo mi pomaga 😞 Wyssalam rennie - nie pomogli, ogolnie zle sie czuje i martwie na msxa co to sie dzieje ze mna 😞Ja chce sie dobrze czuuuc, bo zwariuje..w rakich momentach wlacza sie moja nerwica i wpadam w panike zdrowotna..a to b.niedobrze:/ Nie wiem juz co robic..leze pod kocem i kwicze 😞

Ja nie mialam jeszcze tego badania z glukoza, tylko zwykly cukier jakis miesiac temu..teraz tez nie dostalam skierowania:/Moze faktycznie po 26tyg zlecaja..nie wiem...zapytam 25.04.na wizycie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dziś były dziewczyny na glukozie w 15, 17 i 18 tygodniu ciąży a ja w 22 więc chyba wszystko zależy od lekarza i jakie ma się pierwsze wyniki badań krwi. Jedna dziewczyna miała wysoki cukier ponad normę więc może dlatego tak szybko była. Ja się cieszę, że juz mam za sobą i mam nadzieję, że wyniki będą dobre żeby ponownie tego nie powtarzać. A ogólnie to co miesiąc jak jestem u mojej gin to zawsze daje mi jakieś skierowanie na badania, nie było jeszcze wizyty abym nie dostała skierowania, ja się cieszę bo przynajmniej wszystko na bieżąco mam badane i wiem, że wszystko ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbaba wspolczuje Ci biedaczko...u Ciebie stale cos ze zdrowiem 😞 odpoczywaj sobie i relaksuj...obejrzyj sobie moze jakas komedie ...odciagniesz troszke mysli od zoladka 🙂

A co do badania glukozy to mi jeszcze lekarz nic o tym nie mowil,ale wiem ,ze trzeba zrobic. Slyszalam,ze ciezko tak na czczo wypic glukoze i nie zwymiotowac... troszke sie boje tego badania ,ale zobaczymy. 20.04 ide do lekarza i sie wszystko dowiem.

Pozdrawiam wszystkie Mamuski 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja szybko pilam, bo im szybciej skonczy sie pic, to sie czas zaczyna odmierzac....u nas to smaki do wyboru, lemoniadowy najbardziej znosny, hehe.
Moj maz wrocil od lekarza z kolejnym antybiotykiem....ma ewidentne zapalenie ucha ale oczywiscie strach lekarz posial, ze moze to jakas "ukryta" angina....ja nie wiem o co chodzi normalnie. Ja dziekuje za angine w domu...znowu....no ale jak dla mnie, to kolo anginy to jego ucho nawet nie stalo...
Parszywy mam dzien. Wstretny humor do bani. Na dodatek zabralam sie za robienie mazurka i oczywiscie cukru w domu nie ma. No ale juz wrocilysmy ze sklepu...ryczec mi sie chce, ale to moze troche przez hormony a reszta to zyciowe stresy...do banki.
Ale jeden pozytyw, trafilam na wyprzedaz ciuchow zimowych i zalapalam sie na kurteczke, bluze i spodnie i fajowe czapy, glownie dla synusia, i to na 2 latka 🙂 hehe, ale praktycznie jak za darmo, wiec w szafie polezy przez dwa lata, a potem bedzie jak znalazl.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbabeczko a nie złapała Cię grupa żołądkowa? Jak byłam w warszawie to koleżanka mówiła, że u niej w pracy w Warszawie panuje ten okropny wirus ;/ współczuję wiem co oznacza kolejny problem z ustaleniem przyczyny "co mi jest". A analizowałaś co zjadłaś? Może w ciąży coś Ci szkodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magda wy macie super z tymi wyprzedażami i dziewczyny w Anglii też chyba mogą coś upolować, u nas raczej ciężko z takimi okazjami. A co myślicie o kupowaniu ciuszków w lumpkach? Zastanawiam się, czy dla takiego maluszka noworodka to dobry pomysł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie slyszalam o limonkowej glukozie ;-) w Polsce raczej nie ma co takiej szukac ;-)

Uwielbiam wyprzedaże,ja tez juz cosik kupilam dla mojej Niuni na pozniej ;-) fajowe są takie zakupy.
Co do lumpeksow...to ja osobiscie nie cierpie,ale moja Mama czasem kupi sobie tam cos fajnego, ja nie zagladam tam nawet ;-) nie lubie, wole wyczekać wyprzedaże ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wlasnie sama nie wiem od czego moglo byc 😞 Przespalam wieczor, ide teraz bulke z maslem zjesc bo dziecko glodne pewnie 🙂 A potem kapiel i do lozka....mam nadz.ze do jutra przejdzie!

Ja badania tez mam robione raz w miesiacu..czasem tylko morfologia i mocz, czasem rozszerzone.Wlasnie next week mam duuzo, bo dodatkowo magnez,pptas, wit D, tsh, toxo i cos tak jeszcze..a propos glukozy do picia, to kak Magda napisala o tych smakach to przypomniala mi sie rada kolezanki, abym wziela ze soba pol cytryny i wycisnela do tego - ponoc znosniejsze, a mozna tak!

Dodi - co do lumpeksow to mistrzem jest moja mama, ktora czasem znajduje super rzeczy!Mysle ze z czasem cos mi kupi, ale chyba zgodze sie dopiero jak dziecko bedzie mialo. 3mies na plusie 🙂

Sio juz z tym parszywym dniem! Buzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja nie mam nic przeciwko uzywanym ciuszkom, ale pierwsze wyprawki to kupowalam nowe...no ale, na pozniej...zobaczycie jak to po kieszeni leci, jak sie wszystko nowiutkie, drogie kupuje a dzieci wyrastaja w dwa miesiace....Tylko tak mowie, jak sie ktos nie musi zupelnie o kase martwic, to wiadomo, tylko pozazdroscic. Poza tym, jak sie po kims dostaje to ok, wiec czemu ze sklepu z uzywanymi ma byc inaczej? Ale sama nie wiem, nie bylam w Polsce w lumpeksie od lat, wiec ciezko mi pwoedziec, jak to wyglada. Tu sa mega popularne wyprzedaze garazowe i takie mom to mom (na ktora sie wybieram w przyszlym tygodniu) i naprawde fajna sprawa. Sama sie zastanawiam, czy nie wystawic swoich ciuszkow na taka wyprzedaz...albo zrobic garazowa. No ale jak mi sie trafiaja w sklepach fajne wyprzedaze, to oczywiscie korzystam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeżeli chodzi o ciuszki używane to ja bardzo dużo nabywałam w lumpikach dla mojej córki, można zbankrutować kupując tylko nowe ciuszki , oczywiście wyprawkę nowa kupiłam. Teraz też jak na coś fajnego trafię to też na pewno kupię 😉 Jezeli chodzi o cytrynę dodawaną do glukozy to u nas nie można, sama zabrałam dziś i mi pielęgniarki nie pozwoliły ponieważ przez cytrynę ponoć są okłamane wyniki. Nie było aż tak źle, w pierwszej ciąży jak dostałam glukozę do wypicia to była aż gęsta( w bardzo małej ilości wody rozrobiona) a dziś dostałam spory kubeczek glukozy ale nie była taka gęsta i słodka jak wtedy i troszkę wody do popicia nawet podały 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tez mam skierowanie na krzywa cukrowa, na ostatnim usg dostalam i mam w ciagu kolejnych 2 tygodni zrobic bo w ostatnim tygodniu pielegniarka odbiera wyniki i na kolejne usg musza byc w gabinecie. i ginka mi mowila ze mozna te cytryne i kazala ze soba wode wziac niegazowana oczywiscie. mnie to przeraza bo zaraz po przebudzeniu musze cos jesc a tu 3 godziny bez jedzenia 😞
cukier mialam na poczatku 72 (norma jesy chyba 60-100) wiec dobry
z ciuszkami to ja mam super bo jesli na 100% bedzie dziewczynka to mam ubranka na 3 lata zapewnione 😁 siostry mi juz mowily, ze wyprawki mi szykuja po swoich dziewczynkach ale wiadomo jak mi sie cos podoba i cena przystepna to napewno kupie 😉 no do szpitala wyprawke na 100% kupie nowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pewnie wszedzie inaczej...ja podpytam jeszcze o to badanie glukozy na usg 11.04. W razie co napisze z prosba o wystawienie skierowania od lekarki z medicoveru i juz...nie moge sie cholera do niej dostac:/ Ona jest mega oblegana! Czasem udawalo mi sie, jak zwolnila sie wizyta ale ostatnio nic..dopiero na 18 maja a to troszke za pozno:/ No nic..bede kombinowac :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do szperaczkow czy tzw. KOPCIUSZKOW to nie wiem jak jest u was u mnie w polsce sie troche brzydze nie wiem czemu bo tutaj jest zupelnie innaczej.
tutaj mamy charity shop czyli sklepy gdzie ludzie oddaja nowe i uzywane rzeczy na cele charytatywne wiec jak tam kupujesz to pomagasz 🙂 no i mozesz za bezcen nowe rzeczy kupic wszytko ladnie wyprane wyprasowane na wieszakach jak w sklepie bo w najblizszym miescie mamy tylko 3 sklepy z ciuchami mco new look i dorothy perkins a chyba z 7 charity shopow wiec czesto chodze bo innaczej nie mialabym co ubrac haha
wiem ze na allegro jest duzo ciuszkow dzieciecych uzywanych bo przyjaciolka kupowala dla swoich dzieci tylko tam
ponoc dzieciakom nie nalezy ubierac nowych ciuchow tylko wyprane i wyprasowane wiec w zadzadzie co to za znaczenie czy ktos to nosil czy nie przeciez prasowane goracym zelazkiem bakterie zabije 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agadka - u nas sklep sklepowi nie równy, W jednych używanych jest faktycznie syf, w innych można kupić prawie nowe rzeczy lub super firmówki! Moja mama ma parę takich ciuchów, że każdy jej pyta gdzie kupiła...prawie nowe, super jakoś i marka..a mama za 30 zł w lumpeksie :P Tak więc kwestia poszperania no i wyboru dobrego sklepu 🙂 Ja się nie znam i nie mam cierpliwości, więc zostawiam to mamie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbaba, to tak jak wszedzie, sklep sklepowi nierowny
Robie mazurka i spaghetti na obiad...jak czegos nie spale to bedzie ok. Oczywiscie si emocno zdiwilam, bo nie ma sosu do spaghetti w domu, no kurna mac...ale sie zawinelam i raz dwa zrobilam, i wyszedl taki pycha, ale przez to chyba, ze dodalam slodkiej , gestej smietanki, hihi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kisielek pycha! Jak bylam mala, to moje rodzenstwo wcinalo budynie a ja zawsze wierna kisielowi bylam 🙂
Dziecie moje nie do poznania, sos pomidorowy od gory do dolu, nadawala sie do kompletnego mycia!
A w ogole, to inaczej tak sie czuje jak wiemy, kto nam sie urodzi, juz tak widze po sobie, zakupy i planowanie, tak po troszeczku 🙂 to taka moja wieczorna refleksja, bo robie pranie i pare ciuszkow wrzucialm. Nie moge sie doczekac jak w niedziele pojade do tesciow i dorwe pudla z malenkimi ciuszkami po Elluni!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hihi...ja wlasnie tak czekam z niecierpliwoscia na to usg! Aczkolwiek ono dopiero w srode, a ja dzis juz mialam schize i nerwy:/ A tez nie moge doczekac sie, az dorwe ciuszki od mojej siostry...moze cos sie wybierze 🙂 a potem planuje pare zakupow na allegro i wizyte w hurtowni niemowlecej...mozna tam kupic wszystko!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Noo dzień przedświąteczny jajka i muffinki w drodze :P

Chyba pozytywny nastrój mnie nachodzi :P Czekam na męża, mała pokopuje radośnie już od rana.
Miłego dnia dziewczyny.
:*

ps. A co do glukozy, to strasznie się boję, bo jak nie zjem czegoś z rana to mdłości murowane. Z resztą wymioty też się zdarzają...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Brzucholki 🙂

Wielka Sobota wita Elbląg szarówką i chłodem, a miała być taka wiosna 😠
Wczoraj pierwszy raz Mała skopała swojego tatusia porządnie, aż nie mógł zasnąć, hihi, ja przez te kopy też nie 😁

Aknimod też słyszałam, że zdarza się to świństwo zwymiotować, ostatnio moja koleżanka musiała powtarzać przez to badanie - ale potem wypiła w domu gorzką herbatę, a zaraz po wypiciu tej mieszanki wyszła na chwilkę na zewnątrz się przewietrzyć i pomogło. Trzeba się pozytywnie nastawić.

Jadę zaraz poświęcić koszyczek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...