Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A propos hormonów - wczoraj byłam u kosmetyczki na regulacji i hennie brwi i pani była w szoku bo nakładała mi hennę 3 razy i wcale nie łapało! 😁 A chodzę zawsze do tej samej pani i do tej pory wystarczyła chwilka, więc coś w tych hormonach ciążowych jest 🙂 Trzeba uważać na farbowanie włosów 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej
A ja dzis mam zamiar zafarbowac kudly bo odrosty widac. Nie jest tak zle, bo ja az takich czarnych wlosow nie mam , ale zawsze mi lepiej, jak pofarbuje. Chociaz i podciac wypada, ale ja jezdze do fryzjera kolo tesciow a to dobre pol godziny szybka trasa i jakos zawsze ciezko mi sie zebrac. No a same wiecie, jak sie czlowiek przyzwyczai do jednego fryzjera, to sie strach wybrac gdzie indziej.
Moj maz wybral sie wlasnie do dentysty i patrze na niego, a on w kieszeni ze szczoteczka do zebow...??? pytam, co Ty robisz, a on , ze przed wejsciem jeszcze raz wyszoruje. Buhahahaha. W ogole nie wiem o co mu chodzi, ale smiechu mialam.
Ja na szczescie mocno wysypana nie jestem, ale pojawiaja sie jakies takie przebarwienia i male krostki od czasu do czasu no i pare razy wielkie pryszcze. ble.
Nie mamy pomyslu z Ella na dzisiaj i pewno wypadaloby cos posprzatac....
Dzis w nocy mialam taki koszmar, ze szok....szkoda mowic o czym, bo nie ma sensu...no ale, tak wylam i plakalam przez sen, ze moj maz sie obudzil i mnie probowal wybudzic i nie mogl...mowil, ze sie nie dawalam obudzic a zlana lzami i w ogole....Niepodobne to do mnie...
Superbaba, fajnie, ze na jajeczku przyjemnie czas minal 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na mnie hormony działały wcześniej bardziej, ale teraz też się zdarza czasem złość, częściej jednak płacz - a bo mąż jedzie w delegacje to ja w ryk, że mnie ciągle samą zostawia i takie tam pierdoły 😉 chyba lepszy płacz niż jakbym miała wrzeszczeć na niego 🙂

A ja też troszkę wysypana, ale jednak przy chłopaczkach to chyba mniej niż przy dziewuszkach, jednak inne hormony, bo w sumie nie mam tego jakoś więcej niż przed ciążą - wcześniej też się zdarzały różne pryszcze (dlatego na mnie patrzą jak na 16letnią gówniarę z brzuchem hehe)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mnie tez wysyfilo 😞 takie pojedyncze tylko moze 3 sztuki ale jakie ogroooomne! fuuuu!

taaa sprzatanie 🙂 znow tylko wzrokiem sprzatam 😁 ja ogolnie nie lubie generalnych porzadkow bo dla mnie to troche dziwne, ze jak juz swieta to dom musi blyszczec! nie mam ochoty to nie sprzatam, zawsze jest jakos ogarniete ale i zawsze jest cos do zrobienia. ale jak mnie czasem najdzie to potrafie cale mieszkanie od gory do dolu wypucowac ot tak i w jakim tempie... 🙂

a co do nerwow to dre sie tyle co zwykle, czesciej placze to fakt ale mnie to oczyszcza 🙂 a swoja droga to nadal nie moge sie przyzwyczaic ze mnie moja rodzinka tak specjalnie traktuje 🙂 ok glupia jestem powinnam sie z tego cieszyc ale jak slysze ze czegos mi nie wolno bo przeciez w ciazy jestem to sie zaczynam jezyc 😁 wiem, ze chca dobrze ale do cholery to nie choroba a swoj rozum mam i krzywdy sobie ani bejbusiowi przecie nie zrobie! ehhhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dodi napisał(a):
Pisałyście o wymiarach - moja córunia ma:
obwód brzuszka 15.81
główka 19.35
kość udowa 3.61 (lekarz powiedział, że ma długie nogi, chyba po mamusi 😜)
waga około 400 g


no to rzeczywisice duza jak na swoj wiek

ja nie mam az takich problemow z cera ufff ale moze nie bede mowic za wczesnie
i tez raczej nerwus jestem i przed i w ciazy 🙂 hehe

wrocilam z miasta wydalalm kupe kasy ale super promocje byly wiec obkupilam moja 3 letnia siostre i 4 letniego chrzesniaka oczywiscie nie uniknelam zakupow dla siebie i kupilam sobie 2 sukienki spodnie i 2 bluzeczki bedzie w sam raz na zblizajacy sie wyjazd do polski

lepiej by bylo jakbym chodzila do pracy wiecej bym zarabiala i mniej wydaja 😮hahahah a co tam w ciazy trzeba miec przywileje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja nie mam wyrzutow sumienie po zakupach ☺️ no ale taki szal zakupowy czesto mi sie nie zdarza 😞 mieszkam w malym miasteczku i galerii to tu nie ma 😞 a do wiekszego miasta z godzine drogi autkiem jest. no a jeszcze na ostatniej wizycie ginka mi powiedzial, zebym lepiej sama autem w dalsza droge sie nie wybierala bo zaslabne jeszcze i co?! i moj mezulek podlapal! jemu to najlepiej zebym w domu ciagle siedziala!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Apropo tych nerwów.. to jak byłam wczoraj u ginekologa, to mówie mu : Doktorze ! ratunku, mój mąż już ledwo to znosii..." a doktor mi na to ' o jejuu.. niech mu Pani powie, żeby obejrzał 'Przepis na zycie' dowie się, że po porodzie jest czasem jeszcze gorzej !" a ja mu na to " Bozee..to może być gorzej?' Oo
Biedny ten mój mąż.. 😉
Koleżanka, która jest już w drugiej ciąży, twierdzi, że kobiety po prostu zwyczajnie nie mają hamulców, które bez hormonów by miały.. i stąd takie sytuacje różne.. jeju.. co taki hormon z człowiekiem zrobi..;/
wczoraj mnie wyprowadziła z równowagi koleżanka z pracy męża, która zadzwoniła do niego w zasadzie bez powodu, w dzień wolnego.. Skończyło się to tak, że najpierw cała w złości wyżaliłam się teściowej, że mnie wszystko denerwuje, potem troche powaliłam w samochodzie w tapicerke a na koniec mu wybuchłam płaczem 😉 niezły miał ze mnie ubaw.. to wszystko wyglądało komicznie! jak bumm.. nigdy tak nie miałam.. zawsze żartem coś tam sypnęłam, o czym można było poznać że mi coś nie odpowiada, ale w taki desperacyjny sposób?... co ten maluch ze mną robi...olaboga!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmmm, Mauapaulina...czasami nie pozawala wrzucac zdjec dopoki nie ma sie okreslonej ilosci postow, ale nie wiem ile to potrzeba. To moze i ja wam pokaze koszulki malego, bo ja moge zaszalec w takim sklepie The Children's Place 😎 ale to za jakis moment, bo farba na glowie, mezus pomagal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja kupuje mu 3-6 mcy i 6-9 poki co...czapy to 0-9 chyba
No bo musze najpierw posprawdzac, co tak naprawde mi potrzebne
Pofarbowana. Dostalo mi sie od meza, ze farba smierdzi, no ale przeciez nie siedze zamknieta w lazience, wentylator wlaczony i tyle co nalozenie a potem pod prysznic...no nic, nie znosze tej calej procedury...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak..to tak pewnie 68+ 🙂 Z ta farba to ja sie boje sama..pomijajac, ze mam tyle klamow ze i u fryzjera dorabiaja 3 razy farbe..sama nie mialabym szans nalozyc. Zafarbuje sie w maju 🙂

Kurde..cos mnie dzis cmi dol brzucha..i w ogole czuje jakos tak jakby mi tam cos mialo wypasc, jakby spuchnieta i taka otwarta albo co..hehe..ale domyslam sie ze to tylko odczucie chyba 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe dobrze,opowiem Wam o IVF. Niestety w Polsce nie jest refundowane 😞 wydalismy na to baaardzo duzo pieniędzy. Zanim zdecydowalismy sie pojsc do specjalistycznej kliniki 2,5 roku staralismy sie o dzidzie, niestety bez skutecznie. W miedzy czasie raz poronilam. wkoncu poroblislimy konkretne badania i na HSG dowiedzielismy sie,że mam niedrożne jajowody. No i nadżerka,którą mialam robioną 14 lat temu zostala zrobiona zle, no ale to bylo w 98roku wiec medycyna chyba byla daleko za murzynami hehe ( a to bylo na NFZ). w 2003r mialam też dość poważny wypadek na rowerze,i to też jest konsekwencja tego ,ze nie moge zajsc w sposob naturalny 😞
Wracajac do in vitro, to trafilismy do swietnego lekarza,ktory naprawde wiedzial jak nam pomóc.
04.11.2011 rozpoczęlismy stumulacje owulacji zastrzykami (troszke bolało,ale dla dzidzi gotowa bylam wiele poswiecic), 15.11.2011 mialam wyciagane pęcherzyki i bylo zaplodnienie poza ustrojowe, no i 18.11.2011 byl transfer i juz bylam w ciąży.. udalo sie za pierwszym razem!!!!! Jestem mega szczesliwa 🙂 Teraz jestem w 22 tygodniu ciązy i czekam na moją córeczke 🙂
Tak to bylo ;-) wiem,ze Kościół jest przeciwny tej metodzie,ale skoro nie ma innej drogi,zeby spelnic swoje marzenia to trzeba korzystac,bez wzgledu na wiare...

Za rok chcemy powtorzyc IVF,(juz bez stymulacji- nie ma potrzeby sie juz kłóć zastrzykami), bo chce miec dwójke dzieci,ale nie wiem jak sobie z jednym poradze hehehe czas pokaże ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mauapaulina, super, ze sie udalo od razu ! Cudownie, naprawde. Ja nie chce urazic niczyich pogladow, ale.... ja bym sobie w ogole nie zawracala glowy tym, co kosciol mysli. Nic zlego nie robicie, wrecz przeciwnie! Nowe zycie, bezcenne.
Sporo przeszlas, wiec zaslugujesz bez dwoch zdan na ta mala kruszyne!
A z nastepnym poradzisz sobie. Ja mam te same rozterki, ale nie ja pierwsza i ostatnia, dwojka to ponoc maly pryszcz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...