Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

Monia super że dobre wieści przynosisz, teraz nie pozostaje Ci nic tylko czekać aż się zacznie.

No Monia, to kiepska ze mnie wrozka 😉 Ale bardzo dobrze, ze wszystko wspanile. I tak jak pisze Gaja, pozostaje tylko czekac.
Ja mam taki humor, takie hustawki, ze sie zastanawiam, czy to cos oznacza....Boziu, normalnie sama ze soba nie moge wytrzymac. Spakowalam torbe malego i sowja prawie, wstawilismy nowe szafki do szafy Elli wiec jest wiecej miejsca i bardziej zorganizowane...Luke umyl cale lozeczko i podlaczylismy monitor teraz oblec w przescieradlo ale musze poprac w jego plynie, bo zapomnialam. I Jeszcze Luke odkurzyl gore, bo mamy lepszy odkurzacz na dole, ale za to jest pierunsko ciezki, wiec ja go nie mialam szansy wniesc, ale juz zalatwione...No i caly czas i tak czuje, ze jeszcze w proszku...
No a najdziwniejsze, ze mnie zaczal brzuch pobolewac i tak pod koscia ogonowa, normalnie jakby troche w tylku, macie tak? Ja wiecie, nie wiem, nie przypominam sobie tego z Ella, wiec sie dygam. U mnie za wczesnie i tyle....

mnie boli dzis caly dzien krzyz i tak promieniuje wlasnie to na boki to na tylek 😮 i bardziej na prawy poldupek 😮 a ciagle na lewym leze

zrobilam biszkopt z jagodami bo nie wszystkie dalismy rade zjesc 😉 wlasnie sie piecze ciekawe co to wyjdzie 😮 juz z miesiac ciasta nie robilam 🤪

d-brycz napisał(a):

mnie boli dzis caly dzien krzyz i tak promieniuje wlasnie to na boki to na tylek 😮 i bardziej na prawy poldupek 😮 a ciagle na lewym leze

To sie przekrec , bo niewygodnie tak, hehe.

Ale powaznie, to u Ciebie Justynka tak bardziej ksiazkowo, bol z krzyza przemieszczajacy sie na brzuch- zwiastun porodu. Moj to tak nigdzie nie wedruje tylko sobie w , doslownie prawie, tylku siedzi, ciut ponizej kosci ogonowej, a tak przynajmniej odczuwam.

magdaluke napisał(a):

d-brycz napisał(a):

mnie boli dzis caly dzien krzyz i tak promieniuje wlasnie to na boki to na tylek 😮 i bardziej na prawy poldupek 😮 a ciagle na lewym leze

To sie przekrec , bo niewygodnie tak, hehe.

no ale wlasnie zeby to lewy bolal! a to prawy 😮 i przekrecanie to mi dzis jakos nie wychodzi 🥴 moja instrukcja zmieniania boku: 1) najpierw 3 razy pomysle czy mi sie oplaca 2) gleboki wdech i przewracam sie na plecy 3) poprawiam barki bo mi jakos "zostaja w tyle" i 4) laduje na drugim boku...

d-brycz napisał(a):

zrobilam biszkopt z jagodami bo nie wszystkie dalismy rade zjesc 😉 wlasnie sie piecze ciekawe co to wyjdzie 😮 juz z miesiac ciasta nie robilam 🤪

A ja zrobilam spaghetti, moj kulinarny wysilek na dzisiaj. Pierdziele, taki upal, i tak dobrze, ze tyle zrobilam. ALe przynajmniej ELla sie najadal i mezus, zanim do pracy polecial....a u nas burzowooooo, strach sie bac doslownie.
No a cista to ja pieke w zimie :-) a najbrdziej lubie piec muffinki czekoladowe.

tylko ja mam jakos takie wyrywkowe te symptomy porodu bo tak jednego dnia mam pare skurczy dosc bolesnych a dzis wlasnie tylko bol w krzyzu ani czop nie odchodzi tzn jakos wiecej wydzieliny mam bialwej ale to raczej nie to ani tez wody mam w swoim miejscu
juz bym chciala urodzic! 🙃
chodze spuchnieta i stopy pieka 😞 w ogole ostatnio to nie za bardzo ze mna 🤔

u nas burza by sie przydala 😠
spagheti ha ha mi sie ostatnio nie chcialo samej robic a raczej po produkty mi sie nie chcialo isc do sklepu i zamowilam z pizzerii i ostatni raz! jakies takie wodniste feee i sera nie bylo i w ogole jak nie moje 😉 i pewnie jutro bede sama robic smaka narobilas 😉

Magdaluke spaghetti mniam mniam 😜. Mnie co jakiś czas boli kość ogonowa ale to pewnie inny ból.
A i biszkopt z jagodami d=brycz, same pyszności robicie 😆
D-brycz Ty już w sumie możesz rodzić.

Ja bym zjadla ciasto z jagodami....Ale poki co wcianm czekoladki Ghirardelli, mietowe i z karmelem...mniam. Zapomnielismy, ze mamy zapas slodyczy na gornej polce i tak leza tam od paru mieisiecy. ALe madra glowa sobie dzisiaj przypomniala, hehehe 🙃
Sposob przewracania- jak na moj gust, prawidlowy 😁
A spaghetti to ja na latwizne, tylko miesko usmazylam a sos mialam w sloiku, makaron ugotowalam, pelnoziarnisty, ale nawet zjedli bez gadania ( ja to zawsze cos przemycam w jedzeniu) i ser parmezan tez byl. WIec luzik.

o matko! ogladacie moze "kuchenne rewolucje"? to powtorki ale uwielbiam ogladac i dzis kucharz wszystko z proszku, z kartona albo ze sloiczka robi 😁

No a co do tej burzy, to trabia od rana, ze przez cale polnocno wschodnie stany idzie jakis piekielny front burzowy, cos wspominali o tornadami, ulewach i gradobiciu. Ale , poki mi syreny nie wyja, to zachowuje spokoj.
A co d o tornad, to u was w Polsce tez cala masa przeszla.....Pamietam, jak mi babcia opowiadala, ze tornada sie zdarzaja i to czesciej niz sie wszystkim wydaje, jak oni mieszkali na lesniczowce w lesie to skosilo las jak szlo, zaraz kolo domu.

u mnie michal to tylko makaron durum je, pelnoziarnistego nie tknie a ja uwielbiam nawet taki tylko z wody i cukrem posypany ale najczesciej to robie z pomidorami z puszki i piersia indyka

u nas sie w ogole klimat zmienia na bardziej nieprzewidywalny

Dzięki dziewczyny za życzenia.
Jakoś dzień do bani mam dzisiaj cały czas mnie brzuch boli po badaniu a w dodatku cholernie się porodu boje.
Która wie jak wyglądają wody płodówe ? Wiem że czarnyloczek coś opisywała ale nie pamiętam. Podczas kąpieli jakby mi coś poleciało takie niby do wody podobne ą klejące i jakby tłuste ? I teraz co 3 minuty sprawdzam czy nic mi nie leci. Mam nadzieje że to moja obsesja jakaś :

4nula wyczułam kiedy wejść na forum 😉
Wody są takiego lekkiego zabarwienia mlecznego, lekko tłustawe i bezwonne, Troszeczkę gęstsze od wody.

4nula napisał(a):

Dzięki dziewczyny za życzenia.
Jakoś dzień do bani mam dzisiaj cały czas mnie brzuch boli po badaniu a w dodatku cholernie się porodu boje.
Która wie jak wyglądają wody płodówe ? Wiem że czarnyloczek coś opisywała ale nie pamiętam. Podczas kąpieli jakby mi coś poleciało takie niby do wody podobne ą klejące i jakby tłuste ? I teraz co 3 minuty sprawdzam czy nic mi nie leci. Mam nadzieje że to moja obsesja jakaś :

Jak chodzisz, to moga sie nie saczyc bo glowka dzidzi dziala jak "korek". Poloz sie i obserwuj.

To coś co mi poleciało to było takie niby przezroczyste ale nie do końca gęste niż woda, takie lepkie bo się lepiło i tak jakby tłuste ą wąchać nie wąchałam jak myślisz to mogą być one czy nie ? Ale to tylko troszkę poleciało a jak to było u Ciebie?

MAgdaluke- leże tylko jak siku ide (patrz co 5 minut) to sprawdzam...
Ogólnie to nie wiem co sie ze mna dzieje, duszno mi jakoś maż krzyczy że zimno a ja zlana potem co chwile mokra jestem choc na dworzu nie jest goraco, w domu też raczej nie...

Ja tam sie nei znam, ale to mogl byc sluz....bo teraz duzo sie wydziela. Ale nie sugeruj sie moja opinia, jak sie boisz, ze sie wody sacza, to jedz niech sprawdza!!!!!!!!!!!

Witam!
Dziewczyny mam pytanie do Was.Czy mozna głaskać brzuch w ciązy? Jestem w 6 tygodniu.

Tesciowa, mi jakies zabobony sprzedaje, ze dziecko moze sie chore urodzic, przez masowanie.Zakaz dotykania, masowania, rozmów o ciazy. O co tu chodzi? Mozna czy nie?Za tydzien ide do lekarza, zapytam, ale co teraz?

jola32 napisał(a):

Tesciowa, mi jakies zabobony sprzedaje, ze dziecko moze sie chore urodzic, przez masowanie.Zakaz dotykania, masowania, rozmów o ciazy. O co tu chodzi? Mozna czy nie?Za tydzien ide do lekarza, zapytam, ale co teraz?

Ale Ty powaznie pytasz?