Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Dzięki Tosia 😘
Kinia właśnie wczoraj nie liczyłam tylko po prostu stwierdziłam że jakoś dziwnie dużo w porównaniu do tego co było.. a dziś liczę od kiedy wróciłam z ktg czyli od ok. 12 i wychodzi mi tak póki co, co pół godz.. zobacze jak będzie do końca dnia, jestem spokojniejsza o tyle że u mnie nie ma skróconej szyjki ani rozwarcia więc chyba jeszcze nie jest tak źle 🙂

A propos rozwarcia- Rosi hop hop co u Ciebie? 🙂 To chyba nie dziś jest ten dzień kiedy mamy składać Ci życzenia? 🙂 bo jakoś kojarze że początkiem czerwca, lepiej od razu powiedz kiedy to nie będę sie codziennie pytać 😁

Pewnie był zaskoczony, że spotkamy się w takich okolicznościach 🙂 Ten szpital z dwóch płockich ma oiom noworodkowy i lepszy sprzęt niż tamten, w którym chcę rodzić, ale ze względu na tego pana i jego ''rady'' chyba podziękuję 🙂
Teraz mam super prowadzącego, poszłam do niego za radą moich znajomych i mamy koleżanek. Jestem bardzo zadowolona. On się często przewijał w mediach, bo jest mężem siostry Olewnika. Prywatna przychodnia elegancka i nie muszę wreszcie udowadniać, że bardzo chcę mieć dziecko,a nie pozbywać ''się tego co tam zmajstrowałam'' jak to pan określił 🙂

Smerfetka ja mroziłam gulasz 🙂

Monkado no właśnie, u Ciebie lepsza sytuacja bo oprócz skurczów nic więcej Ci nie dolega także grzecznie leż i będzie ok 🙂 A dostałaś jakieś leki na te skurcze? Ja biorę magnez 5x2 i fenoterol w sumie 3tabl. na dzień (na zmianę cała, pół, cała, pół).

Ja dojadam pyzy z sosem od gulaszu, bo bida w lodówce 🙂

U mnie dzisiaj fasolka po bretońsku, chyba z 10raz w tej ciąży 😁 😁 😁 😁 Ale mogłabym ją jeść.. i jeść.. i jeść.. 😁

A i jeszcze trochę placków ziemniaczanych zostało z wczoraj, bo Męzula naszło i zrobił na kolacją 😁 I to niby ja jestem w ciąży i mam zachcianki 😁 😁 😁

kinia_nh napisał(a):

U mnie dzisiaj fasolka po bretońsku, chyba z 10raz w tej ciąży 😁 😁 😁 😁 Ale mogłabym ją jeść.. i jeść.. i jeść.. 😁

Kinia ja jadłm tylko raz, chociaż też lubię ale dostałam po niej takiej okropnej zgagi, że powiedziałm "nigdy więcej" - w ciąży oczywiście 😉
A dziś mam kotlety mielone, nie mam na nie ochoty za bardzo ale wczoraj robiłam i trzeba dziś je dokończyć.

Ja na podwieczorek zjem pizzę z salami, starym zwyczajem 😁

Mnie zgaga od wczoraj prześladuje, nie ma litości, a wczoraj wspomogłam ją McDonald'sem 🙂

Ilka mnie czasami tak nosi na fasolkę po bretońsku że chyba nawet zgaga nie stanęłaby mi na drodze 😁 To jest coś co po prostu MUSZĘ zjeść jak mam ochotę, inne rzeczy jakoś zniosę 😉 A ta miłość zaczęła się w ciąży, wcześniej też lubiłam ale bez przesady 😉

Tosia a nie przyniosłaś czasem dla mnie cheesburgera z McDonalda? 😁 Zjadłabym! 😁

Kinia nic mi nie zalecił, powiedział żeby brać magnez dalej tak samo jak brałam czyli 3x2 i powiedział coś o czym Rosi już pisała- że to już jest skończony 34tydz, Mała jest już prawie w pełni rozwinięta i na tym etapie ciąży nie podaje sie już leków tylko zaleca odpoczynek i leżenie.. więc odpoczywam i leże 🙂

Witam...

Monkado leż spokojnie i nic nie rób lepiej niech Kornalcia posiedzi 4 tyg jeszcze to nie wiele a myślę że dla niej dużo znaczące 🙂

Karola też trzymam kciukasy za Franusia ze w końcu nasiusia do nocnika 🤪

Ilka też mam zgagę wrrr.... ale to po powidłach sliwkowych ale one takie pyszne na szczęście słoik się już kończy to nie będą mnie kusić...

Wiecie co dzisiaj moja mała się chyba na mnei obraziła 😞 coś mało się rusza... a ja się denerwuję... zaraz jej zrobię terapię wstrząsową i zobacyzmy czy się obudzi 🤪 😁 😁 😁
byłam u ginka z tymi oczyskami moimi no i dał recepte ale jak nie przejdzie do jutra to mam do spzitala iść i tam zrobią badania... moze mam alergię ciążową... 😮

Naprawdę miałam dobre intencje 😞 Zamówiłam specjalnie 3 ale patrzyły się na mnie błagalnym wzrokiem 😁
Mam za to czekoladę z corn flakesami 😁

a ja zjadłam 2 ciastka HIT i moja zgaga też stwierziła że zrobi mi HIT i jest mega HIT zgaga ha ha ha cóż zadzwoniłąm właśnie do mężulka zeby mi kupił czereśni na Rybitwach (to taki największy i najtańszy plac u Nas )

Wczoraj gadałam z tą koleżanką w szpitalu i wiecie co im dają na obiad? Ziemniaki i jedno ugotowane jajko z jakimś sosem.
W ciąży nienawidzę jajek 😞

Kasialeczek oby przeszło Ci z tymi oczami 😘
A Twój Mężul jadąc na Rybitwy przejeżdża przez Most Wandy.. a to "2 kroki" ode mnie więc może załapię się na te czereśnie 😁

Tosia rozumiem, jak patrzyły błagalnym wzrokiem to nie miałaś wyjścia 😁 😁 A za czekoladę dziękuję, wsunęłam przed chwilą mnóstwo wafelków kakaowych i mnie zasłodziło 🤪 Poza tym za raz obiad bo mój Księciunio już wstał 🙂

Tosia a dla mnie nie wzięłaś McFlurry? 😜 😁
Na pewno lekarz Cię poznał tylko udawał,że nie widzi. Ktoś taki w ogóle nie powinien nazywać się lekarzem 😠

Monkado po tym co piszesz to widzę że poród nam zbliża się wielkimi krokami i w każdej chwili możemy zacząć rodzić 😲 😲 😲 😲

Kinia zapomniałam pochwalić pościel Nikosia - elegancka!!! Chyba spapuguję od Ciebie i kupię taką samą Frankowi bo do nowego łóżeczka przyda mu się większa pościel. Właśnie z tym tyg muszę zamówić łóżeczko i komodę tylko nie wiem czy warto bo jeśli przyjedzie w następnym tygodniu to nie będzie miał kto odebrać bo nas nie będzie 🤨

Dziewczynki dziękuję za kciuki dla Franka i jego sikanie do nocnika 😁 Oby pomogły!

Idę smażyć kotlety rybne bo ziemniaki już dochodzą

Ciekawe co by powiedziała moja teściowa na takie menu szpitalne 😁
No teściowa była na szczęście krótko i już pojechała, jedyny plus dzisiejszej wizyty, przywiozła dwa słoiki kapuśniaku ze świeżej kapustki, jeden słoik już zjadłam, drugi będzie na kolację 😁

Widzę że coraz więcej twardniejących brzuszków mamy na forum 🙂 ja od rana mam spokój, a popołudniu, albo pod wieczór zaczyna się twardnienie, oczywiście staram się oszczędzac,
leżec to już nie mogę bo mnie plecy bolą, czasami mam wrażenie że bolą mnie nerki, bo za dużo leżę na plecach, zamiast na boku
mój twardnieje, ale nie boli, tzn. tylko takie głupie uczucie napięcia mam
dziewczyny pogubiłam się z tym twardnieniem i skurczami, wyjaśnijcie proszę, o skurczach mówimy jak przy twardnieniu boli?

nie wiem co miałam jeszcze pisac 🙂
wenę macie dzisiaj że ho ho 🙂

Karola pościel jak najbardziej polecam, Nikoś jest zachwycony, właśnie testuje ją 😁

Ania tak, o skurczach mówimy kiedy twardnienie brzuszka boli.

Tosia to łóżeczko bardzo mi się podoba, mają do niego jeszcze zestaw mebelków
w obłędnych cenach 🙂
Kinia już wiem co kupię chrześnikowi na dzień dziecka, pościel oczywiście,
u Adasia carsy są numerem jeden już od bardzo dawna 😁
Karola trzymam kciuki za Frankowe siku do nocniczka 🙂 kurcze każdą z nas czekają przeprawy z nocnikami 😁
Moja mała coś mi skrobie od środka, chyba głodna jest znowu 😁

Radość z prezentu 😁
[IMG]http://i47.tinypic.com/4hab89.jpg[/IMG]

A tu pokazuje jak będzie spał 😁 😁
[IMG]http://i46.tinypic.com/2q1wcy0.jpg[/IMG]

radosc dziecka bezcenne 🙂 🙂 🙂

Ale z niego uroczy śmieszek 😁
oklask dla Was 🙂

no zaraz po limicie 🙂