Lipiec 2012 | Forum o ciąży

kasiulek85 napisał(a):

jakiegoś lenia mam 😞

skąd ja to znam... robię wszystko żeby nie robić tego co muszę 🙂

ja dzieci położyłam spać i mam chwilę dla siebie 🙂

kasiulek85 napisał(a):

ja dzieci położyłam spać i mam chwilę dla siebie 🙂

to ja na Twoim miejscu tez bym sie polozyla... mam jeszcze potencjaną godzinę pracy ;/

tylko ja w dzień nie umiem spać, nie mogę 😮

hmm to zostało poszperanie w internecie 🙂 ja sie odmeldowuję na dzisiaj, czas zabrać się za robotę. Trzymaj się tam Kasiu!!!

Alicja1987 napisał(a):

hmm to zostało poszperanie w internecie 🙂 ja sie odmeldowuję na dzisiaj, czas zabrać się za robotę. Trzymaj się tam Kasiu!!!

no to pa 🙂 ja sobie obejrzę jakiś film 🙂

Witam Dziewczyny 🙂 Na chwilkę wpadam bo jestem u Mamy. Zjadłyśmy niedawno dużą pizzę a za chwilę obiad 😁 😁 😁

Ja do gina chodzę prywatnie i na NFZ żeby mieć za darmo badania.

USG prenetalne nie robię, nic mi gin nie mówił więc widocznie nie ma potrzeby.

Dziewczyny które robiły, za jakich powodów zdecydowałyście się??

Misia cieszę się że jesteś :* Jak tylko przeczytałam że masz córkę Nadię to od razu wiedziałam że to Ty, mimo że napisałaś że znamy się z innego forum 🙂

Witam 🙂
Karola87 udaj się do endokrynologa to wszystko wyjaśni. Ja od czerwca 2011 mam stwierdzoną utajoną niedoczynność tarczycy, czyli wyniki są ok. a guzki występują. Tarczyca jest zbyt mała i dużo wysiłku kosztuje ją normalna praca. Do końca życia mam przyjmować tabletki.
Byłam pod koniec grudnia na wizycie i wyniki ok tylko tsh bardzo niskie. Ale lekarz powiedział że w ciąży to normalne i żeby robić badania i na telefon będziemy ustalać dawkę tabletek.
Ważne żeby trafić do dobrego endokrynologa, ja do takiego trafiłam 🙂

Co do badań prenatalnych: to jestem umówiona na 16 stycznia. Lekarz zalecił. Mam 32 lata i pewnie tym jest to podyktowane. Niewiem. Przynajmniej nie będę za nie płacić, bo mam skierowanie. Do ginekologa chodzę prywatnie, na badania też.

Ciekawe jaka dzisiaj czeka mnie nocka. Wczoraj siedziałam do 3 i czekałam na sen 🙂

ania_p napisał(a):

Ciekawe jaka dzisiaj czeka mnie nocka. Wczoraj siedziałam do 3 i czekałam na sen 🙂

no ja dzisiaj od 4 nie spałam... ale za to teraz mi się oczy zamykaja i pewnie za chwilkę położe się spać.
Dziewczyny jestem cały czas głodna nawet jak zjem to za 5 minut jestem głodna!!! przecież ja 30 kg przytyje jak będę cały czas jeść :/ 15 minut temu zjadłam drugie danie a już jestem głodna i coś muszę przegryźć idę przeszukać lodówkę;D

Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach

---

More sharing options...

Ja właśnie miałam zapytać Was czy Wy też jesteście ciągle głodne?? Ja staram się "zapychać" owocami, żeby za bardzo nie przytyć ale to mało co mi daje. Zjem np jabłko a i tak za pół godziny muszę sięgnąć po coś konkretnego 🤨

ja mówię na dzisiaj dobranoc przez to niespanie od 4 już nie funlcjonuję dzisiaj jakiś tryb awaryjny zarzuciłam u siebie ale już się wyczerpuje i ide podądować baterie 😁 więć miłęj nocki i do jutra 🙂

Dobranoc Kasia 🙂

Witam wieczorkiem 🙂

Moi Mężczyźni śpią więc wieczór mam już tylko dla siebie 🙂

Co do apetytu napiszę Wam co dzisiaj zjadłam i same sobie odpowiecie czy podobnie jak Wy ciągle jestem głodna 😉 😉
- Śniadanie ok. 10 trzy kanapki z pomidorem i ogórkiem świeżym (mogłabym to jeść na okrągło!!!) i jajko na miękko
- ok.12.. nie uwierzycie.. 5 kawałków dużej pizzy!!! 😁 😁 Moja Mama patrzyła na mnie z niedowierzaniem 😁
- obiad ok. 16 zapiekanka ziemniaczana z boczkiem, kiełbasą i cebulą,
- lody, ciastka itp. co mi wpadło do ręki 😁
- kolacja ok. 21 to tylko jedna kanapka z pomidorem i ogórkiem tradycyjnie 😉 😉 zjadłabym z chęcią więcej ale boję się że zwymiotuję bo kilka razy kolacja wylądowała w sedesie 😉

Witam wieczorkiem 🙂

Moi Mężczyźni śpią więc wieczór mam już tylko dla siebie 🙂

Co do apetytu napiszę Wam co dzisiaj zjadłam i same sobie odpowiecie czy podobnie jak Wy ciągle jestem głodna 😉 😉
- Śniadanie ok. 10 trzy kanapki z pomidorem i ogórkiem świeżym (mogłabym to jeść na okrągło!!!) i jajko na miękko
- ok.12.. nie uwierzycie.. 5 kawałków dużej pizzy!!! 😁 😁 Moja Mama patrzyła na mnie z niedowierzaniem 😁
- obiad ok. 16 zapiekanka ziemniaczana z boczkiem, kiełbasą i cebulą,
- lody, ciastka itp. co mi wpadło do ręki 😁
- kolacja ok. 21 to tylko jedna kanapka z pomidorem i ogórkiem tradycyjnie 😉 😉 zjadłabym z chęcią więcej ale boję się że zwymiotuję bo kilka razy kolacja wylądowała w sedesie 😉

A o dziwo jak na razie przytyłam 1kg, ważę 51kg 🙂 W pierwszej ciąży przytyłam w sumie 17,5kg!!! 😁

Kinia widzę że nie jestem sama z moim głodem! 😉 Ja ostatnio też mam napady na świeże warzywa: pomidor, papryka i ogórek - mmm, pycha 😜

Ja przytyłam 2 kg, nie wiem czy to dużo czy tak miało być, bo to moja pierwsza ciąża w zasadzie.

Ilka wydaję mi się że jakichś tan norm nie ma, jak już to odnośnie końcowych kg na plus. Na początku nawet niektóre kobiety lecą z wagi przez wymioty itp więc różnie to bywa. Ja z tego co pamiętam to w pierwszej ciąży mniej więcej 2kg miesięcznie przybywałam 😉 Nie zapomnę jak dziwnie się poczułam jak przekroczyłam 60kg, ja jestem szczupła i raczej nie przekraczam 50kg więc takie śmieszne uczucie tyle zobaczyć na wadze 😁 Na szczęście szybko zrzuciłam, karmienie piersią robi swoje i geny 😉 😉

Ja jestem niska (156cm) i ważyłam tak zazwyczaj 50 kg, także boję się trochę tej swojej wagi, no ale nic nie wymyślę...Będę najwyżej martwiła się za kilka miesięcy.

Zmykam już do spać, dobranoc i do jutra 🙂

Ilka spoko będziesz karmiła piersią to kg same będą leciały 🙂 Spokojnej nocki 🙂

No to czas też na mnie 🙂 Dobranoc 🙂

witam laski 🙂
ja w pierwszej i w drugiej ciąży przytyłam 15 kg a ciekawe jak będzie tym razem, narazie +1, a z głodem to różnie u mnie bywa

Witam wszystkie przyszłe i obecne Mamusie 🙂 To moja druga ciąża ( serduszko mojego Aniołka przestało bic w 12 tygodniu ciąży). Teraz termin porodu mamy na 24 lipca. Niestety już pojawiły się komplikacje: szyjka macicy zaczęła się skracac. Czeka nas pół roku siedzenia, leżenia w domku, ale jesteśmy dobrej myśli! Czekamy z niecierpliwościa na naszego Szkraba. Pozdrawiam serdecznie 🙂

gosik0407 napisał(a):

Witam wszystkie przyszłe i obecne Mamusie 🙂 To moja druga ciąża ( serduszko mojego Aniołka przestało bic w 12 tygodniu ciąży). Teraz termin porodu mamy na 24 lipca. Niestety już pojawiły się komplikacje: szyjka macicy zaczęła się skracac. Czeka nas pół roku siedzenia, leżenia w domku, ale jesteśmy dobrej myśli! Czekamy z niecierpliwościa na naszego Szkraba. Pozdrawiam serdecznie 🙂

witaj gosik 🙂 przykro mi co do poronienia i serdecznie gratuluję drugiej ciąży i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🙂
zachęcamy do pisania 🙂