Lipiec 2012 | Forum o ciąży

Kinia no to teraz mamy termin z usg taki sam: mnie wczoraj też lekarz powiedział 26.07. 😁
cieszę się że wszystko u Was ok. i łał jaka przezierność, moja przy twojej wygląda słabo 😁

kinia_nh napisał(a):

Ja już po wizycie. Niestety płci nie poznałam 😞 Ale najważniejsze że Dzidziuś zdrowiutki 🙂 Z wymiarów wychodzi termin na 26.07 😁 Wyobraźcie sobie że mój gin zrobił mi USG genetyczne za kwotę jaką płacę za normalną wizytę z normalnym USG (myślałam że taką dzisiaj będę mieć) czyli 100zł 🙂 🙂 🙂 Przezierność karkowa nie ma nawet 1mm więc jest bardzo dobrze 🙂 Jestem mega szczęśliwa!!! 🙂

A poza tym witam nową Lipcóweczkę 🙂

super wieści 🙂

Spokojnej nocki 🙂

Hej dziewczyny
Znowu dosypało u nas śniegiem.
Postanowiłam trochę zmienić jadłospis, w ogóle nie jem jajek, sera nie piję mleka. Od dzisiaj to się zmieni, zaczęłam od śniadania, był serek biały (nawet zjadliwy, tylko trochę kolił w zęby 😁).
Drugie postanowienie, muszę zacząć coś robić w domu, do tej pory ograniczałam się do minimum sprzątania, ale już mi to zaczyna przeszkadzać 😁
Tak więc biorę się za sprzątanie, wszystko w granicach rozsądku oczywiście 🙂

Ale ze mnie płaczek, znowu się popłakałam na filmie
Do zobaczenia może później, miłego dzionka życzę
pa

Hej hej 🙂
Kinia gratuluję super przezierności 😁
Kasiulek to pozostało chyba już tylko spanie i herbata z cytryną i miodem, ja starałam sie jak najwięcej odpoczywać i nie wychodzić z łóżka żeby organizm miał siłe do walki 🙂
A mój Bąbel ma już 9,5 cm 🙂 pytałam sie lekarza o te testy podwójne i potrójne ale pomierzył dzieciaczka (tzn. obwód główki, dlugość kończyn i jakieś jeszcze tam rzeczy) i powiedział że jest ok 🙃 i nie widzi wskazań do tych testów, tym bardziej że jestem jeszcze przed 30- stką, ale jak chcemy to oczywiście możemy zrobić, ale ostatecznie sie nie zdecydowaliśmy skoro z usg wychodzi ok 🙂
Następna wizyta 14.02 🙂 ja jakoś tak zawsze trafiam na te wizyty- ostatnią miałam 31.12 (sylwester), przedostatnią 6.12 (mikołajki) tylko ta wczorajsza była jakaś bezokazyjna 😁
I brzuch mnie bolał całą noc 😞 pytałam lekarza o te bóle, powiedział że ból jak na okres jest niebezpieczny i że mam grzeczniutko leżeć i jak najmniej robić.. Może kuć i sie rozciągać ale tak jak na okres to zły objaw.. Ale jesteśmy dobrej myśli, dostałam kolejne l4 więc zgodnie z zaleceniem grzeczniutko leżę 🙂

Z powodu bóli kiepsko spałam, ale wstałam, wyjrzałam za okno i stwierdziłam "będzie piękny dzień" 🙂 po czym poszłam do "króliczego" pokoju (mamy królika miniaturkę który biega luzem po całym mieszkaniu a na noc zamykamy go w pokoju, który czeka na Bąbla 🙂) i spadłam.. Królik dostał jakiejś niestrawności i ostrej biegunki i dosłownie wszystko, wszystko! było w rzadkiej króliczej kupie (dywan, kanapa, panele, nawet ściany- nie wiem jak on to zrobił) 😁 już nie wspomnę o wyglądzie samego winowajcy- biedaczek był cały posklejany 😁 😁 ale sytuacja już opanowana, pokój posprzątany, królik wykąpany, brzuch przestal boleć, słońce zaczęło świecić oj zapowiada sie naprawdę piękny dzień 🙂
Ach i przypominam że dziś Dzień Babci 🙂

Cześć Dziewczynki 🙂

Ale Nam się zaczęła aktywnie sobota 🙂 Rano wielkie sprzątanie, później dłuuuuugi spacer z Kuzynką i Jej Synkiem 🙂 🙂 Nikoś usnął w wózku w drodze powrotnej ale na szczęście nie obudził się jak Go rozbierałam i wkładałam do łóżeczka 🙂 Tak się dotleniliśmy że sama najchętniej zdrzemnęłabym się, ale Mężul gdzieś za pół godzinki będzie więc i tak długo nie pospałabym.

Monkado ale miałaś "przygodę".. Nie wiem czy byłabym w stanie to wszystko posprzątać 😁

Rosi jaką miłą niespodziankę Teściowa Ci zrobiła 🙂 Może jednak nie są takie złe te Teściowe 😉 😉

Ania powodzenia w realizowaniu Twoich postanowień 🙂 Ja jajka jem na śniadanie jakieś 4 razy w tygodniu 😁 😁 😁

witam 🙂
mój synek jutro ma swoje pierwsze urodziny i cały dzień dzisiaj szykowałam i piekłam ciasta 🙂 Kinia ten od ciebie też upiekłam 🙂

ania_p napisał(a):

Witaj Monikas28 - co do zakupów to jeszcze pomyślę, a gdzie w Polsce będzie?
Pytanko mam czy na prenatalnych miałaś robiony test podwójny (badanie krwi)?

witam tak mialam robiony test z krwi rowniez ale to juz w szpitalu bo widzisz tu w uk nie ufam gp do konca wiec bad robie w szpitalu a i tak chodze prywatnie do polskiego ginekologa. wiec bad z krwi jeszce nie mam. czekam...
ale ginekolog powiedzial ze jest ok wiec jestem spokojniejsza.

ania_p napisał(a):

Witaj Monikas28 - co do zakupów to jeszcze pomyślę, a gdzie w Polsce będzie?
Pytanko mam czy na prenatalnych miałaś robiony test podwójny (badanie krwi)?

ah jak zwykle zapomnialam 😁 jestem z podkarpacia- dokladnie Debica ale jesli jakies pomysly na zakupy on line to bardzo chetnie 😁

a ja jutro wchodze w 14 tydzien!!! yuupi~!!!
moj maluszek tez sie nie chcial zbadac w szpitalu haha lezal i podskakiwal co chwile ale jak sie poobracalam na boki to sie udalo.
nastepna wizyte u lekarza mam 11 lutego i poznamy plec 😁 mam pewne podejrzenia... 😁 ale sie okarze.
zastanawiam sie ciagle co mi jeszce brakuje,co musze jeszcze kupic.tak to jest jak sie jest mama po raz pierwszy 😁
ogolne samopoczucie narazie swietne i oby tak dalej bo tez cierpie na bole glowy jest tak bosko jak ich nie ma...
a wy nadal dziewczyny wstajecie na nocne siusiu? ze tak zapytam 😁 bo ja tam i najgorsze ze jest to np 3.30/ 5 rano i nie moge usnac.
ale jakos daje rade odsypiam pozniej.
pozdrawiam.

Witam,
Monikas ja tez wstaje ale czasami zdarza mi się nie 🤪 🤪 🤪 i jestem w tedy przeszczęśliwa i nie muszę w dzień dosypiać 😁

Kasiulek to najlepszego dla synka 😁 oby się dobrze chował 🙂

Dawno nie byłam i trochę do nadrobienia było wiec ni eoamiętam co odpisywsać... ☺️ ☺️ ☺️

Kinia super że wizyta udana i przezierność w porządku bravo 🙂

My dzisiaj spedzilismy cały dzien u babć az padam bo chyba każda wie jakie babcie potrafią być "upierdliwe" zjedz sobie pączusia troszkę chrustu, szyneczki pyszna sałatka taka jak lubisz wrrrr..... nie krępuj się i takie tam mam już dość na najblizsze 3 msc 😁

Dziewczyy ale mi brzych wywaliło... nie zapinam się w spodnie... dobrze ze jutro ciążowe przychodzą bo bym w rajtkach chodziła 🤪 🤪 🤪 tasza kruszynka powiększa sobie mieszkanko zdaje mi się 😁

Hej dziewczyny
Monikas - zakupy online to może w smyku, dziewczyny już o tym pisały zaglądałam i faktycznie fajne rzeczy, a teraz są promocje 🙂 tylko czy to nie za wcześnie na zakupy 🙂
jak idę na zakupy to staram się nie wchodzić do sklepów dla dzieciaków bo mogłabym zaszaleć 😁

A jak tam dzisiaj dziewczyny obiadki: ja sobie zrobiłam makaron z truskawkami 😁 pychotka

Kasialeczek narobiłaś mi smaka na chrusty, jeszcze większego, bo już dzisiaj myślałam o nich nawet mężowi mówiłam czy by czasem teściówka nie zrobiła 🙂

a co do nocnego siusiu 🙂
to nie wiem czy się martwić, czy nie bo ja jakoś specjalnie nie mam parcia na siusiu, w nocy śpię (na szczęście, bo pewnie też już bym nie usnęła)
Wszystkie tak często chodzicie i jestem w tym odosobniona???

Cześć Dziewczyny 🙂

Kolejna leniwa niedziela się zapowiada, uwielbiam takie 😁 Meżul odsypia jeszcze cały tydzień wstawania o 4.30, Nikoś szaleje z traktorami 😁

Monikas ja wstaję na siku ale chyba tylko dlatego że i tak wstaję w nocy do Synka 🙂
Z zakupami spokojnie, jeszcze mamy pełno czasu, zdążysz wszystko kupić 🙂 A jak coś to służę pomocą wraz z resztą naszych Mamusiek 🙂

Ania ale mia narobiłaś smaka na na makaron z truskawkami!!! 😁 Ja robię mięsko w panierce ze zbożami (panierka kupna 😁), w niedzielę zawsze staram się robić jakiś szybki obiad żeby nie sterczeć pół dnia w kuchni 😁 Niedziela to jedyny dzień kiedy Mężul ma wolne więc korzystamy 🙂 🙂

Kasiulek najlepsze życzenia dla Synka z okazji roczku! 🙂 🙂

Kasialeczek to pojadłaś u Babć 😁 😁

Monikas ja mam dokładnie tak samo - budzę sie na siku koło 3.00- 3.30 i później już nie śpie, czasami to wystarczy a czasami do rana to jeszcze z 2 -3 razy muszę wstać do kibelka; mój mąż sie śmieje że Młody wie co robi- celowo skacze po pęcherzu żebym wstała i go kołysała 😁 😁 😁 spryciarz mały 🙂 a później zasypiam dopiero jak mąż wyjdzie do pracy czyli gdzieś koło 6.30 i pewnie spałabym i spala ale budzik budzi mnie o 9.00 bo muszę wtedy leki pozażywać. Ale już przyzwyczaiłam sie do takiego rytmu 🙂
Kasiulek- wszystkiego najlepszego dla Synka 🙂
Kasialeczek- gdyby jednak spodnie nie przyszly to pamiętaj o mojej metodzie (majty pod pepek, rozpięte spodnie i wstążeczka zamiast paska) 😁 u mnie sie sprawdza, wczoraj mieliśmy kolejny tea' ing z mężem i znajomymi, wszyscy sie śmiali z mojego wielkiego brzucha ale nikt nie zauważył tej skomplikowanej konstrukcji 😁
No i czekam aż kuzynka urodzi żeby przejąć po niej "normalne" spodnie 🙂
Pewnie będę dopiero wieczorem więc zycze wszystkim spokojnej i milej niedzieli 🙂

ania_p napisał(a):

a co do nocnego siusiu 🙂
to nie wiem czy się martwić, czy nie bo ja jakoś specjalnie nie mam parcia na siusiu, w nocy śpię (na szczęście, bo pewnie też już bym nie usnęła)
Wszystkie tak często chodzicie i jestem w tym odosobniona???

Nie jesteś jedyna, ja również nie wstaję w nocy na siku 🙂 ja ogólnie mało pijam i zawsze mało sikam 🙂

Ja z zakupami to poczekam jeszcze kilka miesięcy, nie ma co szaleć, po co zapeszać? Zacznę kupować koło 30 tygodnia.

Kasiulek wszystkiego najlepszego dla syneczka!

Kasialeczek to żeś się objadła! Ja też byłam wczoraj z synkiem i moimi rodzicami u babć i dziadków i też się objadłam.

Kinia super że dzidzia zdrowa! Szkoda, że nie udało się zobaczyć płci!

Monkado ty to jesteś udana, aż mi się śmiać zachciało jak czytałam o tym twoim patencie na spodnie 🤪 ale faktycznie musi być on dobry skoro nikt się nie poznał 🙂

A u nas nuuuda.....
Ta pogoda mnie doprowadza do szału!!!!! Co napada trochę śniegu, to zaraz spadnie deszcz, temperatura + i zostaje sama plucha! A słońca to już 2 tygodnie nie widziałam chyba!

Dzięki Karola - myślałam, że tak powinno być i coś jest nie tak, a zapomniałam ostatnio lekarza zapytać.

Kasiulek ja również przyłączam się do życzeń dla synka 🙂

Strasznie boli mnie dzisiaj głowa, wracam leżeć może uda mi się usnąć 😞

Witam 🙂

Kasiulek sto latek i szczęścia dla synusia 🙂

Monkado Twoja konstrukcja naprawde jest zabawna hahaha

Kinia nie dziwei się też bym tak robiła z obiadkiem gdy bym 1 dzien w tyg miała meza albo bym dzien wcześniej przygoowywała :-)

Aniu każda ciąża jest inna więc nie ma się co martwić ze jak nie masz objawów takich jak inne to ze z maleństwem coś nie tak... np niektóre dziewvzyny nie mają mdłości bo hormon który jest za to odpowiedzialny występuje np w mniejszej ilosci tzn jest mniej produkowany :-) ja niestety miałam nadmiar produkcji chyba :P

a mój MAŁŻ dzisiaj leczy kaca bo wczoraj popil z sasiadami i dobrze mu tak niech cierpi i wie że za dużo wypił. Ciekawe czy tylko ja jestem taka zołza ze jak mąż ma kaca to mu jeszcze dogryzam... ale nie znosze tego stanu co prawda nie pije on często czy duzo ale wczoraj przeholował. Obiadek dzisiaj wczorajszy :P czyli krupniczek duszona pierś z kurczaka w sosie pieczarkowym i surówka z kiszonej kapusty :-)

U mnie ten nadmiar w dalszym ciągu występuje, nadal mi niedobrze i znowu nie byłam w stanie zębów umyć, bo wymiotuję 😞
Kasialeczek ale mi smaka narobiłaś na Twój obiadek 😁
krupnik chodzi za mną od dłuższego czasu, a do tego ten sos pieczarkowy i suróweczka
ja właśnie czekam, aż się makaron ugotuje i rosołek będzie
a do tego ziemniaczki gotowany kurczak no i cóż chyba surówka z kiszonej, bo akurat składniki mam 😁
głowa nadal mnie boli i pewnie taki będę miała dzisiaj dzień, oby tylko jeden

Smacznego dziewczyny i miłej niedzieli 🙂

I jak Wam mija niedziela?
Ja oczywiście leniuchuję 🙂
właśnie okazało się, że szykuje nam się wydatek 😞 pękła przednia szyba w samochodzie
i wychodzi na to że nasze ubezpieczenie AC nie obejmuje wymiany szyby 😞
Biorę się za przeglądanie reszty papierów, ubezpieczeń, żeby na przyszłość nie było takich niespodzianek, bo dopóki coś się nie stanie to się o tym nie myśli
dobra rada przejrzyjcie ubezpieczenia 🙂

Ania znam ten ból bo nam przed świętami poszła tylna szyba w samochodzie i mieliśmy dodatkowy wydatek przed świętami, 800zł nie nasze, a jak byśmy chcieli kupić nową to ok 2tys bo to uchylna.

Kasialeczek nie tylko ty masz nerwy na męża jak za dużo wypije, ja tam samo na swojego patrzeć nie mogę i tylko mu na drugi dzień dogaduję i specjalnie wymyślam jakieś zajęcia żeby miał za swoje!

Kasiulek jak tam udały się urodziny synka?

Ja dziś na obiad miałam rosół, ziemniaki z gotowanym kurczakiem i warzywami w sosie.
A na deser szarlotka. Fajnie jest posiedzieć u mamy przez weekend 🙂 Ale zaraz wracamy do domku.

to jak tak piszecie o obiadkach to ja mialam rosolek i schab w soku jabłkowym z kaszą gryczaną i surówką a na deser galartke z owocami 🙂

No tak my kobiety chyba tak mamy, mój jak wypije za dużo to też mu dogryzam na drugi dzień,
a jak siedzimy na imprezie i widzę że mu się fazka zaczyna, to wręcz namawiam go do picia i wtedy słyszę: "nie kochanie ja już dzisiaj nic nie piję" i nie pije 😁,
bo jakbym wręcz przeciwnie mówiła "nie pij już" to na złość będzie robił i więcej pił, mój kochany pijaczek 😁 na szczęście nie należymy do imprezujących często osób i nie zdarza mu się to często
ale i tak jest śmiesznie jak za dużo wypije 😁