Skocz do zawartości

Lipiec 2012 | Forum o ciąży


sunshines

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej 🙂
Aniu super że z dzidzią wszystko ok i humor chyba jej też dopisuje skoro takie esy floresy wyrabiała 😁 Jeżeli chodzi o lazienkę to polecam jasne kolory, a przynajmniej w pobliżu źródeł wody bo na ciemnych nieładnie widać takie takie zacieki po wodzie.. Ja mam podobnie jak Kasiulek - krem z ciemnym brązem, z tym że brązu mało i z dala od wody 🙂
Kasiulek dzięki za zmianę 🙂
Kinia uważam że bylaś bardzo dzielna w obliczu skaleczenia, ja rycze jak zobacze krew w telewizji, na żywo, jeszcze u własnego dziecka to pewnie padłaby trupem! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • kasiulek85

    1495

  • kinia_nh

    1599

  • tosiaa

    2175

  • ania_p

    2270

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
monkado napisał(a):
hej 🙂
Aniu super że z dzidzią wszystko ok i humor chyba jej też dopisuje skoro takie esy floresy wyrabiała 😁 Jeżeli chodzi o lazienkę to polecam jasne kolory, a przynajmniej w pobliżu źródeł wody bo na ciemnych nieładnie widać takie takie zacieki po wodzie.. Ja mam podobnie jak Kasiulek - krem z ciemnym brązem, z tym że brązu mało i z dala od wody 🙂
Kasiulek dzięki za zmianę 🙂
Kinia uważam że bylaś bardzo dzielna w obliczu skaleczenia, ja rycze jak zobacze krew w telewizji, na żywo, jeszcze u własnego dziecka to pewnie padłaby trupem! 🙂
oklask dla Kini 🙂 i ciebie Monkado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam w niedzielny poranek 🙂
Wczoraj nie zaglądałam i już tyle zaległości mi się porobiło 😉 Dziewczyny śliczne macie te łazienki, ja póki co marzę o własnym gniazdku (na razie jesteśmy skazani na wynajmowanie mieszkania, ale już coraz bardziej nas to męczy) 😞
Wczoraj nie czułam się najlepiej, od kilku męczy mnie zgaga. Uważam już na to co jem, ale to chyba nie ma znaczenia... Właśnie przez to tak mi wczoraj było niedobrze, nawet humor nie dopisuje w takich chwilach.
Maluszek za to kopie coraz bardziej 😁 Teraz już nawet mąż go wyczuwa jak przyłoży rękę 😁
Kasiulek bardzo dziękuję za zmiany w tabelce 🙂
Życzę Wam udanej niedzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 🙂)

ja sie budze a u nas bialo 🙂) w Anglii jeszcze jestem i co kleska haha 😁
no coz
a Kasieleczek tabela bomba co do ruchow ja poczulam w 14 tyg duzy babelek kolo pepka i nie ejstem pewna jescze wiec mozemy poczekac 😁 i moze za tydz juz bedeplec znac to podam 😁
co do tej Madzi to powiem Wam ze nawet m i sie myslec nie chce bosie denerwuje- masakra jakas!!!
a i dzieki troche mi lzej ze tez tak macie z tym nosem 😁 bo sie troche martwilam ale teraz mi przeszlo a takpomeslalam weekend a w pracy mam klime i to pewnie przez to . narazie czekam na jakies wyniki bo poprzednio mialam za duzo krwinek bialych ale tu sie cos dowiedziec to graniczy z cudem. juz nie dlugoi bede wsrod normalnychludzi - w Polsce 😁

a ja dzis robie krokieciki haha taki maly smaczek. i narazie zmykam. pozdrowionka dla wszystkich. i oklaski dla tych ktorym sie naleza 🙂) czyli wszsystkim wamdziewczyny , bo tak mi sie tu dobrze zWami gada 😁D !!! ok to do pozniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam w słoneczny a jak ze mroźny późny poranek niedzielny 😁

Ilka co do zgagi to całkiem normalne gdyż dzidziuś uciska na zołądek i kwasy podchodzą do przełyku.... ponoć szklaneczka mleka pomaga i migdały 🙂 no i lekarz mówił że Renie pomaga ale to możesz zapytać lekarza przy wizycie 🙂 no innym forum przeczytałam że czekolada pomaga ale jak się ssie ją około 10 minut więc nie wiem jak to działa 🤢 🤢 🤢

Dziewczyny łazienki piękne u mnei w "Panieńskim" domu też wybierałam płytki w kolorze krem i brąz :-) bardzo łądnie się komponują i na kremie nie widać kropel zaschniętej wody i np żelu pod prysznic 🙃 🙃 🙃

Monikas właśnie oglądałam waidomości i móiż ze na Hitrow czy jak to się pisze 🙃 nie startują i nie ladują samoloty bo snieg zaskoczył lotniskowych 😁 😁 😁

Drogie Panie ja wczoraj miałam wypad z siostra po sklepach dziecięcych pooglądać wózki, łóżeczka i ogólnie wszystko dla dzidziusiów :-) i np wózek który mi się podobał wirtualnie na żywo nie zdał egzaminu strasznie toporny... ale za to wózek Graco leciutki 7 kg zaledwie waży cudny 1 placem można prowadzać ale spacerówka to góra dla rocznego dzieciatka.... malutka strasznie.... aaaa i pochwalę się że teściowa kupuje wózek a moja mama zaoferowała w takim przypadku łóżeczko z akcesoriami jupi koszta odchodza a wyprawkę dostanę od siostry, szwagierki, i bratowej bo szystkie niedawno dzieci rodziły więc nie wiele kupowac będę musiała 😎 😎 😎

Mój mąż miał nieszczęście w piaek i w sobotę w pracy... zepsuł mu się firmowy samochó dwa razy odmroził sobie stopy 😞 pisałam w tedy że o 1 mam po niego jechać dzownie do niego o 01:30 gdzie on jest a on mówi że znowu samochó sę zepsuł i czeka na lawetę w Proszowicach dziewcyzny z Kraka wiedzą gdzie to a dla nie z Kraka to ok 30 km od domu 😞 i dzownie jeszcze co chwila w koncu o 02:00 mowi ze nie musze przyjeżdżać ze laweciarz go do domu przywiezie czekałam na niego do 03:00 a o 04:40 odwoziłam go spowrotem do pracy 😞 😞 biedy taki przemarzięty i nie wyspany 😞 ale nie był w stanie przejeździć całej służby i o 14 zamienił go kolegą więc zaczął pracę w piątek o 04:40 i skończył w sobotę o 14:00 🤢 🤢 🤢 no ale już złożył wypowiedzenie i jutro idze złożyć papiery gdzie indziej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasialeczek dzięki za rady odnośnie zgagi, mleko rzeczywiście trochę łagodzi, ale spróbuję w zestwie z migdałami 😁 Może razem podzaiłają lepiej 😉 Powodzenia życzę Twojemu Mężowi w poszukiwaniu nowej pracy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Dziewczyny!
Kasielaczek dobrze w takim razie, że Twój mąż zmienia prace bo to jakieś nienormalne warunki są.
U nas też dziś zimno o 9.00 było -23, mężulek mój zarządził, że nawet do kościoła nie idziemy bo ja kicham jego też coś bierze i siedzimy jak takie mopsy w domu 🙂

Zaczynam się martwić troszkę, że już tak ruchy dobrze czujecie, np.ilka, a jesteśmy na tym samym etapie a ja mam tylko takie "o to chyba było to" i tylko czasami 😞

Wczoraj wieczorem nadrabiałam zaległości na forum z czytaniem i któraś nawiązała do mojego uczenia, uczę w gim i lo.
Wczoraj miałam taki długi dzień, że szok. Zaproponowałam mamie, że zabiorę ją na zakupy na wyprzedaże bo takie duże są teraz a ona zawsze przepłaca, ale nie wiedziałam na co się piszę 🙂 Nie było nas w domu 7 godzin! Myślałam, że nie dożyje końca dnia a tu sama się zdziwiłam bo zjadłam wcześniej obiecaną u niej zupkę grzybową i jak wróciłam to jeszcze poodkurzałam całe mieszkanie 🤪
Ilka ja na szczęście zgagi nie mam ale krew z nosa też mi leci już chyba z dwa tyg, ale też tylko tak jak nos wydmuchuje.

A no i gratuluję sprzątania przed remontem 🙂 mi by się chyba nie chciało tak 🤔 ja mam łazienkę biało-czarną z ciemnym chabrem dodanym, jest bardzo malutka i nieustawna ale ciekawie wygląda. Bo np/ moim zdaniem brąz z beżem jest taką bardzo bezpieczną opcją bo zawsze wygląda ładnie ale też wiele osób się na to decyduje. Moi rodzice teraz tez planują remont łazienki i zaplanowałam im (też malutka) biała z dodatkiem żywego pomarańczu ( mozaika) i trawkowej zieleni (dodatki) bo wydaje mi się taka energetyczna i ciepła.

Z brzuszkami super pomysł, mi mąż ostatnio zrobił zdjęcie i pokazałam bratu a on na to "wypchałaś i się chwalisz" 🙂 a ja naprawdę mam taki wywalony. A też macie wrażenie, że jednego dnia jest mniejszy innego większy i tak w kółko? Ja mam czasem taki ogromny rano a następnego dnia mniejszy 🤨

ale się rozpisałam, nie będzie chciało Wam się czytać 😉

Trzymajcie się cieplutko i miłego niedzielnego popołudnia życzę, buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka to ja misia24 tylko w tamtym koncie zapomnialam hasła a mialam jeszcze drugie konto. ktoras wie gdzie moge zmienic moj nick?
mnie mozecie wpisac do tableki ze poczulam pierwsze ruchy w 15 tyg. a teraz to juz nie są delikatne ruchy tylko takie wybrzuszenia mocne mi robi przez brzuch ze az mąz sie smieje jakie akrobacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rosi007 ja tez nie mam wyraznych ruchow ale czekam na nie z niecierpliwoscia wczoraj czulam jakby ryba mi w brzuchu plywala bo tak bulgotalo nawet jak maz przyklada ucho to nie moze sie nadziwic jak glosno slychac. Czuje babelki ale nie wiem czy to to czekam na wyrazne moze juz niedlugo sie pojawia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny.
Dziękuję za wszystkie zaproszenia 🙂 Miło wiedzieć jak wyglądacie 😁
Jak Wam minęła niedziela?

Ale Wam zazdroszczę, że czujecie już ruchy dzieciaczków
Ja też chcę. Mąż się ze mnie śmieje, bo siedzę przy wyciszonym telewizorze i nasłuchuję 😁
Chyba na dobre skończyły mi się mdłości i gdyby nie to że od czasu do czasu dół brzuchola pobolewa, a to lewy a to prawy jajnik to nie wiedziałabym że w ciąży jestem.
I wiecie nie mam apetytu, ani żadnych zachcianek, jem bo wiem że muszę
a i tak mi nie smakuje 😞
Dzisiaj już zmykam, bo muszę się do porządku doprowadzić, jutro praca.
Miłego wieczorku i kolorowych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ja też tak miałam, że najpierw mdłości potem jak przeszły to brak apetytu kompletny i nawet tu pisałam, że czasem naszła mnie ochota i się ucieszyłam, że zjem coś ze smakiem w końcu a się okazywało, że wcale mi to nie smakowało 🙂 To chyba normalny etap ciąży.

Nie mam coś dziś humoru 😞 mąż chodzi i się ze mnie śmieję i straszy, że zaraz mu się cierpliwość do mnie skończy 😞 Chyba jednak nie dobrze jest siedzieć cały dzień w domu.

We wtorek mam wizytę, ciekawe czy maluszek się ujawni 🥴 bo już naprawdę chciałabym wiedzieć.

Mi też dziś mężuś nasłuchiwał w brzuchu ale słyszał tylko jak mi bulgocze w sensie, że jelita.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
halo halo 🙂
a widzę że sporo dziewczyn sie już pożegnało na dziś, a ja dopiero teraz znalazłam chwilkę żeby wpaść..
strasznie Wam współczuję tych nudności i cieszę sie że już przechodzą 🙂 u mnie trwały przez tydzień i było to bardziej coś jak brak apetytu na jakąś konkretną potrawę niż typowe nudności ale oprócz tego od samego początku ciąży mam meeeeeega apetyt (co zwalam poniekąd na ciąże a poniekąd na nagle odstawione papierosy) co ma swoje odbicie w wadze 😁 😁
a dziś małżonek cyknął mi parę fotek i brzuś już robi wrażenie 😁
co do zgagi to nie pomogę z własnego doświadczenia bo jeszcze na szczęście nie zmagam sie z nią ale rzeczywiście słyszałam też o tych trzech metodach: mleko, migdały, reni 🙂 aha, parę razy mi sie zdarzyla ale odkryłam że to po grejfrutach, jak przestałam jeść na noc- zgaga minęła, może więc też macie od jakiegoś konkretnego jedzonka?
a my wczoraj standardowo wybraliśmy sie na tea-ing 🙂 (tzn mąż i znajomi na beer-ing 😁 ) ale z racji mrozów byliśmy cały wieczór w jednej knajpce bo nie odważyliśmy sie wychylać nosa na zewnątrz 🙂 powiem więcej- było tak zimno że jak szliśmy z powrotem z knajpki do samochodu to prawie umarliśmy z zimna i musieliśmy sobie zrobić w połowie drogi przerwę w mcdonalds na ogrzanie sie i zjedzenie ciepłego hamburgera 😁 😁 😁 (a samochód wcale nie był daleko zaparkowany 🙂 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej hej 🙂
kasiulek gratuluję zwycięstwa nad choróbskiem Synka! 🙂
u nas też ziiiimno (-15) a ja też zbieram sie do lekarza, ale takiego zwierzęcego 😁 zaczęłam sie ostatnio zastanawiać nad "symbiozą" niewykastrowanego kroliczka i małego Dziecięcia 😁 (będą musieli dzielić pokój..). Także zabieram Gacława, jedziemy do weterynarza i być może skończy sie dla biedaka obcięciem genitaliów... A dziewczyny jak to wygląda u Was? Macie zwierzaki? Co z sierścią? Czy to nie jest problem że maly szkrab raczkuje i liże dywan czy co mu tam jeszcze wpadnie do buźki a tam pełno sierści (i oby tylko sierści 😁) Już nie wspomnę o kuwecie, ale to już chyba kwestia dopilnowania żeby Dzieciaczek sie do niej nie dorwał... Nie myślałam o tym wcześniej dopiero wczoraj sobie uświadomiłam że może to być problem.. Macie jekieś doświadczzenia w tej kwestii?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
monkado napisał(a):
hej hej 🙂
kasiulek gratuluję zwycięstwa nad choróbskiem Synka! 🙂
u nas też ziiiimno (-15) a ja też zbieram sie do lekarza, ale takiego zwierzęcego 😁 zaczęłam sie ostatnio zastanawiać nad "symbiozą" niewykastrowanego kroliczka i małego Dziecięcia 😁 (będą musieli dzielić pokój..). Także zabieram Gacława, jedziemy do weterynarza i być może skończy sie dla biedaka obcięciem genitaliów... A dziewczyny jak to wygląda u Was? Macie zwierzaki? Co z sierścią? Czy to nie jest problem że maly szkrab raczkuje i liże dywan czy co mu tam jeszcze wpadnie do buźki a tam pełno sierści (i oby tylko sierści 😁) Już nie wspomnę o kuwecie, ale to już chyba kwestia dopilnowania żeby Dzieciaczek sie do niej nie dorwał... Nie myślałam o tym wcześniej dopiero wczoraj sobie uświadomiłam że może to być problem.. Macie jekieś doświadczzenia w tej kwestii?
niestety ja nie mam zwierząt więc nie pomogę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...