MAMUSIE PAZDZIERNIKOWE!!! | Forum o ciąży

Sandra ja sobie poczekam do mojego terminu z ta lewatywa, czyli do 23.09 🙂

🙂) Damy rade 🙂
Jak ostatnio patrzylam na suwaczek to mialam 108 dni do terminu.. a teraz??? 11.... 😮

sandroos napisał(a):

🙂) Damy rade 🙂
Jak ostatnio patrzylam na suwaczek to mialam 108 dni do terminu.. a teraz??? 11.... 😮

a no o tyle dobrze 🙂 ja sobie tak mysle, ze co by sie nie dzialo, to za miesiac i tak juz musi byc po wszystkim 😁

Dokladnie, maksymalnie 25 dni 🙂)

Ja mam wizytę 01.10 i mam nadzieję, że usłyszę wtedy, że szyjka się skraca i robi się rozwarcie 😆 A jeśli nie to też będę próbowała wszelkich sposobów 😁
Każda z nas, będąc coraz bliżej terminu robi się z dnia na dzień bardziej zdesperowana, a później będziemy zapewne tęskniły za tym czasem, gdy dzieciaczki były w brzuszkach hehe 😁

a moze masaż szyjki??? albo odklejenie bieguna? tylko to podobno dosyc bolesne 😮 🤢

danusia1985 napisał(a):

a moze masaż szyjki??? albo odklejenie bieguna? tylko to podobno dosyc bolesne 😮 🤢

ojej tylko nie to 🤔 dziewczyny to mialy i bolalo podobno strasznie, zwlaszcza to odklejanie 🤔

Cześć Dziewczyny 🙂
Widzę ,że tu niezłych sposobów chcecie się łapać 🙂 Ja do terminu spokojnie poczekam a później zacznę kombinować 🙂 Pisałam Wam ,że moja gin pojechała jak na złość na szkolenie i do przyszłego tygodnia nie przyjmuje a Ja każdego dnia zwijam się z bólu bo to spojenie się rozchodzi. Zapisałam się na dzisiaj prywatnie na 16.30 do ordynatorki szpitala w którym będę rodzić. Zobaczymy co Ona mi powie. Biegnę się szykować bo mam do niej ok 40 km 😞 Odezwę się wieczorkiem.

Larosa- czekamy na wiesci 🙂

Cześć Kobitki 🙂
Ja dziś od 5 nie śpię 😞 Wstałam 3 raz na siku i już nie zasnęłam 😞 Poza tym pada i jest tak pochmurno, że pogoda już może mnie tylko dobić. Na dodatek nie wiem jak to nazwać i jak to zabrzmi, ale "mdleje" mi w nocy pośladek - w sensie. że nie wiem jak mam już się układać, bo każda pozycja kończy się takim ćmieniem w tyłku. Masakra.
Na szczęście ciuszki poprane i zdążyły wyschnąć, więc jutro wielkie prasowanie. Nie znoszę prasować. Mam tylko nadzieję, że te ciuszki takie słodkie, to jakoś pójdzie 🙂

No i jestem już po wizycie. Jak na razie nic złego się nie dzieje na druty składać mnie nie będą 🙂 Spojenie tak strasznie mnie boli bo dziecko jest duże i mnie uciska. Szyjka jest już miękka ale zamknięta i długa to na razie chyba jeszcze rodzić nie będę aczkolwiek brzuch mi się już sporo opuścił a często od opuszczenia brzucha dwa tygodnie i coś zaczyna się dziać. Nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać i cierpieć bo na te bóle jest tylko jeden lek - urodzić i wszystko przejdzie jak ręką odjął 🙂 A i ginka powiedziała ,że ciąża jest już donoszona i maleństwo jest bezpieczne więc nawet jak na dniach się coś zacznie dziać to spokojnie mogę już rodzić 🙂

Larosa- super ze wszystko dobrze. Ile wazy Twoj Maluszek??? polozna mowila ze dzieci urodzone przed skonczonym 37 tyg moga miec problem ze sssaniem, termoregulacja i takie tam...

Larosa super wiesci 🙂
A u mnie zaczyna sie cos dziac, bo mam strasznie bolace skurcze, az mnie skreca 😮 mam nadzieje, ze moze szyjka sie skraca czy cos 🙂

Danusia ale u mnie to już praktycznie 37 tygodni więc chyba dzidzia jest już bezpieczna. Mikołajek też urodził się w 37 tygodniu i nie miał problemu ze ssaniem od początku bardzo ładnie ciągnął butlę (Ja niestety nie miałam pokarmu 😞) I dostał 10 punktów.
Karolka to może u Ciebie coś się rozkręca... Co ile masz te skurcze?

na razie sa nieregularne i w miare krotkie, ale to chyba znak, ze cos sie zaczyna bardzo po malu ruszac... oby 🙂

Karolka- pewnie robi sie rozwarcie 🤪
Dziewczyny, lece na ploteczki, bede wieczorkiem 🙂

Larosa- no wlasnie chodzi o cyca, bo z butelki dziecko nie wklada wielkiego wysilku w ssanie tylko polyka, a z cyca to juz ciezka praca dla niego 🙂

Cześć 🙂
Karolka to wszystko wskazuje na to, że urodzisz w okolicach swojego terminu 😁 Jak coś konkretnego się zacznie dziać to daj znać na forum jak zdążysz, a jak nie to prosimy o sms`ka 🙂
Kurcze ja już zaczynam świrować, dziennie siedzę w pokoju małej i tylko wyciągam ubranka, oglądam je, chowam, później znowu wyciągam itp... 🙂 Już naprawdę się nie mogę doczekać 🙂 A tu jeszcze 5 tygodni czekania 😞
Idę robić szarlotkę na osłodzenie pochmurnego, deszczowego dnia 🙂

Ania nie jest powiedziane, ze to jakies powazne oznaki 🤨 teraz nic mnie nie boli, tylko wieczorami sie nasila, wczoraj po wypiciu herbatki z lisci malin 😉 jutro ide do giny to sie zobaczy 🙂

Cześć Kobietki 🙂 ja wczorajszy dzień spędziłam na prasowaniu. Robiłam to na siedząco a, że było u nas bardzo gorąco to spuchłam niemiłosiernie :/ na szczęście uporałam się juz z wszystkimi ciuszkami dla Małej i nawet spakowałam do osobnej torby ciuszki na wyjście- teraz musze tylko pouczyc M. żeby się w tym wszystkim nie pogubił 🙂
Karolka jestem ciekawa jak po nocy? Jest progres? a może Ty już na porodówce...? trzymamy kciuki 🙂
Dziewczyny ile macie spakowanych opakowań podkładów poporodowych? ja mam 4 opakowania po 10 szt. i zastanawiam się czy to wystarczy...

Monika do porodowki to mi jeszcze daleko 😁 😁 😁
Ja kupilam na razie tylko 2 opakowania podkładów po 10 szt, bo mozliwe, ze pozniej bedzie mozna stosowac zwykle podpaski - na to licze, bo beda o wiele wygodniejsze 🙂
ja tez juz prasuje ostatnio tylko na siedzaco, bo inaczej nie wyrabiam i kregoslup szwankuje 🤔

Witajcie ja dzisiaj się czujecie?u mnie kiepska pogoda i bolą niemiłosiernie żebra z prawej strony,moja córcia jest bezlitosna,potrafi obudzić się w środku nocy i mnie skopać 🤢 przez te akrobacje jestem potem strasznie niewyspana.Byłam na wizycie w szpitalu,rozwarcie powiększyło się o pół cm,gin przepisała mi jakieś tabletki(które oczywiście musiałam zamówić w aptece bo nie było)żebym dotrwała przynajmniej jeszcze 2 tygodnie,a potem jak to powiedziała dzidzi może spokojnie się rodzić 🙂 chociaż ja bym wolała dochodzić do końca

Kasia jestes pewna, ze za 2 tyg mozna rodzic? To bedzie dopiero u Ciebie 31-32 tydz 🤔 🤔 moim zdaniem powiniem Cie zostawic w szpitalu na obserwacji i wstrzymac to rozwarcie 🤔 a nie myslalas, zeby skonsultowac sie z jakims innym lekarzem???

Zdecydowanie za wczesnie ;///

Moja gin powiedziała,że dzieci po 32 tyg mają największą szansę na przeżycie,powiedziała że w szpitalu zatrzymałaby mnie dopiero gdyby szyjka skróciła się do cm a na razie jest 2,08cm w tych granicach.

Jasne, że za wcześnie! Moja znajoma tydzień temu urodziła bliźniaki w 34 tyg i maluszki niby dorodne bo obaj ważyli po ponad 2 kg, ale jednak troche czasu spędzą jeszcze w szpitalu... Kasia wg mnie powinnaś leżeć w szpitalu plackiem i kontrolowac rozwarcie bo dla Twojego dzieciątka jeszcze miesiąc w brzuszku to minimum jakie powinien wytrzymac 🙂