MAMUSIE PAZDZIERNIKOWE!!! | Forum o ciąży

Nie ma latwo, ciagle bedzie cos nam dolegac 😮

Mnie ostatnio tez swedzialo pieklo, zrobilam wymaz i nic, ale mnie swedzialo w srodku, moze masz zapalenie drog moczowych? jedyne co to pic duzo wody i moze jakis sok z zurawiny?

ja juz caly czas biore zurawine, wyniki moczu byly ostatnio juz bardzo dobre i nagle pojawilo sie swedzenie i pieczenie. Kupilam tantum rosa do przemywania i zobaczymy czy pomoże 😮

Ja w ciąży z Mikołajkiem tez miałam dużo szczawianów w moczu - moja gin kazała mi dużo pić wody, soków (ok 3 litrów dziennie) ale o tej wodzie leczniczej nic mi nie mówiła.

Karolka tantum rosa podobno jest bardzo skuteczne jak mnie szew po porodzie bolał to położne w szpitalu mi doradziły żebym sobie kupiła.

larosanegra84 napisał(a):

Karolka tantum rosa podobno jest bardzo skuteczne jak mnie szew po porodzie bolał to położne w szpitalu mi doradziły żebym sobie kupiła.

tez juz kiedys uzywalam ale do irygacji, teraz przemywam zewnetrznie, mam nadzieje, ze pomoze, bo jak znow bede musiala brac dodatkowe tablety to sie zalamie. Mój żołądek coraz gorzej je toleruje...

Ja na te problemy przed ciążą dostałam taki krem gynazol. faktycznie mi pomógł i to szybko. ale nie wiem czy wolno go stosować w ciąży, no i jest tylko na receptę.

pije duzo wody i sokow ale jakos sie odkladaja te szczawiany... podobno ciaza temu sprzyja a ja zawsze mialam z tym problem

Cześć dziewczyny 😘 w końcu mam czas, żeby z Wami chwilkę popisać 😉
muszę przyznać, że ja też chyba ostatnio złapałam \"tam na dole\" jakieś zapalenie, bo mnie swędzi i piecze 🥴 no ale rzeczywiście w ciąży jesteśmy bardziej narażone na takie problemy..
a poza tym czuje się bardzo dobrze, dolegliwości ciążowych nie mam żadnych, moja waga spadła o kolejny kilogram, w sumie od początku ciąży schudłam już 3 kg, a brzuszek mam coraz większy 😜 Ostatnio jak byłam u gina to mówił, że wszystko jest w porządku, dzidziuś rozwija się prawidłowo i ładnie urósł, więc nie ma co się przejmować utratą wagi przeze mnie. Przy pierwszej ciąży miałam identycznie, na początku trochę schudłam, a od 17 tygodnia stopniowo przybierałam na wadze, i w dziewiątym miesiącu ważyłam 11 kg więcej.

FiAnn czesc 🙂
Widac, takie uroki bycia w ciąży 😉

fIann ..super tylko 11 kg to tak jak moja mama 🙂 chcialabym pojsc w jej slady :P 🙂 ahhh 🤨

nacudja jestes w tym samym tyg co ja masz juz brzuszek ? bo ja nie 😞

dzisiaj w końcu byłam z moim synusiem na spacerku, bo słoneczko nareszcie u nas zaświeciło 😁
ale powiem Wam dziewczyny, że ja strasznie szybko się męczę, pospacerowaliśmy jakieś pół godzinki a jak już wracaliśmy do domu, to myślałam, że już nie dam rady go po schodach wynieść, taka byłam zmęczona 🤨 a jak u Was jest z kondycją? (dodam, że mój Karolek waży już prawie 13 kg, więc jest co dźwigać) 😉

Z kondycja fatalnie, ale to pewnie przez to powiększające sie serce. Nawet na spokojnym spacerze potrafie sie zasapac 🙂

mi najgorzej daje w kość to chodzenie po schodach, bo zaraz mam zadyszkę 🥴 a niestety w domu mam trochę schodów, takie są uroki starego budownictwa 🤨

ja mieszkam na parterze 😁
Obejrzałam sobie swoje wyniki z dzisiejszych badan, bo są jaz w necie. Brak słów - anemia stoi w miejscu 😮 kuźwa jak to mozliwe, lykam tyle tego zelaza, ze szok 😮 na dodatek leukocyty we krwi i w moczu sie podwyzszyły 🤔

Karolka dobrze ,że stoi w miejscu i się nie pogłębia bo u mnie z każdym badaniem było coraz gorzej a co do leukocytów to moja gin mi tłumaczyła ,że w ciąży wyniki badań rzadko kiedy są idealne ale nie wiem jak bardzo dużo masz tych leukocytów w moczu i ile we krwi? Dużo ponad normę?

larosanegra84 napisał(a):

Karolka dobrze ,że stoi w miejscu i się nie pogłębia bo u mnie z każdym badaniem było coraz gorzej a co do leukocytów to moja gin mi tłumaczyła ,że w ciąży wyniki badań rzadko kiedy są idealne ale nie wiem jak bardzo dużo masz tych leukocytów w moczu i ile we krwi? Dużo ponad normę?

Larosa, ale dlaczego ta anemia sie nie zmniejsza??? Tych leukocytów nie mam az tak duzo ponad norme, ale z kazdym badaniem jest ich wiecej.

trochę mi lepiej. zwolniłam się wcześniej z pracy. poszłam do domu, pospałam, poleżałam i jest lepiej, ale cały czas czuję jakbym miała podrażniony żołądek.
Ann no od wczoraj to chyba mam 🙂 najpierw sobie wmawiałam, że mam i codziennie pytałam męża, ale wczoraj sam jak wrócił z pracy, a ja leżałam na kanapie mówił jak to mi brzuszek urósł. także coś już widać. jak mi się uda to zrobię zdjęcie i pokażę 🙂
FiAnn u mnie z kondycją też kiepsko. męczy mnie zwykły spacer.

ja tez mam podwyzszone leukocyty, wczoraj bylam u lekarza to mowila ze wyniki sa dobre, wiec moze norma jest ze one w ciazy sie podwyzszaja?

No to chyba normalne jest, ale dlaczego to nie moze stac w miejscu??

Jak bedziesz w piatek u lekarza to zapytasz. Ja mysle ze suplementy sa slabo wchlaniane, najwazniejsza jest dieta

tez doszlam do takiego wniosku. no nic, trzeba sie cieszyc, ze chociaz anemia stoi w miejscu. Ciezko jest zroznicowac diete jak nie wszystko wchodzi 🤨 nawet miesa, owoce i warzywa sa pedzone, wiec gdzie tu mowic o zdrowym jedzeniu???

trzeba by wszystko samemu chodowac 🤢

karolka84 napisał(a):

larosanegra84 napisał(a):

Karolka dobrze ,że stoi w miejscu i się nie pogłębia bo u mnie z każdym badaniem było coraz gorzej a co do leukocytów to moja gin mi tłumaczyła ,że w ciąży wyniki badań rzadko kiedy są idealne ale nie wiem jak bardzo dużo masz tych leukocytów w moczu i ile we krwi? Dużo ponad normę?

Larosa, ale dlaczego ta anemia sie nie zmniejsza??? Tych leukocytów nie mam az tak duzo ponad norme, ale z kazdym badaniem jest ich wiecej.

Karolka bo Twój maluszek zabiera z Twojego organizmu wszystkie najcenniejsze dla niego substancje odżywcze. W necie znalazłam coś takiego - Organizm rozwijającego się dziecka początkowo czerpie żelazo z zapasów, które nagromadził twój organizm jeszcze przed ciążą. Potem jednak, gdy magazyn opustoszeje, maluch zabiera niemal całe ilości tego pierwiastka dostarczane na bieżąco z twojej diety – potrzebne są mu do normalnego funkcjonowania aby mógł rosnąć i się rozwijać. Więc to żelazo które dostarczasz swojemu organizmowi Twój maluszek systematycznie z Ciebie wysysa dla tego wyniki badań się nie poprawiają 😞

Nasze maluszki to takie małe pijawki 🙂