Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Cześć Kochane,

nadrobiłam zaległości - u nas od niedzieli neta nie było,burza była straszna,z wyrwanymi drzewami,grad taki,że samochody szyby potłuczone,no i linie TP też pozrywane.

Trzymam kciuki za Zosię i Amelkę.Czekamy na wieści 😘

Powiem Wam,że ja jakoś tak jestem strasznie wyczulona na nowe pokarmy,chciałam Małej wprowadzać,ale mam stracha.Czasem to nie wiem czy Wam,które tyle już podajecie mimo nie skończonych 4 miesięcy u dzieciaczków - zazdrościć czy niedowierzać.Mam kupioną marchewkę i obiadek jarzynowy - wszystko niby po 4 miesiącu ale czekam,w czwartek mamy szczepienie i wizytę to się wypytam.Radzia - Twoja lekarka chyba słusznie mówi,że najpierw owoce,w większości tabelek żywieniowych jest tak napisane,że zaczyna się od deserów owocowych.I trzba patrzeć co się będzie działo.Dlatego wkurza mnie jak zaprowadzam czasem Oliwkę do mojej mamy,tam jest znów ta ciocia z Katowic i ona to już by najlepiej Małej mięso podawała,biszkopty pokupowała,jakieś ciastka Oliwce piecze (!) i wczoraj też tam była,a dziś luźna kupka i nie wiem czy jej czegoś nie dała...ostatnio ledwo ciotkę zatrzymałam,bo ta jadła wieczorem bułkę z miodem i patrzę,a ta leci do Oliwki i tą bułkę jej pakuje do buzi 😮

Wysa - ja mam pomysł na Twojego synusia.Sprawdzony na Oliwce,bo też nam już zasypiala o 18-tej na całą noc.Pozwól Kacperkowi zasnąć i wybudzaj go do kąpania co dzień o tej samej porze np: o 20-tej,wykąp nawet na śpiocha,daj od razu butlę i uśpij.Zrobisz tak kilka dni pod rząd i Mały sie przestawi,u nas tak było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Gabiś spróbuję zrobić tak przez kilka dni i zobaczymy efekty. Dziś pobudka była 4.30 i już nie bardzo chciał spać. Wzięłam go do siebie to taczał się trochę po łóżku ale zasnął i wstaliśmy po 7 jak mąż szedł d pracy bo musiałam mu życzenia złożyć i Kacpra obudziłam jak wstawałam.
A ta twoja ciotka Gabiś to rzeczywiście niemądra. Przepraszam za wyrażenie, ale co ona sobie myśli? że to roczne dziecko? Ja bym już takiej ciotce dała popalić.... eh sorki ale nerwy mnie poniosły bo nie lubię takich osób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej..
u mnie w rodzinie tragedia wczoraj mój chrzestny, mojego taty brat odebrał sobie życie 😞 powiesił się w szopce za domem 😞 wszyscy się głowią co mogło go doprowadzić do aż tak drastycznego kroku 😞...cała rodzina w szoku...szkoda mi kuzynostwa,kuzynka ma 21 lat, kuzyn 20 i najmłodszy 14...masakra...siędzę teraz z Mariuszem i małym w domu bo przyjechał reszta ucioci wdomu pomagają w załatwianiu pogrzebu i podtrzymują na duchu....serce się kraje....musiałam się wam wygadać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Łajsoka - wspólczuję,to faktycznie duża tragedia,trzymaj się jakoś. 😘

Wysa - o ciotce to nawet się mówić nie chce,tych przykładów co ona wyprawia jest mnóstwo,nawet Wam nie piszę...a zwracanie jej uwagi to jak grochem o ścianę... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lajsoka to bardzo przykre co sie stało... współczuję całej rodzinie...
Gabiś ja tez nic nie daje jeszcze mateuszowi bo sie boję, raz dałam łyżeczkę marchewki i potem płakał więc zrezygnowałam... no ale teraz wiem że lepiej było zacząć od soczku i teraz po konsulktacji z lekarzem będe mu powolutku coś dawała... a ciocia niemądra ale obawiam sie że moja teściowa zrobiłaby to samo, nigdy jej Mateusza samego nie zostawię...
Wysa alez ogromna ta dziewczyna... ogólnie jest przy sobie czy w ciązy tak bardzo się powiększyła?
Mateuisz się obudził i na razie jakby nigdy nic, ale poprzednio dopiero wieczorem zaczął płakać więc jestem przygotowana...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wrocilismy,Zosia ma podejrzenie wodniakow podtwardowkowych-to takie torbiele,dostala skierowanie do neurologa.Objezdzilam cale Jastrzebie,najblizszy termin to 17 wrzesien,Bratowa w Krakowie zalatwia mi wizyte u specjalisty tam,moze uda sie szybciej.Niby komory sa wyksztalcone prawidlowo,ale reszte mam sie dowiedziec u neurologa.w kazdym razie teroche poczyrtalam, i z tego co wczoraj wypytywala ta radiolog to mi wyglada na to ze to przy porodzie,bo mi Zosie wyciskali i miala 9 punktow z powodu niedotlenienia.Zobaczymy,czekam teraz niecierpliwie co zalatwi Ania.Gabis jak ty twen kleik podajesz, tzn. jakim smoczkiem karmisz bo mi przez 1 i 2 nie chcialo leciec bo sie zatykalo,butelki z aventu,zosia plakala, wiec wylalalm i dallam zwykle mleczko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anita ja na samą myśl że mogłoby się cos Mateuszowi stac lub miałby być na cos chory to mi gardło ściska... współczuję Ci bo wiem, że nawet jesli jest wszystko dobrze to pewnie przezywasz koszmar w głowie... trzymaj się i bądź dobrej myśli, podejrzenie to jeszcze nie diagnoza... swoją drogą dla takich małych dzeci nie powinno być żadnych kolejek do lekarzy... Buziaki dla Zosieńki...
A co do smoczków to spróbuj dac jej ten kleik 3-jką bo ja jak dawałam Bebilon Comfort on jest trochę gęstszy, Mateusz był wtedy malutki bo miał troche ponad miesiąc a musiałam mu dawac trójką bo mu sie inne zatykały i dał sobie z nim rade bez problemu... dwójka to Mateus zje zwykłe mleko a jedynką tylko herbatkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Łajsoka bardzo współczuję Tobie i całej Twojej rodzinie 😞 to straszne 😞
No I Anita trzymaj się. tak jak Radzia mówi że to jeszcze nie diagnoza tylko podejrzenia. Miejmy nadzieje, że nic poważnego się nie dzieje z Zosią. Współczuję Ci, bo jak Kacper miał gorączkę i był taki marudny i smutny, chociaż nie był na nic chora to ja płakałam z nim razem, a co Ty musisz czuć eh. I żeby tyle na wizytę czekać to jest jakiś absurd!
Radzia ta dziewczyna była gruba a teraz w ciąży to już w ogóle porażka 😮 i jeszcze pali papierosy eh.
Ale dziś smutno na forum...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anita - dziewczyny majrację,to tylko podejrzenia,ale pomimo to ja pewnie zachowywałabym się tak jak Ty - cały czs bym o tym myślała,trzymam kciuki,żeby było dobrze i przesyłamy z Oliwką buiaki dla Zosieńki i Ciebie. 😘

A co smoczka to my w Avencie też mamy tylko 1 do herbatki i 2 do mleczka i się zatykał,a mam małą butelkę Lovi ze zmoczkiem 1,jak Oliwka była mała to przeklinałam tą butelkę bo się z niej lało mleko i Mała mi się krztusiła,a teraz do mleka z kleikiem jest ok.

Siedzę sama z Oliwką na kanapie,pisze z Wami,a ta Mała Pipka zawija mi się w pieluchę i piszczy jak zwykle.Ma radochę a mnie już uszy bolą.A i przekręciła się już o 360 stopni,muszę nogę wystawić,bo jeszcze jeden obrót i jest na podłodze,akrobatka. 😘

Powiem Wam,że ja też byłam przed ciążą otyła (a propo zdjęcia które Wysa wstawiła),ale w sumie w ciąży udało mi się nie przytyć dużo bo tylko 8 kg,ale za to teraz mam kłopoty ze schudnięciem.A ta dziewczyna przegina z fajkami,bo figura figurą,ale kopcenie w ciąży to masakra. 😞 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, moja kochana bratowa Ania...adwokat diabla istny.Udalo jej sie zalatwic wizyte na jutro na 12,45 w Krkowie,u bardzo znanej i dobrej pani neurolog.Tak dlugo stala i smecila az znalazl sie termin,kochana.My sie pakujemy zatem i jedziemy,trzymajcie kciuki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anita to faktycznie adwokat diabła, niektórzy ludzie potrafią wszystko ząłatwić nawet to co niemalże niemozliwe... super!!!
A ja przed ciążą miałam nadwage i jakby było tego mało w ciąży przytyłam ponad 20 kg... i teraz mam problem to zrzucić choć do wagi sprzed ciąży brakuje mi niby tylko 4,5 kg ale za chiny nie potrafię tego stracić... od 2 tygodni jeźdżę sumiennie na rowerku więc może się uda bo już się troszke ruszyło 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anita to faktycznie adwokat diabła, niektórzy ludzie potrafią wszystko ząłatwić nawet to co niemalże niemozliwe... super!!!
A ja przed ciążą miałam nadwage i jakby było tego mało w ciąży przytyłam ponad 20 kg... i teraz mam problem to zrzucić choć do wagi sprzed ciąży brakuje mi niby tylko 4,5 kg ale za chiny nie potrafię tego stracić... od 2 tygodni jeźdżę sumiennie na rowerku więc może się uda bo już się troszke ruszyło 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My już jesteśmy.
Zabieg okazał się drobnostką (bardziej panikowałam).
Z tym że u Amelki to był początkowe stadium sklejania się.I dostałam pochwałę od pani doktor.Bo jak do niej dziewczynki trafiają to już jest trochę za późno, i nie zawsze ona to może zrobić w gabinecie.
A teraz doczytam co napisałyście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Łajsoka bardzo smutne to to napisałaś.Wyrazy współczucia dla całej rodziny.(Choć życie jest piękne, choć dla niektórych piekłem)
Anita trzymam kciuki i po wizycie daj znać co u was i daj namiary na tego lekarza (choć mam cichą nadzieję że n am nie będą potrzebne ale wole mieć)

Ja pamiętam jak u Filipka okazało się że ma skazę białkowa to moja Teściowa że ona na butli wychowała trzech synów i nic im nie jest a ja się uparłam żeby karmić naturalnie. I jak miał 3 miesiące to chciała mu dać rosół wołowy. 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Super Anita,że tak się udało bratowej załatwić wizytę,trzymamy kciuki i czekamy na wieści. 😘

W takim razie Radzia ja Ci gratuluję zrzucenia wagi,wiem jak jest to ciężko zrobić,odchudzałam się przed ciążą,schudłam 20 kg,potem zaszłam w ciążę,nie uważałam na to co jem,więc to cud,że tylko 8 kg w ciąży miałam na plusie,no a teraz wszystko stoi w miejscu.Fakt,nie biegam,nie ćwiczę,rowerka nie mam,po prostu uważam co jem i tyle,ale tak to zawsze jest trudniej.Ja mieszkam na wsi i nie bardzo mam z kim Oliwkę zostawić,żeby móc jechać na jakiś aerobic czy basen,zresztą do miasta daleko...ech... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej - no Łajsoka współczuje, no a z Zosią bedzie wszystko dobrze zobaczycie 🙂głowa do góry, no widzę ze każda podaje co innego dzieciakom ja dziś dałam po kilku dniach przerwy znów kaszkę z mlekiem no i jabłko z marchewka Gerbera ale się zajadal a patrzył za tą łyzką ale nie przesadzałam żeby nie cierpiał jutro dam znów i jak będzie ok to super.A po wizycie na bioderka wszystko dobrze teraz mam jechać jak już bedzie siedział sam.LECE PA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wpadłam na chwilkę ale nawet nie czytam bo jestem padnieta... Mateusz dostał czopek bo nóżka go znowu bolała i płakał biedny... potem już sie fajnie bawił ale po kapieli jak go spac połozyłam to mi się budzi co chwilkę... ale rowerek udało mi się zaliczyć między jego budzeniami... teraz już od dłuższego czasu spi, ale obawiam sie że jak się obudzi na karmienie to ten czopek już nie będzie działał bo dostał o 17-tej...
Jutro dozytam i poodpisuję. Dobranoć kobitki 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beatko a po czym poznalas, ze u malej jest cos nie tak i zglosilas sie do lekarza? czy to lekarz zauwazyl?
anita mam nadzieje, ze ta specjalistka lekarz neurolog rozwinie twoje watpliwosci i wszystko bedzie oki, wierze w to.
lajsoka wyrazy wspolczucia 😞 pare lat temu mielismy podobna sytuacje, wiem jak trudno jest to przejsc, ale kazdy ma jakies swoje powody , niekoniecznie zrozumiale dla innych ☺️
radzia trzymam kciuki za twoje zrzucanie wagi, chociaz na zdjeciach widzialam, ze z ciebie laska 🙂ale wychodze z zalozenia, ze jak komus ma pomoc odchudzanie, to niech to robi 😜 moja waga stanela i wciaz 3 kg do zrzucenia.... moze za pare miesiecy!
magda jasio jest sliczniusi, dopiero teraz ogladalam zdjecia, bo mam zaleglosci niestety 🙂
wysa ta kolezanka, co brala slub to naprawde niezle gabaryty, chyba ciezko jej bedzie zrzucic po ciazy 😲
piszecie tak o marchewkach, soczkach, jabluszkach a mnie to przeraza, bo teraz o nic sie nie musze martwic tylko tam gdzie jestem wyjmuje cyca i jazda 🤪 a tu podgrzewanie, podawanie lyzeczka... ale dzieciaczki sie rozwijaja i tak juz musi byc 😉blanka juz ledwo miesci sie w gondoli 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Laski,
dopiero teraz znalazłam chwilę żeby zajrzeć. Wczoraj naskrobałam do Was i jak już wysyłałam to zerwało mi połączenie z netem 😞 Tak więc dziś już tylko krótko odpisuję:
Łajsoka - strasznie mi przykro, że taka tragedia u Was 😞 i to w dodatku w taki sposób 😞 nie zawsze da się przewidzieć taki krok 😞 w dodatku tj piszesz zostawił trójkę dzieci.. na pewno są w ciężkim szoku 😞 ja dziś dostałam telefon od koleżanki z Gorzowa że jej mama zmarła 😞 ale tam już było do przewidzenia bo ciężko chorowała 😞 a znałam jej mamę - pomogła mi kobieta w ciężkich chwilach... pogrzeb jest w czwartek a mnie nie będzie bo nie mam jak dojechać bo jestem w Szczecinie z Małą 😞
Anita - trzymam bardzo mocno kciuki za Zosię! Może jest rzeczywiście tak jak pisze Netinetka - dziecko cały czas rośnie i może wszystko się wynormuje.. A terminy do lekarzy w takich przypadkach powinny być maksymalnie skrócone, dzień - góra dwa.. a tu najwcześniej 17 września?? obłęd... przyznam Ci się że jak napisałaś, że przekonałaś się aż do bólu jak bardzo kochasz swoją kruszynę, to się wzruszyłam, bo nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czujesz martwiąc się o nią... aż się serce ściska 😞 Kochana - przede wszystkim bądź dobrej myśli - najważniejsze że jest pod opieką lekarzy, problem nie jest zaniedbany, a wiadomo że im wcześniej się zacznie leczenie tym lepiej. Super masz bratową - tylko pogratulować kobiecie umiejętności 🙂 Mocno trzymamy z Alunią kciuki żeby wszystko było dobrze!!
Wysa - ta Twoja koleżanka to maszyna rzeczywiście 😉 Ja wagowo już w sumie jestem na 0, ale niestety porozciągana i sflaczała.. mi teraz by się przydało pójść na fitness i doprowadzić się do stanu sprzed ciąży, bo niestety ograniczenia w jedzeniu nie ściągną mi skóry na brzuchu i nie spowodują że uda będą jędrniejsze 😞 jak wrócę do Gorzowa to będzie trzeba coś pomyśleć 🙂
A ja zmieniłam fryzurkę i ścięłam już ostatnie blond pasemka, tak więc mam ciemną czuprynę w kolorze swoim własnym 😜 już nie pamiętam kiedy miałam naturalny kolor na głowie 😉 zdjęcia mam, ale nie mam jak wrzucić na razie bo w stacjonarnym tutaj nie mam czytnika kart, pendrive'a brak, a na laptopie łączę się z routerem koleżanki co mieszka klatkę dalej, i czasami jak sygnał jest za słaby to mi zrywa połączenie tak więc nie zawsze zdążę wysłać.. może jutro się uda to wrzucę 🙂

Lecę spać, bo przez to czytanie brzuszka już mi się pierwsza w nocy zrobiła!!! A jutro znowu napięty plan dnia 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Netinetko ja sama zauważyłam że coś jet nie tak ale nie byłam pewna więc wolałam sprawdzić.Ja jak myje mała to najczęściej już w czasie kąpieli domywałam Amelkę w miejscach intymnych.A tym razem (tzn. w tedy kiedy zauważyłam) nie umyło się wszystko, więc wacik i myje .I zaniepokoiło mnie to że nie było dziurki tam gdzie być powinno,tylko błonka.
Ja jeszcze karmie Amelkę piersią i mam zamiar tak do roku.(Jak synusia)Ale dostałam soczek i go wypróbowałam.A w słoiczku czeka jabłko i gruszka(synek i bratanica ją uwielbiali).
W piątek jak będę w poradni to dopytam dokładnie o rozszerzanie diety.
Miłego Dnia!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...