Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

Kurcze jak piszecie co dzieci przechodzą u Was przy tych zabkach to stwierdzam że u nas to gładko poszło, przynajmniej przy tych pierwszych zebach...
Maja świetny strój, jutro pokażę Twojemu narzeczonemu to pewnie zażyczy sobie strój batmana :o)
Kasiu zdecydowanie za mało pokazujesz Emilkę, ona taka słodka, ale chyba trochę straciła swoje bujne włosy... 😉 Mateusz tez wyłysiał, został mu tylko jego loczek na czubku, ale już mu urosły fajne nowe włoski, robią sie coraz gęściejsze :o)

Hej,
padnięta jestem strasznie po dzisiejszym dniu... Pogoda super, dużo byliśmy na dworze, do domu dotarliśmy gdzieś na 18, ale też z teściową i szwagierką i siedzieliśmy aż do teraz. Zjedliśmy kolacje, wykąpaliśmy Alunię i ona już dawno śpi i ja zaraz lecę do niej 🙂 już bym leżała w łóżku, ale włączyłam kompa specjalnie żeby tu zajrzeć więc szybko czytam co tak się dziś działo 😁
Alunia też już wyciąga rączki i w ogóle dziś cały dzień chciała siedzieć! Nie było mowy o leżeniu, tylko ciągle ciągnęła do siadania i wieczorem przez kilka sekund siedziała sama! Bez żadnego oparcia 😜 boje się tylko że za dużo tego trochę, ale tak sobie upodobała i nie ma na nią mocnych... No i samochodzik u nas też codziennie jest 😜 uczy się go już od kilku tygodni, ćwiczy codziennie i efekty są 😁
A w ogóle Mati bombastycznie wyszedł!!!!! 😁 Piąteczka Maluszku!! 😎
Łajsoka - śniliście mi się dzisiaj z Mariuszem 😁 no i oczywiście nasze maluchy też mi się śniły 🙂 jakbym miała opowiedzieć co dokładnie mi się śniło to nie wiem, ale jakieś spotkanie, ktoś tam był jeszcze, potem jakieś liście jesienne, a potem że pożyczałam od Was samochód bo musiałam gdzieś podjechać, a najśmieszniejsze że to był taki zabytkowy... biała Warszawa albo Syrenka 😜 coś w ten deseń 😁
Majeczka jaka fajniutka!! Pierwszy raz widzę tak przesłodkiego nietoperka!!!
A Emilosławie jak się włoski przerzedziły 🙂 i rzeczywiście urosła mocno 🙂
Obie śliczniutkie dziewczyneczki!!! 🤪
A właśnie co do włosków to Ala miała mocno przerzedzone w wakacje pod koniec sierpnia. A teraz już jej rosną takie dłuższe i coraz jaśniejsze 🙂

zmykam spać 🙂 spokojnej nocy 🙂

hejo 🙂
Emilka i Maja są cudne 😘 no i widze że nie jestem sama z tym ząbkowaniem, wszystke skarby płaczą ,gorączkują ach...
Im starsze tym gorzej to przechodzą ,nacierpią się że hej, noc była w miarę ,spał ładnie i spokojnie a o 3 mój mąż kazał mi iść do drugiego pokoju i się odespać 🤪byłam w szoku no i jasne że skorzystałam z tej propozycji .
Kamilko masz racje moja siostra tez mówiła na te ciacho Milky Way 😁 ale jest pyszne co nie?.
My po obiedzie zbieramy się do mojej przyjaciólki i na cmentarz , wiecie ja przez 30 lat mieszkałam koło cmentarza miałam do niego 40metrów 🙃 i jak zbliżały się zaduszki to był kocioł ,pełno aut, krzyków ,ludzi .A teraz odpoczywam od tego , zawsze wszyscy mnie pytali czy nie boje się tam mieszkac ale to była kwestia przyzwyczajenia .
życzę miłego dnia wszystkim no mam nadzieję że mój będzie spokojny i bez płaczu , do wieczorka 😘

Dzień dobry wszystkim 🙂

U nas nocka super - spodziewalam się że będzie strasznie, a było super. Maja całą noc przespała w swoim pokoju sama 🤪 tzn z przerwą na jedzenie o 3:30 🙂 miała temperaturę ale dałam jej Nurofen i spała 🙂 Rano tez miała temperaturę i od tamtej pory maruda straszna. Co chwile płacze i jeść nie chce w ogóle 🤢 zaznacze że do niej to zupełnie niepodobne 🤔
Od rana to tylko gryzaczek w buzi 😞

Cisza tu taka pewnie wszyscy na cmentarzu. Ja nie byłam w Polsce na Święto Zmarłych 6 lat 😞 a na urlopie to też jakos czau brakuje żeby pójść na groby 😞

Udanego dnia wszystkim życzę bo słyszałam że pogoda w Polsce przepiękna 🙂

Witam,nocka fajna chociaz Zosia nadal mega katar.Wszystkich swietych...zawsze dobija mnie to swieto,nie inaczej dzsiaj.Mam mega dola.nie kocham juz Marka, nawet go nie lubie,denerwuje mnie,nie cierpie jego dotyku....strasznie mi.Przyjechal wczoraj popoludniu a ja czekam kiedy pojedzie,pora sie rozstac i oczyscic zycie z zludzen.Moja Zosia...pewnie bedzie miec zal, nie potrafie inaczej, to narastalo we mnie ale teraz juz wiem,kwestia zdecydowania....spokojnego popoludnia

Dobry wieczór,
u nas dziś dzień wiadomo - na cmentarzu. Wracaliśmy do domu na piechotę, bo autobusy zapchane, a auta nie braliśmy bo pod cmentarzem też nie ma gdzie zaparkować.. dzis pierwszy raz spotkałam się też z.. kolejką do autobusu! Ponad 100 metrów kolejki do przystanku - masakra jakaś 🥴
A ja od godziny ponad leżę z Alunią i płaczę 😞 jutro rano pierwszy dzień do pracy 😞 nie wiem jak wytrzymam tyle godzin bez mojej Perełeczki.... mam nadzieję, że poradzę sobie tak dzielnie jak Anita..
Anitko - strasznie mi przykro z powodu Twojej sytuacji 😞 jakoś tak po tym jak przeczytałam Twojego posta to moje problemy wydały się błahe.... aż głupio narzekać. Fakt - życie składa się z samych wyborów. Jeżeli taką podjęłaś decyzję, to widocznie miałaś ku temu wystarczająco powodów. Uważam że dzieci powinny mieć oboje rodziców i trzeba robić wszystko żeby tak było, ale czasami lepiej się rozstać niż mnożyć problemy i złą atmosferę.... Trzymaj się dzielnie i jeżeli rzeczywiście ostatecznie podejmiesz decyzję o rozstaniu, to życzę Ci, żebyś nigdy tego nie żałowała..
ogólnie uważam dzisiejszy dzień w większości do bani 🤢

Nie wiem czy jeszcze dziś się odezwę, więc życzę Wam spokojnego wieczorku i spokojnej nocy, a jutro miłego dnia 🙂 ja się odezwę pewnie dopiero wieczorem. Pa!

Witam
My cały dzień spędzilismy u mojej koleżanki, byłysmy na cmentarzu i Jaś był grzeczny nie to co wczorej , zgadzam się z Anitą że to przygnębiające Święto ale za razem bardzo ważne .
Anitko kochana nie chce być wścipska ale zrozumiałam że rozstajesz się z tata swojej Zosieńki czyz tak? Cisnie się na usta pytanie czemu?
Mimo wszystko , pamietaj że jstesmy wszystkie tu i możesz się wygadać a my będziemy Cię wspierać . Pozdrawiam ciepło.

Pszczółko trzymam kciuki za Ciebie , ciężkie tak rozstać się z dzieckiem na cały dzień ale dasz radę i Alunia też, szybko biegnie ten czas a dzieciaczki tak szybko rosną .
Życzę powodzenia i czekam na relację z pierwszego dnia pracy 😉

My dziś na cemntarz nie poszlismy, postanowilismy pójśc jutro jak będzie trochę spokojniej i będzie można przejść z wózkiem... w sumie chyba dobrze zrobilismy bo popołudniu poszliśmy do znajomych, niedawnow rócilismy ale takiej histerii u Mateusza jeszcze nie widziałam... a to dlatego że był śpiący a tam dzieci sa tak potwornie głośne i on co chwile się zrywał w końcu się wkurzył i jak zaczął się drzec to pozbieralismy się a on płakał jeszcze pół drogi do domu i to u tatusia na rekach... o wózku nie było nawet mowy... potem zasnął i jeszcze śpi...
Anita z tego co piszesz to chyba rzeczywiście czas na rozstanie... skoro podjęłas taka decyzje to na pewno po wielu próbach ratowania związku...
Pszczoła trzymam za Ciebie kciuki... ja za tydzień będe przezywała to samo 😞

UFF u nas tez cały dzień na chodzie, Oli troche marudny w domu ale na spacerze spał,
Pszczółko wlaśnie Ty jutro do pracy 😞 trzymam kciuki żeby szybko Ci zlecial ten dzień, dasz radę chociaż wiem że będzie trudno jesteśmy z Tobą 🙂
Anitko tak mi przykro z powodu Twojej sytuacji 😞
Pszczółko ciekawy sen o nas miałaś 😁
coś jeszcze miałam pisać ale zapomnialam, wogule jestem dziś jakas taka zamulona...jeszcze oglądałam w Tv mój ulubiony film "Oskar i pani Róża" piękny ale smutny i juz całkiem smutno....

A jeszcze do Was zajrzalam.. Alunia już śpi, Babcia już w drodze do nas. Ma być koło 22 w Gorzowie. Będę po nią wyjeżdżać jeszcze, żeby sama z bagażami nie tłukła się po mieście, bo przyjeżdża do nas na tydzień, ale chyba i tak będziemy namawiać ją na to, żeby została na cały miesiąc, bo Grzes jeszcze musi pokończyć parę spraw w firmie, a jeszcze kontrola się zwaliła i nie da rady żeby już teraz został w domu.
Ja jeszcze godzinę temu ukręciłam ciasto na jutro do pracy, trochę na powitanie 😉 a trochę po to, żeby ten dzień nie był jeszcze takim zwykłym dniem 😜

Powodzenia Pszczolko,bedzie ok.Jak dla mnie najgorszy pierwszy tydzien, potem polecialo.Ufff pojechal juz,obrazony,a mi ulzylo....jak zwykle padlo sakramentalne pytanie...Co ja ci takiego zrobilem?.....nic ..zupelnie nic.Dobrej nocy,udanego tygodnia.

Witam 🙂
My cały dzień leniuchowaliśmy, a teraz czekam na pobudkę łobuzka.
Maja wygląda super w stroju nietoperka 🙂
Emilka jak się slodko bawi w leżaczku, my możemy pomarzyć, Elano w ciądu 5 minut musi się wykręcać, przewracać - nasz leżaczek już pokrywa kurz 🤔
Anita trzymam kciuki,żeby wszystko ułożyło się najlepiej dla Ciebie i Zosi. Trudne decyzje 😞
Pszczólko powodzenia w pracy, fajnie, ze zostawiasz Alunię pod opieką najbliższych, będzie łatwiej i Tobie i jej w takiej sytuacji - wiedząc, że jest bezpieczna.
Dobrej nocy!

Witam 🙂

Emila cały wczorajszy dzień z nami podróżowała, była bardzo grzeczna. Po grobach odwiedziliśmy kuzyna, który ma rocznego synka. Emila wyciągała do niego rączki.. takie słodkie to było 🙂
Ale chyba za dużo wrażeń bo noc do d... 🤢 Tak na prawdę zasnęła dopiero o 2:40 i spała do 6...
W O W 😲 🤔
Anita kurcze fatalna sytuacja 😞 Współczuje Ci, że straciłaś uczucie do Marka... to chyba najgorsze. to zupełnie inna sytuacja niż jakby coś się zepsuło i trzeba by to naprawić, uczucie ciężko odbudować 😞 Kiedyś tak miałam, każdy ruch u mojego faceta mnie denerwował, skończyło się rozstaniem... eh sorrki nie ma nawet co porównywać, Wy macie dziecko. Nieważne co zrobisz i tak Jesteśmy z Tobą!

Pszczółka już w pracy. Mam nadzieję, że szybko dzień zleci i wrócisz do swojej Kruszynki! Super, ze mama bedzie z Alutkiem 😉

Hej!!!
U nas noc w miarę ale za to budzi sie ten Pokemonek ostatnio o 6 i koniec spania... potem zasypia ale co z tego jak na 30 min... gdzie te czasy jak spał do 9-10... ehhh...
Pszczoła jestem z Tobą myslami 😉

Dzień dobry
Anito bardzo smutne to co piszesz. Myślę że czasami lepiej się rozstać niż pozwolić żeby dziecko dorastało w pełej nieporozumień i kłótni atmosferze 😞 mam przykład w swojej rodzie i wiem jaki to ma wpływ na moją siedmioletnią siostrzenicę 😞 i nawet terapia rodzinna nic nie dała 😞 trzymam kciuki za to żeby decyzja, którą podejmiesz była tą wlaściwą.
Pszczółka i ja jestem myślami z Tobą.
Maja dzisiaj obudziła się o piątej, jak zwykle z temperaturą i płaczem. Ja nie płacze to śpi ale sen ma tak lekki, że co chwwile się budzi 😞 jedyne dobre to to że zaczęła więcej jeść. Idą jej dwie jedynki i już je trochę widać. Do tego na dziąśle zrobiła się jej afta. Masakra!!! i stąd pytaie do Radzi jak było i Mateuszka? Jak długo przebijaly się te ząbki i czy jak rosną to dziecko dalej tak płacze i marudzi?

Izulka ja te ząbki wyczułam jak juz były całkiem przebite i potem już było lepiej... ale on mi nie gorączkował tylko kilka dni był płaczliwy i awanturny... a potem sie uspokoił... w sumie to nie wiem jak długo one sie przebijały bo to było u niego tak wczesnie że w ogóle nie kojarzyłam jego marudzenia z ząbkowaniem... ale ogólnie to raczej lekko to przeszedł w porównaniu z tym co opisujecie... ale myśle że ten czas przebijania to może około 2 tygodni trwać... ale jak już wyjdą w sensie przebiją skórę to potem juz spokój :o)

Hej 🙂
ja tylko na moment - czytać Was będę po pracy 🙂
Ja od 8 juz kobieta pracująca jestem 😜 Nie było tak zle.. najgorszy byl wieczor i poranek. O 4 się obudziłam i prawie juz nie spalam.. rano jak wychodzilam to serce mi sie sciskalo jak Alunie musialam zostawic a w drodze do pracy w samochodzie prawie sie rozryczalam, szczegolnie ze akurat leciala mi Majka Jeżowska "a ja wole moja mame.." 😞 ciezko bylo. Ale kolo godziny 9 juz sie wciagnelam.. nawet juz zlecenie jedno machnelam 🙂 Na biezaco Mama wysyla mi mmsy i pisze smsy co i jak z Alą - na razie dają rade bez cycka ale jak cos to wsiadam w samochod i bede jechac karmic. Normalnie juz odliczam czas do 16 tak sie strasznie stesknilam za moja Pereleczka....
uciekam tonąć w papierach 😉

do wieczorka

Hej 🙂
Pszczółko dołączam do ciebie myślami 🙂 😘 u nas znów kiepsko, mały wielki maruda 😞 temperatura podwyższona krzyk płacz lament, śpi jak królik ehhh do tego skończyły się pampersy zostawiłam małego z mama i poleciałam, zwiedziłam wszystkie 3 sklepy z kosmetykami i chemią ale nie mieli, w biedronce znalazłam tylko huggisy, małe miasto i wszystko z lepszej marki ciężko...
ale fajnie że dzieciaczki wyciągają rączki Oli tego nie robi tylko wzrokiem pokazuje że chce do kogoś iść lub wziąć jakąś zabawkę, patrzy sie na tą rzecz i piszczy wtedy wiadomo o co chodzi, mam nadzieje że nie długo zacznie wyciągać rączki bo to takie słodkie 🙂

Dzień dobry !
Majeczko trzymamy kciuki, żeby szybko wyszły ząbki 🙂 a Mateuszkowi zazdrościmy, że przynajmniej te pierwsze doświadczenia z ząbkowaniem ma juz za sobą.
Dzisiaj zostawiałam Elano w Children Centre, przychodzę za 3 godziny, a tu wszystkie dzieciaki w ogródku. Elano bez czapki, bez skarpetek a u nas wieje i pogoda wstrętna. Jesli się nie przeziębi, to chyba będzie jakiś cud ... brrrrr jestem zła - a najgorsze, że to jest normalne tutaj.
pozdrawiam i miłego dnia 🙂

Jeeeaaaa!!!!!!!!!! Siedze sobie a Mateusz krzyczy sobie po swojemu na kocyku... patrzę na niego a on sipu na brzuszek... no to normalne... patrze za chwilkę a on na pleckach!!!!! Kurde nie widziałam jak to zrobił ale skończył mu sie koc bo kula się w jednym kierunku czyli jak go tak zostawię to mi sie wykula z pokoju hehe

aa zapomniałam wam powiedzieć że gotowałyśmy z mamą zupę jarzynową , wszystkie warzywka były z mamy ogrodu 🙂i tak troszkę zanim się przyprawiło odlałam małemu wrzuciłam ziemniaczka, marchewkę, pietruszkę zmiksowałam i mały jadł aż mu sie uszy trzęsły 🤪 chciał więcej, ale odlałam tylko trochę na próbę, myślałam że nie zje bo on ostatnio taki niejadek, płacze przy jedzeniu, marudzi wygina się a tu wszamał babciną zupkę 😉

brawo Mateuszku 🙂 kulaj sie tak dalej 😁
Olenka też bym sie wkurzyła, ale rzeczywiscie w angli jakoś nie patrzą na to, czy wieje czy nie dzieci bez czapek skarpetek... 🤢 😮

Haha Mati kulaj sie 🤪 😁

Oleńka 😠 no chyba bym sie wsciekla...
Tak jak piszecie to chyba u nich normalne. Mam kuzynke w Anglii i mówila ze nawet w zime widziała ludzi w sandałach, albo krótkim rekawku 😮 😲 😮

Łajsoka nie dziwie sie ze Hałabała tak wszamał ogródkową zupke - sama bym taką zjadła 😆

Widze wszystkie Dzieciaki ząbkują... to chyba Emila sama zostanie bezzębna 😁 u niej nic się nie zaczyna.

Jaciee jak mi sie nie chce ogarniac chalupy 🤢

Hej 🙂
Pszczoła ty już w pracy 😮 Ale widzę że już dajesz radę 🙂 na pewno początki bedą cieżkie i życzę ci powodzenia 🙂
Anita bardzo współczuję 😞 szkoda że tak musiało to wyjść. Mam nadzieje że szybko sie pozbierasz. Wytrwałości!! 🙂
Super że Mai już ząbki wychodzą 🙂
U nas było dużo pleśniawek na wargach wewnątrz 😞 smarowałam Aftinem a teraz widze są na podniebieniu i ma bardzo dużo ran na wargach 😞 nie wiem co to jest.Dziś nie mam samochodu ani wózka ale jutro idziemy do lekarza 😞 mam nadzieje ze to nic groźnego 😞 Maja ślicznie wygląda w tym ubranku 🙂 a Emilia i Amelka jakie fajniutkie 🙂 super że Mateusz się przewraca 🙂 u nas nie przewraca sie z brzuszka na plecy a wcześniej tak robił.
W nocy koszmar! Budzi sie płacze. Dam smoka zasypia a po chwili znowu płacz i tak w kółko. Przestawiony czas i jeszcze gorzej jest bo najchętniej to by spał już 16-17. Wczoraj zjadł o 18 i dopiero po 3 i już wzięłam do łóżka to pospaliśmy jeszcze trochę.
Wy tutaj nie chcecie zostawiać dzieci samych a ta dziewczyna że niedawno urodziła że Wam pisałam i jej dziecko ma 3 tygodnie i niedawno leżało w szpitalu to ona zostawiała go na noce z matką albo teściową a w dzień przyjeżdżała na 3 godziny i znowu do domu bo ona taka biedna zmęczona heh!! Co za matka! i wczoraj jeszcze mówi do mnie że pewnie chcecie się gdzieś sobie wyrwać na dłuzej itd. a ja mówi że nie jakoś nie myslę o tym a ona że ja to tak. Eh 🤢 biedne te dziecko 😞
Kasia u Kacpra też nie widać ząbków 🙂 a już od ponad miesiące ma spuchniete dziąsła.
Ciągle pcha rączki do buźki i tak wtedy fajnie gada bo mąż go nauczył. Kacper wkłada rączkę a tatą nią rusza i Kacper wydaje dźwieki i już teraz sam tak robi 😁 No i ciągle mówi ata ata. I już coraz sztywniejszy jest i może niedługo będzie siedział a tak to by ciągle stał i jak biorę o za ręce do siadu to on wstaje.
U mnie też łazienka nie umyta i kuchnia ale ie chcę się. Dziś mam dzien leniuchowania i śpimy z Kacprem czasami. teraz sam śpi Położyłam na brzuchu to wtedy zasnął. Lecę bo dziś jadę sama na zakupy.