Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

hahah jak bym widziała Oliwiera tez tak marszczy czasami nochalek, to zdjęcie co mam na awatarze to właśnie takie "prosiaczkowe" 😁 i też jak go nagrywam rączki wystawia i chce zabrać aparat 😁
pochwalę się że dziś usypianie krasnala zajęło mi 15 minut 🙃 trzy piosenki zaśpiewałam i krasnalud sam sobie zaczął mruczeć aż usnął 🙂 super że się nie wyłamuję i nie usypia przy cycu 😉

O rzesz k****! Co ten głupi bapsztyl wyprawia!!! Normalnie aż się cała zagotowałam 😲 Ciekawe która matka jej dała to biedne dziecko do podrzucania 😲 Masakra!
Ja jeszcze zajrzałam do Was na chwilę i zaraz idę się odstresowywać w kąpieli z lampką wina 😉
Pszczółko trzymam kciuki, żebyś się za długo w kolejkach w urzędzie nie nastała i żebyś trafiła na miłe urzędniczki 😉
Radzia super że imprezka się udała 😉 jeszcze raz wszystkiego naj naj 😉
Gabiś ale jaja z tymi ubikacjami 😁 😁
Prosiaczek jest bombowy 🤪 Cudak mały z tego Mateuszka 😁
A ja odezwę się pewnie dopiero jutro wieczorem - o rany cały dzień bez brzuszka 😲 😉
Trzymajcie kciuki 😉
Dobranoc 😘 😘

hej,
ja tylko na chwilke, mialam okropna noc, jeszcze gorszy dzien i padam....
tak tylko chcialam zapytac gdzie ty Gabis dokladnie mieszkasz???? moze rozejrzyj sie obok jakiegos jeziora i wspolnie sie zastanowimy gdzie bedzie wszystkim w miare blizej i pojdziemy na kompromis 🙂obliczy sie odleglosci i juz! 😜
my mamy kablowke regionalna, wiec nie pomoge, ale chyba bralabym teraz N,bo opcja nagrywania jest suuuuper 😁
Izulka trzymam kciuki za ciebie !!!!

Muszę się Wam pochwalic że Alunia dziś zasnęła książkowo!! Po kąpieli jeszcze trochę pobawiła się w kojcu, ja w między czasie zrobiłam mleczko i potem na spokojnie wzięłam ją na ręce i ładnie piła 🙂 nie wydoila wszystkiego bo po południu - zamiast cyca - też piła mleczko więc pewnie już była najedzona. No jak już zjadła, wzięłam ją do pionu, przepisowo beknęła 😜 i poszłyśmy do sypialni. Puściłam kołysanki, położyłam ją w łóżeczku, trochę pomruczałam, a ta się zaczęła chichrać a po chwili spojrzała na mnie, ładnie się uyśmiechnęła i... zamknęła oczka 😁 nie musiałam czekać jak druga kołysanka się skończy bo mój mały Bąbel już spał 😁 😁
Tylko teraz mam problem, bo Ala najedzona, a mi cycek się napełnia mlekiem i nie wiem co zrobić... a nie mam laktatora :/ chyba będę bawiła się w ręczny masaż i spuszczała mleko do zlewu 😜
Izulka - co do jutrzejszej wizyty w urzędzie to myślę że się nie wystoję na szczęście bo dziś tam dzwoniłam żeby zarezerwować sobie numerek, a Pani mi powiedziała, że teraz prawie nikt nie rejestruje samochodów i jak przyjdę i wezmę numerek to "załatwią mnie" od razu 🙂
AAAAAA!! Właśnie dostałam info od mojego Męża który jeszcze siedzi w pracy, że jego bratu urodziła się córeczka!!!! Ewa miała planowaną cesarkę i dziś pojechali do szpitala. Nie wiedzieliśmy do końca co i jak - czy dziś będą ją brać do porodu czy kiedy, a tu teraz taka informacja że mała już na świecie!! Nawet nie wiem jakie wymiary ani nic, bo wiemy tylko że dziewczyny czują się dobrze! 🙂 A imię prawdopodobnie będzie Apolonia (czy jakoś tak) do końca jeszcze nie byli zdecydowani, ale to myślę że już jak ochłoną to na spokojnie się dowiemy!! Tak więc kolejna Seredyńska na świecie 😁
A wracając do spraw życia codziennego... 🙂
Co do tv właśnie mam pytanie... w tej "N-ce" jest może w cenie internet? Bo my mamy Multimedia ale chyba będziemy zmieniać... i nie wiemy jeszcze na co.. myśleliśmy tez o cyfrowym polsacie...
Gabiś - jak znasz jakieś fajne miejsca w Twojej okolicy to dawaj linka - może rzeczywiście w Twoich rejonach byłoby też całkiem przyjemnie 🙂 ja później jak już uporam się z kompletowaniem papierów n ajutro to może coś poszperam tylko to będzie takie szukanie na czuja, bo nie znam tych ośrodków.
Jeszcze miałam Wam napisać... kiedyś byłam na obozie szkoleniowym we Francji w Paryżu i tam nam opowiadali, że są publiczne toalety, z których można korzystać jak się wrzuci pieniążka. Wrzucach monetę, drzwi się otwierają, załatwiasz co trzeba, wychodzisz, zamykasz drzwi. Kolejna osoba wrzuca pieniążka, wchodzi, itd.. z tym, że tam nie było spłuczki ani nic.. no i nam mówili że patent polega na tym że po skorzystaniu z toalety jak sie zamkną drzwi to tam uruchamia się system dezynfekcji i czyszczenia. Toaleta jest zalewana jakimś środkiem chemicznym, wysuwają się jakieś szczoty czyszczące, myją szybko wszystko, spłukują i kibelek gotowy do użycia dla kolejnej osoby. Ale zdarzyło się że ktoś kiedyś chciał zaoszczędzić i nie wiedział jak to działa i zamiast wrzucić pieniążka to wszedł zaraz po osobie wcześniej.. non i zdarzyla się tragedia.. powiem Wam że jak to usłyszałam to nie weszłam do żadnej publicznej toalety we Francji - wolałam trzymać albo sikać w lesie 😜

Rozmawiałam właśnie ze szcześliwym Tatusiem 😁 Jest Natalia jednak!! 😁 55 cm i 3200!! 🤪

Heej...eh chyba zapeszyłam tymi fajnymi nockami 🤢 dzis był koszmar ale to chyba zęby 🤢
Pszczółka gratulacje dla rodziców małej Natalii 🤪
Ależ dzieci się namnożyło, co rusz to którejś koleżanka, szwagierka itd. rodzi 😁
Ja czekałam na info w piątek od przyjaciółki bo test robiła, ale wyszła jedna kreska 😞
Jak byłam w Dublinie to tam też były takie podobne toalety tylko że jak spłukałam wodę to później jakiś domestos czy coś tam w środku się psikał i taka piana.
Izulla dziś w pracy, mam nadzieję że poradzi sobie z rozłąka z Majusia i nie uroni dużo łez 😉

JOŁ
No ja byłam u lekarza , zmieniłam przychodnię no i nas jako rodziców też usuneli z tamtej gdzie był Jasio , no niestety musimy i my szukać sobie lekarza rodzinnego. Nowa p.doktor przepisała syrop bo Jasio miał rano mocno mokry kaszel ,zaleciła nam Elofen na receptę .
Dziewczyny podajcie mi swoje nr.gg usunełam dziś prawie wszystko z komputera ☺️ 😠 no jakoś tak wyszło i nie mam nikogo,dziekuję z góry .

Hej 🙂
dzięki za gratulacje 🙂 dzis dostałam zdjęcie Natalii - małe, czarne, z lokami prawie 😁 heheh
a u mnie dzień okropny 😞 wstałam rano i od razu zaczęły się telefony z firmy, że auto jedno co jechało na załadunek się zepsuło, miało jechać inne, potem tamto naprawili i znowu pojechało... zadyma w każdym razie....
A my pojechaliśmy zarejestrować auto - na szczęście razem z Grześkiem i nie dość że jednak staliśmy w kolejce jakieś dobre pół godziny, to jeszcze się okazało że nie zarejestrują, bo... nie mam dowodu rejestracyjnego! Babka do mnie że jak ja niby chciałam rejestrować auto bez dowodu - no niby oczywista rzecz ale nie do końca. Mówię jej że wczoraj dzwoniłam do nich i rozmawiałam z jakąś Panią i powiedziałam jej, że auto jest po kolizji drogowej i że policja zabrala dow.rej. i że ten jest w Szczecinie, ale mam ksero dowodu z pieczątką z Urzedu w Szczecinie za zgodność z oryginałem, że mam pokwitowanie policji i ta mi powiedziała, że to wystarczy.. no dziś się okazało że jednak nie wystarczy 😠 o tyle że poszła się dowiedzieć kto udzielił mi takiej informacji i jednak okazało się że to mnie źle poinformowali i bardzo przepraszała, powiedziała co i jak i do kogo mam się zgłosić w Szczecinie no i będziemy pisać do nich żeby do mnie o wysłali. Resztę już mamy dograną więc już następnym razem Grzesiek pójdzie sam to załatwić bo resztę dokumentów przejrzała i mówi ze reszta jest ok.... a potem wróciłam do domu, Ala zrobiła awanturę, ja zdenerwowana i ogólnie dupa....
Teraz Ala spać nie chce, łobuzuje w łóżeczku a ja siedzę przed laptopem i oprócz teraz tej małej przerwy na brzucha to usiłuję popracować....
Się wyżalilam.....

Madziu podobno wysłanie dowodu rej.może trwać no 3 tyg. maja na to czas 😠my sami jechalismy do Szczytna bo pani z tamtejszego urzędu nam tak doradziła że tak będzie szybciej.

Niby Nie ma określonego terminu odbioru dowodu rejestracyjnego, ale możesz wpaść w taką pułapkę że w międzyczasie skończy się przegląd okresowy i WK dowodu rejestracyjnego nie wyda.

ojej Pszczółka to nie złe zamieszanie z urzędem...my jak rejsetrowaliśmy auto to też Mariusz dzwonił i babka powiedziała ze spokojnie może przyjść i też jak na drugi dzień przyszedł do pani w okienku mówiła że jak tak bez numerka itp 😠 😠 ale w końcu go przyjęła oczywiście musiała się przy tym nagadać i ponarzekać 😁
Oliwuś właśnie zalicza drzemkę, Mariusz pojechał odebrać wyniki musi uzupełnić do pracy bo już mu się badania skończyły a ja po obiadku się wyleguję 😜
spojrzałam na zegarek a to już 16:30 🤪 a tak jasno...
jak ja już chcę wiosnę.. pamiętam w tamtym roku jak wiosna się zaczynała to tak fajnie pachniało zza okna rosnącą trawą, palonymi liśćmi a ja wylegiwałam się jak ta foczka z krasnalem w brzyszku 😁 a teraz będziemy chodzić nad rzeczkę karmić kaczuszki 😉
Jasiulkowi dużo buziaczków żeby wypędzić okropny kaszel 🙂
ciekawe jak Emka?? bidulka kochana

Magda co do przeglądu to się nie skończy bo teraz właśnie go robiłam żeby móc iść zarejestrować auto. Ale żeby dostać dow.rej ze Szczecina muszę im wysłać dokumenty (właśnie zaśw. z przeglądu, umowę kupna-sprzedaży, ksero oc) i boję się że dostaną to wszystko, odeślą dowów a zostawią sobie oryginaly dok (bo oprócz oc muszą dostać oryginały). I potem znowu będzie zamieszanie że posługuję się kserem a nie prawdziwym dok. Jak się znowu trafi niekompetentna baba to ne wiadomo czego się spodziewać, więc podjęliśmy inne działania i dziś moja Mama do nas przyjeżdża na noc, zabierze dokumenty i osobiście wszystko odbierze w Urzędzie. Potem nam wyśle i będziemy mogli załatwiać.
A mi łeb pęka.... nie znoszę pracować w domu, bo ani dobrze nie popracuję ani się dzieckiem nie zajmę 😞 Ala dopiero parę minut temu padła w trakcie zabawy i śpi słodko 🙂 ja zaraz skończę jeść i idę koło niej się glebnąć. Póki nie odpocznę to nic nie ruszam.
A wiosny to mi też brakuje..... już by mogła przyjść.....

Hej,
dziewczyny moja kolezanka z rodzina nie ma jak wrocic z Libii 😞, caly dzien jestesmy na telefonach, bo nie ma z nimi kontaktu, wyslalam maila do tvn i kaska byla na polaczeniu telefonicznym i chyba cos sie ruszylo, trzymajcie kciuki!!!pozniej sie odezwe!!

Dziekujemy za życzonka Kamilko 😉 ach te choroby mnie w sumie jeszcze trzyma przeziębienie 😠
No Kasia nic nie pisała a ja nie chcę jej zasypywać smsami ☺️bo to nie ładnie , już by mogły wrócić, bez Kasi to tak cicho co nie???


Netinetko trzymamy kciuki , nie wesołą sprawa ale będzie ok 🙂
Madziu to popisałaś z Kubą sobie dziś 🙂 fajnie , dziękuję za nr.gg, no a z tym autem to już by mogło się skończyć , ja tez nie lubię tych urzędów i tych ganianek z pokoju do pokoju albo "przyjdzie Pani jutro" 😞 😠



No a wiosna , czekam tylko na nią ......

Właśnie oglądam wiadomości... nieciekawie wygląda sprawa w tej Libii 😞 kurcze co się dzieje na tym świecie 😠 mam nadzieję, że Twoja koleżanka Netinetko wróci z rodziną cała i zdrowa!!

Ja do Kasi dziś pisałam i dostałam odpowiedź:
Hej 🙂 dziękujemy za pamięć. Dzisiaj wróciłyśmy do do domku i musimy sami kontynuować leczenie. Emka znacznie lepiej ale dalej chora. Pozdrawiamy

Magda - a no popisalam z Kubą 😁 heheh tak sie zorientowalam ze to chyba nie Ty jak napisałam że to ja Pszczola, a on nie wiedział o co chodzi 😜 heheh Tak oczami wyobraźni widziałam go przed kompem krzyczącego "Mama, jakas Pszczola do Ciebie!!" 😁

jej mam nadzieję Anetko że koleżanka z bliskimi wróci szybko cała i zdrowa!!!
naprawdę straszne rzeczy się dzieją na świecie 😞
Dobrze że Emka w domu mam nadzieję że szybciej wyzdrowieje 🙂

No to fajnie że nasze dziewczynki już w domu , pozdrawiamy Kasię i Emilkę 😘 😘

Madziu on Was wszystkie zna 🙂 tylko myla mu sie imiona Waszych pociech i pytał "Pszczoła to czyja mama?" Na to ja Aluntka - a cha to ja odpiszę !!

No zamieszki straszne , nic dobrego się nie słyszy, strach wybrać się na wypoczynek w inny zakątek świata bo mozna nie wrócić tylko zamiast wakacji zafundować sobie ogromne przeżycia i stres najbliższym. Boże człowiek człowiekowi potrafi tyle złego sprawić....

Jaś po tym syropku taki ma lekki sen i popłakuje, nie zrobił tez kupy {może przez syrop??} czytałam działania nie pożądane no i może być nadpobudliwy trochę , przepisała mu 3*po2,5 ml przez 7 dni ale ja mu dałam tylko dwa razy i po 2 ml , ogromna dawka jak nalałam to w miareczkę i stwierdziłam ze to za dużo , no ale popłakuje troszkę przez sen.
A u p.doktor to był dzielny jak go osłuchiwała to nawet nie pisnoł i w gardełko zaglądała a on nic. Zaczepiała go na poczekalni dziewczynak i Daniel mowi "ona ma też dwa zeby więc pewnie są w tym samym wieku " 😁
Wołała Jasia "ej" i tak co chwila ale on mruczał sobie na cały głos do snu nawet na nią nie patrzył 😁 🥴
Pogasił światła w przychodni 😁 ☺️ mówię Wam to mały rozrabiaka .
A gdzie Wyska i Radzia?

dziewczyny napiszcie mi na brzuszku numer gg Wysy,Radzi ,Kasi i Izy ,dzięki .

Witajcie.
Ale się za wami stęskniłam.
Nadrobię zaległości to pewnie coś naskrobię.
U nas odpukać zdrowie dopisuje.Amelka miała dzisiaj zabieg bo znowu pochw jej się zaczęła sklejać.I jutro muszę podejść do pani doktor zapytać czy możemy się zaszczepić po tym zabiegu.Mamy straszne zaległości w szczepieniach .
A tak to poza kłopotami w pracy i z pracownikami to wszystko ok.
a teraz muszę nadrobić zaległości.

Hej, ja jestem, jakoś dziś nie miałam wcześniej czasu żeby napisać.
Ale się uśmiałam z waszych historii z toaletami 😁 😁
A Mateuszek jak zwykle słodki 😉 fajne filmiki macie Radzia 🙂 z każdego można sie pośmiać 🙂
Pszczoła gratulacje dla rodziców maleńkiej Natalki 🙂
Madziu dobrze że udało Wam się znaleźć lekarza dla Jasia 🙂 oby był bardzo dobry 😉
Pszczoła ale te problemy z urzędami, tyle się trzeba najeździć, pozałatwiać a potem znowu odsyłają eh. Mąż jak rejestrował to miał papiery ale za to w kolejce wystał ze 2 godziny....
Nioooo mi też tak chce się wiosny i lata że szok. Teraz nawet nie ma jak na spacer wyjść, już długo nie byliśmy.
Madziu szkoda że Jasio tak słabo śpi, niech szybko wraca do zdrówka 😘 ucałuj go ode mnie!! No i niezły rozrabiaka rzeczywiście 🙂 No i jaki niedostępny 😉 Tu go jakaś dziewczynka podrywa a on nic 😉
Ooo jak super Kasia i Emilka są już w domu, biedna Emilunia 😘
Netinetka trzymam mocno kciuki żeby Twoja koleżanka z rodziną szybko wrócili!!
Madziu pisałam do Ciebie z rana to może w archiwum masz mój numer a jak nie to jest mój: 3178685, Radzia: 4647883, Kasia: 1038289, Iza: 3887590

dzięki Wyska 😘bo takie puste te gg bez dziewczynek mam 😁 😉

Hej dziewczynki!
Pszczółko gratulacje dla szwagra 😉
Buziaczki dla Jasia i Emilki 😘 Oby szybko dzieciaczki kochane wyzdrowiały 😘
Netinetko trzymam kciuki za Twoją koleżankę i jej rodzinę - oby wszystko się dobrze skończyło!
Beata super że w końcu do nas zajrzałaś 😉 super że u Was zdrowie dopisuje 😉
A ja padam na twarz! Z tego całego stresu strasznie boli mnie głowa 😞 Płakałam tylko raz jak wróciłam z pracy i raczej z radości, że już widzę Maję bo tak strasznie się za nią stęskniłam 😞 Maja też się strasznie cieszyła jak mnie zobaczyła - bidulka trochę dzisiaj jej było smutno i trochę Magdzie marudziła 😞 mam nadzieję że te 3 następne dni szybko miną 😞 w pracy ok 😉 od razu taki nawał roboty, że już dzisiaj nie zdążyłam zrobić wszystkiego 🤢 wogóle miałam takie dziwne uczucie jakbym nie miała rocznej przerwy 😮 tylko 5500 😲 maili w skrzynce odbiorczej mi o tym przypominało 😜 chciałam je nawet wszystkie przejrzeć ale chyba bym z 3 tygodnie musiała ślęczeć nad tym komputerem 😜
Jeszcze tylko napiszę, że byłam z samego rana u lekarza z tą tarczycą. Mam chorobę Hashimoto i z tego co lekarz powiedział mam 50 % szans na to, żeby się ta choroba nie przerodziła w niedoczynność tarczycy 🥴 miano przeciwciał mam 1300 przy normie 60 😮 mam nadzieję że jednak wszystko mi przejdzie 🤔 chyba na wszelki wypadek zacznę dietę póki jeszcze mogę schudnąć 😮 za 3 miecsiące mam powtórzyć badania 😉
Zmykam bo mi się same oczy zamykają
Dobranoc Kochane!
I dziękuję, że mi dodawałyście otuchy przed dzisiejszym powrotem do pracy 😘

hej,
wiem juz, ze sa w kolejce na lotnisku i byc moze jeszcze dzis uda im sie gdzies odleciec w Europe 🙂 najgorsze jest to, ze oni tam byli w pracy od ponad roku z 3 dzieci 6 m-cy, 2 lata i 4 lata!i z tymi dziecmi koczowali w jakis domach z innymi rodzinami, zeby uciec od strzalow 😲 a rzad Polski mial to w dupie!zreszta Kasia jak sie wypowiedziala tel w tvn 24 to dopiero jakby cos sie ruszylo, bo powtarzali to kilka razy na wizji!szok, ale mam nadzieje, ze dotra cali i zdrowi....
Kasiu ciesze sie, ze jestescie w domu!!!!oby to cholerne chorobsko nie ciagnelo sie za wami tak jak u nas...ja juz teraz przy pierwszych objawach nebulizator w ruch i jazda, ale wciaz cos tam Blabla pokasluje, wiec nie wiem co z tego wyniknie!obyscie jak najszybciej wyzdrowialy 😉
Pszczola gratki dla nowych rodzicow 🙂 a z tymi urzedami to normalka, ja nienawidze takich rzeczy zalatwiac, bo informacja jest na baaardzo niskim poziomie a potem tylko tracisz czas wrrr 😠
Izulka ciesze sie, ze dobrze znioslas ten pierwszy dzien w pracy, a Maja sie na pewno przyzwyczai, to dopiero pierwszy dzien,potem juz to bedzie dla niej normalka!
😁
Madzia my tez zmienilismy lekarza pediatre,bo po szpitalu, zastrzykach przestalam miec do niej zaufanie 🤢 jestesmy teraz w naszej wiejskiej przychodni i narazoie jestem zadowolona! oby Jasiowi ten kaszel jak najszybciej przeszedl, bo to to rozne rzeczy moga z tego wyjsc, soery, ale ja juz jestem tak przewrazliwona, ze szok 🙂 a ten syrop moze miec takie skutki, ale najwazniejsze, zeby byl skuteczny.
Wyska ja tez chce lata!!!!!!!!!!!!!!!!!!juz mam dosc tego ubierania sie i ubierania Blanki, patrzenia, czy mozna wyjsc czy nie, chceeeee cieeeplaaaaaa!!!! 😁

Hej, ja sie tylko zamelduje że zyję, nic mi nie jest ani Mateuszowi, poprostu brak czasu... bo była u nas wczoraj chrzestna Mateuszka a potem ten Dziabąg nie chciał spac i poszedł w kimono dopiero o 22-giej...
Odezwe się wieczorem jak doczytam... tzn podczytywałam na bieżąco ale już nie miałamjak i kiedy odpisać więc wiem wszystko, tyle tylko że nie odpisze na posty - wybaczcie ☺️
Zabieram sie do pracy...
A tak na marginesie to ja tez chce wiosny... nienawidze juz zimowej kurtki i butów, mam wrażenie że wszystko jest ciężkie, brudne i smierdzi, zawsze mam tak pod koniec zimy... 🤢
Madzia chciałam się odezwac ale widze że Wyska już podała mój numer... to dobrze 🙂

Witajcie.
Pochwaliłam się wczoraj zdrowiem,to Filip dzisiaj kaszle i został w domu.Więc dzisiaj szczepienie odpada.Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie do jutra.
Widzę że nie tylko ja się tu zmierzam z chorą tarczycą z tym że u mnie to niedoczynność.
Kasiu zdrowia dla Emki,dopiero wczoraj się dowiedziałam że wy chore 😞
JA też już chce ciepła,wymiękam już z tym paleniem w kominku odgarnianiem śniegu,a tu jeszcze takie mrozy że mnie ....(nie będę tu aż tak brzydko pisać)
Powiedzcie mi,czy wasze dzieciaki utrzymują już równowagę stojąc i nie trzymając się niczego?
U Amelki atopowe zapalenie skóry zostało złagodzone i jest w stanie remisji ,i jest spokojna potrafi się chwilę sama zabawić.To nie to dziecko co było.Nawet noce już przesypia całe od paru dni dopiero,ale zawsze coś.
NA razie tyle bo już znudziła się zabawa dzieciakom bez mamy.