Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

Hej dziewczyny 🙂 poczytałam trochę postów i widzę zabieracie się do masażów 🙂 mój mąż nie jest za tym żeby przyspieszać niestety. A dla mnie zostało tyle co dla Radzi 🙂 Wiecie ja nie mam żadnych skurczy 😞 boli mnie tylko czasem brzuch jak na okres. A to chyba nie jest skurcz 🤔 ja już sama nie wiem 😞

Ja właśnie sobie wypatrzyłam że najfajniej by było dla mnie tak koło 5 maja 🙂 Po majówce wszyscy wytrzeźwieją i wrócą z majówek już to będą mogli się mną zająć na porodówce 😜 a ja będę miała donoszoną dzidzię 😉

Wysa - my sobie nie przyspieszamy tymi masażami, tylko chcemy się porozciągać, aby jak najmniej nas cięli... Tak przynajmniej u mnie jest. Bo ja póki co chcę jeszcze Małą trochę pod sercem ponosić 🙂

Nie no przegięcie 😠 Zaczął padać śnieg 😮 😮
Wysa ten masaż nie jest na przyspieszenie 🙂 To ma pomóc przy porodzie, że krocze będzie bardziej podatne na rozciąganie 😉
A ból jak na okres to przed samym porodem się pojawia 😉 PODOBNO

Pszczola wiem wiem że rozciągacie 🙂 a ja mówie o przyspieszeniu bo już bym chciała urodzić a mój mąż na to się nie zgadza. I tak naprawdę już sama nie wiem jak skurcz wygląda i ic wogle nie mam 😞

Pszczoła no ja bym chciała jak najszybciej, ale jak już mam czekac do maja to własnie chciałabym urodzić 5-go a to dlatego że u mnie wszyscy sa tak fajnie urodzeni - mąż i mama 08.08., tata 10.10., ja w lustrzanym odbiciu bo jestem inna 20.02. a Mateusz byłby 05.05.... ale obawiam się że mam na to marny wpływ :o)

Te moje bóle jak na okres to są lekkie i rzadko. Ale jak ja nie mam żadnych skurczy przepowadajacych nawet to chyba ze mną coś nie tak. Nie wiem jak urodze 🥴

Kasia ten ból przed okresem to raczej nie przed samym porodem bo mnie tak już pobolewa od 2 tygodni wieczorami razem ze stawianiem się brzuszka więc to skurcze bo co innego? A ja nadal w dwupaku 🤢

U mnie tez sie pochmurzyło i chyba zacznie padac tylko jeszcze nie wiem co bo wczoraj to grad naparzał moze dzisiaj kolej na snieg oby nieee

Wysa a przy tych bólach masz brzuch twardy? Bo jak tak to najprawdopodobniej to jest skurcz. Jak mnie łapie skurcz, to aż cała się wyginam, bo tak boli. Brzuch jest cały wykrzywiony i w podbrzuszu ból jak na okres

Ale te bóle to mam od niedawna, a skurcze od stycznia 🤔

Ja to nawet nie wiem jakie sa te bole przed okresem bo mnie nigdy nie bolał brzuch bardzo łagodnie przechodziłam okres. I teraz tez zadnych boli nie miewam był tylko ostatnio taki jeden dzien gdzie miałam kucia w pipce, a tak to czuje sie super 🙂

Własnie o to chodzi że brzuch nie twradnieje ani troche 😞 I to mocno nie boli

Karolcia nie wierzę... nigdy Cie nie bolał brzuch? Mnie nigdy nie bolal bardzo mocno ale rozpoznac go umiem... na razie to takie ćmienie bardziej niż ból, bo żeby to nazwac bólem to za słabe jest... ale uczucie własnie jak przed samym okresem.... no ale mnie zaszokowałas że Ciebie nigdy brzuszek nie bolał... ale fajnie :o)

No to może wasze skurcze nie są wyczuwalne 😜 😜 Nie wiem 🙂
Karola te kłucia też mam, ale nie lubie tego. To czasem jakby mi ktoś igłą piknął 😁 😁

Oj ja to miałam bardzo bolesne miesiączki, mam nadzieję, że po porodzie się to zmieni. Ale słyszałam, że niektóre laski nie wiedzą co to ból menstruacyjny.. ach pozazdrościć 🤪

Kasia - a może to nie śnieg tylko pył wulkaniczny 😜 heheh Ale patrząc po tym że jesteś niedaleko gór, to u Ciebie to możliwe, bo to zupełnie inny klimat niż u nas...
U mnie tylko kilka chmurek, ale ogólnie słonko świeci 🙂

A co do skurczy, to ja właśnie wczoraj tak miałam... skurcz i silny ból jak na okres, ale też z tego co wiem to te bóle mogą być kilka tygodni przed porodem, więc nawet jeżeli już, to niekoniecznie muszą zwiastować akcję porodową... to tylko jak są bardzo regularne....

Wysa ale niektóre dziewczyny skurczy nie czują... potem ida na KTG i okazuje sie że mają a o tym nie wiedzą... każda jest inna, więc sie tym nie sugeruj... albo Cie wezmą nagle i to juz będzie to i po krzyku, a my sie dalej będziemy użerać ze swoimi małymi skurczykami 😁

Kasia pewnie tak będzie że jeszcze ostatnie urodzimy 😉 dla mnie dobrze by było tak 4 maja urodzić 😜

Ja przez kilka ładnych lat miałam tak, że bóle menstruacyjne były tak delikatne że ledwo czułam... za to lało się ze mnie niemiłosiernie. Potem jak brałam tabletki to w sumie wszystko minęło - i ból i intensywność okresu. A jak odstawiłam tabletki to bóle miałam takie że się zwijałam niemiłosiernie przez dwa dni 😞 i potem na zmianę - raz bolało, raz nie.. zależy który jajnik wypuszczał jajeczko 😜 a po chyba dwóch latach w miarę się wyregulowało..
Ciekawa jestem jak będzie po porodzie.....

A co do bolących miesiączek to też zawsze zwijałam się z bólu już na ok 2 dni przed okresem, a w trakcie to już masakra była do tego zawroty głowy, krzyż tak bolał że przygarbiona chodziłam, żadne , ibupromy czy apapy nie pomagały brałam nospę rozkurczowo i ketonal, czasem nawet Mariusz w dupsko zastrzyki robił żeby szybciej zadziałało 😞

Oooo to widzę że tu zbiorowy poród szykuje się na 4 i 5 maja 😁 😁

hehehe no rzeczywiście 🙂 jak pełna synchronizacja to pełna synchronizacja 😁

To ja wam powiem, że moje bóle menstruacyjne były słabiutkie a sam okres trwał góra 3 dni i to był taki, że się zastanawiałam czy to w ogóle okres.... Bałam się że jak odstawie tabletki to będzie gorzej, ale nie, klezanka mi w pracy zazdrościła i nazywała mój okres "plamieniem" bo ona bite 8 dni krwawiła jak zarzynana świnka... I sie własnie zastanawiam czy po porodzie cos mi sie pozmienia... Oby nie...

Ej nie wpychac sie ja byłam pierwsza na 5 maja 😉
Powaznie dziewczyny mnie nigdy brzuch nie bolał na okres, a jeszcze jak brałam kiedys tabletki antykoncepcyjne to w ogole okres miałam tylko 3 dni i bardzo skromny 🙂 A jak chodziłam do szkoły to miałam kolezanke co jak miała okres to az mdlała taki miała organizm osłabiony i zawsze mi zazdrosci ze ja tak bezbolesnie i szybko przechodziłam okres. Poprostu mam taki organizm 🙂 Mam nadzieje ze po porodzie to sie nie zmnieni.