Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

Czesc dziewczyny

Moja Oliwia tez jest srasznie ruchliwa i to prawie przez cały dzien potrafi harcowac. A zwłaszcza po jedzeniu jak chce polezec to ona lata w brzuszku 🙂Az moj maz sie dziwi ze to tak widac, ze cały brzuchol mi chodzi 🙂

Wysa nie przejmuj sie tym badaniem Coombsa my z mezem tez mamy konflikt krwi ja mam B- a moj Tomek ma 0+. Miałam juz dwa badania i dawa z wynikiem dobrym. Poprostu po porodzie dostane zastrzyk immunoglobuliny i to wszystko. I nie musisz byc na czczo. Na wynik czeka sie tydzien czasu takze jak odbierzesz to napisz czy wszystko ok. Tylko dziwie sie, ze dopiero teraz lekarz dał ci na to badanie skierowanie bo robi sie je 3 razy w czasie ciazy. Mnie czeka jeszcze jedno juz na sam koniec ciąży.

Nie musiało minąć parę godzin... ☺️

Radzia, Pszczółka miałyście rację, lody krówkowe są pyszneeee :P Całe szczęście, że są śmietankowo krówkowe, bo inaczej byłyby za słodkie.

Kasia paskudo, miałaś napisac za parę godzin a nie po 20 minutach :laugh: :laugh: :laugh: ale ja też je lubię 🙂

Kurde Kasia narobiłas mi ochoty na te lody. Ja mam w zamrazalniku czekoladowo-smietankowe. Z braku laku i takie dobre, ide podjesc 🙂

hej 🙂

Wy to potraficie smaka narobić człowiekowi... poproszę Męża żeby jakieś kupił po drodze 🙂 jak dla mnie to mi na dziś wystarczy BigBambi na patyku o smaku toffi 😁 heheh
Ale lody krówkowe i tak są najfajniejsze 🤪

A ja dziś cały dzień Was czytam, ale dopiero teraz się zmobilizowałam żeby coś skrobnąć. Mam chwilę przerwy w oklejaniu frontów do szuflad do szafy naszej własnej produkcji :P a w międzyczasie jeszcze zupę gotuję i tak biegam co jakiś czas do kuchni żeby do gara dorzucić :P

Dziś moje ciążowe dolegliwości bardzo mi dokuczają 😞 gównie zgaga i te drętwiejące ręce 😞 fioła już dostaje tak mnie to męczy 😞

Mieliśmy z moim Grześkiem plan, żeby iść dziś do kina na Alicję w Krainie Czarów, ale patrząc na to, że mój Mężuś jeszcze nie wrócił z pracy i na razie jeszcze nie wiadomo kiedy będzie to nie wiem czy uda nam się dzisiaj wybrać..

Ok - lece zamieszać w garnku i biorę się dalej za oklejanie 🙂

Miłego wieczorku 😘

Mam taką cichą nadzieję że z naszej Amelki nie zrobi się Antoś.Bo tak jeszcze może się zdarzyć.

A wy już nie piszcie o słodkościach bo ja już nie pamiętam jak smakuje cukier a co dopiero lody.A ja bardzo lobię bakaliowe. 😞

A co do starszego brata to rzeczywiście chyba każda dziewczynka chce go mieć.Ja mam starszego brata ale jest dosyć duża różnica wieku między nami.Więc jak ja miałam jakieś 15 lat to się dopiero zaczęliśmy dogadywać.Ale teraz między moimi bąblami będzie cztery lata.Ale i tak będą się bić i kłócić 🤪 .

A co do dolegliwości ciążowych to mnie dzisiaj bardzo bardzo bolą krzyże.Nie mogę stać, siedzieć a leżeć dopiero będę po 19,30 jak synuś położy się do spania.Czekam już na to jak na zbawienie.

Jejku Beata ja to tobie współczuje i zarazem podziwiam. Wszystko na twojej głowie, synek chory ty cieżarna dobrze ze sniegi odpusciły i nie musisz juz odsniezac. Trzymaj sie kochana juz niedługo... 🙂

No to dzisiaj widzę dzień lodów. Teraz wysłałam męża do sklepu po ley'sy solone. Wiem, że nie powinnam takiego świństwa jeść, ale jestem potworem chipsowym :P

Uciekam na "Zmierzch" 😉

Kasia ja też uwielbiam chipsy no ale z powodów wiadomych jem rzadko bo niezdrowe, ale inaczej to mogłabym jeśc tylko chipsy i to solone, nie żadne paprykowe...
A widzisz że lody krowkowe wymiatają?
Nas jeszcze czeka tapetowanie jednego pokoju i koniec z remontami, mam już dość... lubie miec czysto i ładnie, ale same remonty mnie dobijają... jak zrobimy tamten pokój to juz moge wszystko poukładac sobie bo na razie to jeszcze nic nie jest na swoim miejscu...
a teraz spadam szukac łóżeczka na allegro bo znajomi kazali sie wstrzymać bo mieli jakies łóżeczko od sistry ale okazało sie że ona go jednak nie chce jeszcze oddac więc szukam :o)

cześć!
jak ja już dawno tu nic nie pisałam..ale wszystko pięknie czytam.
U mnie ogólnie takie same dolegliwości jak u was no i mam anemie więc jestem cały czas senna i słaba. Ważne żeby mały był zdrowy i miał wszystko czego potrzebuje 🙂
aj..narobiłyście smaka na lody..tez się skusze 🙂

Kasiaa ja tez uwielbiam chipsy..narazie jakoś daje rade się powstrzymywać - zobaczymy jak długo 🤪

Dziewczyny tak piszecie o lodach a ja dziś pierwszy dzień bez cukru. Chyba się przerzucę na chipsy :P choć pewnie też nie dużo zjem bo to skrobia.

Beatko a ty jakie miałaś wyniki po glukozie?

Wybieram się do poradni diabetologicznej w przyszłym tygodniu.

Co do dolegliwości ciążowych to zgaga nawet odpuściła ale boli mnie krocze. Ja się przewracam w nocy to się budzę z bólu.

Ok. Lecę na M jak miłość 🙂

Madzia ja na czczo miałam 5,33 a po obciążeniu glukozą 50 wynik był 8,72.Z tym że ja nie robiłam już 75 tylko dlatego że w pierwszej ciąży też miałam cukrzyce ciężarnych.I diabetolog mówił że nie będzie mnie za bardzo katował piciem tego świństwa.

W diecie cukrzycowej ważne są węglowodany bo to one utrzymując cukier na jednym poziomie.No i oczywiście 3 główne posiłki o stałej porze i dwie przekąski w między czasie.
Mi ostatnio zwiększyli dietę z 1300 na 1800 i już nie daje rady tyle jedzenia pochłaniać.
Madziocha powodzenia aby to nie była cukrzyca.

U mnie ten śnieg wcale a wcale nie odpuścił.Jak co noc po wyprawie do wc zauważyłam świeżo napadany śnieg.Już w nocy wysłałam do męża sms'a niech coś z nim zrobi.I rano ok.8 jeden z miejscowych "pijaczków"że mąż dzwonił do jego żony i że zgodzi się odśnieżyć nasz podjazd za 20 zł.Ale dałam mu więcej bo chłopina się namachał.No w sumie nie jemu a żonie bo on by zaraz pod sklepem stał.A ona rozsądniej wyda te pieniądze.I jeszcze zaoferowała mi pomoc w sprzątaniu domu i jeśli bym czegoś potrzebowała to ona jest do dyspozycji.
Ale wiem że to mój mąż ją prosił aby mi pomogła.Tylko zastanawiam się dlaczego mój m na to nie wpadł wcześniej . 😠

Ale tu dzisiaj cziszaa...Pewnie rozpiszecie się później 🤪

Czesc laski 🙂

A tu rzeczywiscie chyba cisza przed burza 🙂 Umnie za oknem dzisiaj szaro i ponuro jakby miało zaraz zaczac padac. Az sie z domu nie chce wychodzic, wiec ja uciekam w domowe porzadki i machne jakis obiadek zeby maz jak wroci z pracy nie mowił, ze go głodze :P Do pózniej

Cześć!!! A ja jestem z siebie dumna bo podjęłam decyzje i kupiłam wreszcie łózeczko, bo do tej pory tylko ogladałam i ciągle nie wiedziałam które mi sie podoba... Teraz jeszcze muszę kupic materacyk, bo zdecydowaliśmy sie na łóżeczko turystyczne ale materacyk dokupujemy normalny kokosowo-gryczany...

Hej 🙂

No Beata super pomysł z ta pomocą :P Musiałabym taką pomoc mężowi ściągnąć, bo wszystko bidulek robi sam. Oczywiscie nie mam co porównywać roboty w mieszkaniu z robotą w domu.

Radzia też myslałam nad turystycznym, zawsze to bezpieczniejsze dla Maluszka, nie będzie się obijał o szczebelki. Postawiłam jednak na tradycyjne, ale to chyba z powodu jego uroku 😉

A u mnie ojciec już wparował o 12 z zakupami. Coś tam upichcił w kuchni i pojechał po mamę do pracy 😉 Mąż się ucieszy, że nie musi gotować :P

A tak w ogóle co tu tak spokojnie 🥴

Kasiu drewniane ma swój uro i z bólem serca z niego zrezygnowałam ale ze względów lokalowych i finansowych musiałam zdecydowac sie na jedno a ponieważ czesto wyjeżdżamy postawiłam na turystyczne... jak sie nie sprawdzi to wtedy kupię drewniane...

Łajsoka napisz na jakie łóżeczko się zdecydowałaś.Ja własnie też rozmyślam czy kupić takie najtańsze z ikea za 100 zl czy jakieś droższe.

Dziś się w końcu zabrałam i kupiłam dla siebie rzeczy tj. 2 biustonosze do karmienia i 2 koszuli nocne niby nie specjalnie do karmienia ale takie co łastwo cyca wystawić :P
Trochę się zdziwiłam bo obmierzałam sie i pod biustem mam 10 cm więcej, zresztą w biuście też. Nie wiedziałam że kobieta w tym miejscu się też tak rozszerza.
Z koszulkami miałam problem w doborze rozmiaru bo biust mam na L, a biodra na S/M. Wybrałam L bo zawsze lepiej w połogu mieć luźniej niż zeby coś miało obciskać.

Ja właśnie nastawiałm ryż. Mięsko już gotowe, tylko podgrzać. Lęcę na obiadek.

Ściskam Was mocno w ten ponury dzień 🙂

Madziocha jeśli chcesz utrzymać cukier w ryzach to musisz się troszkę przestawić z porami jedzenia.Śniadanie ok 8,00 Drugie śniadanie ok.10,00 obiad 13-14,00 podwieczorek 16,00 a kolacja 19,00.(wiem wygląda to strasznie ale dla mnie było gorzej teorie zamienić na czyn)