Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzień dobry,

długo mnie nie było,wczoraj byliśmy z Oliwką u lekarza,potem wieczorkiem odwiedziły mnie nieoczekiwanie koleżanki z dawnej poprzedniej pracy,posiedziały do 23-ej a dziś od rana byłam u mamy i tak mi zeszło.

Co do wizyty u lekarza,to są dobre i złe wiadomości.Dobre to takie,że wyniki znów dobre,nawet lepsze,bo wszystkie wskaźniki rosną,Oliwka zdrowa,waży 1800 gram (według lekarza w normie,ale wydaje się mu,że on drobnitka się urodzi),szyjka nie skrócona,wszystko pozamykane.Ale okazuje się,że mam w brzuszku małą psotkę i wiercipiętę,bo znów leży z główką u góry... 😞 i jak tak dalej pójdzie to grozi nam CC... 😞

Ech,jakoś mi tak dziwnie,bo naturalnego porodu się tak nie boję i bólu jak CC,nie wiem czemu,może to dziwne,ale jak się wczoraj okazało,że jest taka możliwość,to ciągle mam to w głowie.

Coż,a z rzeczami do szpitala i nawet dla małej też jestem daleko w polu,dla siebie do szpitala to prawie nic nie mam,dopiero kilka dni temu kupiłam koszulę do karmienia i papciuszki,a brakuje mi jeszcze łóżeczka dla małej i w sumie całej damy kosmetyków dla Oliwki,a tak to raczej nie jest najgorzej.

Tymczasem uciekam,może wpadnę później do Was kochane.A my w Oliwką w piątek zaczynamy 35 t.c.Ale ten czas leci.... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Gabiś ja też jakoś się bardziej boję CC niż porodu siłami natury 🤢 mały dość długo leżał pośladkowo 🥴 tydzień temu na wizycie był już główką w dół, 24 marca znów wizyta i mam nadzieję że się nie przekręcił. A czas leci jak szalony my w piątek 33tydzień zaczynamy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzisz Łajsoka nasza Oliwka na poprzedniej wizycie była główką w dół i myślałam,że tak jest do tej pory,a tu niespodzianka,buziuchna u góry po lewej stronie,nóżkę fajnie zadzierała do buźki...nawet nie wiem kiedy się obróciła do góry,nie zauważyłam tego.Teraz z kolei wg lekarza mam dużo leżeć na lewym boku,żeby pomóc jej zejśc w dół.Wizytę mamy 8 kwietnia,mam nadzieję,że się obróci.A poza tym lekarz się śmiał,że od Świąt mamy mieć torbę spakowaną,bo to już będzie ciąża donoszona i wszystko się może zdarzyć. 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O jejku jak ten czas szybko leci do swiat zostały praktycznie tylko 2 tygodnie. Tobie Gabiś lekarza kazał miec torbe spakowana juz od swiat takze nie obejrzymy sie i kazda po kolei bedzie znikała do szpitala rodzic. Czym blizej tym coraz bardziej sie boje. Boje sie tez, ze czegos zapomne spakowac albo kupic, albo ze nie zdąze z czyms na czas, ze zaczne wczesniej rodzic i sie z czyms spoznie 🥴
Ach głupie mysli mi do głowy przychodza musze byc dobrej mysli, a napewno o niczym nie zapomne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dziś zrobiłam przez allegro kilka ważniejszych zakupów dla Mateuszka, zostało mi pare drobizagów kosmetycznych i wózek... a dla siebie nie mam kompletnie nic oprócz szlafroka i nawet nie wiem, c w moim szpitalu trzeba miec, bo w kazdym wymagaja czegos innego... Mam miec wizytę z lekarzem który będzie przy porodzie na początku kwietnia to sie dowiem... to prywatna klinika wiec może cos dadza od siebie :o)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Helloł :P

Dzisiaj mąż zakupił łóżeczko (oczywiście ja wcześniej wybrałam), materacyk i wanienkę. Łóżeczko http://allegro.pl/item956902279_k2_gratis_lozeczko_drewex_hippo_transp_szuf_mat.html

Łajsoka ładne łóżeczko i faktycznie tanio skoro tylerzeczy w takiej cenie. My dzisiaj płaciliśmy 550zł za łóżeczko i materacyk. Do tego trzeba dokupić pościel, moskitierę itd 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabiś ja miałam bardzo duże prawdopodobieństwo, że Mała będzie ułożona pośladkowo. Przyznam, że też bardziej obawiałabym sie cc. Chociaż w cc znajdziemy mnóstwo plusów. Np nie ma takiego czegoś jak nietrzymanie moczu i wiele innych.

Madziocha jeśli kupowałaś na allegro biustonosze to mogłabyś podać u jakiego sprzedawcy? 🙂

Aha co bierzecie na sam poród, tzn koszule czy cuś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Kobietki 🙂
ale sie wczoraj rozpisałyście :P wieczorem już nie zaglądałam bo walczyliśmy z szafą, a teraz spać nie mogę.. od 4:30 się wierciłam, aż Mężowi zadzwonił budzik do pracy więc wstałam razem z nim i teraz włączyłam kompa żeby popatrzeć co tu słychać. A tu ponad 5 stron do czytania!! 🤪 heheh

Dziewczyny - łóżeczka wybrałyście bardzo ładne 🙂 moje jest w kolorze kasztanowym, takim jak jest m.in. w linku co Łajsoka wysłała 🙂 jutro z samego rana jadę do Szczecina (niestety w przykrych okolicznościach, bo na pogrzeb 😞) i w sobotę rano wracam do Gorzowa z Rodzicami. Przywieziemy właśnie łóżeczko, wanienkę i tonę zakupów które robiłam ostatnio w Szczecinie, ale nie zabierałam ze sobą 🙂

Gabiś - ja też się cały czas obawiam, że może mi się przytrafić cc. Na razie nie mam do tego żadnych wskazań, ale wiadomo, że różnie to bywa - czasami nawet w ostatniej chwili.. Ale tj. mówią dziewczyny - trzeba doszukiwać się plusów. Jakiś czas temu czytałam artykuł na ten temat i były plus i minusy cc - później poszukam to Ci napiszę 🙂

A tygodnie nam lecą niesamowicie.. kurcze, aż się wierzyć nie chce.. a mi się wydaje, że jeszcze tyle do kupienia.. pomimo tego że stopniowo cały czas coś kupuję..
Muszę jakąś listę sobie znowu zrobić i poodhaczać już ostatecznie co mam, a co jeszcze trzeba dokupić.

Miłego dnia 🙂

PS. U nas dziś ma być 12 stopni 🤪 w końcu dziś Międzynarodowy Dzień Słońca 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jestem na nie. Zbyt wiele minusów, osłabienie dziecka, apatia, itp. itd. Wiadomo, że jeżeli jest cc to zazwyczaj stosują zzo, bardzo rzadko znieczulenie ogólne. Tak więc jak nie będzie wyboru to trzeba będzie się temu poddać, ale na własne życzenie na pewno nie będę tego brać.
A igły wbijanej w kręgosłup się nie bój 🙂 sama tego nigdy nie miałam i też się obawiam, ale w grudniu koleżanka miała cc i mówi że nic nie czuła. Też się tego bała a nawet nie wie kiedy jej się wbili w plecy.. najgorzej za to wspomina wyciąganie cewnika... mówiła ze nawet zakładanie nie było takie okropne jak wyciąganie i zzo to przy tym pikuś..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Kobietki!

Jak samopoczucie? U mnie taki ładny dzień za oknem 🙂 i już pierwsze żonkile się pojawiły 🙂 🤪
Zaraz zbieram się na badanie krwi - bedą mi mierzyć stężenie tych przeciwciał anty-M o któych ostatnio pisałam więc trzymajcie kciuki 🙂

Kasiu ja na poród planuję wziąć dwa białe luźne t-shirty. Myślę że będzie w nich wygodnie i nie będę czuć się skrępowana.

Dziewczyny super te Wasze łóżeczka. Ja też wybrałabym takie tradycyjne 🙂 poza tym słyszałam że takie łóżeczka mają wpływ na rozwój ruchowy dzieciaczków które mają możliwość wstawania za pomocą szczebelków 🙂

Moretta powiem Ci że ja coraz częściej myślę o znieczuleniu. Na angielskiej telewizji oglądam taki dokument z porodówki z jednego ze szpitali w Anglii. Program jest naprawde super, w każdym odcinku poznajemy dwie nowe bohaterki z których jedna rodzi naturalnie a druga przez cc. Im więcej odcinków oglądam tym bardziej zaczynam się stresować 🤢 myślę że zacznę od znieczulenia gazem ale jak będzie strasznie to chyba poproszę o zawnątrzoponowe. Wydaje mi się że jakieś
20 lat temu to było ryzykowne ale teraz to nie ma co się bać!

No nic zajrzę do Was pożniej!

Buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę że Pszczółka się troszkę obawia zzo. Ja jestem na tak. Znieczulenie nie ma wpływu na dziecko bo nie wnika do krwiobiegu matki czyli i dziecka a działa jedynie miejscowo. Myślę że poprawia stan dziecka bo rodząca nie czując bólu jest mniej zestresowana. Wkłucie igły w kręgosłup nie boli bo anestezjolog podaje znieczulenie miejscowe w postaci zastrzyku a po podaniu zzo zakładanie cewnika nic nie boli ze względu na to że zzo zaczęło już działać. W Anglii statystyki mówią że na 10 porodów 7 jest przy znieczuleniu zzo. Zresztą jeżeli zajdzie konieczność cc to wolałabym zzo niż narkozę bo to musi być przygnęnbiające zobaczyć swojego dzidiusia dopiero po kilku godzinach kiedy już cały oddział go widział 😞
no nic teraz to naprawde już idę 🙂 Pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry 🙂

U mnie w szpitalu nie ma takiej możliwości żeby wybrać zzo, ale nawet jakby była to jakoś sama chyba bym się nie zdecydowała 🤢 boję się takich znieczuleń, tak samo przy cesarce, leżysz znieczulona od pasa w dół a lekarze grzebią w brzuchu 🥴

Ale objadłam się jajeczniczką ze szczypiorkiem mmmm

Czekam dziś na paczuchę od teściowej 🙂 dziś zamówię jeszcze podkłady, majty siatkowe, i te wszystkie inne rzeczy do szpitala .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja Izulka mimo wszystko dalej będę na nie.. chociażby dlatego że i czytałam o tym i pytałam położnej, że zzo jednak ma wpływ na dziecko, które jest też otumanione po znieczuleniu, apatyczne i takie nijakie. A największy ból tego wszystkiego jest taki że jak masz zzo to nie czujesz partych, jak nie czujesz partych to pomimo tego że powinnaś przeć to nie masz siły i możliwości bo nie masz czucia. Wtedy stosują próżnociąg albo inne metody a to już jest ryzyko z dzidziusiem, który np już w połowie wyszedł a dalej nie ma siły bo matka nie może przeć. Dlatego uważam że lepiej zacisnąc zęby ale urodzić normalnie 🙂 co innego przy cc..,

Znalazłam ten artykuł, który obiecałam poszukać i napisać co i jak. Nie będę rozwijać opisanych przykładów tylko wypunktuję co mówią specjaliści 🙂 tu rozpatrują cc na życzenie, ale wiadomo to co wcześniej pisałyśmy - jeżeli są wskazania lekarskie do cc to oczywiście nie ma co dyskutować 🙂

KORZYŚCI CESARKI:
- poród jest szybki i bez bólu
- miejsca intymne pozostają nietknięte
- można zaplanować dzień urodzin dziecka
- poród jest bezpieczniejszy dla dziecka, które rodzi się w lepszym stanie ogólnym (nie grozi mu owinięcie pępowiną, złamanie barku, niedotlenienie, rozerwanie splotu ramiennego, itp.)

RYZYKO CESARKI:
- mogą wystąpić powikłania pooperacyjne
- istnieje większe ryzyko śmierci matki i dziecka
- mogą pojawić się kłopoty z płodnością i kolejną ciążą
- matka po operacji gorzej się czuje i dłużej wraca do dobrej formy
- dziecko może mieć problemy z układem oddechowym
- występuje większe prawdopodobieństwo astmy i alergii u dziecka

Tak więc jak widać wszystko ma swoje wady i zalety. Kobiety rodzą normalnie i dają rade, te co rodzą poprzez cc też dają radę 🙂 tak więc trzeba rodzić tak jak można i wg wskazań lekarza 🙂 Z drugiej jednak strony nas cc na życzenie raczej nie dotyczy, bo z tego co wiem to nawet jakbyśmy chciały, to i tak rzadko kiedy można sobie wybrać drogę porodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja na razie nie mam zdania na temat znieczulenia... chcialabym ale boję sie :o)
Nastawiłam wlasnie z nudów pranie na rozmiar 62 :o) Znowu cała pralka mi wyszła...
Co do cc to kiedys sobie myslalam że to wygodne, ale teraz jesli w ogóle miałabym wybór to na pewno nie zdecydowałabym sie na cc, co innego jak nie ma wyjścia, ale tak z wlasnej woli NEVER :o)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny
Mimo mojego strachu przed porodem nie zdecydowałabym sie na cc na własne zyczenie ani na zadne znieczulenie. Nie ja pierwsza i ostatnia co bedzie rodziła. W koncu my kobiety jestesmy stworzone do rodzenia dzieci 😉
Moja siostra ma trojke dzieci i wszystkie musiała rodzic przez cc i mowi ze faktycznie porod bezbolesny, ale pózniej wszystko boli i długo sie goi. I lekarza jej powiedział ze nie moze miec juz wiecej dzieci nie to zeby chciała czwarte, ale jakby np. wpadli z męzem to mogłaby niestety nie przezyc czwartego porodu. Takze tak jak Pszczółka pisala zaciskam zęby i dam rade 🙂
Dobra ja uciekam mam dzisiaj duzo spraw do załatwiena na miescie i rodzicow jade odwiedzic 🙂 Zajrze do was wieczorkiem PaPa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Laseczki 🙂

Izulka trzymamy kciuki 😉

Już tak nie straszcie z tym cc :P

Co do znieczulenia, to kiedyś czytałam, że na zachodzie aż 80% kobiet ma zzo i jest to zupełnie normalne. Dlatego w Polsce mamy takie zdanie na ten temat, że jesteśmy przeciwne i się boimy konsekwencji takiego znieczulenia. Jednak gwarantuję, że gdyby u nas byłoby to normą (jak na zachodzie) to tez na pewno odruchowo zdecydowałybyśmy się na znieczulenie.

Pewnie Izullka gdybyś niezdecydowała się na zzo w Anglii, to dziwnie by na Ciebie patrzeli w szpitalu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobietki,

ale się rozpisałyście, znowu miałam co czytać.
Beatko te pory posiłków wydają się straszne, szczególnie że ja o 8 rano jeszcze śpię. Zobaczę co mi w poradni powiedzą. Jak trzeba będzie to trzeba.

Kasia, ja kupowałam biustonosze w sklepie internetowym, bo ceny były niższe niż na alegro.
Podaję stronkę http://www.misterna.pl/
Ja kupiłam biustonosze do karmienia
Benefit - Biustonosz Mama Haft biały
Benefit - Biustonosz Mama Eko Kropki czarno-biały
W składzie jest bawełna 100% więc myślę że będą wygodne ale jak chciałybyście zamówić to Wam napiszę jak przyjdą czy są fajne. Oprócz tego zamówiłam biustonosz sportowy i 2 koszulki nocne, a transport dla tego wszystkiego tylko 2 zł.

Zakupy dla dzidzi też robiłam w sklepie internetowym http://www.halobaby.pl/ bo ceny tego co mnie interesowało były podobne jak na allegro, a jakoś to do mnie bardziej przemawia jak mogę sobie poszczególne produkty do koszyczka wrzucić i cena przesyłki jest od razu mi znana.

Takie rzeczy jak podkłady porodowe, majtki siateczkowe, kompresy jałowe kupowałam w tej aptece co Pszczółka polecała http://www.doz.pl/ bo naprawdę taniej wychodzi i można odebrać za darmo w aptece.

Zostało mi jeszcze do kupienia łóżeczko, materacyk i przewijak i to by było na tyle 🙂 Poźniej jeszcze wszystko poprać, poukładać wszystkie graty w pokoju Małej i czekać na godzinę zero :P

Co do znieczulenia to ja mam podobne zdanie jak Pszczoła. Może na razie ciężko mi sobie wyobrazić jaki to ból ale zrobię wszystko żeby tego znieczulenia nie brać.
Przy znieczuleniu zzo oprócz bezpośredniego wpływu na Malucha istnieje coś takiego jak ryzyko kaskady interwencji. Najlepiej widać na tym grafie co może się stać. Przede wszystkim mogą zaniknąć skurcze, akcja porodowa możę zwolnić, a to wymaga indukcji, czyli podania oksytocyny
http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Kaskada-interwencji.html

Ja o cc narazie nie myślę, ale biorę pod uwagę że może mnie to spotkać. Mimo dobrego położenia dzidzi po przyjeździe do szpitala też może się zdarzyć że trzeba będzie ciąć. Trzeba być na wszystko przygotowanym. Mam jednak nadzieję że mnie to ominie bo brzuch mam pocięty już 2 razy i chciałabym uniknąć kolejnej operacji i tego dochodzenia do siebie po krojeniu.
Gabiś Mała może jeszcze zmienić pozycję, więc się nie przejmuj. Moja znajoma miała umówiony termin cesarki właśnie ze względu na ułożenie pośladkowe. Przygotowywała się psychicznie 2 tygodnie, spakowała torbę, pojechała do szpitala a tam się okazało że Maluch jest już główką w dół. Odesłali ją do domu i jeszcze 3 tygodnie z tą ciążą chodziła bo mu się na świat nie spieszyło. Większość dzieci się odwraca więc głowa do góry 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...